Mazda6 (GG / GY) – Informacje i opinie o modelu
wtryski, zawory lub podkladki pod wtryskami..
pozdr
E.
pozdr
E.
oferuje silnik i części do Mazdy 6 + MPV CiTD Diesel z gwarancją sprawności, nie tylko tą obligatoryjną tzw. rozruchową
To ja może tak trochę bardziej zgodnie z zaproszeniem z pierwszego postu..
Jeździłem szóstką GG dieslem 136KM przez mniej więcej 3 lata. Rocznik 2003. Opinię o tym modelu mam jak najlepszą.
Odnośne silnika – w trasie znakomity i kropka. Trochę mnie męczył w mieście – spod świateł było jakby za wolno, w korku za szybko. Nigdy za to nie przydarzyła mi się żadna z często spotykanych bolączek diesli, o których można się na forum naczytać do woli.
Odnośnie spraw pozostałych spotkała awaria maty fotela pasażera. Na nadkolach w ostatnim roku używania zaczęła wychodzić rdza.
Ogólnie rzecz biorąc było bardzo wygodnie, sympatycznie, elastycznie, a i fajnie to wyglądało.
Wyposażenie w pełni mnie satysfakcjonowało – była to wersja bez skóry, ksenonów i Bose. Na spalanie nie zwracałem nigdy szczególnej uwagi, dlatego nie zajmowało mnie to i nie wiem, czy spalała dużo, czy mało.
Najchętniej byłbym się z nią w ogóle nie rozstawał, ale trzeba było trochę dołożyć do następnej. Też zresztą 6 (już nie diesla), co powodowane było pozytywnymi dotychczasowymi doświadczeniami.
Na marginesie, bardzo się cieszę, że wreszcie się na forum pojawiają głosy, że niekoniecznie kupuje się diesla w celu robienia tryliona kilometrów rocznie. Ja właśnie nie po to kupiłem, tylko zupełnie ot tak – bez żadnej głębszej refleksji. I trochę się w związku z tym obawiałem przy sprzedaży, czy nie będą mi czynione jakieś uszczypliwości, że przebieg "korygowany" czy coś.
W każdym razie poszła do fajnych ludzi, którym również dobrze służy i są zadowoleni.
Fajny samochód, który z pełnym przekonaniem polecam wszystkim potencjalnym nabywcom. I o ile nie będzie złożony z trzech innych, ze skręconym licznikiem, czy po jakichś jeszcze innych dziwnych przypadkach, na pewno nie zawiedzie i będzie dobrze służył.
Pozdro
Bartek
Jeździłem szóstką GG dieslem 136KM przez mniej więcej 3 lata. Rocznik 2003. Opinię o tym modelu mam jak najlepszą.
Odnośne silnika – w trasie znakomity i kropka. Trochę mnie męczył w mieście – spod świateł było jakby za wolno, w korku za szybko. Nigdy za to nie przydarzyła mi się żadna z często spotykanych bolączek diesli, o których można się na forum naczytać do woli.
Odnośnie spraw pozostałych spotkała awaria maty fotela pasażera. Na nadkolach w ostatnim roku używania zaczęła wychodzić rdza.
Ogólnie rzecz biorąc było bardzo wygodnie, sympatycznie, elastycznie, a i fajnie to wyglądało.
Wyposażenie w pełni mnie satysfakcjonowało – była to wersja bez skóry, ksenonów i Bose. Na spalanie nie zwracałem nigdy szczególnej uwagi, dlatego nie zajmowało mnie to i nie wiem, czy spalała dużo, czy mało.
Najchętniej byłbym się z nią w ogóle nie rozstawał, ale trzeba było trochę dołożyć do następnej. Też zresztą 6 (już nie diesla), co powodowane było pozytywnymi dotychczasowymi doświadczeniami.
Na marginesie, bardzo się cieszę, że wreszcie się na forum pojawiają głosy, że niekoniecznie kupuje się diesla w celu robienia tryliona kilometrów rocznie. Ja właśnie nie po to kupiłem, tylko zupełnie ot tak – bez żadnej głębszej refleksji. I trochę się w związku z tym obawiałem przy sprzedaży, czy nie będą mi czynione jakieś uszczypliwości, że przebieg "korygowany" czy coś.
W każdym razie poszła do fajnych ludzi, którym również dobrze służy i są zadowoleni.
Fajny samochód, który z pełnym przekonaniem polecam wszystkim potencjalnym nabywcom. I o ile nie będzie złożony z trzech innych, ze skręconym licznikiem, czy po jakichś jeszcze innych dziwnych przypadkach, na pewno nie zawiedzie i będzie dobrze służył.
Pozdro
Bartek
bartosz51 napisał(a):Na marginesie, bardzo się cieszę, że wreszcie się na forum pojawiają głosy, że niekoniecznie kupuje się diesla w celu robienia tryliona kilometrów rocznie. Ja właśnie nie po to kupiłem, tylko zupełnie ot tak – bez żadnej głębszej refleksji. I trochę się w związku z tym obawiałem przy sprzedaży, czy nie będą mi czynione jakieś uszczypliwości, że przebieg "korygowany" czy coś.
hehehe, to tak jak ja! Robię max 12 tkm rocznie, a też kupiłem sobie traktorka
Powód jest tylko jeden: nie interesuje mnie +VAT za paliwo, płacę jedynie netto

Panowie, litości. Przejrzyjcie dwie poprzednie strony i zauważcie, ile tu postów na temat... Niewiele. W regulaminie prosimy Was, żeby trzymać się tematu dyskusji. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi i jeśli upomnienia i prośby nie przynoszą skutku, sięgamy po ostrzejsze środki. Ponadto w pierwszym poście tematu o opiniach widnieje:
Przyznacie, że trudno później skazywać innych Użytkowników "szóstek" na przedzieranie się przez słowne gierki, a z drugiej strony walczyć z wiatrakami, prosić o nierobienie OT i kasować posty jak roboty. Posprzątam ten temat i apeluję do Was o zachowanie umiaru w dyskusji. Nie mam nic przeciwko odstępstwom w stylu czystego silnika, ale nóżki od klawiatury i takie tam sobie darujcie.
noren napisał(a):Zapraszamy do podzielenia się swoją opinia o modelu Mazda 6 GG!
Wszystkie posty nie związane z tematem będą usuwane przez moderatorów
Przyznacie, że trudno później skazywać innych Użytkowników "szóstek" na przedzieranie się przez słowne gierki, a z drugiej strony walczyć z wiatrakami, prosić o nierobienie OT i kasować posty jak roboty. Posprzątam ten temat i apeluję do Was o zachowanie umiaru w dyskusji. Nie mam nic przeciwko odstępstwom w stylu czystego silnika, ale nóżki od klawiatury i takie tam sobie darujcie.
Od niecałych 2 miesięcy jeżdżę Mazdą 6 2.0 136KM (diesel) z 2004 roku. Pokrótce wymienię subiektywne plusy i minusy użytkowania samochodu.
– silnik jest bardzo głośny, a jego kultura pracy przystoi co najwyżej volkswagenowskim tdi na pompowtryskach
– kabina jest słabo wyciszona, przy prędkościach autostradowych robi się nieprzyjemnie głośno w środku
– fotele, a konkretnie siedziska są za krótkie
– braki w wyposażeniu nawet w wysokich wersjach wyposażenia (m.innymi np brak dwustrefowej klimy – konkurencja miała)
+ szóstka rewelacyjnie pokonuje długie i szybkie autostradowe łuki i wiejskie kręte drogi, choć przy dużych prędkościach na prostej czuć lekki luz na kierownicy ale nie przeszkadza za bardzo bo samochód jedzie jak po sznurku, tu jeszcze pochwale dobrze dobraną siłę wspomagania
+ dużo miejsca z tyłu, ustawny bagażnik
+ niezła jakość fabrycznego zestawu Bose
– silnik jest bardzo głośny, a jego kultura pracy przystoi co najwyżej volkswagenowskim tdi na pompowtryskach
– kabina jest słabo wyciszona, przy prędkościach autostradowych robi się nieprzyjemnie głośno w środku
– fotele, a konkretnie siedziska są za krótkie
– braki w wyposażeniu nawet w wysokich wersjach wyposażenia (m.innymi np brak dwustrefowej klimy – konkurencja miała)
+ szóstka rewelacyjnie pokonuje długie i szybkie autostradowe łuki i wiejskie kręte drogi, choć przy dużych prędkościach na prostej czuć lekki luz na kierownicy ale nie przeszkadza za bardzo bo samochód jedzie jak po sznurku, tu jeszcze pochwale dobrze dobraną siłę wspomagania
+ dużo miejsca z tyłu, ustawny bagażnik
+ niezła jakość fabrycznego zestawu Bose
- Od: 29 mar 2010, 08:07
- Posty: 8
M407 napisał(a):– silnik jest bardzo głośny, a jego kultura pracy przystoi co najwyżej volkswagenowskim tdi na pompowtryskach
Przebadaj gruntownie silnik – nie powinien być tak głośny.
M407 napisał(a):– fotele, a konkretnie siedziska są za krótkie
Z ciekawości, czym się objawia ten fakt podczas jazdy?
M407 napisał(a):choć przy dużych prędkościach na prostej czuć lekki luz na kierownicy
To też lepiej przebadaj, bo nie jest to raczej normalne...
Pozdor Myjk
Wszystkie te szóstki były z 2004 roku?
Dla przykładu, silnik przedliftem chodzi ciszej niż poliftowy. Porównanie zadbanego silnika Grzyby (przelot ~200tkm) vs mój silnik (posiadany od nowości -- przelot 50tkm). Oczywiście nie mówię o wyciszeniu – bo to inna bajka. Chodzi o hałas silnika -- z pewnością CR jest dużo cichszy niż pompowtryskiwacze. Jeśli nie jest, to poczytaj czym prędzej dział Diesel MZR-CD (CiTD)
Pozdor Myjk
Jeszcze raz powtórzę, porównywałeś początkowo MZR-CD do VW silnika na pompowtryskach i do tego się odnosiłem a nie do innych silników/marek. Jeśli nadal utrzymujesz to stwierdzenie (choć po tej jałowej dyskusji śmiem wątpić że wiesz co twierdzisz) to w takim razie ja podtrzymuję, że masz gruchota pod maską i lepiej go przebadaj. Zdaje się do maxkls masz niedaleko, On prawdę Ci powie.
PS a co z tymi siedzeniami?
PS a co z tymi siedzeniami?
Ostatnio edytowano 7 lip 2010, 13:13 przez Myjk, łącznie edytowano 1 raz
Pozdor Myjk
Też jestem daleki od fanatyzmu i nie mam w zwyczaju się rozpływać nad markami. Jednakże VW na pompowtryskach pracuje jak rasowy traktor Ursus -- CiTD mu bardzo doń daleko w generowaniu hałasu -- zwłaszcza siedząc w środku uszy cierpią od przeraźliwego warkotu.
Pozdor Myjk
co do minusów 6 zaliczę również jak kolega za krótkie oparcia foteli- mam Hondy- Civic VI, Accord VI i wiele razy podróżuje Accordem VII... tam fotel otula ciało, w Mazdzie niestety nie, teraz się przyzwyczaiłem ale na początku było bardzo ciężko bo przy ramionach brakuje – do Passata nie porównuje w ogóle bo nie trawię..
silniki CR chodzą super, cicho, przy 100 -140 nie słychać silnika a tylko szumy wiatrów i trochę koła- skąd bierze się ta wielka głośność u Was nie wiem... ja nie narzekam...
silniki CR chodzą super, cicho, przy 100 -140 nie słychać silnika a tylko szumy wiatrów i trochę koła- skąd bierze się ta wielka głośność u Was nie wiem... ja nie narzekam...
- Od: 9 kwi 2010, 23:30
- Posty: 251
- Skąd: Zach-Pom
- Auto: Audi A6 C6 3.0TDI Quattro
Honda Accord 2.2 iCTDi
M407 napisał(a):Są za krótkie i przez to niewygodne na dłuższych trasach.
W ciągu 15 godzin zrobiłem nieco ponad 1000km do Rumunii.
I mam inne zdanie.
M407 napisał(a):Pomijając już mizerne trzymanie boczne.
Tu niestety się zgadzam.
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Maciej Loret napisał(a):M407 napisał(a):Są za krótkie i przez to niewygodne na dłuższych trasach.
W ciągu 15 godzin zrobiłem nieco ponad 1000km do Rumunii.
I mam inne zdanie.
Ja zrobilen 3000km w dwa/trzy dni i mam zdanie jak M407, aczkolwiek da sie z tym zyc.
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6