Jeśli takie auto z silnikiem Diesla już znalazło się w PL, to znaczy że nadszedł koniec jego sensownego używania u niemca. Albo ktoś o auto nie zadbał i się wysrało, albo przeleciało już tyle km, że dogorywa i pozbywają się problemu – bo mają idealny rynek zbytu u naiwnych sąsiadów
cóż to za generalizowanie.... wychodzi na to, że 3 lata temu kupiłem 3-letniego trupa z przekręconym licznikiem i jeszcze zapłaciłem niemcowi jak za zboże. nIc to, że kupowałem używany od niemieckiego serwisu mazdy z potwierdzoną historią i przebiegiem.Ważne że diesel i sprowadzony więc trup i padaka....a że przeleciałem już tym swoim trupem 50 tysia i absolutnie nic się nie dzieje to nieważne. jako że jestem naiwny, to następnym razem prawdopodobnie też kupię 3 letniego diesla od niemca ze stosunkowo małym przebiegiem i to za większe pieniądze. Kupować od niemca czasem warto, bo auto robi kilometry na autostradach a nie w mieście i przejechane 60 kkm u nich to coś innego niż ten sam przebieg w zatłoczonej warszawie czy po naszych wspaniałych drogach. trzeba tylko kupować z głową i świadomością że za zadbane auto warto dać więcej a nie napalać się na okazje...