Mazda6 (GG / GY) – Informacje i opinie o modelu
Yapa napisał(a):Ranking TUV dla aut 4 i 5 letnich – Mazda 6 na 30 miejscu (a np. Avensis na 2 ), 6 i 7 letnie – Mazda 6 miejsce 29 ( np. Avensis 15 ). Niestety , ale nie jest tak różowo....
No nie jest... Ciekawe jak to by wyglądało, gdyby było rozróżnienie na silniki benzynowe i diesla?
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Maciej Loret napisał(a):Yapa napisał(a):Ranking TUV dla aut 4 i 5 letnich – Mazda 6 na 30 miejscu (a np. Avensis na 2 ), 6 i 7 letnie – Mazda 6 miejsce 29 ( np. Avensis 15 ). Niestety , ale nie jest tak różowo....
No nie jest... Ciekawe jak to by wyglądało, gdyby było rozróżnienie na silniki benzynowe i diesla?
Testy pewnie i tak na benzynie robili, nie liczylbym na zmiane wyniku zbyt dramatyczna
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
krzych napisał(a):Testy pewnie i tak na benzynie robili, nie liczylbym na zmiane wyniku zbyt dramatyczna
Żadnych "testów" nie robili... Trzeba doczytać...
Pozdrawiam, Maciej Loret
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
było: Ford Escort '95, Alfa 156 2.0 Selespeed '99, jest: Mazda 6 2,3 SportKombi Top '02, będzie: HGW...
Biuro Rachunkowe Małgorzata Loret:
http://www.loret.bydgoszcz.pl
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=10007338
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=40213
Nie dyskutuję z: domin1979, dortann, Pkoli, Pawnik, L(i)orento
Eee, my fault – bylby link to pewnie bym kliknal 
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
We wrzesniu nabylem M6 z 2003r., w wersji Hatch, 2.0 benzyna.
Jak narqazie jestem zadowolony.
jedyne co kmnie dobijalo, to skrzypienie plastikow przy szybie i z tylu na polce, glownie podczas wiekszych mrozow.
reszta bez zastrzezen
Jak narqazie jestem zadowolony.
jedyne co kmnie dobijalo, to skrzypienie plastikow przy szybie i z tylu na polce, glownie podczas wiekszych mrozow.
reszta bez zastrzezen
- Od: 22 lip 2009, 12:47
- Posty: 20
- Skąd: OLSZTYN
- Auto: M6 – 2,0b, hatch, `03
Ello. Pozwolę sobie też wyrazić swoją opinię. Nabyłem Mazdę 6 z 2004 roku 1,8 benzin GG i nie mam najmniejszych zastrzeżeń jak narazie do auta. Sprawuje się wyśmienicie a i mrozy nie były groźne ponieważ mazda zawsze bez problemu odpalała i nic mi nie skrzypało oraz nie zamarzło wręcz żadnych problemów. Jedyne co mnie troszkę irytuje to rozbudowa audio. Nie posiadam niestety zestawu Bose ( a taki wystarczyłby mi już) i bez drastycznych zmian (konsola środkowa) ani wydatku paru ładnych stówek niestety się nie obejdzie. Tak poza tym wszystko wporządku. Pozdro...
--Nigdy nie polemizuj z idiotą, bo najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu a potem zniszczy doświadczeniem--
- Od: 31 lip 2009, 13:47
- Posty: 126
- Skąd: Kraj kwitnącej wiśni
- Auto: Była...Mazda 6 GG 1,8 benzin...
Jest Ford Focus Mk3 Titanium EcoNetic
nikam napisał(a):ja rozważam sprzedaż swojej Ślicznotki... 2004 kupiona w Polsce, 2.0 benzyna, czarna skóra bez xeno.
Żona mówi nie sprzedawaj, ale myślę nad większą
510 299 666
Wieksza niz M6? To co, autobus?
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
nikam napisał(a):mogę stanąć zaraz w obliczu 3-ech fotelików... a wtedy zostaje tylko... fujjj
A to przepraszam, gratuluje zarazem
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Witam.
Mam Mitsubishi Colt od kilku lat. Przejechałem nim jakieś 110kkm i nie mam powodów do narzekań. No może po za tym,że jest za mały bo jednak 4 osoby. Rozglądanie się na ulicy (nie ukrywam,że tylko za japończykami) przyniosło efekty w postaci zainteresowania M6 między innymi. Jednak te wszystkie komentarze nie napawają optymistycznie. Chciałem podziękować Wam Panowie za te wszystkie posty. Czas wnikliwiej przyjrzeć się Accordowi, później może coś od toyoty, może Lexus IS200, a może powrót do Mitsubishi i Galant... Dylematy... Jeszcze raz wielkie dzięki i życzę powodzenia.
Mam Mitsubishi Colt od kilku lat. Przejechałem nim jakieś 110kkm i nie mam powodów do narzekań. No może po za tym,że jest za mały bo jednak 4 osoby. Rozglądanie się na ulicy (nie ukrywam,że tylko za japończykami) przyniosło efekty w postaci zainteresowania M6 między innymi. Jednak te wszystkie komentarze nie napawają optymistycznie. Chciałem podziękować Wam Panowie za te wszystkie posty. Czas wnikliwiej przyjrzeć się Accordowi, później może coś od toyoty, może Lexus IS200, a może powrót do Mitsubishi i Galant... Dylematy... Jeszcze raz wielkie dzięki i życzę powodzenia.
-
KDZ78
Człowieku, większość problemów na tym forum to sprawy powypadkowe. To generalnie bezawaryjny samochód i tani w utrzymaniu pod warunkiem, że nie kupisz grata.
A z gratami to już tak jest, , że zawsze coś wyskoczy. Nie zniechęcaj się . Takie wady jak skrzypiące podszybie są do usunięcia w 10 minut, a innych "wad" po prostu brak.
Generalnie wszystkie nowe samochody schodzą na psy, zbyt szybko je wprowadzają i faszerują bajerami, a potem oszczędzają na czym się da by utrzymać cenę.
A z gratami to już tak jest, , że zawsze coś wyskoczy. Nie zniechęcaj się . Takie wady jak skrzypiące podszybie są do usunięcia w 10 minut, a innych "wad" po prostu brak.
Generalnie wszystkie nowe samochody schodzą na psy, zbyt szybko je wprowadzają i faszerują bajerami, a potem oszczędzają na czym się da by utrzymać cenę.
rymko napisał(a):Człowieku, większość problemów na tym forum to sprawy powypadkowe.
Ale Ci sie pier....
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
rymko napisał(a):Człowieku, większość problemów na tym forum to sprawy powypadkowe. To generalnie bezawaryjny samochód i tani w utrzymaniu pod warunkiem, że nie kupisz grata.
A z gratami to już tak jest, , że zawsze coś wyskoczy. Nie zniechęcaj się . Takie wady jak skrzypiące podszybie są do usunięcia w 10 minut, a innych "wad" po prostu brak.
Generalnie wszystkie nowe samochody schodzą na psy, zbyt szybko je wprowadzają i faszerują bajerami, a potem oszczędzają na czym się da by utrzymać cenę.
Cóż za błyskotliwa opinia.
rymko napisał(a):tani w utrzymaniu pod warunkiem, że nie kupisz grata
Tani w utrzymaniu powiadasz? Szczególnie części są super tanie!
Nie wydaje mi się, żebym kupił grata, a wymiana rozrządu, to nie była tania impreza.
rymko napisał(a):Takie wady jak skrzypiące podszybie są do usunięcia w 10 minut
Zdradź mi tą tajemnicę jak tą cholerną deskę uciszyć wodzu. 10 min czasu to zawsze znajdę.
rymko napisał(a):a innych "wad" po prostu brak
Ja jednak widzę w tym samochodzie DUŻO więcej wad viewtopic.php?f=60&t=11203&start=940#p1604925
- Od: 16 wrz 2009, 09:30
- Posty: 171
- Skąd: Sosnowiec
- Auto: M6'06 GY MZR-CD 121KM
O jakich częściach piszesz
! – konkretnie, bo nie zauważyłem ogromnych różnic w cenach części markowych producentów.
Jeżdżę mazdami od 1994 roku – 1993-1.8l 1996-2.5l 2007-2.3l, więc mam porównanie co do wykonania, jakości i trwałości . Samochody kupowałem z niewielkim udokumentowanym książką przebiegiem, najstarszy był trzyletni.
Tą pierwszą sprzedałem na taksówkę, została zagazowana i dopiero w zeszłym roku poszła na emeryturkę przy przebiegu – 780 tys. km – bez remontu silnika – benzyna.
Wersja 1996 -2.5 dalej w stanie idealnym – bezawaryjna. Wymiana paska, rolek i napinacza hydraulicznego kosztowała mnie 1100 pln – w serwisie – to nie jest nawet stówa rocznie. Gówniane chińskie zamienniki potrafią paść po dwóch tygodniach użytkowania, więc jak pożałujesz na części , to dopłacisz mechanikom
W jakim samochodzie zrobisz tanio rozrząd
? – chyba , że w garażu.
Przy każdej normalnej wymianie paska wymieniasz też rolki, napinacze i u byle majstra tego nie zrobisz, bo szybko zapłacisz awarią. Gdzieś tu na forum widziałem fakturę z Germanii, z wymiany rozrządu, gdzie wymienili sam pasek posting.php?mode=reply&f=60&t=11203#. Ja mam wersję benzyna, z łańcuszkiem, więc w ogóle w tym samochodzie nie ma tematu.
A deska
?
Kupujesz kawałek ciemnego filcu grubości ok 0.8- 1cm lub sklejasz dwa cienkie. Odcinasz pasek szerokości 1 cm i dzielisz na odcinki 1,5 cm. Wpychasz drewienkiem lub śrubokrętem wycięte kawałeczki filcu między plastik podszybia i plastik kokpitu – na plastiku podszybia, trochę głębiej jest gąbczasta uszczelka, ale nie trzeba za nią przepychać. Filc musisz wepchnąć w miarę symetrycznie na całej długości – ja zużyłem 5 kawałeczków filcu na podszybie, ale można włożyć więcej. Ponadto można profilaktycznie włożyć po dwa kawałeczki na boczki plastiku kokpitu.
To nawet nie 10 minut.
U mnie trzeszczało tylko w jednym miejscu , na samym środku i to na dużych nierównościach, ale włożenie w to miejsce jednego kawałka filcu spowodowało trzeszczenie w innym miejscu, więc trzeba wkładać na całej długości.
Co do twoich Tobo wymagań wyposażeniowych to ci powiem, że w cenie syrenki chciałeś mercedesa, a wyszła mazda .
Mazda słynie z trwałości , a nie gadżeciarstwa. Ja też nie mam wielu bajerów , bo wersja amerykańska, jak i poprzednia, ale utrzymanie tego samochodu to wielkie g .. w porównaniu do innych marek.

Jeżdżę mazdami od 1994 roku – 1993-1.8l 1996-2.5l 2007-2.3l, więc mam porównanie co do wykonania, jakości i trwałości . Samochody kupowałem z niewielkim udokumentowanym książką przebiegiem, najstarszy był trzyletni.
Tą pierwszą sprzedałem na taksówkę, została zagazowana i dopiero w zeszłym roku poszła na emeryturkę przy przebiegu – 780 tys. km – bez remontu silnika – benzyna.
Wersja 1996 -2.5 dalej w stanie idealnym – bezawaryjna. Wymiana paska, rolek i napinacza hydraulicznego kosztowała mnie 1100 pln – w serwisie – to nie jest nawet stówa rocznie. Gówniane chińskie zamienniki potrafią paść po dwóch tygodniach użytkowania, więc jak pożałujesz na części , to dopłacisz mechanikom
W jakim samochodzie zrobisz tanio rozrząd
Przy każdej normalnej wymianie paska wymieniasz też rolki, napinacze i u byle majstra tego nie zrobisz, bo szybko zapłacisz awarią. Gdzieś tu na forum widziałem fakturę z Germanii, z wymiany rozrządu, gdzie wymienili sam pasek posting.php?mode=reply&f=60&t=11203#. Ja mam wersję benzyna, z łańcuszkiem, więc w ogóle w tym samochodzie nie ma tematu.
A deska
Kupujesz kawałek ciemnego filcu grubości ok 0.8- 1cm lub sklejasz dwa cienkie. Odcinasz pasek szerokości 1 cm i dzielisz na odcinki 1,5 cm. Wpychasz drewienkiem lub śrubokrętem wycięte kawałeczki filcu między plastik podszybia i plastik kokpitu – na plastiku podszybia, trochę głębiej jest gąbczasta uszczelka, ale nie trzeba za nią przepychać. Filc musisz wepchnąć w miarę symetrycznie na całej długości – ja zużyłem 5 kawałeczków filcu na podszybie, ale można włożyć więcej. Ponadto można profilaktycznie włożyć po dwa kawałeczki na boczki plastiku kokpitu.
To nawet nie 10 minut.
U mnie trzeszczało tylko w jednym miejscu , na samym środku i to na dużych nierównościach, ale włożenie w to miejsce jednego kawałka filcu spowodowało trzeszczenie w innym miejscu, więc trzeba wkładać na całej długości.
Co do twoich Tobo wymagań wyposażeniowych to ci powiem, że w cenie syrenki chciałeś mercedesa, a wyszła mazda .
Mazda słynie z trwałości , a nie gadżeciarstwa. Ja też nie mam wielu bajerów , bo wersja amerykańska, jak i poprzednia, ale utrzymanie tego samochodu to wielkie g .. w porównaniu do innych marek.
rymko napisał(a):A deska?
Kupujesz kawałek ciemnego filcu grubości ok 0.8- 1cm lub sklejasz dwa cienkie. Odcinasz pasek szerokości 1 cm i dzielisz na odcinki 1,5 cm. Wpychasz drewienkiem lub śrubokrętem wycięte kawałeczki filcu między plastik podszybia i plastik kokpitu – na plastiku podszybia, trochę głębiej jest gąbczasta uszczelka, ale nie trzeba za nią przepychać. Filc musisz wepchnąć w miarę symetrycznie na całej długości – ja zużyłem 5 kawałeczków filcu na podszybie, ale można włożyć więcej. Ponadto można profilaktycznie włożyć po dwa kawałeczki na boczki plastiku kokpitu.
To nawet nie 10 minut.
U mnie trzeszczało tylko w jednym miejscu , na samym środku i to na dużych nierównościach, ale włożenie w to miejsce jednego kawałka filcu spowodowało trzeszczenie w innym miejscu, więc trzeba wkładać na całej długości.
Co do twoich Tobo wymagań wyposażeniowych to ci powiem, że w cenie syrenki chciałeś mercedesa, a wyszła mazda .
Mazda słynie z trwałości , a nie gadżeciarstwa. Ja też nie mam wielu bajerów , bo wersja amerykańska, jak i poprzednia, ale utrzymanie tego samochodu to wielkie g .. w porównaniu do innych marek.
Tjaaa, i to sie nazywa "profesjonalnie" nie "u byle majstra". Filcem to sie zatykalo dziury w STARze, a nie w japonskim nowoczesnym samochodzie.
I dobrze to ujales – Mazda reklamuje sie jak Mercedes, ze niby wielkie "Zoom-zoom", a masz co kupiles. "Mazda slynie z trwalosci" – chyba desek rozdzielczych...
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6