Uszkodzenia, szkody – naprawa i rady

Mazda3 BP 2019–

Postprzez B4KuR » 21 wrz 2020, 17:20

[Temat może przyda się w przyszłości jeszcze dla innych więc nazwałem go w ogólny sposób]

Cześć,

W dużym skrócie: ciasny zjazd do parkingu podziemnego, wysoki krawężnik, no i przerysowany przedni zderzak. Taka przygoda spotkała mnie podczas tegorocznych wakacji. :|

Obrazek
Obrazek
Gdyby ktoś miał wątpliwości o które miejsce chodzi (ta krawędź jest tylko w sedanie):
Obrazek

Uszkodzenie nie jest duże więc nie biegnę od razu do serwisu, żeby wymieniać zderzak; raczej będę chciał w dłuższej perspektywie jakoś je zamaskować. O ile dolna rysa jest w miare płaska (po prostu zdarty lakier z podkładem), to górna wydarła dobre pół-centrymetrowe wgłębienie na kancie, które powinno być czymś wypełnione. I tu pytanie, co z tym można zrobic? Chyba trochę za grubo na szpachlę... Myślałem o napawaniu plastikiem (czy ktoś oferuje coś takiego w Polsce w "normalnych" cenach :D ?). Jakieś pomysły jak stosunkowo niedużym kosztem zamaskować te otarcia?
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2020, 14:12
Posty: 41 (1/2)
Auto: 2019 MAZDA 3 Hikari SkyActiv-G 2.0

Postprzez hak64 » 21 wrz 2020, 18:15

Jeśli kolega posiada AC, to chęć naprawiania na własną rękę tego zderzaka jest dla mnie niezrozumiała. Szkodę własną, likwidowana z AC zgłasza się niezwłocznie po jej zaistnieniu, To jest jeden z warunków ubezpieczyciela do przyjęcia odpowiedzialności za szkodę. Naprawa we własnym zakresie może skutkować tym, że przy kolejnej szkodzie, należne odszkodowanie zostanie pomniejszone, gdyż pojazd posiadał ślady wcześniejszych niefachowych napraw. Mało tego, ubezpieczyciel zyskuje argument do zastosowania taniego zamiennika zderzaka (również ze względu na wcześniejsze naprawy). Tak więc panie kolego pańskie myślenie o napawaniu plastikiem jest – przynajmniej dla mnie – oznaką braku myślenia...
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2015, 10:08
Posty: 448 (2/23)
Auto: Mercedes 300SE

Postprzez B4KuR » 21 wrz 2020, 19:06

Dziękuję Panie kolego haku za wykazanie się wysokim poziomem kultury osobistej i stwierdzenie mojego braku myślenia. Skoro mamy ironię, sarkazm i złośliwość za sobą (Panu koledze hakowi żyłka już poszła, wrócił zapewne chłopak wkurwiony z pracy) to proszę o kulturalna dyskusje.

Tak jak mówiłem, uszkodzenie nie jest duże, nie jest naruszona konstrukcja zderzaka, brak pęknięć itp. Jest to tylko i wyłącznie zdarty lakier oraz 0,5 cm ozdobnej krawędzi plastiku. Naprawa będzie miała charakter tylko i wyłącznie estetyczny. Nie uważam, żeby warte to było wymiany całego zderzaka (a zapewne takie będzie zalecenie ASO), nie warte jest to też utraty zniżek... Co do śladów wcześniejszych niefachowych napraw, rozumiem, że użycie zaprawki lakierniczej też się na to kwalifikuje? <lol> Napawanie plastikiem/metalem to akurat popularna metoda stosowana nawet przez fachowe warsztaty wyspecjalizowane w renowacji klasyków... Chyba, że kolega hak wyobrażał sobie, że sam pod zderzakiem będę podtapiał plastik z aliexpress zapalniczką.
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2020, 14:12
Posty: 41 (1/2)
Auto: 2019 MAZDA 3 Hikari SkyActiv-G 2.0

Postprzez hak64 » 21 wrz 2020, 20:01

Wielce szanowny panie kolego, być może przyznałbym Waści rację, że drobne ubytki w plastikowych elementach da się uzupełnić, a następnie polakierować, lub użyć zaprawki, jednak technologia napraw nie przewiduje takich operacji, bo szpachla, żywica, czy inny plastik mogą różnie reagować na naprężenia, wskutek czego wcześnie,j czy później pojawiają się pęknięcia, lub odpryski lakieru. Powyższe – jak również zasady regulujące proces likwidacji szkód – mówię jako rzeczoznawca. Może się to Waści podobać lub nie, ale nadal twierdzę, że myślenie nie jest pańską mocną stroną. Dodam, że naprawa tego typu uszkodzenia w ASO, to koszt blisko 4 tys zł (oczywiście z wymianą zderzaka, który kosztuje nieco ponad 3 tys/).
Miłego wieczoru.
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2015, 10:08
Posty: 448 (2/23)
Auto: Mercedes 300SE

Postprzez B4KuR » 22 wrz 2020, 10:10

Nie mam zamiaru dalej brnąć w tą dyskusję. Dziękuję za troskę, ale naprawdę z myśleniem u mnie jeszcze na tyle dobrze, żeby nie wymieniać zderzaka z powodu obtarcia wielkości dwuzłotówki.

Zachęcam za to do wypowiedzi osoby, które mają jakieś inny pomysły w jaki sposób można byłoby to sensownym kosztem zamaskować bez wymiany zderzaka. W najgorszym wypadku nic z tym nie zrobię – uszkodzenie jest na tyle nisko, że staje się widoczne dopiero po przyjrzeniu się.
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2020, 14:12
Posty: 41 (1/2)
Auto: 2019 MAZDA 3 Hikari SkyActiv-G 2.0

Postprzez lelo28 » 22 wrz 2020, 11:11

Moim zdaniem.

Nigdy bym nie likwidował takiej szkody z AC. Koszt naprawy samemu ( czyli lakier zaprawkowy, skóro mówisz że mało co widać ) będzie nie współmierny do wzwyżki z AC w najbliższych latach. Pamiętaj że ubezpieczyciele muszą zaraportować szkodę do UFG i przez to będzie ona widoczna i brana pod uwagę przez każdego innego ubezpieczyciel, krótko mówiąc, i tak za to zapłacisz.

hak64 dwa pytania.
Wcześniej użyłeś stwierdzenia że ubezpieczyciel dostaje argument do zastosowania taniego zamiennika, skoro nie wiesz ( a może wiesz) jaki wariant AC ma B4KuR? Ja bym podejrzewał że ma AC ASO?

Czy jeżeli mam odbrysk w szybie wielkości główki szpilki, to idąc tym tropem, też powiniem jechać na jej wymianę, aby w przypadku innej szkody, nie założyli mi taniego zamiennika?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 lis 2018, 09:21
Posty: 460 (28/27)
Skąd: Wielkopolska
Auto: Mazda 3 BP 2019, Hikari, 2.0, 122 KM, 213 Nm,
Polymetal Gray

Postprzez komisarzryba » 22 wrz 2020, 11:28

ja bym to najzwyczajniej olal. takich drobiazgow nie warto robic.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 lip 2020, 08:17
Posty: 34 (0/1)
Skąd: sieradz
Auto: Astra K HB 2016, B14XFT 6T35

Postprzez hak64 » 22 wrz 2020, 12:57

lelo28 napisał(a):Czy jeżeli mam odbrysk w szybie wielkości główki szpilki, to idąc tym tropem, też powiniem jechać na jej wymianę, aby w przypadku innej szkody, nie założyli mi taniego zamiennika?

W przypadku innej szkody, trudno udowodnić że odprysk na szybie powstał wcześniej. Natomiast użycie zaprawki na jakiejś tam rysie, ewidentnie świadczy, że dany element był już naprawiany.
lelo28 napisał(a):Wcześniej użyłeś stwierdzenia że ubezpieczyciel dostaje argument do zastosowania taniego zamiennika, skoro nie wiesz ( a może wiesz) jaki wariant AC ma B4KuR? Ja bym podejrzewał że ma AC ASO?

Też tak podejrzewam, dlatego Twój wywód jest w tym przypadku nieistotny. Użycie zamienników podczas likwidacji szkody z AC jest możliwe, gdy:
– pojazd nie jest już objęty gwarancją producenta,
– auto jest starsze niż 6 lat,
– uszkodzony element był już naprawiany, lub nie był oryginalny (uwaga dla fanów tuningu)
– w przypadkach regulowanych zapisami umowy (wariant ubezpieczenia).

Dopisano 22 wrz 2020, 13:08:

B4KuR napisał(a):W najgorszym wypadku nic z tym nie zrobię – uszkodzenie jest na tyle nisko, że staje się widoczne dopiero po przyjrzeniu się.

To jest chyba najlepszy wypadek. Naprawa we własnym zakresie niesie ryzyko, o którym już wspomniałem. Zgłoszenie szkody i naprawa z polisy AC, powoduje zwiększenie składki ubezpieczenia w kolejnym roku, co jest powodem Twojego zmartwienia. Pozostawienie tego uszkodzenia w stanie obecnym, w zasadzie eliminuje oba ryzyka. Nie ma zgłoszenia szkody – składka AC nie ulega zmianie. Zaś w przypadku zaistnienia kolejnej szkody, istnieje szansa "podciągnięcia" tego uszkodzenia pod nowo powstałe.
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2015, 10:08
Posty: 448 (2/23)
Auto: Mercedes 300SE

Postprzez lelo28 » 22 wrz 2020, 14:52

hak64 napisał(a):Użycie zamienników podczas likwidacji szkody z AC jest możliwe, gdy:
– pojazd nie jest już objęty gwarancją producenta,
– auto jest starsze niż 6 lat,
– uszkodzony element był już naprawiany, lub nie był oryginalny (uwaga dla fanów tuningu)
– w przypadkach regulowanych zapisami umowy (wariant ubezpieczenia).


O ile z trzecim i czwartym argumentem mogę się zgodzić, to już z pierwszy i drugim nie. Gwarancja i wiek pojazdu ( czyli powyżej 6 lat) nie jest wyznacznikiem stosowania zamienników. Gdyby tak było to żadne auto powyżej trzech lat ( najczęściej koniec pierwszych gwarancji) nie byłoby ubezpieczone w wariancie ASO ( ubezpieczyciel miałby za każdym razem argument do tego aby płacić mniej). Musi zaistnieć ku temu dodatkowa przesłanka np. brak oryginalnych części.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 lis 2018, 09:21
Posty: 460 (28/27)
Skąd: Wielkopolska
Auto: Mazda 3 BP 2019, Hikari, 2.0, 122 KM, 213 Nm,
Polymetal Gray

Postprzez hak64 » 22 wrz 2020, 16:34

lelo28 napisał(a):O ile z trzecim i czwartym argumentem mogę się zgodzić, to już z pierwszy i drugim nie. Gwarancja i wiek pojazdu ( czyli powyżej 6 lat) nie jest wyznacznikiem stosowania zamienników. Gdyby tak było to żadne auto powyżej trzech lat ( najczęściej koniec pierwszych gwarancji) nie byłoby ubezpieczone w wariancie ASO ( ubezpieczyciel miałby za każdym razem argument do tego aby płacić mniej). Musi zaistnieć ku temu dodatkowa przesłanka np. brak oryginalnych części.

Gdybyś kolego trochę zgłębił temat, to pewnie dowiedziałbyś się, że wytyczne KNF (instytucja nadzorująca m.in pracę ubezpieczycieli) dość jednoznacznie wskazują warunki zastosowania zamienników i dwa pierwsze punkty są tam wymienione. Ponadto połączenie pkt 1 i 2 z treścią pkt 4 zwykle nie sprawia trudności uważnym czytelnikom. Niektóre zapisy w umowach ubezpieczenia AC dają ubezpieczycielom możliwość zastosowania w wycenie szkody zamienników, nawet w przypadku samochodów objętych gwarancją producenta. Dlatego niezmiernie ważne jest dokładne zapoznanie się z treścią umowy przed złożeniem podpisu. W przypadku zupełnie nowych samochodów, na rynku brak jest zamienników (te pojawiają się zwykle po około pięciu latach od rozpoczęcia produkcji), ale teoretycznie jest możliwe że nabywcy ostatnich modeli mogą się spotkać z wyliczeniem szkody w oparciu o zamienniki (o ile umowa ubezpieczenia AC, nie gwarantuje im naprawy z użyciem części oryginalnych).
Ostatnio edytowano 23 wrz 2020, 11:05 przez hak64, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2015, 10:08
Posty: 448 (2/23)
Auto: Mercedes 300SE

Postprzez lelo28 » 22 wrz 2020, 18:19

hak64 napisał(a):Gdybyś kolego trochę zgłębił temat, to pewnie dowiedziałbyś się, że wytyczne KNF (instytucja nadzorująca m.in pracę ubezpieczycieli) dość jednoznacznie wskazują warunki zastosowania zamienników i dwa pierwsze punkty są tam wymienione. Ponadto połączenie pkt 1 i 2 z treścią pkt 4 zwykle nie sprawia trudności uważnym czytelnikom. Niektóre zapisy w umowach ubezpieczenia OC dają ubezpieczycielom możliwość zastosowania w wycenie szkody zamienników, nawet w przypadku samochodów objętych gwarancją producenta. Dlatego niezmiernie ważne jest dokładne zapoznanie się z treścią umowy przed złożeniem podpisu. W przypadku zupełnie nowych samochodów, na rynku brak jest zamienników (te pojawiają się zwykle po około pięciu latach od rozpoczęcia produkcji), ale teoretycznie jest możliwe że nabywcy ostatnich modeli mogą się spotkać z wyliczeniem szkody w oparciu o zamienniki (o ile umowa ubezpieczenia AC, nie gwarantuje im naprawy z użyciem części oryginalnych).


Powoli. Wrzuciłeś temat OC o którym nikt wcześniej nie wspominał. B4KuR brał pod uwagę możliwość zgłoszenia z AC co jest ubezpieczeniem dobrowolnym i jednocześnie różniącym się między ubezpieczycielami. Mało tego w ostatnim zdaniu piszesz że ubezpieczyciel może zastosować zamiennik o ile...

hak64 napisał(a):(....umowa ubezpieczenia AC, nie gwarantuje im naprawy z użyciem części oryginalnych).


A co jeśli gwarantuje?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 lis 2018, 09:21
Posty: 460 (28/27)
Skąd: Wielkopolska
Auto: Mazda 3 BP 2019, Hikari, 2.0, 122 KM, 213 Nm,
Polymetal Gray

Postprzez hak64 » 23 wrz 2020, 11:15

lelo28 napisał(a):Wrzuciłeś temat OC
Kolego w pośpiechu nie zauważyłem błędu w ostatnim poście (tylko w ostatnim – już poprawiłem), na dodatek w treści owego postu zwracam uwagę na konieczność wnikliwego zapoznania się z treścią zapisów umowy, w której – w dalszej części – mowa jest o możliwości zastosowania zamienników (o ile umowa ubezpieczenia AC, nie gwarantuje im naprawy z użyciem części oryginalnych). Zatem panie kolego, właśnie to "o ile" ma znaczenie...
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2015, 10:08
Posty: 448 (2/23)
Auto: Mercedes 300SE

Postprzez Mazda2019 » 23 wrz 2020, 14:01

Twój kolor to Deep Crystal Blue?
Kup org. zaprawkę Mazda i zamaluj, nie będzie śladu :)
Masz link: https://allegro.pl/oferta/lakier-farba- ... 7869435353
Ja mam Machine Gray, zrobił się odprysk od kamienia do 'białego' kupiłem zaprawkę i już tak nie gryzie w oczy ;)
Początkujący
 
Od: 19 cze 2020, 20:02
Posty: 8 (0/1)
Auto: Mazda 3

Postprzez paweł_TBU » 23 wrz 2020, 18:13

Moja zona mi taki kwiatek dala w prezencie, plus obcierka felgi z ktorej juz pol akrylu zeszlo <serduszka>
Załączniki
IMG_20200923_193111.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 30 sie 2019, 14:05
Posty: 705 (18/36)
Skąd: TBU
Auto: Mazda 3 BP sedan Hikari AT /Alfa Romeo Mito TB MA.

Postprzez corky1 » 24 wrz 2020, 20:58

Też mam sedana, no i dzisiaj zahaczyłem o wysoki krawężnik w tym samym miejscu. Szczęście w nieszczęściu, że obtarcie, zresztą niewielkie, jest od dołu i nie jest widoczne bez głębokiego nachylenia się. Mimo tego, co tutaj pisze kolega hak64, zamaluję zaprawką, najwyżej ubezpieczyciel wpisze mnie na czarną listę, że zrobiłem coś na własną rękę, a nie zgłosiłem do nich jako szkodę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 wrz 2007, 17:42
Posty: 592 (13/30)
Skąd: WN
Auto: Mazda 3 BP Hikari MT 2019

Postprzez hak64 » 24 wrz 2020, 21:46

Wszystko zależy od wartości szkody i wysokości składki ubezpieczenia. Należy dokonać kalkulacji co się bardziej opłaci; zgłoszenie szkody i uzyskanie odszkodowania, lub naprawa auta z rozliczeniem bezgotówkowym, czy też nie zgłoszenie i tym samym zachowanie zniżek ubezpieczenia, oraz czystego konta (bezkolizyjności).
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2015, 10:08
Posty: 448 (2/23)
Auto: Mercedes 300SE

Postprzez dine » 15 kwi 2021, 20:19

hak64 napisał(a):Wszystko zależy od wartości szkody i wysokości składki ubezpieczenia. Należy dokonać kalkulacji co się bardziej opłaci; zgłoszenie szkody i uzyskanie odszkodowania, lub naprawa auta z rozliczeniem bezgotówkowym, czy też nie zgłoszenie i tym samym zachowanie zniżek ubezpieczenia, oraz czystego konta (bezkolizyjności).


Dla mnie kalkulacja jest prosta. Ubezpieczenie to koszt ~6k PLN, naprawa w aso to koszt 6k PLN (w moim przypadku). W kolejnym roku zapłacę 10% więcej (zmienię ubezpieczyciela i zapłacę tyle samo – już to praktykowałem) czyli + 600PLN do składki i zachowuję gwarancję... Nie wiem komu może się to nie kalkulować...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2020, 22:37
Posty: 613 (67/26)
Skąd: Brodnica/Warszawa
Auto: CX-30|SkyActiv-X|2019

Postprzez hak64 » 16 kwi 2021, 09:00

To się tylko z pozoru wydaje proste. Wielu właścicieli pojazdów nie zapoznaje się z treścią umów które podpisali z ubezpieczycielami. Wykupując polisę AC są przekonani, że mają "święty spokój" i ubezpieczyciel zapłaci za wszystko, co się im przydarzy, a to jest niestety trzeci rodzaj góralskiej prawdy (czyli g... prawda). Większość umów AC zawiera klauzule o franszyzie (udziale własnym). W myśl takiego zapisu ubezpieczyciel pokrywa tylko koszt napraw większych szkód, a i to w kwocie pomniejszonej o określony umową udział własny poszkodowanego. Co ciekawe ten udział własny może być określony kwotowo (ubezpieczycie pokrywa szkody o wartości większej niż np. 1000 zł), lub procentowo (np. 10%). Pół biedy jeśli jest to 10% wartości szkody, ale jeśli franszyza dotyczy pojazdu (kwoty na jaką jest ubezpieczony)? Co to może oznaczać dla właściciela nowego auta o wartości; załóżmy 100 tys zł? Ano to, że właściciel pojazdu ( w takim przypadku) zapłaci z własnej kieszeni za wszystkie szkody wartości mniejszej niż 10 tys zł. Mało tego, sam fakt zgłoszenia szkody zostaje odnotowany i obciąża konto właściciela pojazdu, co spowoduje wzrost składki w kolejnym roku ubezpieczenia.
Miłego dnia.
Forumowicz
 
Od: 26 gru 2015, 10:08
Posty: 448 (2/23)
Auto: Mercedes 300SE

Postprzez perot » 16 kwi 2021, 09:48

Panowie aby unikać takich rozczarowań związanych z polisą AC nie należy żyłować przy jej wykupie kilkudziesięciu złotych, na wykupienie ochrony zniżek i zniesienie udziału własnego w szkodzie. Nie jest to majątek przy wartości za jaką kupiło się auto.
To samo tyczy się wykupienia osobnego ubezpieczenia na same szyby, które nie wpływa na polisę AC w razie szkody.
Forumowicz
 
Od: 18 paź 2020, 23:45
Posty: 297 (3/30)
Auto: Mazda CX-30 Skyactiv-X 6MT Hikari 2019

Postprzez dine » 16 kwi 2021, 10:25

perot napisał(a):Panowie aby unikać takich rozczarowań związanych z polisą AC nie należy żyłować przy jej wykupie kilkudziesięciu złotych, na wykupienie ochrony zniżek i zniesienie udziału własnego w szkodzie. Nie jest to majątek przy wartości za jaką kupiło się auto.
To samo tyczy się wykupienia osobnego ubezpieczenia na same szyby, które nie wpływa na polisę AC w razie szkody.
Zgadzam się, że trzeba świadomie wybierać ubezpieczenie lecz wykupienie ochrony zniżek jest moim zdaniem bez sensu. Działa to przecież tylko u jednego ubezpieczyciela...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2020, 22:37
Posty: 613 (67/26)
Skąd: Brodnica/Warszawa
Auto: CX-30|SkyActiv-X|2019

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323