lelo28 napisał(a):Ja sobie radzę w ten sposób że w pierwszych kilku, kilkunastu minutach nie jadę na AUTO. Tryb manualny, nawiewy dolne, ewentualnie dolne + szyba, siła nawiewu na minimum. Według mnie najlepszy sposób na normalne nagrzanie wnętrza. Tryb AUTO załączam jak w środku jest komfortowa temperatura.
Można i tak, ale chyba nie tak to powinno wyglądać. Po to mamy klimatyzację automatyczną, żeby nie trzeba było wszystkiego regulować ręcznie. Jeśli dobrze wnioskuję z poprzednich postów, aktualizacja oprogramowania powinna rozwiązać ten problem – domyślam się, że pod nowym oprogramowaniem auto nie rozgrzewa kabiny tak intensywnie.
Inna sprawa, że to mój któryś z rzędu samochód i wcześniej zwykle ustawiałem 20-22 stopnie, a tutaj nigdy nie ustawiam na więcej niż 19. Realnie więc poruszam się w przedziale 16-19 stopni, bo gdyby ustawić na np. 22, to w środku byłby ukrop. Z tego co widzę na zagranicznych forach, inni użytkownicy też dostrzegają taką różnicę względem innych aut, które użytkują.