Irytujące rzeczy/usterki w BP
Kierownica do ASO na gwarancji jak powiedział przedmówca. Jeśli ASO odmówi to niech kierują to do centrali. Ludzie płacą niemałe pieniądze za auta, a producent potem sobie z klienta żarty. Tak samo ten piano black na środkowej konsoli. To powinno być wymieniane na gwarancji, bo się niszczy bardzo szybko
MM4zda napisał(a):Piano u mnie, 2 lata i 0 rys jak nowe, ale tylko dlatego że wydemontowalem to i zostało zrobione hydrografiką i zabezpieczone 3 warstwami lakieru, nic się nie rysi:)
No to gratuluję, tylko że nabywając samochód za takie pieniądze to producent powinien sam o to zadbać albo po prostu tego plastiku nie zakładać. U mnie nie jest może tak bardzo porysowane i po prostu prowizorycznie sobie to obkleje, aby nie łapało więcej rys. Jak pytałem się w aso ile chcą za taką usługę to powiedzieli, że 350 zł. Tyle za tak mały kawałek folii to nie dam. Tak samo proponują teraz w aso, nie wiem czy w całej Polsce obklejanie progów za 600 zł. Już wolałbym kupić sobie folie z allegro za 50 zł i sam to zrobić. Dość fajna podysylal ktoś na naszym forum jakiś czas temu.
dine napisał(a):Mam podobny przebieg i nic się nie łuszczy. Może warto nawilżać dłonie?
A ty nawilżasz? Bo w instrukcji nic na ten temat nie ma w rozdziale "Obsługa i konserwacja"
Na pewno to zgłoszę! Ale dopiero przy kolejnym przeglądzie, bo ten wypada w lutym. Myślę, że do tego czasu jakoś to przeżyję.
Ja mam piano oklejone folią PPF i nie mam żadnej ryski, ale jak patrzę na zdjęcie MM4zda, to chyba hydrografika jest zdecydowanie lepszym pomysłem. Świetnie to wygląda!
worn napisał(a):A ty nawilżasz?
Jasne że nawilżam!
worn napisał(a):Na pewno to zgłoszę! Ale dopiero przy kolejnym przeglądzie, bo ten wypada w lutym. Myślę, że do tego czasu jakoś to przeżyję.
Myślę, że jeżeli masowo coś by się działo z tą kierownicą, to jak najbardziej jest to wina producenta. Natomiast sporadyczne przypadki raczej traktował bym jako uszkodzenie mechaniczne nie z winy gwaranta.
worn napisał(a):to chyba hydrografika jest zdecydowanie lepszym pomysłem
Kila miesiecy temu oklejałem folią m.in. konsolę środkową. Pytałem o hydrografikę, bo takową też robią, to otrzymałem odpowiedź, że folia lepiej zabezpiecza, a lakier na hydrografice i tak by się porysował. Nie wiem na ile profesjonalna to była odpowiedź, a jedyne co mogę to skonfrontować to z informacją znalezioną na tym forum.
dine napisał(a):Myślę, że jeżeli masowo coś by się działo z tą kierownicą, to jak najbardziej jest to wina producenta. Natomiast sporadyczne przypadki raczej traktował bym jako uszkodzenie mechaniczne nie z winy gwaranta.
Tego się właśnie spodziewam w serwisie i na dobrą sprawę ciężko będzie z tym polemizować.
Niemniej jednak i tak to zgłoszę, bo z mojego punktu widzenia, to niedopuszczalne, żeby po niecałych dwóch latach przy niedużym przebiegu kierownica tak wyglądała. Biżuterii żadnej nie noszę, którą mógłbym potencjalnie poszarpać kierownicę.
Aż konto założyłem, żeby to pokazać:
2020, 15k przebiegu. Do tej pory słyszałem to samo – pewnie rozciąłeś pierścionkiem, zegarkiem czy kto wie czym jeszcze. Niczym nie rozciąłem, po prostu zaczęło się łuszczyć. Być może ma to coś wspólnego z tym, że zwykle mam spocone ręce. No ale bez przesady, chyba na takie coś to akurat powinno być odporne?
PS. No to witam wszystkich miłośników trójek i pozdrawiam
2020, 15k przebiegu. Do tej pory słyszałem to samo – pewnie rozciąłeś pierścionkiem, zegarkiem czy kto wie czym jeszcze. Niczym nie rozciąłem, po prostu zaczęło się łuszczyć. Być może ma to coś wspólnego z tym, że zwykle mam spocone ręce. No ale bez przesady, chyba na takie coś to akurat powinno być odporne?
PS. No to witam wszystkich miłośników trójek i pozdrawiam
Już ostatnio ktoś miał podobny problem z kierownica także nie jesteś jedyny. Nie pamiętam tylko w którym dziale to było ukazane.
Edit: problem jest ukazany w tym samym dziale dosłownie kilka postów wcześniej
Edit: problem jest ukazany w tym samym dziale dosłownie kilka postów wcześniej
Ostatnio edytowano 9 lis 2021, 19:41 przez k.siwczyk, łącznie edytowano 1 raz
nukedman napisał(a):Być może ma to coś wspólnego z tym, że zwykle mam spocone ręce.
W sumie miałoby to sens, bo u mnie sytuacja jest podobna. Mi zaczęło się łuszczyć od góry, a tam zazwyczaj trzymam rękę. Na tyle się to w tym miejscu przetarło, że dzisiaj już ciężko stwierdzić, że coś jest nie tak, ale kierownica się w tym miejscu klei co jest wkurzające.
worn napisał(a):Być może ma to coś wspólnego z tym, że zwykle mam spocone ręce.
Mam spocone dłonie prawie zawsze, taki już mój urok. Moja kierownica nie znosi znamion zużycia lecz co zauważyłem, to okazjonalnie "dziabnę" kierownicę paznokciem co w moim odczuciu może prowadzić do takich właśnie uszkodzeń gdyż kierownica jest dosyć miękka. Moim zdaniem obszyć prawdziwą skórą i mieć problem z głowy, nie spodziewać się, że producent załatwi temat.
dine napisał(a):Moim zdaniem obszyć prawdziwą skórą i mieć problem z głowy, nie spodziewać się, że producent załatwi temat.
W razie gdyby odmówiono mi naprawy, to właśnie taką opcję rozważam. Pozostaje tylko kwestia podgrzewania kierownicy... obawiam się, że znacznie spadnie wydajność.
Witam,
Kilka stron wcześniej widziałem że wspominaliście o rysach na szybie. Mam M3 od stycznia 2020, czyli prawie 2 lata i moja szyba jest totalnie poharatana rysy od wycieraczek, odpryski itp. Myślałem że mam pecha ale widzę że jednak ta szyba to jest zrobiona z jakiegoś turbo miękkiego szkła..... 2 letnie auto ma gorszy stan szyby niż 15 letnie.
Czy w końcu ktoś podejmował temat szyby w ASO? Mam wizytę za 2 tygodnie, jestem ciekaw.
Kilka stron wcześniej widziałem że wspominaliście o rysach na szybie. Mam M3 od stycznia 2020, czyli prawie 2 lata i moja szyba jest totalnie poharatana rysy od wycieraczek, odpryski itp. Myślałem że mam pecha ale widzę że jednak ta szyba to jest zrobiona z jakiegoś turbo miękkiego szkła..... 2 letnie auto ma gorszy stan szyby niż 15 letnie.
Czy w końcu ktoś podejmował temat szyby w ASO? Mam wizytę za 2 tygodnie, jestem ciekaw.
xyber21 napisał(a):Czy w końcu ktoś podejmował temat szyby w ASO?
Ja podejmowałem, bo u mnie po zimie porysowana cała, są też odpryski. Pan z aso powiedział, że "z szybą to nie do nich...". Mówię na serio, odesłał mnie do lakierni, która jest obok, a tam powiedzieli, że nic nie są w stanie z tym zrobić. Mam zamiar zgłosić to w ramach gwarancji na drugim przeglądzie. Ta szyba to tragedia, i w 100% zgadzam się, że niektóre 15 letnie auta mają szyby w lepszym stanie. Nigdy w żadnym aucie nie miałem odprysków na szybie.
Zauważyłem u siebie że ten sznureczek gumowy czy tam plastikowy co dynda korek wlepu paliwa mi parcieje i widać na nim pęknięcia, były mrozy i taki sztywny był że gdy dolewałem paliwa zamarzło i takie efekty. Klapka wlewy paliwa też niczego sobie.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości