Irytujące rzeczy/usterki w BP
MM4zda napisał(a):Co mam zrobić? Były chyba te aktualizacje dot akumulatora..
Akumulator pewnie zasiarczony był już na starcie, a ASO czaruje, że jest w porządku i parametry w normie, bo to specjalny rodzaj z przeznaczeniem do i-Stop. Bla, bla, bla... Ja ze swoim nic niestety nie wskórałem, choć nigdy nie doprowadziłem go, nawet nieumyślnie, do tak skrajnego rozładowania. Zmierz gęstość elektrolitu. Podejrzewam, że "siedzi i kwiczy".
Cześć,
Jak wyglądaja wasze szyby czołowe po min. roku użytkowania? Moim zdaniem to jakiś dramat. W życiu nie miałem odprysków na szybie, tu mam mimo że nie jeżdżę dużo (w zasadzie to nie argument), rysy od wycieraczek oraz bliżej niezidentyfikowanego pochodzenia głęboka, pionowa rysa (nie używam i nigdy nie używałem skrobaczki). Czy jest szansa, że uznają roszczenia gwarancyjne w tej materii? Jak tak dalej pójdzie to max 5 lat i będzie po szybie...
Jak wyglądaja wasze szyby czołowe po min. roku użytkowania? Moim zdaniem to jakiś dramat. W życiu nie miałem odprysków na szybie, tu mam mimo że nie jeżdżę dużo (w zasadzie to nie argument), rysy od wycieraczek oraz bliżej niezidentyfikowanego pochodzenia głęboka, pionowa rysa (nie używam i nigdy nie używałem skrobaczki). Czy jest szansa, że uznają roszczenia gwarancyjne w tej materii? Jak tak dalej pójdzie to max 5 lat i będzie po szybie...
paweł_TBU napisał(a):Rysy od piór faktycznie miałem po nieco ponad roku, minimalne ale były, odprysków nie. Teraz mam nową szybę bo nie wytrzymała kamienia na autostradzie.
No właśnie o to mi chodzi. Ta szyba jest z jakiegoś gównolitu zrobiona. Nigdy nie miałem takiego przypadku w żadnym z aut, którymi jeździłem, a poruszam się po tych samych trasach. Żadnych rys, odprysków, nic.
Do tej pory nie miałem żadnych opisywanych problemów z klimatyzacją. Dzisiaj jadąc w trasie, poczyniłem obserwację, że z lewego nawiewu kierowcy leciało ciepłe, a z prawego nawiewu kierowcy chłodne powietrze. Na zewnątrz temperatura 10 stopni, klimatyzacja w trybie auto na 19/20 stopni. Dopiero po zwiększeniu temperatury do 21 leciało z obydwu ciepłe, znacznie cieplejsze powietrze niż przy mniejszej temperaturze z lewego nawiewu. Ciekawa sprawa...
michecinski napisał(a):Do tej pory nie miałem żadnych opisywanych problemów z klimatyzacją. Dzisiaj jadąc w trasie, poczyniłem obserwację, że z lewego nawiewu kierowcy leciało ciepłe, a z prawego nawiewu kierowcy chłodne powietrze. Na zewnątrz temperatura 10 stopni, klimatyzacja w trybie auto na 19/20 stopni. Dopiero po zwiększeniu temperatury do 21 leciało z obydwu ciepłe, znacznie cieplejsze powietrze niż przy mniejszej temperaturze z lewego nawiewu. Ciekawa sprawa...
a miałeś robioną aktualizację softu od klimy?
paweł_TBU napisał(a):a miałeś robioną aktualizację softu od klimy?
Mam wszystkie aktualizacje, które były do tej pory dostępne. Tak mi powiedzieli jak byłem końcem czerwca
Jest to dla mnie o tyle dziwne, że w lecie przy wysokich temperaturach wnętrze schładza się szybko. Czasem wieje wręcz zbyt zimne powietrze. Dzięki za pomoc, zgłoszę się do serwisu.
Sprawdziłem miernikiem akumulator i pokazało 11.99V, podłączyłem prostownik, niby doładowało do full, zobaczę jutro napięcie, ale wydaje mi się że jakaś lipa bo np w bm to sprzątałem, słuchałem radia i 0 awarii, zastanawiałem się kiedy to trza akumulator wymienić bo 4 lata 0 awarii a tu już 10x padł akumulator gdy sprzątam i ogarniam auta.. Masakra jakaś a nic nie włączam..
Dwa pytania: po jaki czasie gaśnie Ci radio oraz po jakim czasie słychać charakterystyczny dźwięk coś w stylu jakby przekaźniki puszczały (chodzi mi sytuację kiedy START jest wciśnięty na raz)?
Nic nie włączam w aucie, nawet nie dotykam przycisku start, nie zapalam zegarów, świateł, radia nic a nic, tylko open na kluczyku, otwarte drzwi sprzątam, nablyszczam lakier po umyciu, mówię a jutro sobie resztę dokoncze, zamykam kluczykiem i dokanczam jutro na na kolejny dzień akumulator kaput.
Teraz rano pokazuje na zimnym 12.10v a po uruchomieniu silnika 14v
Teraz rano pokazuje na zimnym 12.10v a po uruchomieniu silnika 14v
MM4zda napisał(a):Nic nie włączam w aucie, nawet nie dotykam przycisku start, nie zapalam zegarów, świateł, radia nic a nic, tylko open na kluczyku, otwarte drzwi sprzątam, nablyszczam lakier po umyciu, mówię a jutro sobie resztę dokoncze, zamykam kluczykiem i dokanczam jutro na na kolejny dzień akumulator kaput.
Teraz rano pokazuje na zimnym 12.10v a po uruchomieniu silnika 14v
zgłoś to na gwarancji, aku wymienią i tyle co się będziesz głowił
MM4zda napisał(a):Teraz rano pokazuje na zimnym 12.10v a po uruchomieniu silnika 14v
Na drugi dzień po zgaszeniu silnika, w temp. 25 °C, akumulator powinien mieć napięcie, co najmniej 12.6 V, a takie napięcie i tak już wskazuje na 10-15% rozładowanie. W twoim wypadku akumulator jest w 50-60% rozładowany! Nie dziwi więc, że nie możesz odpalić auta. Prąd rozruchowy jest zbyt mały. Akumulator już raczej długo nie pożyje, bo zmiany na płytach elektrolitycznych zaszły w stopniu nieodwracalnym i parametr SOH poleciał mocno w dół. A zima nadciąga, a wraz z nią trudne warunki pracy dla akumulatora. Nie miałeś przypadkiem sprawdzić jaki jest poziom gęstości elektrolitu? Odłącz klemę minusową i naładuj akumulator porządną ładowarką. To potrwa kilkanaście godzin. Następnie zarzuć tryb odbudowy gęstości, jeśli naturalnie ładowarka na to pozwala, i ponownie sprawdź parametry (napięcie oraz gęstość). Tak naładowany akumulator możesz spróbować obciążyć opornicą, aby zasymulować rozruch silnika i sprawdzić czy po chwilowym spadku, napięcie akumulatora zacznie się podnosić. To jednak jest droga zabawka i tylko dobre sklepy z akumulatorami maja ją na stanie i wykorzystują to do badania potencjalnie "martwych" akumulatorów swoich klientów. Okazuje się, że część z nich nie jest na zmarnowanie i da się przywrócić je do stanu używalności (oczywiście w niedługiej perspektywie czasowej, ale jednak).
Można też sprawdzić, jak zasugerował @lelo28, jaki jest prąd jałowy pobierany z akumulatora. Dodatkowo możnaby jeszcze sprawdzić jakie jest napięcie ładowania na alternatorze oraz straty na kablu zasilającym i masie wychodzącej z alternatora do akumualatora. Tu jednak nie pomogę, bo sam chciałbym sie dowiedzieć, gdzie dokładnie należy przyłożyć sondy miernika, jesli w ogóle przy ISG taki pomiar jest możliwy.
Wczoraj ładowałem do full i zamknąłem auto, dziś sprawdzam miernikiem ponownie i pokazuje dokładnie 12.04v, ile powinno być poprawnie przy tych temperaturach co jest teraz? Auto swoi w garażu murowanym na zewnątrz, nie ocieplonym.
W pełni naładowany aku ma mieć na cele 2,2V więc 13,2V razem ale to teoria.
W praktyce napięcie dobrze działającego aku waha się w przedziale 12,4-12,8.
Ja dzisiaj po prawie 2 tygodniach postoju miałem rano 12,4 w garażu w domu.
12,04 to ciut za mało i może wskazywać na uszkodzenie lub niedoładowanie akumulatora.
Najlepiej byłoby wyjąć aku z auta, naładować i sprawdzić wtedy co się dzieje. Ewentualnie dobry warsztat i pomiar odpowiednim narzędziem.
W praktyce napięcie dobrze działającego aku waha się w przedziale 12,4-12,8.
Ja dzisiaj po prawie 2 tygodniach postoju miałem rano 12,4 w garażu w domu.
12,04 to ciut za mało i może wskazywać na uszkodzenie lub niedoładowanie akumulatora.
Najlepiej byłoby wyjąć aku z auta, naładować i sprawdzić wtedy co się dzieje. Ewentualnie dobry warsztat i pomiar odpowiednim narzędziem.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości