Klub MazdaSpeed

Witam, mam spory problem, bardzo proszę o pomoc. Próbowałem wykonać kalibrację wtryskiwaczy u siebie po wymianie filtra paliwa. Po kilkukrotnym podniesieniu się obrotów wyskakiwał błąd i na desce zostawała pomarańczowa sprężynka i trójkąt. Stwierdziłem że zresetuje wartości adaptacyjne wtryskiwaczy, wtedy wszystkie błędy znikły a wartości LRN wynoszą wszystkie 0. Niestety od tego czasu auto nie zmieniło samo tych wartości a ja nie mogę przeprowadzić kalibracji – błąd żaden nie wyskakuje, ale ciągle pisze żeby się upewnić że warunki początkowe zostały spełnione. Wszystkie są spełnione – auto rozgrzane po trasie, wyłączone światła, zaciągnięty reczny itd. Prosze o pomoc, auto trochę dziwnie chodzi a ja nie mogę go skalibrować .

Przed wymianą filtra kalibracja przechodziła poprawnie?
Było coś więcej grzebane przy wtryskach, typu były wyjmowane (niekoniecznie przy wymianie filtra ale wcześniej)
Żadnych błędów w komputerze nie ma?

Raz zimą robiłem z ciekawości kalibrację i przeszło bez najmniejszych problemów. Parametry chyba wzorcowe pokazało. Wtryski nie były nawet dotykane. Jak pamiętasz były kombinacje z zaślepianiem EGR oraz wcześniej czyszczony DPF. Obecnie żadnych błędów.

Cuda na kiju...
Sprawdź forscanem (na PC) czy wtryski mają przypisane jakiekolwiek korekty (zakładka serwis) i czy zgadzają się z tymi, co są fizycznie wybite na wtryskach.
INJ_CMP też pokazują 0?
Można by zrobić test przelewowy, może jeden z wtrysków leje (albo nie podaje wystarczająco paliwa) i przez to przerywa proces kalibracji? Z własnego doświadczenia póki co, przy padniętych wtryskach auto gasło podczas kalibracji. Możesz też dolać jakiegoś środka czyszczącego wtryski do paliwa i próbować do skutku. Innych pomysłów nie mam, ale w takiej kondycji wg mnie auto nie powinno być użytkowane – można zrobić mu przysłowiowe kuku.

Ale to nie jest tak, że przerywa kalibrację i jest błąd. On jej w ogóle nie zaczyna – pisze żeby się upewnić że warunki początkowe zostały spełnione. Potwierdzam że ok, a on znów i znów ale nie zaczyna kalibracji. Temp 75st, zaciągnięty reczny, wszystko powyłączane, coś jeszcze musi być? W zasadzie auto chodzi ok, nieco głośniej przy przyspieszaniu się zrobiło.

Robisz po kablu na PC czy BT na telefonie?
Sprawdź wszystkie pidy ECT jaką mają wartość.
Wg mnie jedynym warunkiem jest temperatura, czy klima włączona lub palą się światła nie ma znaczenia – conajwyżej sam wynik rekalibracji będzie sfałszowany.
Nie wiem jak jest w automacie, czy musi być P czy N.

BT, ponieważ nie mam laptopa z forscanem a tym bardziej kabla. Ale dotychczas nie było z tym problemu. Wszystkie pidy czyta ładnie i płynnie, korekty wtrysku na jałowym są niewielkie, gdzieś +-0,2mm3, nawet mniej, chodzi cicho i równo. Na próbę kazałem zrobić autodiagnostyke podzespołów i wszystko jest ok

Darrecki, co daje nam w zakładce czynności serwisowe "reset modułu"?

bartqui napisał(a):co daje nam w zakładce czynności serwisowe "reset modułu"?

Nie mam pojęcia, nie używałem tej opcji.

No to klapa, nie wiem co zrobić. Najgorsze jest to, że jak zaprowadzę do ASO to wepną komputerek, zobaczą wartości 0 0 0 0 i powiedzą, że jest idealnie i tak ma być i skasują pincet

Sprawdź te wartości ECT jak pisałem, sparuj jeszcze raz BT z telefonem, przeinstaluj Forscana. Nie pomoże, to poszukaj w dziale 3 BM wątku odnośnie modyfikacji MZD, może ktoś w Twojej okolicy będzie miał chęci pomóc z laptopem i kablem. Na PC możesz zapisać całą konfigurację auta i wtedy można eksperymentować z resetem modułów, jak coś pójdzie nie tak, przywrócić konfigurację. Na telefonie tego nie zrobisz. Ja telefonu używam tylko do odczytu, wszelkie modyfikacje robię na PC.

Udało się po tym jak wyjąłem ładowarkę z gniazda 12V... Od razu samochód zaczął inaczej pracować

Czyli auto było mądrzejsze twierdząc, że warunki nie są spełnione