Wnuku napisał(a):Jestes pewny ze tak jest ? Bo mi sie wydaje ze przerywanie wypalania powoduje ze paliwo spływa do miski olejowej bo nie zostanie spalone ?
Zbyt częsty proces wypalania powoduje zwiększenie poziomu oleju. Gaszenie ma pośredni wpływ ponieważ jak przerwiesz to znowu zacznie od nowa więc sumarycznie będzie dużo dłużej silnik pracował z dodatkową dawką, która częściowo spływa do oleju. Ale zbyt częsty proces wypalania następuje też wtedy jak jakiś element niedomaga i silnik produkuje więcej sadzy niż założono. Więcej sadzy –> częstsze wypalanie, a jeśli się jeszcze go przerywa to powstaje efekt kuli śnieżnej.
Wnuku napisał(a):#krzychun jaka dioda gdzie sie ja instaluje ?
andrep dał fajny filmik, o coś takiego mi chodziło. Ogólnie podobno można to wychwycić np. hamując silnikiem będzie pokazywał niezerowe spalanie, zazwyczaj można wychwycić, że przy danej prędkości chwilowe jest wyżej o np. 1,5l itd.
Tyle, że jak kontrolka się pali to nie wystarczy nie gasić silnika bo na postoju proces i tak się przerwie. Jak miałbyś taką kontrolkę i np. wracał do domu to wypada wtedy wjechać na jakąś obwodnicę/ekspresówkę i na np. przedostatnim biegu 100-120 i wtedy się wypali jak chciał producent. Niektórzy tak robią (w sensie w innych dieslach z DPF) i pomaga jeśli silnik jest użytkowany mało na trasie, ale jak coś niedomaga to i tak nie pomoże.
Inni zaś dolewają jakieś dodatki do paliwa jak nie mieli ochoty/czasu wjechać na ekspresówkę i przerwali parę razy np. na mieście proces wypalania. Podobno też czyści DPF na jakiś czas.