Klub MazdaSpeed

Witam,

Od ponad pół roku zmagam się z problemem odpalania mojej Mazdy CX-3 (2.0 benz. MT 2018). Auto potrafi wielokrotnie bezproblemowo odpalać, po czym niespodziewanie odmawia posłuszeństwa. Gdy problem się pojawia po naciśnięciu START słychać jakby cykanie przekaźnika, a następnie 3x sygnał dźwiękowy. Poniżej filmy jak to wygląda w praktyce:

https://drive.google.com/file/d/1iJvd3d ... share_link

https://drive.google.com/file/d/1b8EGVn ... share_link

Dodam, że pierwsze podejrzenia padły na immobilizer oraz kluczyk. Ciągłe wymiany baterii, korzystanie z drugiego kompletu kluczyków nie pomagało. Ostatecznie immobilizer został odłączony, ale i to nie pomogło. Wymieniłem również akumulator, co też nie przyniosło poprawy.

Auto oczywiście odwiedza serwis, ale wtedy odpala bez problemu, w sterowniku błędów brak i tym sposobem mechanicy nie potrafią znaleźć przyczyny, a to powoduje, że nigdy nie mam pewności czy odjadę z miejsca autem mającym 4 lata i 19kkm przebiegu . Raz odjechała na lawecie po czym w serwisie odpaliła.

Może ktoś miał styczność z takim problemem? Z góry dzięki za zainteresowanie i wskazówki.

W obu przypadkach masz aktywowaną chyba tą dziwną funkcję podwójnego blokowania czy jak to się tam zwie. Nie do końca rozumiem o co w niech chodzi, ale ona chyba nie blokuje rozruchu. A masz system ten zawansowany bez kluczykowy czy zwykły czyli tylko do start/stop? Według instrukcji w tym zwykłym systemie z tego co rozumiem trzeba użyć kluczyka fizycznego w drzwiach kierowcy aby już dezaktywować.

Immobilizer – rozumiem tak nazywasz Omegę?

Nie mam zaawansowanego systemu bezkluczykowego.

Auto 3.5 roku bez zarzutu odpalało, nic po tym okresie nie zostało w nim zrobione, większość czasu spędza w garażu.

Tak, chodzi o Omegę. Wygląda na to, że niepotrzebnie została zdemontowana.

No to może to ma związek z tym podwójnym blokowanie. Proponuję zapoznać się z instrukcją w sprawie tego systemu. Ale nie wynika z niej aby to miało związek z odpalaniem.

Z tego co pamiętam jeśli w okolicy kluczyka są inne nadajniki to w jakiś tam okolicznościach potrafi się on wyłączyć na jakiś czas. Ale wtedy chyba powinno pomóc zbieżnie kluczyka do przycisku start/stop tak aby zadziałał imobilajzer w standardowej formie, a nie przez system bez kluczykowy.

Zbliżanie kluczyka również przerabiałem będąc na telefonie z serwisem. Nie pomagało.

Nie wiem nic o systemie podwójnego blokowania, ale nawet jeśli powodowałby problem.z odpalaniem, to dlaczego wcześniej takiego problemu nie było.

Wygląda to na taką upierdliwa usterkę która pojawia się niespodziewanie i tak samo niespodziewanie znika. Wolałbym aby już definitywnie przestała odpalać to może wtedy stosunkowo łatwo udałoby się znaleźć przyczynę. Niestety problem ani nie narasta ani nie zdarza się rzadziej.

Gregor-M napisał(a):Nie wiem nic o systemie podwójnego blokowania, ale nawet jeśli powodowałby problem.z odpalaniem, to dlaczego wcześniej takiego problemu nie było.

Bo może ją aktywowałeś przez przypadek? A druga sprawa to może trzymałeś kluczyć blisko komórki czy innego źródła fal radiowych.

Z tego co wyczytałem system podwójnego blokowania nie odcina zapłonu.

Kluczyków nie trzymałem z telefonem. Ponadto na filmie widać, że kontrolka kluczyka zapala się na zielono.

Mam identyczny problem z CX-5, 2.0, MT z 2018r – opis tutaj: https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 2&t=218060.

Przerabiałem wymiany baterii czy procedurę awaryjnego uruchamiania przez naciśnięcie kluczykiem przycisku Start/Stop. Diagnostyka komputerowa nie wykazuje żadnych błędów. Podobnie bez potrzeby ASO usunęło immobilizer Omega. Teraz na własne żądanie zleciłem na zasadzie "chybił-trafił" wymianę przekaźnika rozruchu, aczkolwiek wcale nie mam pewności, że to coś pomoże.
Powinniśmy chyba zebrać informację ile podobnych przypadków ma miejsce. Może wtedy importer zareaguje w postaci jakiejś akcji serwisowej. Niestety ewidentnie coś jest nie tak z naszymi samochodami. Strach wyjechać w dalszą trasę, bo a nuż auto strzeli focha i nie odpali wcale.

Dopisano 11 lip 2023, 22:47:

Uzupełniając mój poprzedni wpis: problem niestety zaczyna narastać. Pierwszy przypadek miałem ponad dwa lata temu i wtedy zdarzało się to co 2-3 miesiące. Auto odpalało po kilku próbach, więc niespecjalnie się tym przejmowałem. Niestety od ok. pół roku zdarza się to już kilka razy w miesiącu więc mam poważne obawy, że w końcu nie odpali wcale. Wtedy pozostaje laweta do serwisu i modlitwa, żeby tam również nie odpaliło. Wtedy być może zostaną wygenerowane błędy pokazujące co jest nie tak.

Problem rozwiązany. Okazało się, że awarii uległa blokada kierownicy. Po wymianie wszystko gra.