W instrukcji większości producentów jest jak eksploatować samochód (silnik) przez minimum pierwsze 1000km. Cytat z instrukcji:
"Nie jest wymagane szczególne docieranie, ale stosowanie kilku wskazówek podczas pierwszego 1000km, może poprawić osiągi, oszczędność i trwałość Twojej Mazdy.
-Nie jedź ze zbyt wysoką prędkością.
-Nie utrzymuj jednej stałej prędkości, wysokiej lub niskiej, przez dłuższy czas.
-Nie używaj przez dłuższy czas pełnego otwarcia przepustnicy lub wysokich obrotów silnika.
-Unikaj niepotrzebnego nagłego hamowania.
-Unikaj ruszania z wciśniętym do końca pedałem przyśpieszenia.
-Nie ciągnij przyczepy."
U innych producentów jest podobnie. Rozpatrując to po "inżyniersku" jak najbardziej warto się do tego stosować i wydłużyć do 2000km. Wymiana oleju z filtrem po 2000km także jest nieoficjalnie zalecana przez mocniej rozkminiających temat mechaników – ich argumenty mnie przekonały całkowicie (precyzja wykoania a i owszem jest wyższa ale nie ma ideałów + dochodzą tolerancje + moje doświadczenie z eksploatacji nowiutkich maszyn w budownictwie – np nowe wibroprasy renomowanych koncernów z Niemiec nie raz na dotarciu miały opiłki metalu w oleju

).
Reasumując jako techniczny jestem przekonany że stosowanie zaleceń z instrukcji przez pierwsze 2000km + wymiana oleju z filtrem (poniżej 450zl brutto) są nieznacznym kosztem przy zakupie nowego samochodu w stosunku do zapewnienia jemu optymalnych warunków pracy celem "może poprawić osiągi, oszczędność i
trwałość Twojej Mazdy"
