Stuki w zawieszeniu ....
Witam,
Zostałem szczęśliwym właścicielem mazdy cx3 w kwietniu 2018.
Wersja SkyGo 120 KM. Przebieg na chwilę obecną 4500 km.
Mam ostatnio wrażenie że coś posypało się w zawieszeniu. Przy przejeżdżaniu przez spowalniacze zainstalowane w jezdni przednie zawieszenie trzeszczy jakby coś miało się za chwilę urwać. Jednocześnie zdarza się że dochodzą z niego na nierównościach dziwne odgłosy typu stukanie.
Czy ktoś z Was doświadczył czegoś podobnego ?.
Może skontaktować się z serwisem a może ten typ tak ma ?
Pozdrawiam
Zostałem szczęśliwym właścicielem mazdy cx3 w kwietniu 2018.
Wersja SkyGo 120 KM. Przebieg na chwilę obecną 4500 km.
Mam ostatnio wrażenie że coś posypało się w zawieszeniu. Przy przejeżdżaniu przez spowalniacze zainstalowane w jezdni przednie zawieszenie trzeszczy jakby coś miało się za chwilę urwać. Jednocześnie zdarza się że dochodzą z niego na nierównościach dziwne odgłosy typu stukanie.
Czy ktoś z Was doświadczył czegoś podobnego ?.
Może skontaktować się z serwisem a może ten typ tak ma ?
Pozdrawiam
- Od: 13 maja 2006, 19:12
- Posty: 22
- Skąd: Radomsko
- Auto: Mazda CX-3 2,0 SkyGo
Każdą swoją wątpliwość w jakimkolwiek zakresie, dotyczącą Twego nowego autka zgłaszaj do ASO, póki na nie masz gwarancję. Nawet się nie zastanawiaj. Gwarancja szybko mija i co na niej poprawią to Twoje...
Witam,
To jest mój pierwszy post, jednak forum obserwuję już od dłuższego czasu, jeszcze przed zakupem Mazdy. Wcześniej nic nie pisałam bo w zasadzie nie ma się czym chwalić i nie bardzo było na co narzekać, autko mam takie jak inni posiadacze Mazdy CX3, różnice mogą występować tylko w kwestii wyposażenia, jednak to już indywidualne wybory większości z nas co komu pasuje. Tak samo jestem z niego zadowolona jak większość użytkowników. Jednak coraz częściej pojawiają się wątpliwości związane z chyba zawieszeniem tego modelu dlatego i ja postanowiłam dorzucić swoje spostrzeżenia. Mazdą jeżdżę prawie codziennie w różne miejsca i w różnym terenie. Czasem trochę dziur zaliczam (staram się delikatnie z nimi obchodzić) jednak większość czasu jeżdżę po w miarę równym asfalcie. Zaobserwowałam kilka kwestii:
Pierwsza: zawsze po odpaleniu i ruszeniu samochodem słyszę przez chwilę stukanie wydaje mi się, że ten odgłos dobiega z prawego tyłu samochodu. Z racji, że to nie pierwsze moje auto z napędem na cztery koła, wiem iż po ruszeniu pojazdu z dołączanym napędem tylnym wyrównuję się jakieś ciśnienie (wybaczcie ale nie pamiętam dokładnie o co chodziło i jak fachowo to się nazywa, miałam tak kiedyś w nissanie) i mogą przez chwile dochodzić pewne stukania z tyłu auta.
Druga: przy wolnej jeździe samochodem ok. 15km/h skręcając (nie ważne w którą stronę) potrafi coś cicho stukać przez ułamek sekundy z przodu samochodu. Na początku myślałam, że to zawieszenie jednak znajomy powiedział mi, że to może skrzynia sobie biegi redukuje – nie wiem, nie znam się, pierwszy raz mam samochód z automatyczną skrzynią biegów jednak niepokoi mnie to i występuje tylko czasami.
Trzecia: opis sytuacji: zatrzymałam się samochodem na światłach, przede mną samochód włącza światła awaryjne więc skręcam koła w miejscu nie do samego końca, ruszam i znowu jakieś dziwne stukanie z przodu jakby coś przeskoczyło i wskoczyło znowu na swoje miejsce – taka sytuacja również nie powtarza się za każdym razem.
Do ASO z powyższymi problemami, nie licząc pierwszego który jestem w stanie sobie wytłumaczyć że – tak ma być- nie mam co jechać, bo jak wsiądę z serwisantem do samochodu to z pewnością nagle wszystko będzie idealnie chodzić bez stukania – zawsze tak jest.
Zresztą niestety ale o serwisach ASO nie mam najlepszego zdania wiem z doświadczenia, że często potrafią wiele zepsuć niż naprawić, dlatego nie chciałabym aby szukali dziury w całym bez efektów. Postanowiłam podzielić się tymi spostrzeżeniami, może część osób też ma takie problemy i po prostu ten model samochodu tak ma. Tak jak wcześniej wspomniałam pierwszy raz mam samochód z elektrycznym wspomaganiem i automatyczną skrzynią biegów i może to są takie skutki uboczne tych opcji. Poza tym samochód jeździ prosto, świetnie trzyma się drogi ogólnie jestem nim zauroczona
To jest mój pierwszy post, jednak forum obserwuję już od dłuższego czasu, jeszcze przed zakupem Mazdy. Wcześniej nic nie pisałam bo w zasadzie nie ma się czym chwalić i nie bardzo było na co narzekać, autko mam takie jak inni posiadacze Mazdy CX3, różnice mogą występować tylko w kwestii wyposażenia, jednak to już indywidualne wybory większości z nas co komu pasuje. Tak samo jestem z niego zadowolona jak większość użytkowników. Jednak coraz częściej pojawiają się wątpliwości związane z chyba zawieszeniem tego modelu dlatego i ja postanowiłam dorzucić swoje spostrzeżenia. Mazdą jeżdżę prawie codziennie w różne miejsca i w różnym terenie. Czasem trochę dziur zaliczam (staram się delikatnie z nimi obchodzić) jednak większość czasu jeżdżę po w miarę równym asfalcie. Zaobserwowałam kilka kwestii:
Pierwsza: zawsze po odpaleniu i ruszeniu samochodem słyszę przez chwilę stukanie wydaje mi się, że ten odgłos dobiega z prawego tyłu samochodu. Z racji, że to nie pierwsze moje auto z napędem na cztery koła, wiem iż po ruszeniu pojazdu z dołączanym napędem tylnym wyrównuję się jakieś ciśnienie (wybaczcie ale nie pamiętam dokładnie o co chodziło i jak fachowo to się nazywa, miałam tak kiedyś w nissanie) i mogą przez chwile dochodzić pewne stukania z tyłu auta.
Druga: przy wolnej jeździe samochodem ok. 15km/h skręcając (nie ważne w którą stronę) potrafi coś cicho stukać przez ułamek sekundy z przodu samochodu. Na początku myślałam, że to zawieszenie jednak znajomy powiedział mi, że to może skrzynia sobie biegi redukuje – nie wiem, nie znam się, pierwszy raz mam samochód z automatyczną skrzynią biegów jednak niepokoi mnie to i występuje tylko czasami.
Trzecia: opis sytuacji: zatrzymałam się samochodem na światłach, przede mną samochód włącza światła awaryjne więc skręcam koła w miejscu nie do samego końca, ruszam i znowu jakieś dziwne stukanie z przodu jakby coś przeskoczyło i wskoczyło znowu na swoje miejsce – taka sytuacja również nie powtarza się za każdym razem.
Do ASO z powyższymi problemami, nie licząc pierwszego który jestem w stanie sobie wytłumaczyć że – tak ma być- nie mam co jechać, bo jak wsiądę z serwisantem do samochodu to z pewnością nagle wszystko będzie idealnie chodzić bez stukania – zawsze tak jest.
Zresztą niestety ale o serwisach ASO nie mam najlepszego zdania wiem z doświadczenia, że często potrafią wiele zepsuć niż naprawić, dlatego nie chciałabym aby szukali dziury w całym bez efektów. Postanowiłam podzielić się tymi spostrzeżeniami, może część osób też ma takie problemy i po prostu ten model samochodu tak ma. Tak jak wcześniej wspomniałam pierwszy raz mam samochód z elektrycznym wspomaganiem i automatyczną skrzynią biegów i może to są takie skutki uboczne tych opcji. Poza tym samochód jeździ prosto, świetnie trzyma się drogi ogólnie jestem nim zauroczona
- Od: 17 paź 2017, 20:00
- Posty: 5
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda CX3, SkyPassion, AT, AWD 150KM, Soul Red
Odnośnie 2 i3. Jest duże prawdopodobieństwo ze to jest to co u mnie. W moim aucie już bardzo mocno stuka i dźwięk ten wydobywa się przy kręceniu kierownicy. Słychać to przy małych prędkościach bo jest po prostu cicho. Zrób sobie test odpal auto i w miejscu kręć kierownica w jedna i duga stronę. Na początku tez było to słabo słuchać ale obecnie wali niemiłosiernie. W środę jadę na diagnostykę duże prawdopodobieństwo łożysk amortyzatora ( górne mocowanie amorka ) dam znać jak mi sprawdza.
MadziaQ napisał(a):Do ASO z powyższymi problemami, nie licząc pierwszego który jestem w stanie sobie wytłumaczyć że – tak ma być- nie mam co jechać, bo jak wsiądę z serwisantem do samochodu to z pewnością nagle wszystko będzie idealnie chodzić bez stukania – zawsze tak jest.
Zresztą niestety ale o serwisach ASO nie mam najlepszego zdania wiem z doświadczenia, że często potrafią wiele zepsuć niż naprawić, dlatego nie chciałabym aby szukali dziury w całym bez efektów.
Z całym szacunkiem, ale w takim razie w jaki sposób chcesz usunąć te "dolegliwości" autka? Raczej nie ma innej opcji i należy przypuszczać, że w końcu to usuną. Ja w swojej 3BM miałem stukania na nierównościach z okolic prawego przednego słupka i po pierwszym przyjeździe do ASO, oczywiście nic nie stukało. Po krótkim czasie przyjechałem ponownie i stanowczo domagałem się usunięcia tej "przypadłości". Powiedziałem, że mnie to nie interesuje, że teraz może to nie występować, bo nie dzieje się tak zawsze i kropka
dareme89 napisał(a):Odnośnie 2 i3. Jest duże prawdopodobieństwo ze to jest to co u mnie. W moim aucie już bardzo mocno stuka i dźwięk ten wydobywa się przy kręceniu kierownicy. Słychać to przy małych prędkościach bo jest po prostu cicho. Zrób sobie test odpal auto i w miejscu kręć kierownica w jedna i duga stronę. Na początku tez było to słabo słuchać ale obecnie wali niemiłosiernie. W środę jadę na diagnostykę duże prawdopodobieństwo łożysk amortyzatora ( górne mocowanie amorka ) dam znać jak mi sprawdza.
sprawdzałam i nic nie słychać przynajmniej na chwilę obecną ale to się pewnie może zmienić jak trochę dobije mu kilometrów na liczniku.
czarmi napisał(a):MadziaQ napisał(a):Do ASO z powyższymi problemami, nie licząc pierwszego który jestem w stanie sobie wytłumaczyć że – tak ma być- nie mam co jechać, bo jak wsiądę z serwisantem do samochodu to z pewnością nagle wszystko będzie idealnie chodzić bez stukania – zawsze tak jest.
Zresztą niestety ale o serwisach ASO nie mam najlepszego zdania wiem z doświadczenia, że często potrafią wiele zepsuć niż naprawić, dlatego nie chciałabym aby szukali dziury w całym bez efektów.
Z całym szacunkiem, ale w takim razie w jaki sposób chcesz usunąć te "dolegliwości" autka? Raczej nie ma innej opcji i należy przypuszczać, że w końcu to usuną.
Opcję mam taką, że mam dobrego mechanika. Od lat jeżdżę do niego, jest Fachowcem w mojej ocenie najwyższej klasy od samochodów japońskich. Jak problemy będą pojawiać się częściej to pojadę do niego. On rzuci okiem, przejedzie się i z pewnością wykryje usterkę. Wtedy dopiero udam się do ASO żeby usunęli usterkę na gwarancji, konkretnie tą którą wskaże mój mechanik a wiem że jeszcze nigdy mnie nie zawiódł i zawsze miał rację. Po prostu nie chcę żeby w ASO rozkładali i składali wszystko co się da w zawieszeniu żeby znaleźć problem a często tak bywa że tak robią...
Jeśli tylko będę pierwsza z rozpoznaniem problemu to z pewnością się podzielę uwagami na forum, gdyż gwarancja szybko mija a pewnie wiele osób może nawet nie zwróciło uwagi na ten problem. Ja jestem mocno wyczulona na stukania i układ jezdny w samochodzie dlatego zaczyna mnie to drażnić i już nawet radia nie słucham w samochodzie jak jeżdżę żeby tylko wiedzieć kiedy i w jakich sytuacjach pojawiają się problemy. Wydaje mi się, że drugi i trzeci problem nigdy nie występuje na początku jazdy czyli jak samochód nie jest jeszcze dobrze rozgrzany i "rozruszany" np. po nocnym postoju.
- Od: 17 paź 2017, 20:00
- Posty: 5
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda CX3, SkyPassion, AT, AWD 150KM, Soul Red
Marko5 napisał(a):Witam,
Zostałem szczęśliwym właścicielem mazdy cx3 w kwietniu 2018.
Wersja SkyGo 120 KM. Przebieg na chwilę obecną 4500 km.
Mam ostatnio wrażenie że coś posypało się w zawieszeniu. Przy przejeżdżaniu przez spowalniacze zainstalowane w jezdni przednie zawieszenie trzeszczy jakby coś miało się za chwilę urwać. Jednocześnie zdarza się że dochodzą z niego na nierównościach dziwne odgłosy typu stukanie.
Czy ktoś z Was doświadczył czegoś podobnego ?.
Może skontaktować się z serwisem a może ten typ tak ma ?
Pozdrawiam
Witam,
Miałem to samo w CX-3 zakupionej w sierpniu tego roku po dwóch miesiącach użytkowania. Udałem się do ASO gdzie po jeździe testowej pracownik serwisu potwierdził stuki w przednim zawieszeniu i zasadność reklamacji. Potrzebny do naprawy był jakiś zestaw serwisowy który sprowadzali z Belgii. Dzisiaj byłem na naprawie, po 3 godzinach odebrałem auto, zero hałasu, auto jak nowe.
Pozdrawiam.
- Od: 25 paź 2018, 20:02
- Posty: 2
- Skąd: Rzeszów
- Auto: CX-3 120 KM MT
SkyENERGY
2018 ceramic metallic
dareme89 napisał(a):Ok a nie możesz się dowiedzieć co dokładnie Ci robili? Maja obowiązek Ci wszystko wytłumaczyć.
mam podobnie, strasznie głośno jak przejeżdżam przez progi zwalniające. Zrobiłem dzisiaj nawet test, że delikatnie podjechałem na próg w taki sposób, że koło było praktycznie w połowie progu i pozwoliłem delikatnie mu zjechać "samemu" – też było głośno.
Dodam, że na normalnej drodze absolutna cisza.
Będę w serwisie w tym tygodniu to może się czegoś dowiem.
PS. Auto nie ma nawet 2000 km, trasy po drogach "równych"
- Od: 6 lis 2018, 22:55
- Posty: 2
- Auto: CX-3 SkyEnergy 120KM
dareme89 napisał(a):Ok a nie możesz się dowiedzieć co dokładnie Ci robili? Maja obowiązek Ci wszystko wytłumaczyć.
Jestem absolutnym laikiem jeśli chodzi o konstrukcje samochodu czy zawieszenia, ale pracownik serwisu pokazał mi jakąś fabryczną instrukcję serwisową Mazdy z której wynikało, że naprawa będzie polegać na założeniu takich nakładek na sprężynach kolumn MacPhersona które separowały te sprężyny i eliminowały stuki. Jeżdżę po naprawie już miesiąc i problem został całkowicie wyeliminowany.
Starałem się pomóc, ale to wszystko co mogłem przekazać.
Pozdrawiam.
- Od: 25 paź 2018, 20:02
- Posty: 2
- Skąd: Rzeszów
- Auto: CX-3 120 KM MT
SkyENERGY
2018 ceramic metallic
O to mi chodziło. Ja pojechałem z ta instrukcja to się zarzekali ze tylko do mazdy 3 tak maja a do cx3 czegoś takiego nie ma. Dałem sobie spokój i kupiłem sprężyny eibacha samemu zamontowałem i cisza. Trzeba przyznać ze to nie wina mazdy ze producent sprężyn spieprzyl ich budowę.
dareme89 napisał(a):O to mi chodziło. Ja pojechałem z ta instrukcja to się zarzekali ze tylko do mazdy 3 tak maja a do cx3 czegoś takiego nie ma. Dałem sobie spokój i kupiłem sprężyny eibacha samemu zamontowałem i cisza. Trzeba przyznać ze to nie wina mazdy ze producent sprężyn spieprzyl ich budowę.
Często ASO kompletnie wykręca się od wszelkiego rodzaju napraw. Wmawiają Ci, że tak ma być albo powiedzą, że pierwsze słyszą o czymś takim.
xMisiek napisał(a):dareme89 napisał(a):O to mi chodziło. Ja pojechałem z ta instrukcja to się zarzekali ze tylko do mazdy 3 tak maja a do cx3 czegoś takiego nie ma. Dałem sobie spokój i kupiłem sprężyny eibacha samemu zamontowałem i cisza. Trzeba przyznać ze to nie wina mazdy ze producent sprężyn spieprzyl ich budowę.
Często ASO kompletnie wykręca się od wszelkiego rodzaju napraw. Wmawiają Ci, że tak ma być albo powiedzą, że pierwsze słyszą o czymś takim.
ja wiem tylko wchodzisz na niemieckie forum, ludzie tam jada do aso od reki wszystko im robia i jeszcze przepraszaja. jade z nota serwisowa do aso szczecin a tam robia ze mnie debila. i wiem ze to nie ich polityka, tylko gory czyli importera. takze ja nowej mazdy juz nie kupie, mimo ze auto super. uzywke jak najbardziej bo w tej cenie trudno kupic cos rownie ciekawego.
U mnie też pojawiły się stuki w nowym samochodzie (1,5 tys. przebiegu). Hałas generowały progi zwalniające, zjazd z krawężników, wypukłe garby na drogach. W ramach gwarancji wymieniono osłony przeciwkurzowe zacisków hamulców (przód) oraz założono nakładki na sprężyny. W tej chwili praca zawieszenia akceptowalna, choć generalnie zawieszenie cx3 do komfortowych nie należy.
Nie wiele w tych stukach i trzaskach w obecnych "plastikowych " autach można poprawić ...
Zastanawia mnie dlaczego w takim pędzie powstają nowe "hopki". Może prościej byłoby zamiast znaków i przepisów drogowych budowanie wszędzie "spowalniaczy"
Nie trzeba by zakuwać tyłu przepisów a wystarczyłoby zdać na egzaminie tylko umiejętność prowadzenia pojazdu
Kilka dekad temu "przerabiałem to" na Bliskim Wschodzie bo takie "zasady" ruchu obowiązywały więc może i my się uwstecznimy ?
Rozumiem szczególne sytuację ale nawet na swoim osiedlu widzę wiele absurdów
Czas pomyśleć o jakimś wehikule na stalowych piórach
Zastanawia mnie dlaczego w takim pędzie powstają nowe "hopki". Może prościej byłoby zamiast znaków i przepisów drogowych budowanie wszędzie "spowalniaczy"

Nie trzeba by zakuwać tyłu przepisów a wystarczyłoby zdać na egzaminie tylko umiejętność prowadzenia pojazdu
Kilka dekad temu "przerabiałem to" na Bliskim Wschodzie bo takie "zasady" ruchu obowiązywały więc może i my się uwstecznimy ?

Rozumiem szczególne sytuację ale nawet na swoim osiedlu widzę wiele absurdów
Czas pomyśleć o jakimś wehikule na stalowych piórach
Cześć, czołem
Dzisiaj po drugiej "diagnostyce" i przedstawieniu materiałów w postaci nagrania przedstawiającego owe dźwięki z przedniego "słupka" które o dziwo wychwycił dyktafon
, ASO wykonało naprawę w postaci starcia powłoki teflonowej z goleni o ile czegoś nie przekręciłem. Póki co widzę lekką poprawę, dźwięk dziwnego stukania jest mniej odczuwalny. Mam nadzieje że starcie powłoki nie wpłynie w żadnym stopniu na żywotność innych elementów (pewnie tak będzie
).
BTW. CX3 podobno tak mają i zabieg opisany wyżej jest często stosowany

Dzisiaj po drugiej "diagnostyce" i przedstawieniu materiałów w postaci nagrania przedstawiającego owe dźwięki z przedniego "słupka" które o dziwo wychwycił dyktafon

BTW. CX3 podobno tak mają i zabieg opisany wyżej jest często stosowany

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderatorzy
Moderatorzy CX-30 / CX-50 / CX-60, Moderatorzy CX-3 / CX-5 / CX-7 / CX-9