Klub MazdaSpeed

Witam chciałbym podzielić się ciekawym spostrzeżeniem. Oryginalne klocki hamulcowe wytrzymały u mnie 40k km. Wtedy samemu założyłem klocki ATE. Przejechałem na nich 50k km i wczoraj sprawdziłem ich stan, na oko zostało ok 40-50% klocka nowego. Także jak ktoś chce wymieniać nawet w aso hamulce to polecam kupić jednak samemu zamiennik, szczególnie że słaba jakość hamulców na pierwszy montaż w mazdach jest już mocno rozpracowana w innych modelach jak 3 i 6. Dodam tylko że cały przebieg auta był wykonywany w podobnych warunkach drogowych, te same trasy itp. Może Wy macie jakieś spostrzeżenie odnośnie nieoryginalnych elementów które lepiej Wam się sprawdziły?

Wymieniałeś przód i tył ? a tarcze w jakim stanie ?

Sam przód. Tylne tarcze bez rantu, klocka jeszcze sporo. Jak to tył pewnie dopiero przy 150k km będzie do wymiany. Z przodu same klocki wymieniałem bo wtedy tarcze tez jeszcze były spoko. Obecnie tarcze powoli się już kończą jak mierzyłem grubość to są już w dolnej granicy grubości, natomiast na razie je zostawiam, nic nie biją jeszcze wiec myśle ze sezon letni przelecę na nich i na jesień ogarnę komet przód ate tarcze plus klocki.

Dziękuje za odpowiedz ,tak pytałem z ciekawości bo u siebie jeszcze osobiście nie sprawdzałem ale z tego co piszesz przednie tarczę 100 tyś wytrzymają a to niezły wynik

trzeba tylko pamietac ze ja codziennie wyjezdzam z miasta i robie ok 100km w jedna strone. jak ktos jezdzi po miescie to pewnie 100k nie wytrzymaja ale sam jestem ciekawy wynikow innych.

Ja mam juz 63 tys km i pierwsze klocki. Przy 59 tys w serwisie powiedzieli ze jeszcze 5 mm. Mysle ze przy nastepnym przegladzie beda do wymiany. Z tym ze ja jezdze 80% autostradami

dareme89 napisał(a):Witam chciałbym podzielić się ciekawym spostrzeżeniem. Oryginalne klocki hamulcowe wytrzymały u mnie 40k km. Wtedy samemu założyłem klocki ATE. Przejechałem na nich 50k km i wczoraj sprawdziłem ich stan, na oko zostało ok 40-50% klocka nowego. Także jak ktoś chce wymieniać nawet w aso hamulce to polecam kupić jednak samemu zamiennik, szczególnie że słaba jakość hamulców na pierwszy montaż w mazdach jest już mocno rozpracowana w innych modelach jak 3 i 6. Dodam tylko że cały przebieg auta był wykonywany w podobnych warunkach drogowych, te same trasy itp. Może Wy macie jakieś spostrzeżenie odnośnie nieoryginalnych elementów które lepiej Wam się sprawdziły?

Tak à propos, to u mnie też zbliża się wymiana klocków, czekam tylko na pierwszy sygnał dźwiękowy zużycia.
Czy ktoś jeszcze wymieniał klocki na inne niż te mazdowskie TRW?

Dareme poleca ATE.

A np. EBC – ktoś, coś?

TRW to bardzo dobry produkt – to polska fabryka brytyjskiego Lucasa, ich wadą jest, że generalnie mocno pylą.
ATE to też lider w kwestii hamulców, podobnie jak Textar, więc można śmiało brać.
A co do EBC – te są dużo droższe i musisz uwać, bo zależnie od modelu to niektóre potrafią zmasakrować tarczę – inaczej, muszą współpracować z odpowiednią tarczą (np. klocki żółte).

Ja tam wolę wymieniać klocki niż tarcze (skoro się klocek dłużej trzyma to znaczy że więcej tarczy zużył)…

Moim zdaniem TRW dla OEM, a taki aftermarket to 2 różne półki jakościowe.

Na TRW do Lancera narzekałem (niedokładność odlewu, guma pomiędzy klockiem, a tłoczeniem która powodowała że hamulec był mekki)…

ATE miało lepsze opinie, ale osobiście nie stosowałem.

Dodam ze ate wytrzymały 80k i wymieniłem je na nowy komplet dlatego ze przy 120k trzeba było już tarcze wymienić bo nie trzymały parametrów. Klocka jeszcze było.

Ale to nie świadczy o tym, że ate jest lepsze od trw bo obaj producenci mają produkty różnej jakości i przeznaczenia. Te klocki były twardsze, wolniej się zużywały i bardziej masakrowały tarcze, co sam przyznałeś, że były do wymiany.

dareme89 napisał(a):Dodam ze ate wytrzymały 80k i wymieniłem je na nowy komplet dlatego ze przy 120k trzeba było już tarcze wymienić bo nie trzymały parametrów. Klocka jeszcze było.

Jaki masz model tych ATE?

Hamulce zawsze zamawiam z brakeparts.pl, wejdź w model auta i będziesz miał numer.

A czy ja mówię ze lepsze? Zawsze co druga wymianę klocków wymieniam tarcze. I nie s powodu tego ze Krzywe tylko po prostu mierze grubość. Jak maja mniejsza od wytycznych producenta to zmiana. Rant był mały i przegląd bez problemu by przeszło auto.

Natomiast przebieg klocków 40tys uważam za żart na pierwszy montaż. A znał przypadek ze auto na pierwszy przegląd 20tys dojechało już na drugim komplecie klocków. Nie jestem pewien czy na pewno trw jest w cx3 z tego co pamietam to jak siecpytalrm o cenę ori klocków to podawali taka nazwę firmy ze nigdy jej nie słyszałem, ponoć japońskie.

Ale to 40 tys to automat czy manual? Bo dla żywotności klocków jest to spora różnica... Do tego zależy od stylu jazdy... Ja nigdy nie zużyłem klocków w Lancerze… Zazwyczaj nie były nawet w połowie. Często się zdarzało że TRW się tak zeszkliły że tarcze konsumowały albo pokrzywiłem tarcze... Tak że wszystko zależy.

Dla mnie jak do wymiany są tylko klocki, a tarcza jest cała to czym się przejmować? Lepsze niż wymieniać tarczę co chwilę (bo klocek za twardy albo się zwichruje)...

Manual. Jeżeli bym został przy ori klockach to przy przebiegu 120k więcej wydałbym
Na klocki przez ten czas niz na komplet tarcz i klocków przy 120.

Jeśli masz problem z hamulcami (w sensie zużycie bo rozumiem że z wichrowaniem nie masz problemu?) to szukałeś już jakiś zestawów z cięższych modeli? Jest coś plug and play?

W Lancerze było tak że wystarczyło jarzmo i tarczę z ASX-a wymienić (zacisk, klocek ten sam). Albo z Outlandera tylko wtedy z zaciskiem i klocek inny.

Czy przy wymianie klocków z przodu w CX-3 należy również kupić nowy zestaw tych blaszek czy mogą być te stare ?
Chodzi mi o to : https://www.iparts.pl/czesc/zestaw-akce ... tml#100630
Jaki jest ten sygnał dzwiekowy zuzytych klocków ? Bedzie cos piszczalo w kabinie czy trzeba sluchac piszczacych klocków na zewnatrz ?

Ja wymieniałem bez takiego zestawu.

Ja nie doświadczyłem dźwięku zużycia klocków. Ale raczej nie da się tego pomylić z czymś innym.

Czy wszystkie klocki do Mazdy są w komplecie z takimi blachami przylegającymi do powierzchni od strony zacisku ? Mechanik mówił żeby kupować tylko z takimi blachami bo bez nich piszczą przy hamowaniu. Podobno nie wszystkie nowe klocki są sprzedawane z tymi blachami i trzeba to sprawdzac przed zakupem.
Jak to z tym jest naprawdę ?

To mechanik może przełożyć blaszki ze starych klocków do nowych.Teraz oszczędności wprowadzają firmy ale są tańsze