Wyczuwalne stukanie, drgania w układzie kierowniczym

[kozo]

Ja mam nową teorię – te drgania na kierownicy i na pedałach biorą się z drgań które generuje silnik (przynajmniej u mnie tak jest) – proszę o odpowiedź osoby mające automat i najlepiej AWD :

U mnie jak stoję na światłach, mam wyłączony i-stop, silnik pracuje, skrzynia na D, noga na hamulcu to jak otworzę osłonkę przeciwsłoneczną to widzę jak minimalnie drga – jak wrzucam N to przestaje – czy to jest normalne? – zapięcie biegu powoduje dławienie silnika, ale aż takie, że wpada w drgania cała buda? Wcześniej miałem DSG i tam takiego czegoś nie było.

[krzychun]

Bo DSG nie ma konwertera... Więc na hamulcu nie generuje obciążenia na silniku. Na pewno CX-3 nie grzeszy kulturą pracy silnika (w porównaniu z poprzednim samochodem gdzie miałem 2.0 z wałkami balansującymi). Czasami drgania sią większe czasami mniejsze ale moim zdaniem cały czas obecne.

Pewnie zależy kto czym wcześniej jeździł. Np. jak ktoś przesiądzie z TDI to pewnie będzie cię cieszył kulturą pracy, jak ja się przesiadłem z klasycznego japońskiego silnika 2.0 to drgania zwracają moją uwagę.

Ale tak czytam parę postów starszych i chyba o innych drganiach tutaj rozmawiacie...

[kozo]

Bo DSG nie ma konwertera... Więc na hamulcu nie generuje obciążenia na silniku. Na pewno CX-3 nie grzeszy kulturą pracy silnika (w porównaniu z poprzednim samochodem gdzie miałem 2.0 z wałkami balansującymi). Czasami drgania sią większe czasami mniejsze ale moim zdaniem cały czas obecne.

Ale co przenosi drgania w sumie przyglądałem się. Ja to chyba czuję na fotelu i podłodze.

No widzisz czyli jednak te typy tak mają....tak mi powiedziało ASO i mnie to strasznie wku#$%$% i nie wiem czy się do tego przyzwyczaję – cieszę się, że silnik gaśnie na światłach bo wtedy tego nie czuć....tak wydaje mi się, że u mnie w tym opisanym momencie tez można zauważyć drganie oparcia pasażera i zapięcia pasów...w samochodzie za ponad 100k zł. Nie chcę wyjść na marudę ale jakbym wcześniej o tym wiedział to bym tego nie kupił, a tak czeka mnie jeszcze 4,5 roku – no chyba że mi ktoś to gwizdnie dodatkowo co mnie irytuje :

1) podgrzewana kierownica – dlaczego nie zrobili po całym obwodzie – cięcie kosztów – ja trzymam tak kierownicę że mnie nic nie grzeje – wiem że źle ale to moja sprawa
2) brak automatycznych podnoszeń szyb (jest tylko dla kierowcy)
3) na nierównościach trzeszczy mi fotel kierowcy – jakby skóra się o coś obcierała

na plus na szybko

wygląd auta, bose nagłośnienie i światła przednie ledowe+ skrętne – jak to świeci to się wszyscy ludzie patrzą w korku przed światłami co się stało że się jasno zrobiło

...ech....ja wiem....problemy pierwszego świata

piszesz, że nie grzeszy kulturą a te żółtki się chwalą jaki to skyactiv jest genialny...

Tak więc sorki że Ci nie odpisuje w światłach p.mgielnych ale to moim zdaniem jest najmniejszy problem w tym samochodzie – i przy okazji mogę Ci odpisać że ostatnio testowałem we mgle i jest to zabawka, gadżet ledowy a nie światło i dla szpanu śmiało można jeździć w czasie dnia bo nikogo na pewno nie będziesz oślepiał

[krzychun]

No ale 2 pierwsze punkty to raczej standard w innych markach (chodzi o nowsze roczniki w Mitsubishi to samo zrobili z szybami). Podgrzewanie kierownicy że jest częściowe chyba nawet w katalogu jest pokazana strefa... Za to fotele bardzo dobrze grzeją...

I nie wiem o czym mówisz z tą jasnością w korku, nie wiem o co Ci chodzi ze skrętnymi bo mi nie skręcają, a jedynie drogowe adaptacyjne widzę że się zmieniają od skrętu kierownica, mijania nie doświetlają zakrętów (i tak świecą cały czas bardzo dobrze) chyba że nie zauważyłem po prostu. Czasami mam wrażanie że lepiej odświetlam komuś drogę niż on sam, jak mam adaptacyjne włączone to na boki na pewno (zawsze się zastanawiam co sobie myśli ten przedemną). Ale moc jest ograniczona do 1000lm? Bo nie ma spryskiwaczy jak w CX-5... Pewnie tam są jeszcze mocniejsze.

Mi trzeszczy podsufitka gdzieś koło uchwytu nad kierowcą, jak chwycę to cisza, ale chyba się uspokoiło ostatnio. Ostatnio się zajmowałem wystrojem bagażnika to miało być następne.

No z przeciwmgielnymi czekam na chwilę oddechu żeby zadzwonić i się umówić na regulację – na pewno dam znać. Moim zdaniem nie są po prostu ustawione bo nawet świecą różnie (lewe wyżej, prawe niżej).

A co do oświetlania to bardzo ładnie świeci wsteczny Np. u konkurencji nie jest to takie oczywiste...

A co myślisz po przesiadce z DSG? Bo mnie DSG irytowało nawet na jazdach próbnych.

[kozo]

No chodzi mi właśnie o światła mijania, drogowe ledowe – ich jasność i skrętność w czasie jazdy – jak stoisz w korku to zauważ jak świecą światła innym obok (barwa, natężenie – h7 i xenony) a w cx3 to aż oczy bolą

Wsteczny ładnie świeci bo są 2 żarówki L i P

Ja w DSG, w jej pracy byłem zakochany i wiedziałem że tu będzie gorzej (szybkość, płynność) no ale te drgania tutaj to już mnie chyba przerosły. Miłość w DSG się skończyła jak co 20 tys musiałem zmieniać komplet sprzęgieł po 3 tys zł bo się zaczynały ślizgać w czasie zmiany z 1 na 2.

[krzychun]

No to xeon-ów 35W trochę brakuje. Ale no są bardzo dobre to fakt, po nagonce na to że LED to kolejny wymysł jak zrobić w bambuko kierowców (bo wiele samochodów z LED-ami gorzej świeci niż z H4 np. Seat Leon) byłem trochę wystraszony bo za czasów jak wybierałem nie było ciemno jak była możliwa jazda próbna. A tu pozytywne zaskoczenie.

Dopisano 28 lis 2018, 15:23:

No ale w DSG mnie irytowało w ruchu miejskim że często szukała jedynki (dohamowanie do STOP i gaz a skrzynia "gdzie ja mam jedynkę.... a tutaj... jedziemy")… A CX-3 czasami tak wystrzeliwuje np. dojazd do ronda na hamulcu i gaz i czasem aż wciśnie w fotel... Manewrowanie na parkingu bez gazu z konwerterem to bajka w DSG to takie udawane (tak samo wyjazd na jakieś wzniesienie na parkingu takie precyzyjne – nie wiem jakby to było w DSG a tutaj muśniesz gaz i płynie podjedzie), tak samo ruszanie widać w DSG że to nie jest tak super płynne bardziej przypomina w odczuciach ruszanie manualem...

[kozo]

A którą miałeś? Bo ja miałem tej 2 generacji – 7 biegową.
I w czasie dynamicznej jazdy to była poezja – szybkość większa niż u Kubicy

[krzychun]

Aktualne Audi A3 (całkiem fajny samochód ale 4x4 dopiero w S3 no i ta skrzynia...). I podczas jazdy ok, ale takie manewrowanie w mieście, hamulec->gaz – mi się nie podobała. A z redukcją w CX-3 jest też bardzo dobrze, nie jest to 2 sprzęgłowa ale jak na klasyczny automat to super.

Dopisano 28 lis 2018, 16:22:

Wracałem teraz do domu. Tak drgania są na D (kierownica, fotel) bo wzrasta obciążenie, a obroty są nadal (pewnie przez ekologię) nisko utrzymywane na P ustają. Tak jak pisałem zauważyłem to już wcześniej ale to moim zdaniem nic niepokojącego bo są równomierne i są delikatne (do dieslów daleko brakuje).

Za to niektórzy piszą o tym ze mają drgania podczas jazdy albo jak skręcają to tego nie mam. Podczas jazdy nie mam drgań... Ale już gdzieś pisałem układ kierowniczy jest precyzyjny to w nim lubię więc na pewno ma mniejsze możliwości tłumienia drgań...

[Mateooo0]

Hej. Ja mam problem od kilku tygodniu gdy kupiłem Mazdę jadąc po dużych nierównościach słychać pukanie. Na postoju gdy stoję i ruszam kierownica słychać pukanie. Nagrałem specjalnie filmik. Może ktoś sprawdzić czy u niego również występuje taki objaw przy delikatnym ruszaniu kierownica lewo prawo. Byłem na stacji kontroli pojazdów auto stan perfekcyjny. Pewnie muszę udać się do ASO ale czytając opinie to pewnie powiedzą ze tak musi być...
Link do filmu https://youtu.be/nqtOQRBZ2rk

[lesiwa]

28 06 2019 we Wrocławiu zgłosiłem podczas trzeciego przeglądu gwarancyjnego, delikatne szarpnięcie w kierownicy przy skręcaniu w lewo, tylko przez przypadek przyjmujący zgłoszenie odnalazł w swojej poczcie maile od Mazdy z informacją o przyczynach tej usterki a mianowicie przy skręcaniu w lewo brak smarowanie w układzie elektrycznego wspomagania. Po sprawdzeniu nr VIN oraz nr części, wspomaganie kwalifikuję się do wymiany.
naprawa ma być wykonana w najbliższych dniach
Pozdrawiam Lesiwa
.

[Friday]

Moja cx3 jest z 2019r. koła 16 i też wyczuwam lekkie szarpnięcia na kierownicy podczas jazdy na rondzie.
Sprawę miała załatwić naprawa gwarancyjna polegająca na wymianie górnych mocowań amortyzatorów.
Naprawa miała być lekarstwem tzw. 2w1 – likwidacja stuków zawieszenia oraz szarpania na kierownicy.
Niestety tylko miała. Po naprawie dalej czuję szarpnięcia, raz mocniejsze, raz lżejsze.

[kozo]

Stuki u mnie przeszły po wymianie jakiś gum w zaciskach hamulcowych – to one u mnie stukały – podobno aso wie co to jest bo nawet te poprawione gumy miał zapasowe na stanie i wymieniają to wszystkim – masz 2019 więc może już masz je poprawione

[Friday]

Po kilku naprawach szarpnięcia na kierownicy są u mnie prawie niewyczuwalne. Pierwsza naprawa jak już pisałem polegała na wymianie górnych mocowań amortyzatorów – nic to nie pomogło.
Druga naprawa polegała na wymianie kolumny kierowniczej – bardzo lekka poprawa.
Za trzecim podejściem wymieniono mi przekładnię kierowniczą – bardzo duża poprawa.
Teraz muszę się skupić aby cokolwiek poczuć na kierownicy podczas jazdy na rondzie.
Niestety ciągle mam jakieś stuki (coś głucho dudni) z prawego przodu. Pisałem o tym w innym wątku:
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtop ... 2&t=210015
Założone mam osłony na sprężyny, wymienione jakieś gumki w zaciskach – ale nadal problem występuje.
Z racji, że raz dudni a innym razem nie mogę tego udowodnić w aso. Nawet nagranie nie wystarcza.
Rozważam już dwie opcje:
1 olać gwarancje i skorzystać z usług swojego mechanika
2 sprzedać i zapomnieć że istnieje takie "prawie premium" jak cx3 i każda inna mazda

[kozo]

Dawno tu nie pisałem – po wymianie tych gum znowu zaczęło stukać na nierównościach – przez 3 miesiące walczyłem z aso i wymienili mi całe zaciski na nowe – stuki ustały – także *Friday* spróbuj z tym. Centrala nie chciała wyrazić zgody na wymianę, ale bylem twardy