Strona 1 z 1

Parujący reflektor przedni.

PostNapisane: 25 wrz 2025, 17:43
przez JacekM
Niedawno w mojej CX3 zaczął mocno zaparowywać od srodka reflektor przedni po kilku dniach deszczowych. Osuszyłem to wszystko suszarką do włosów wczesniej otworzyłem trzy odpowietrzniki po osuszeniu zamknąłem odpowietrzniki jednak rano znowu w srodku było dosc duzo pary (całe krople) .
zrobiłęm suszenie ponownie i znów to samo na drugi dzień pomimo ze nie padał deszcz i było sucho.
Co mozna zrobić zeby to wyeliminować ?
To jest lampa full led i nowa jest cholernie droga a kupno uzywanej to loteria.

PostNapisane: 6 paź 2025, 11:16
przez darrecki
Masz kilka opcji, ale nie wiem czy jest sens się w to bawić.
1. Wyjmujesz lampę, oglądasz ją dokładnie czy nie ma nigdzie żadnych pęknięć, szczególnie na czarnych plastikach. Jak będziesz miał szczęście i coś znajdziesz, to uszczelniasz i liczysz, że będzie trzymać
2. Wymieniasz lampę
3. Jeździsz jak jest

Dawno temu jak miałem chwilę CX-3 to chciałem przerobić lampę EU na UK, ale to cholerstwo było w zasadzie nierozbieralne (Full LED). Klej jaki użyli zupełnie nie reagował na temperaturę, a trzymał jakby zależały od tego losy świata. Przeszczep się udał, ale musiałem całkowicie zniszczeć klosz w 1 lampie, czarną obudowę w 2 i złożyć z tego 1 sprawną. Przez te kilka miesięcy kiedy miałem auto lampa nie zaparowała :P

Re: Parujący reflektor przedni.

PostNapisane: 6 paź 2025, 12:06
przez krzychun
A jak się FullLED (rozumiem, że nie dynamicznego) przerabia? Tam jest jakaś przysłona czy same diody trzeba wymienić?

PostNapisane: 6 paź 2025, 13:11
przez darrecki
Po prostu przełożyłem soczewkę z diodami.

PostNapisane: 7 paź 2025, 00:18
przez JacekM
darrecki napisał(a):Masz kilka opcji, ale nie wiem czy jest sens się w to bawić.
1. Wyjmujesz lampę, oglądasz ją dokładnie czy nie ma nigdzie żadnych pęknięć, szczególnie na czarnych plastikach. Jak będziesz miał szczęście i coś znajdziesz, to uszczelniasz i liczysz, że będzie trzymać
2. Wymieniasz lampę
3. Jeździsz jak jest

Dawno temu jak miałem chwilę CX-3 to chciałem przerobić lampę EU na UK, ale to cholerstwo było w zasadzie nierozbieralne (Full LED). Klej jaki użyli zupełnie nie reagował na temperaturę, a trzymał jakby zależały od tego losy świata. Przeszczep się udał, ale musiałem całkowicie zniszczeć klosz w 1 lampie, czarną obudowę w 2 i złożyć z tego 1 sprawną. Przez te kilka miesięcy kiedy miałem auto lampa nie zaparowała :P
Nie mogę jeździć jak jest bo nie przejdzie przeglądu. Cena nowej to równowartość 5 tys zł

PostNapisane: 7 paź 2025, 08:32
przez darrecki
No to została Ci opcja wyjęcia, obejrzenia i ewentualnej naprawy. Coś musi być widoczne jeśli jest aż tak źle.
Ja bym kupił na allegro używkę, nie trzeba takiej nawet do auta wsadzać, zostawić na zewnątrz i jeśli nie zaparuje to szczelna.
Lamp od wszelakiej maści Mazd przewinęło się przez moje ręce całkiem sporo, same z siebie to parowały ewentualnie tylne (z 6GG i 2 DJ). Przód nawet po rozklejaniu był ok.