Strona 1 z 1

Awaryjne otwieranie samochodu CX-3

PostNapisane: 9 kwi 2020, 21:15
przez 66bogdan66
Witam
Przez "swoje gapiostwo" <glupek2> zostawiłem w zamkniętym samochodzie urządzenie elektroniczne które było podłączone bezpośrednio pod akumulator ( konkretnie na przewodzie +B, który samochód nie wyłącza po 20 min. bezczynności ). Efektem było całkowite rozładowanie akumulatora przy zamkniętych drzwiach. W takim przypadku nie działa zamek z pilota, ani otwieranie kluczykiem, bo zamek nie jest typu "mechanicznego" lecz przekręcenie kluczyka w drzwiach wymusza w normalnym wypadku elektroniczne wysterowanie zamka.
Nie pozostało nic tylko laweta i do serwisu.
Na szczęście mam kanał i po rozebraniu przedniej osłony pod silnikiem zobaczyłem ,że jest dostęp do rozrusznika, a konkretnie do bendiksa. Podłaczyłem prostwonik do złącza na bendiksie ( tego zakrytego czarną zaślepka – trzeba ją odciągnąć ze śruby, a aby mieć lepszy dostęp należy zdjąć złącze sterujące bendiksem. ). Przewód MINUS z prostownika należy oczywiście również podłączyć, na przykład do obudowy silnika ( lub do rury wydechowej – jest na masie ).
Po kilku minutach akumulator się podładował i mogłem otworzyć samochód kluczykiem.
Można nie odkręcać całej osłony lecz tylko "klapkę" od kurka do spuszczania płynu z chłodnicy i przy dobrych "nerwach" podłączyć się pod bendiks.

W załącznikach przedstawiam zdjęcia z zaznaczeniem elementów i złącz.

Zdaję sobie sprawę, ze mamy nowe samochody ze sprawnymi akumulatorami, ale z biegiem czasu aku. może się tak rozładować , że nie otworzycie samochodu i wspomnicie moje doświadczenie w tym temacie

pozdrawiam <nauka>

Re: Awaryjne otwieranie samochodu CX-3

PostNapisane: 14 kwi 2020, 10:58
przez darrecki
Ciężko mi zliczyć ile to już razy otwierałem auto kluczykiem przy rozładowanym do 0 czy też bez akumulatora – i jakoś otworzyły się za każdym razem.
I żeby nie było, że to były jakieś stare, "analogowe" pojazdy – to była 3 BM, 2 DJ czy też przez krótką chwilę CX3 DK. A w CX3 akumulator był tak rozładowany, że żadna ładowarka posiadająca jakąkolwiek elektronikę nie potrafiła go rozpoznać. Ładowałem prawie 2 doby jakąś starą, pamiętającą czasy komunizmu.

Także gratuluję pomysłowości, ale nie wiem po co to wszystko było...

PostNapisane: 14 kwi 2020, 19:03
przez 66bogdan66
Ma Pan rację.
Odłączyłem akumulator i otwiera z kluczyka.
Nie wiem dlaczego wcześniej nie dało się otworzyć. Może dlatego, że kluczyk przekręcałem w prawą stronę ( jak w większości samochodów ) a w Mazdzie jest odwrotnie: w prawo zamknięcie – w lewo otwarcie.

Proszę wykasować ten temat.