Strona 1 z 1
Przednia lampa

Napisane:
3 lut 2020, 13:11
przez miru1968
Witam!
Paruje mocno prawa lampa przód . Pytanie czy ktos juz demontował przednią lampe?Jesli tak to jak sie do tego zabrać?Auto juz po gwarancji.

Napisane:
4 lut 2020, 10:50
przez darrecki
Żeby wyjąć lampę trzeba zdemontować zderzak. Trochę roboty z tym jest, więc najpierw sprawdź (jeśli nie masz LED) czy nie spadła zaślepka z tyłu lampy.
To jest tak posklejane, że nie ma możliwości rozszczelnienia. Albo gdzieś pękła obudowa albo klapka spadła, albo wada fabryczna – to ostatnie było by wcześniej widoczne, nie po 4 latach.

Napisane:
4 lut 2020, 11:15
przez miru1968
Dzieki za odzew.
Lampa parowala juz wcześniej tylko bardzo malo i szybko para z chodzila.
Teraz sie to nasiliło i nie odparowuje dlatego mysle o wyciagnieciu i ogledzinach reflektora.[
Re: Przednia lampa

Napisane:
4 lut 2020, 15:10
przez andrep
W TVN turbo w którymś odcinku z serii 101 napraw , G. Duda demontował-rozklejał reflektor by do wnętrza wkleić pasek LED , nie była to Mazda ale procedura może być podobna? Potrzeba opalarki i bardzo ostrożnie nagrzewać , do bardzo wysokiej temp. aż klej zrobi się plastyczny, znajdź filmik w necie może Ci pomoże? Nie pamiętam tylko czy szkło w tamtym przypadku nie było szklane?
Znalazłem udało się

, może wystarczy uszczelnić?
https://www.youtube.com/watch?v=uMLqgOUIpLcPozdrawiam

Napisane:
4 lut 2020, 18:37
przez darrecki
Niestety w dzisiejszych czasach robią tak, żeby jak najmniejszą liczbę rzeczy dało się naprawić. I to tyczy się też lamp. Tył kiedy od dawien dawna klejony, przód był łączony taką elastyczną czarną masą bitumiczną. Niestety w nowych Mazdach nie jest, używają jakiś odporny na temperaturę silikono podobny wynalazek. Plastik wokół się stopi, a ten klej nadal trzyma.
Rozbierałem lampy w Ładzie 2107, punciaku, starej Maździe 6 – tu wszędzie bułka z masłem. W CX3, gdzie po taniości chciałem zmienić pękniętą szybkę doszczętnie musiałem zniszczyć 2 obudowy żeby zrobić z nich jedną, kompletną lampę. Jednym słowem masakra.
Re: Przednia lampa

Napisane:
4 lut 2020, 21:49
przez miru1968
Napewno będę lampe wyciągał ale dopiero jak sie ciepło zrobi.
Jest od spodu lampy jakis czyjnik czy cos nie wiem co to jest moze tamtedy sie wilgoć dostaje , jest to obsadzone w gumowej uszczelce.dostep do tego fatalny bez zdjecia lampy nic sie nie zobaczy.