Klub MazdaSpeed

Tak sobie wymyśliłem że pod podłogą jest sporo miejsca na jakiś płyn do spryskiwaczy, jakiś kosmetyki samochodowe (płyn do okien, felg, na owady, do plastików, chusteczki do tapicerki itd.). Niestety może się to wylać więc wypadało by kupić kuwetę. No i są pod podłogę ale nie mają przegródek więc wszystko by latało (a do kuwety rzepami nie przyczepię jak do podłogi). Tak mi przyszło do głowy żeby się skontaktować z jakimś wytwórcą tych kuwet (znalazłem już ze 2 firmy) żeby zrobiła kuwetę z przegródkami (do przemyślenia jak to podzielić) lub taką pół kuwetę (np. na pół tej podłogi). Założenie jest takie żeby miała wysoki rant (jak się coś rozleje z 6-8cm).

Czy byli by na coś takiego chętni? Żeby sobie zorganizować przestrzeń pod podłogą bagażnika? Jest tam około 60x90 i 9cm wysokości. Mi by siadła taka pół kuweta 60-50 na 50. Będzie łatwiej przekonać producenta bo byłaby wtedy uniwersalna do różnych samochodów. Jak będą chętni to wymyśli się podział na przegródki i napisze do jakiegoś producenta żeby zrobił.

To nie odpowiedź ...
gdyż ja nie byłbym chętny na takie rozwiązanie.
Jeśli Cx-3 miałaby większy bagażnik – dlaczego nie ? Więc ja zdemontowałem na stałe podłogę i położyłem na koło dojazdowe płytę z wykładziną i na to kupiłem gumową podłogę . Drobiazgi mają swoje miejsce obok koła i w kole .
Może przez to nie narzekam na przestrzeń bagażową bo do bagażnika wchodzą dwie walizki podróżne sporej wielkości i torba typu jamnik a jeszcze można na górze położyć kurtki.
Jeśli pozostawił bym podłogę w bagażniku na pewno nie zapakował bym bagażu dla 2 osób potrzebnego na m-czny wypad wakacyjny.
Proponuję przemyślenie tej ewentualności !?

U mnie niestety mieszkanie w bloku nie rozpieszcza i auto myję na myjni bezdotykowej. A żeby dopieścić auto to jednak sporo rzeczy trzeba mieć (lakier, plastiki, kokpit, szyby, felgi, owady przyklejone, fotele skórzane). Jakbym miał garaż i mył pod domem to nie byłoby problemu. Płynu do szyb zawsze mi brakuje w trasie (pewnie czujnika nie ma bo nie ma spryskiwaczy reflektorów). W poprzednim aucie miałem taką torbę na rzepy z Lidla na to wszystko i było spoko, ale w bagażniku CX-3 sporo tego miejsca zajmuje i utrudnia podnoszenie pierwszej podłogi... Szukałem małego auta taki bagażnik mi wystarczy, ale bez sensu nie wykorzystywać tego miejsca pod pierwszą podłogą na koszt torby która utrudnia otwieranie podłogi... I tak mam tam wrzucony parasol i kocyk na zimne podróże dla żony. Tak że wyciąganie pierwszej podłogi u mnie nie ma sensu jedynie chce zagospodarować to miejsce funkcjonalnie i żeby się mi to nie walało na zakrętach.

A pod drugą podłogą to mam suba, w stronę przodu zmieściła się apteczka, trójkąt i gaśnica. Na prawo jest kompresor z czymś proforma do klejenia i zostaje mi kawałek miejsca w wytłoczce (może tam ze 2 kosmetyki wejdą i ściereczki) i dziwny okrągły otwór (rękawiczki i saperka składana). Ale wiele mi się tam nie mieści. Jest jeszcze miejsce tam gdzie miał być podnośnik... Ale to nie miejsce na kosmetyki i pewnie trzeba by to jakoś obłożyć czymś miękkim żeby nie wytrzeć lub obić czegoś...