Klub MazdaSpeed

Dziś po odpaleniu i zmianie biegu z P na R rozpoczął się festiwal pikania w samochodzie. Autko to CX3 MR 2017 2.0 benzyna Automat, rzebieg 7500km.
Gasiłem i zapalałem kilkukrotnie, problem wciąż trwa. Olej w normie, brak jakiejkolwiek informacji o awarii, brak kontrolki ostrzegawczej. Fotel pasażera i tylne puste (myślałem, że czujnik obciążenia kanapy), żarówki wszystkie działają. Pika ciągle mino włączania/wyłączania systemów tsc, bdsm, istop etc.

Rodzaj pikania:
dwa krótkie beepy, powtarzane co ok 5 sekund. Czasami przeplatane jednym beepem.

Odpalam auto na P, beepanie zaczyna się tuż po zmianie biegu na jakikolwiek (R, D, N) i beepa do momentu zgaszenia, również podczas jazdy.

Numer Mazda assistance mnie rozłącza, więc nie mogę się do nich dodzwonić.

Any ideas???????

Pierwsze co mi przychodzi do głowy to przewertować instrukcję obsługi od auta i tam poszukać odpowiedzi.

Kiedyś miałem podobną sytuację z innym modelem, okazało się, że dwa kluczyki bezprzewodowe były w samochodzie

Przewertowana. Drugi kluczyk w domu. Nic nie ma o podwójnym pikaniu. Jutro mnie czeka trasa więc podłączenie w ASO w niedzielę niemożliwe. No trudno. Myślałem, że może ktoś miał podobną sytuację.

Zobacz czy to nie przez pokrętło od zmiany jasności zegarów. Ono często sprawia problem i wydaje taki dźwięk gdy sygnalizuje, że jesteśmy na skraju skali. Ustaw jedną/dwie pozycje od skrajnego ustawienia. Jak coś to strona 4-29 w instrukcji.

Odłącz na kilka min. akumulator ,nieraz pomaga na takie dziwne rzeczy

... nie pamietam już tego"alfabetu Morsea Mazdy" to może jakiś konkurs utworzymy
Zgaduję ... nie jest to słaba bateria autoalarmu ?

A ja bym sprawdził baterię od immobilizera. Przez kilka tygodni męczyło mnie takie pikanie, choć tylko na początku jazdy, do dnia kiedy wsiadłem do samochodu a ten nie miał ochoty odpalić. Wymiana baterii zlikwidowała pikanie i pozwoliła uruchomić samochód.

Witam
Sprawdź czy alarm się nie wyłączył lub nie przeszedł w stan czuwania?(dotyczy omegi).Sprawdzenie polega na szybkim naciśnięciu (nie trzymać naciśniętego)przycisku na pilocie od alarmu tym małym. Szybkie naciśnięcie i powinna mignąć dioda na zielono (na pilocie),jeśli jest inaczej , inny kolor to instrukcja alarmu.No i oczywiście baterie sprawdzić jak napisał poprzednik.
Pozdrawiam

Panowie i Panie. Do dnia dzisiejszego uważałem się za inteligentną i dość rozgarniętą technicznie osobę.
Problem się rozwiązał
Przyczyną była wysunięta karta sd z kamerki Viofo. Dźwięk z kamerki wręcz o identycznym tonie i częstotliwości, co ten ostrzegawczy z mazdy. Ja pierdzielę, dobrze że na assistance się nie dodzwoniłem, bo zrobiłbym z siebie kompletnego idiotę.

WIELKIE DZIĘKI ZA POMOC I ODZEW !

Dobrze że wszystko się wyjaśniło i jest OK, dziękujemy za szczerość w przyznaniu się , nikt nie jest nieomylny.
Pozdrawiam

marcin_ol napisał(a):Przyczyną była wysunięta karta sd z kamerki Viofo. Dźwięk z kamerki wręcz o identycznym tonie i częstotliwości, co ten ostrzegawczy z mazdy. Ja pierdzielę, dobrze że na assistance się nie dodzwoniłem, bo zrobiłbym z siebie kompletnego idiotę.

Chciałem Ci serdecznie podziękować. Uszkodzona karta SD w VIOFO i ten sam efekt.
Prawie rwałem deskę w swoim Grand Espace IV.
Zapraszam na piwko w Kielcach