Klub MazdaSpeed

Witam. Jestem (chyba) przyszłym właścicielem CX-3 i chciałbym się dowiedzieć od Was (przede wszystkim) właścicieli białego wnętrza jak to się Wam sprawuje? Czy faktycznie ta skóra brudzi się od samego patrzenia na nią? Czy faktycznie jest zaraz niebieska od każdych jeansów? Może jednak da się ją jakoś zaimpregnować? Jak sobie z tym radzicie? Dzięki za odpowiedzi, podpowiedzi i sugestie czy zamawiać ten pakiet czy nie? W sumie auto składa się z tych dodatków (puzzli) i wnętrze to jest faktycznie kuszące w porównaniu do tego czarnego (tekiego pogrzebowego? )

kozo jeśli o mnie chodzi to na prawie to samo pytanie Ci odpowiedziałem tu viewtopic.php?f=519&t=191841&start=140
Może inni Ci pomogą , ja się po prostu bałem biegać ze ściereczką bez przerwy, zresztą kol bbogdan miał już do czynienia z jasną skórą i wyraził opinie tu viewtopic.php?f=139&t=186526&start=500
Pozdrawiam

Może i ładnie to wygląda ale tylko na początku. Jeździłam testówką z białym wnętrzem i to białe było niebieskie chyba od dżinsów

Bez skrajności ... bo Cx 3 to nie karawan ani też kareta do ślubu ! Nie chciałbym być pedantem by tak dbać o to by biel zawsze lśniła nieskazitelnie a wsiadający do auta byli "dezynfekowani" ... Wystarczy mi normalnych czynności by auto było czyste a ja cieszył się z jazdy tym wynalazkiem.
Jak przetrwa-my z Madzią ćwierćwiecze to "wypieszczę" ją tak by próżnością zabić nudę
A narazie to chętnie na takie zadbane autka popatrzę i po podziwiam !

Bez przesady ja mam białe wnętrze i tak: w okresie wiosna lato żadnych problemów, natomiast w okresie jesień zima gdzie jeansy są często wilgotne zostawiają trochę niebieskiego koloru, ale: preparat do czyszczenia 2 minuty i skory jak nowe. Ja kocham jasne wnętrza i dla mnie to był mus, dla pure wbite zrezygnowałem z safety pakietu i nie żałuje. To jest tak jak z t-shirtem. Na czarnym brudu nie widać ale czy nie kupujecie białych koszulek bo łatwo się brudzą. Moje skory maja ponad 60tys i wyglądają jął nowe. A ten biały pasek na desce dużo daje do ogólnego wyglądu wnętrza.

Przez półtorej roku żona (ja sporadycznie) użytkuje ten samochód z jasnym wnętrzem i nie ma żadnych plam z dżinsów, czarnych spodni, kolorowych spodni ani nic takiego.

Skóra tylko się marszczy od nadmiernego siedzenia, no ale to chyba w każdym aucie ze ''skórą''

Jedynie na siedzeniu pasażera jest jakaś mini plamka, w dodatku zmyta w 90 % (nie wiadomo z czego, może z jakiejś płynnej zawartości damskiej torebki), ale ktoś obcy by tego nigdy nie zauważył

I nie, nie stosujemy żadnych cudotwórczych olejków itp. itd., tylko zwykłe przecieranie i odkurzanie raz na tydzień/dwa.

Każdy swoje chwali. Prawda taka ze jasna tapicerka (biała, beżowa, siwa) wygląda ok przez pierwsze 2 – 3 lata. Brud wlazi i z czasem coraz ciężej to wywabic (mam w domu biale meble ze skóry – uzytkowanie w domu jest raczej delikatniejsze niz w aucie) – kwestia czy jesteś esteta i byle kropeczki przeszkadzają (ja tak mam) czy w miarę rozsądne podchodzisz do sprawy. Mechaniczne zadziory zawsze bardziej widać niż na ciemnej (kontrast).
Kwestia tez rodzaju skóry która w mazdzie jest pseudo skóra i na dotyk wydaje się dość delikatna.

Reasumujac nie polecam choć sam mam (ale w domu) – czyszczenie raz na 3-4 tygodnie plus konserwacja i w miarę to wygląda choć d... nie urywa. Do auta choć wygląda to super bym nie wziął (oglądaliśmy pure white ale wzięliśmy takumi z brązowa – wygląda ok w sensie żywej niż ta czarna)

Jakby była jeszcze takumi to bym się nawet nie zastanawiał – chociaż takumi zmusza do wyboru już innych felg – ogólnie ta polityka mazdy trochę mnie wkurza... ogólnie preparaty Gliptone mają mnie dobrze wspomóc w tym wyborze

Tak to u mnie wygląda. Akurat co do felg to te podobają mi się najbardziej z tych które są dostępne (jak mówisz kwestia gustu) 》nie obrazilbym się na 19"

a czy takumi to też musiał być tylko i wyłącznie machine grey?

Tak jak to na Twoich zdjęciach wygląda to nie mam pytań

Chyba był jeszcze biały (ceramic) – tak na 90% i czarny – tak na 40%

Facet mi powiedział że takumi na razie nie ma i nic nie wiadomo czy będzie. Podobno co będzie w 2018 roku to się dowiadują nawet dopiero w lutym – czy to prawda nie wiem?

Raccmark nie porównuj skory w domu do samochodowej. Sam mam kanapę w domu częściowo z biała skóra i 100 razy bardziej się brudzi niż w aucie. Pomijam już to ze odpowiednimi preparatami bez problemu domywam taka skore po psie. Wcześniej miałem auto z bezowym całym środkiem i tez mnie straszyli jak to się będzie brudzić. Czarna skóra tez się brudzi tylko ze tego nie widać, robi się po prostu błyszcząca i śliska i później są mity ze taka wychodziła z fabryki

Raccmark te felgi to nie jest taki sam wzór jak w ori sky passion tylko inne malowanie?

dareme89 napisał(a):Raccmark nie porównuj skory w domu do samochodowej. Sam mam kanapę w domu częściowo z biała skóra i 100 razy bardziej się brudzi niż w aucie. Pomijam już to ze odpowiednimi preparatami bez problemu domywam taka skore po psie. Wcześniej miałem auto z bezowym całym środkiem i tez mnie straszyli jak to się będzie brudzić. Czarna skóra tez się brudzi tylko ze tego nie widać, robi się po prostu błyszcząca i śliska i później są mity ze taka wychodziła z fabryki

Miałem jasne (beżowe, siwe) i w domu i w aucie 》cudów nie ma. Na jasnym zawsze bardziej widać. Jak się dba to jest ok jak się nie dba to jest nie okej. Czy to w domu czy w aucie. Kwestia, że przy jasnym trzeba się trochę więcej namęczyć ot filozofia. Ja akurat mam takie zboczenie ze musi być zawsze jak z salonu wiec mnie to nie przeraża ale jeśli ktoś ma inne podejście to niech bierze ciemne.

dareme89 napisał(a):Raccmark te felgi to nie jest taki sam wzór jak w ori sky passion tylko inne malowanie?

Chyba masz rację. W takumi wyglądają na większe przez fakt ze są jednolitego koloru... czarny w skypassion jak "mała czarna" odchudza ...

Mi po prostu chodzi o to ze nie ma co się bać białego wnetrza. Nawet niesprzątanie czarne wyglada złe

"Jeszcze bardziej z boku" niż to z boku zamieszczone wyżej niestety nie mam.