Cała choinka lampek – Awaria czujnika ABS

Mit o japońskim bezawaryjnym samochodzie upadł. W trakcie jazdy zapaliła mi się w mojej CX3, cała choinka lampek ... od ABSu, przez czujnik ciśnienia w kole itd. ... w sumie 6 lampek równocześnie ... zatrzymałem się, otworzyłem instrukcję i czytam: "natychmiast zatrzymaj pojazd i skontaktuj się z serwisem". Zamarłem. Przecież kupiłem nowy, japoński samochód
? Zrobiłem smarfonem zdjęcie deski z tymi świecidełkami w nadziei, że to jakaś bzdura i jak to wyślę do serwisu, to wyjaśnią mi, że to jakiś bzdet, karzą coś zresetować, przytrzymam jakiś guzik i po problemie. Niestety serwis po otrzymaniu zdjęcia stwierdził, że 6 lampek równocześnie to jednak problem i bez obejrzenia auta się nie obejdzie. W wielkim skrócie: laweta. Mam assistance, więc stwierdziłem, że po to zapłaciłem za auto 100 tys. złotych i bulę za ubezpieczenie, żeby mieć ten komfort w takich sytuacjach i po prostu zadzwonić – nie interesuje mnie nic – mam po prostu znowu jeździć, bo kupiłem nowy, japoński samochód z salonu i na gwarancji. W kwestii obsługi nie ma się do czego przyczepić. Po 2 h była u mnie laweta po moją CX3, a po 3 h samochód zastępczy w postaci benzynowej Mazdy 6 z 2016 roku ... zabawne, że zabrali białą perłę CX3, a podjechało auto tej samej marki, w tym samym kolorze – "6-tka" okazała się białą perłą
Finał finałów: padł czujnik obrotu koła czy jakoś tak ... ogólnie zdechł i podawał błędne informacje o obrotach w prawym tylnym ... to oficjalna wersja serwisu ... niby bzdet, niby gówienko, a jednak pozostawia niesmak ... samochód przejechał 6000 km i usterka ... moja stara mazda 6 z 2002 roku przejechała 300 tysięcy kilometrów i żaden czujnik w kole nie padł ... pewnie dlatego, że go nie miała
Ach te współczesne samochody i ich elektronika ... Na auto finalnie czekałem ok tygodnia, jeżdżąc zastępczym, bo część szła z Japonii ( podobno ). Opisałem Wam mój "przypadek" jako ciekawostkę skoro wymieniamy się tutaj doświadczeniami w użytkowaniu Mazd. Z moich negatywnych wrażeń, prócz walniętego czujnika dodam jeszcze, że lewe lusterko elektryczne przy składaniu na parkingu, po kilku miesiącach użytkowania wydaje dziwne dźwięki, a w rękach zostało mi już kilka plastikowych elementów m.in taki [tiiit] który trzyma półkę w bagażniku na sznureczku ... dramat. Nie zgłaszałem tego przy odbiorze, bo odbierałem w okresie między świętami majowymi, bezpośrednio przed zamknięciem, więc na miejscu w serwisie był jeden człowiek, średnio zainteresowany dłuższą rozmową ze mną ...