MegaZlot Ryki 2017 – wątek dyskusyjny.
Alkomat tani nie był dla Twojego info i jest kalibrowany zgodnie z zaleceniami producenta
Chcemy kupić jeszcze jeden ale jak to zrobić marcinowozniako ?...może byś zasponsorował alkomacik, taki porządny 
Jakby się kilkadziesiąt osób zrzuciło po nawet jakieś niedużej kwocie to jest to jak najbardziej do wykonania i mogę wtedy się dołożyć do urządzenia z krwi i kości. Mówię nie tylko u mnie był taki przypadek o którym mowa. Poza tym sam alkomat nie rozwiąże problemu o którym mowa była we wcześniejszych postach tylko będzie narzędziem do egzekwowania.
-
Największy Ścigant
- Od: 19 lis 2015, 19:40
- Posty: 915 (5/8)
- Skąd: Kalisz
- Auto: Jest:
Mazda MX-3 KL-DE '91
Była:
Mazda MX-3 KL-DE '93
Dlatego też każdy u którego coś pokazało był sprawdzany jeszcze po kilka razy dla pewności.U mnie w firmie jest profesjonalny alkomat za gruby hajs i też czasami pokazuje bzdury.Nie szukajmy problemu tam gdzie go nie ma.Czy ktokolwiek został niesłusznie niedopuszczony do konkurencji z powodu błędnego wyniku pomiaru? Nic mi na ten temat nie wiadomo .Tak więc w czym problem?
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Piotr_ napisał(a):Może założył byś temat o zbiórce na alkomat, podał nr konta, zebrał datki, zakupił go i przekazał klubowi
To tak można?
Zaraz zakładam temat o kupnie (do wyboru) dla klubu i zbieram kasę.
Przykleisz temat żeby więcej kasy wpadło na moje konto?

A może łaskawie napiszecie z czym macie problemy? Jeśli macie (a chyba tak bo czego nie ruszyć to problem...).
Nikt z forumowiczów nie ma szklanej kuli żeby wiedzieć w czym ew. mógłby pomóc.
Żądasz pomocy od forumowiczów – może wystarczy wyartykułować to co chcesz w formie prośby? Gwarantuję że odzew będzie...
Bo_Lo napisał(a):Czy ktokolwiek został niesłusznie niedopuszczony do konkurencji z powodu błędnego wyniku pomiaru? Nic mi na ten temat nie wiadomo .Tak więc w czym problem?
Chwila chwila. Przed chwilą pisałeś w poście że niektórzy mimo dalekiej trasy byli wczorajsi zatem swoje zdanie opierasz na tych osobach które mimo kilku czy kilkunastu prób nadal wykazywali czy na tych na których raz czy dwa pokazało jakieś wskazania? Jeżeli na grupie tych pierwszych spoko jezeli na grupie tych drugich, to właśnie w tym problem.
-
Największy Ścigant
- Od: 19 lis 2015, 19:40
- Posty: 915 (5/8)
- Skąd: Kalisz
- Auto: Jest:
Mazda MX-3 KL-DE '91
Była:
Mazda MX-3 KL-DE '93
Nie pomijam nic. Po prostu "zdziwiła" mnie Twoja odpowiedź. Jeżeli to był sarkazm, to dość skutecznie ukryty 
Aczkolwiek druga część mojego postu jest jak najbardziej aktualna.
Aczkolwiek druga część mojego postu jest jak najbardziej aktualna.
Abstrahując od tego czy alkomat jest do pupy czy nie, to tego typu odpowiedzi:
są właśnie do pupy.
Sorry Piotrek – wiem jak to jest być na Waszym miejscu, angażować się, poświęcać swój wolny czas charytatywnie i wysłuchiwać skarg i zażaleń. Rozumiem zirytowanie, ale w momencie jak na każde słowo krytyki "żółci" reagują w ten sposób, to tylko i wyłącznie zniechęcacie ludzi do pomocy i dalszego zaangażowania.
Idąc najświeższym przykładem – nie wiesz jeszcze czy kolega tylko rzucił hasło i nic nie zrobi, więc nie oceniaj z góry w negatywny sposób. A Grzyb słusznie zauważył, że składka na klubowy sprzęt to nie jest kramik na bazarze. Niestety, ale żeby to było wiarygodne musi być pod szyldem Zarządu. Wymaga współpracy.
Niestety ale ostatnio stało się regułą, że jak tylko ktoś się na coś skarży, to automatyczna odpowiedź brzmi "to może sam to zrobisz? co? nie chce Ci się?"
W takim tonie to nie jest zaproszenie do współpracy tylko w wolnym tłumaczeniu "weź spierd...j my tu sobie żyły wypruwamy a ty śmiesz krytykować" – przynajmniej ja to tak odbieram stojąc z boku tych przeróżnych dyskusji.
Wszystkim życzę trochę więcej luzu. Zdrowie mamy jedno i znacznie łatwiej się żyje jak się czasem odpuści.
Piotr_ napisał(a):Marcinowozniako ma pomysł, bombai na tym koniec
Może założył byś temat o zbiórce na alkomat, podał nr konta, zebrał datki, zakupił go i przekazał klubowi
są właśnie do pupy.
Sorry Piotrek – wiem jak to jest być na Waszym miejscu, angażować się, poświęcać swój wolny czas charytatywnie i wysłuchiwać skarg i zażaleń. Rozumiem zirytowanie, ale w momencie jak na każde słowo krytyki "żółci" reagują w ten sposób, to tylko i wyłącznie zniechęcacie ludzi do pomocy i dalszego zaangażowania.
Idąc najświeższym przykładem – nie wiesz jeszcze czy kolega tylko rzucił hasło i nic nie zrobi, więc nie oceniaj z góry w negatywny sposób. A Grzyb słusznie zauważył, że składka na klubowy sprzęt to nie jest kramik na bazarze. Niestety, ale żeby to było wiarygodne musi być pod szyldem Zarządu. Wymaga współpracy.
Niestety ale ostatnio stało się regułą, że jak tylko ktoś się na coś skarży, to automatyczna odpowiedź brzmi "to może sam to zrobisz? co? nie chce Ci się?"
W takim tonie to nie jest zaproszenie do współpracy tylko w wolnym tłumaczeniu "weź spierd...j my tu sobie żyły wypruwamy a ty śmiesz krytykować" – przynajmniej ja to tak odbieram stojąc z boku tych przeróżnych dyskusji.
Wszystkim życzę trochę więcej luzu. Zdrowie mamy jedno i znacznie łatwiej się żyje jak się czasem odpuści.

good girls go to heaven bad girls go everywhere...
marcinowozniako napisał(a):Bo_Lo napisał(a):Czy ktokolwiek został niesłusznie niedopuszczony do konkurencji z powodu błędnego wyniku pomiaru? Nic mi na ten temat nie wiadomo .Tak więc w czym problem?
Chwila chwila. Przed chwilą pisałeś w poście że niektórzy mimo dalekiej trasy byli wczorajsi zatem swoje zdanie opierasz na tych osobach które mimo kilku czy kilkunastu prób nadal wykazywali czy na tych na których raz czy dwa pokazało jakieś wskazania? Jeżeli na grupie tych pierwszych spoko jezeli na grupie tych drugich, to właśnie w tym problem.
Zamiast wróżyć z kuli proponuje na kolejnym zlocie na TP przyjechać wcześniej,zgłosić się do organizatorów z ofertą przejęcia alkomatu i stanąć na bramie ,wtedy zobaczysz jak to wygląda z tej perspektywy .Nie widzę potrzeby opisywania tu poszczególnych przypadków.
Dokładnie tak to właśnie wygląda z tą pomocą i chęciami.Przed każdym zlotem kręci się jakaś dyskusja,ludzie oferują się do pomocy a nawet organizacji,a finalnie skład osób organizujących i pomagających jest z grubsza niezmienny.Zeby pomoc wystarczy po prostu zapytać co mogę zrobić a potem to zrobić.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Bo_Lo napisał(a):Zamiast wróżyć z kuli proponuje na kolejnym zlocie na TP przyjechać wcześniej,zgłosić się do organizatorów z ofertą przejęcia alkomatu i stanąć na bramie
Nie wróżę z kuli, pytam się Ciebie na podstawie której grupy osób oparłeś swoją wcześniejszą wypowiedź. Stricte jest to związane z moimi poprzednimi wypowiedziami i właściwie po uzyskaniu dobrej odpowiedzi na moje pytanie temat jest zamykany gdyż jak mówisz wtedy nie ma problemu.
-
Największy Ścigant
- Od: 19 lis 2015, 19:40
- Posty: 915 (5/8)
- Skąd: Kalisz
- Auto: Jest:
Mazda MX-3 KL-DE '91
Była:
Mazda MX-3 KL-DE '93
Mała ja tu nie widzę słów krytyki tylko czepialstwo
Piotr_ napisał(a):Jeżeli chodzi o ludzi do pracy to zawsze są potrzebni
Może moje podejście jest złe, ale ja jak chciałem coś robić w tym klubie to po prostu się za to zabrałem bez marudzenia i wytykania innym. Chcesz działać i coś pomóc... napisz , zadzwoń powiedz co byś zrobił lepiej lub co nowego można wprowadzić i się tym zajmij
Odwracając:
Grzyby napisał(a):A może łaskawie napiszecie z czym macie problemy? Jeśli macie (a chyba tak bo czego nie ruszyć to problem...).
Nikt z forumowiczów nie ma szklanej kuli żeby wiedzieć w czym ew. mógłby pomóc.
Żądasz pomocy od forumowiczów – może wystarczy wyartykułować to co chcesz w formie prośby? Gwarantuję że odzew będzie...
marcinowozniako napisał(a):Bo_Lo napisał(a):Zamiast wróżyć z kuli proponuje na kolejnym zlocie na TP przyjechać wcześniej,zgłosić się do organizatorów z ofertą przejęcia alkomatu i stanąć na bramie
Nie wróżę z kuli, pytam się Ciebie na podstawie której grupy osób oparłeś swoją wcześniejszą wypowiedź. Stricte jest to związane z moimi poprzednimi wypowiedziami i właściwie po uzyskaniu dobrej odpowiedzi na moje pytanie temat jest zamykany gdyż jak mówisz wtedy nie ma problemu.
Marcin to nie takie proste ,musiałbym tu opisać kilka sytuacji czego wolałbym uniknąć bo finalnie wszystkie skończyły się dobrze i zgodnie z regulaminem .Moim zdaniem wyrobionym na podstawie moich doświadczeń z tym sprzętem nasz alkomat jest wystarczający i spełnia swoje zadanie.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Bo_Lo napisał(a): finalnie wszystkie skończyły się dobrze i zgodnie z regulaminem
Jakaś droga zatem do tego finalnie musiała zostać pokonana. Jeżeli nie ma według was problemu w porządku. Jednakże w tym momencie twoja poprzednia wypowiedź lekko traci na sensie gdyż finalnie nikt nie był wczorajszy mimo że napisałeś inaczej na początku
-
Największy Ścigant
- Od: 19 lis 2015, 19:40
- Posty: 915 (5/8)
- Skąd: Kalisz
- Auto: Jest:
Mazda MX-3 KL-DE '91
Była:
Mazda MX-3 KL-DE '93
Nie odpuszczasz widzę
.Byly przypadki że wykazało ale była tendencja spadkowa i ostatni pomiar na minuty przed zamknięciem bramy wykazal upragnione zero(dla pewności powtórzony jeszcze 2razy),były przypadki że wykazało i kierowca oddał lejce pasażerowi/żonie/kumplowi na cały zlot i został wykluczony z konkurencji .Byl przypadek że wykazało i kluczyki zostały zabrane,autem wjechał ktoś z organizatorów a kluczyki zostały oddane dopiero po zlocie.Sytuacje są różne.Alkomat spełnił swoją rolę.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Piotr_ napisał(a):Mała ja tu nie widzę słów krytyki tylko czepialstwo
Piotr, wyraźnie napisałam, że mam na myśli całokształt, a nie tylko tą jedną sytuację z alkomatem... Choć akurat ona posłużyła za przykład. Z resztą ja nie widzę tu czepialstwa tylko chęć wyjaśnienia sprawy – najwyraźniej przez osobę bezpośrednio dotkniętą nieprzyjemną sytuacją.
Moje słowa były skierowane nie tylko tu i teraz i wyłącznie do Ciebie, ale do wszystkich osób funkcyjnych, bo wiele z nich posługuje się tego typu odpowiedzią.
Po prostu uważam, że jeżeli chcecie aby ktoś sam przyszedł i zaoferował pomoc, to należałoby przestać zniechęcać ludzi do siebie.
Tylko a może aż tyle.

good girls go to heaven bad girls go everywhere...
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość