Klub MazdaSpeed

Witam. Jestem w trakcie regeneracji wieloklinów. Mam kilka uszczelnień do wymiany. Największy problem mam z zakupem uszczelniacza transferu od strony skrzyni. Numer wybity to: VP-7e5w-7h469-ba. Wymiary: 53,2*68,2*8. Drugi uszczelniacz jest od transferu na lewe koło.Numer wybity: VP-7t4w-7r284-aa wymiar: 48*70/78*9 (kołnierz) Dodatkowo potrzebuje uszczelniacz który jest na półośce i chroni ją przed brudem. Jest w oryginale metalowy. Wymiar to 35*42*7. Proszę Was o pomoc. Dziękuję

Dzwonisz do firmy handlującej łożyskami i uszczelniaczami i po sprawie.

Nie po sprawie. Nie mają takich wymiarów. O ile jeden juz zdobyłem to uszczelniacz transferu od prawego koła z kołnierzem o wymiarach 48*70/78*9 jest nie do zdobycia, tylko oryginał za 500zł. Posrało ich. Juz mi gość powiedział że miał nie jedno auto klasy premium ale takich cen co mazda serwuje to przegięcie, jestem pierwszy który stoi przed wyborem zaryzykować i zostawić jedne z kilku uszczelniaczy czy wydać 500zł za kawałek gumki. Przy regeneracji wieloklinów i tak sa nie małe wydatki a te uszczelniacze to złodziejstwo. Mam również problem z uszczelniaczem na półosi prawego koła. Tam jest taki metalowo gumowy uszczelniacz. Wymiary 35*42*7 i ten wydaje się dostępny od reki za kilka złotych w każdym sklepie ale jest gumowy. Czy to nie problem? Chyba że ktoś wie gdzie kupię taki uszczelniacz jak w oryginale. Nie mówię o ASO Mazdy bo tam pewnie kilka stówek będą wołać.

Na utrzymanie kunia trza mieć siano
Dzwoń do forda lub serwisu skrzyń automatycznych-ci mają najlepsze dojścia

Na utrzymanie auta kase miec trzeba ale to dwie rozne sprawy. Placic 460zl za kawalek plastiku tzw oslony pyłowej od strony prawej połosi to zlodziejstwo. Koszty simerimgow w tej mazddzie to jakas paranoja. Kawalek uszczelniacza za 300zl a jest jeden za 500zl to nie normalne. Gdzie taki sam uszczelniacz w innym rozmiarze kosztuke 7zl. Gosc ktory zajmuje sie automatami i moje auto u niego stoi stwierdzil ze jestem rekordzista jezeli chodzi o ceny. Robil rozne wynalazki ale cx9 to dopiero porazka i tutaj ma racje.

Tworzysz skrzynię biegów,opantentowujesz,nie udostępniasz patentu nikomu,produkujesz 10.000części zamiennych,ustalasz cenę za duperel od 300zł w górę.To jest biznes,spróbuj.

Patent na simeringi? Kila uszczelniaczy w normalnych wymiarach. Reszta jakies cuda po przecinku. I nie mowie ze to problem ale ceny zaporowe. Gosc ktory robi przy skrzyniach mowi ze mial kilka rzadkich aut ale takich jaj nie widzial takich cen. Ja wiem ze to ogolna polityka producentow serwisow ASO ale nie mow mi ze cena kompletu uszczelniaczy do skrzynki transferu w granicach 3tys jest normalna.

Przegląd w ASO CX-9 1500zł, przegląd mazdy 6 1000zł. Na moje pytanie – Panie a dlaczego tak jest, przecież robota ta sama? a on mi na to: Panie to najwyższy, najdroższy model tego producenta.

henex – masz mega furę, drogą furę, stać Cię na nią, to i stać na części.

Wielki problem bo trzeba wydać 800zł przy aucie za kilkadziesiąt tysięcy.

800zł? Dobre sobie. Jestem na etapie regeneracji wieloklinu wałka transferu i wielowpustu skrzyni, plus robota. Skrzynka rozdzielcza jest w dobrym stanie ale wiadomo przy demontażu nie wszystkie uszczelniacze uratujesz a jest kilka niby ok ale lepiej wymienić bo za dużo roboty przy tym. Masz niżej wycenę 2 uszczelnień i jednej plastikowej zawleczki :27-018 uszczelniacz prawej półosi 350 zł,27-114 osłona kurzowa 460 zł,27-514 uszczelniacz 592 zł. To jedna strona od koła prawego, a gdzie reszta? masz ok 1400zł za 3 uszczelnienia a jednak mazda cx9 to nie jest jakiś nietypowy wyszukany wóz. Nie przesadzajcie, poprostu złodzieje z Mazdy i tyle. Jasne, najlepiej kupić nowy transfer za 7tys w salonie.