CX-9 warczenie w dyfrze z tyłu / takie F16 w tle :–)
1, 2
Siema.
No i stało się.
Zachciało mi się pojeździć CX-9 z 2013 w wersji AWD :–) po co mi to było ?
Słyszę F16 od 60 km/h w górę, Mazdeczka wyciszona na maxa, nic nie pomogło :–)
W końcu wziąłem sprawy w swoje łapy, tył w górę i szybki obrót kół z tyłu.
Efekt – znalezione źródło buczenia, takiego F16 w tle !
Też to macie ?
Przebieg śmieszny, bo ma 50 kkm, zaczęło się to na początku tego roku, w sumie po zimie, jak ją kupiłem było wszystko cacy.
źródło na YT:
https://www.youtube.com/watch?v=JZWJBV-FhCc
No trafia mnie już coś z tym buczeniem, wiecie jak to można zlikwidować ? Oczywiście ja wiem:
wywalić wszystkie graty z AWD i przerobić sobie to na FWD, kilka lat jeździłem z FWD, cichutko jak makiem zasiał :–) Nigdy więcej AWD ... a przynajmniej nie w CX-ach, a miałem brać Infiniti FX 50S :-P
Pozdro
No i stało się.
Zachciało mi się pojeździć CX-9 z 2013 w wersji AWD :–) po co mi to było ?
Słyszę F16 od 60 km/h w górę, Mazdeczka wyciszona na maxa, nic nie pomogło :–)
W końcu wziąłem sprawy w swoje łapy, tył w górę i szybki obrót kół z tyłu.
Efekt – znalezione źródło buczenia, takiego F16 w tle !
Też to macie ?
Przebieg śmieszny, bo ma 50 kkm, zaczęło się to na początku tego roku, w sumie po zimie, jak ją kupiłem było wszystko cacy.
źródło na YT:
https://www.youtube.com/watch?v=JZWJBV-FhCc
No trafia mnie już coś z tym buczeniem, wiecie jak to można zlikwidować ? Oczywiście ja wiem:
wywalić wszystkie graty z AWD i przerobić sobie to na FWD, kilka lat jeździłem z FWD, cichutko jak makiem zasiał :–) Nigdy więcej AWD ... a przynajmniej nie w CX-ach, a miałem brać Infiniti FX 50S :-P
Pozdro
Nie panikuj,kup używany most za ok.1000zł i po sprawie.Nie wiem co wy robicie z tymi autami bo ja jezdze kolejną już cx9 i nigdy nie mialem problemów ze skrzynią reduktorem czy mostem.Albo już kupujecie zarżnięte...
Dopisano 2 paź 2018, 14:12:
Nie panikuj,kup używany most za ok.1000zł i po sprawie.Nie wiem co wy robicie z tymi autami bo ja jezdze kolejną już cx9 i nigdy nie mialem problemów ze skrzynią reduktorem czy mostem.Albo już kupujecie zarżnięte...
Dopisano 2 paź 2018, 14:12:
Nie panikuj,kup używany most za ok.1000zł i po sprawie.Nie wiem co wy robicie z tymi autami bo ja jezdze kolejną już cx9 i nigdy nie mialem problemów ze skrzynią reduktorem czy mostem.Albo już kupujecie zarżnięte...
Siema Rafik
Dzięki za odpowiedź.
Przyczyną rozwalenia łożysk w tylnym moście w mojej CX-neun była prawdopodobnie opona, mam Good Year 255/45/R20 Excellence. Wszystkie opony były idealnie wyważone, ale jedna miała ścięty cały bok opony, w taki sposób aż nie było widać napisów. po podniesieniu do góry samochodu, to właśnie to koło na tyle od strony kierowcy wpadało w spore wibracje podczas jazdy z prędkością ok. 100 – 120 km/h.
Oprócz tego mam do wyważenia wał, filmik z wibracji:
https://www.youtube.com/watch?v=dzaf3aixAcY
Jakby ktoś z Was miał problem z wibracjami w CX-9 AWD, to sprawdźcie sobie wał czy nie ma takich drgań jak u mnie :–)
Spokojnie pojeżdżę sobie jeszcze przez zimie na AWD, potem wywalam to i przerabiam na FWD, wiadomo że w 9-kach to tylko kwestia czasu, kiedy poleci, a nie chciałbym się zatrzymać na trasie z rozwalonym dyferkiem z przodu :–)
Po co mam się stresować podczas jazdy z AWD, które i tak jest wykorzystywane tylko w 10% czasu jazdy, reszta to bezsensowne kręcenie i wałem i mostem ... :–)
A tak swoją drogą można jeździć bez wału przez jakiś czas ? Chciałem go oddać do wyważania.
pozdro
Dzięki za odpowiedź.
Przyczyną rozwalenia łożysk w tylnym moście w mojej CX-neun była prawdopodobnie opona, mam Good Year 255/45/R20 Excellence. Wszystkie opony były idealnie wyważone, ale jedna miała ścięty cały bok opony, w taki sposób aż nie było widać napisów. po podniesieniu do góry samochodu, to właśnie to koło na tyle od strony kierowcy wpadało w spore wibracje podczas jazdy z prędkością ok. 100 – 120 km/h.
Oprócz tego mam do wyważenia wał, filmik z wibracji:
https://www.youtube.com/watch?v=dzaf3aixAcY
Jakby ktoś z Was miał problem z wibracjami w CX-9 AWD, to sprawdźcie sobie wał czy nie ma takich drgań jak u mnie :–)
Spokojnie pojeżdżę sobie jeszcze przez zimie na AWD, potem wywalam to i przerabiam na FWD, wiadomo że w 9-kach to tylko kwestia czasu, kiedy poleci, a nie chciałbym się zatrzymać na trasie z rozwalonym dyferkiem z przodu :–)
Po co mam się stresować podczas jazdy z AWD, które i tak jest wykorzystywane tylko w 10% czasu jazdy, reszta to bezsensowne kręcenie i wałem i mostem ... :–)
A tak swoją drogą można jeździć bez wału przez jakiś czas ? Chciałem go oddać do wyważania.
pozdro
Nie wiem dlaczego z góry zakładasz że przód też klęknie.Jeżdżę nie pierwszą cx9 i nigdy z tym modelem nie miałem żadnych problemów,dlatego też właśnie cx9 jeżďżę.Kupuj dyfer wymieniaj i po sprawie.Co 20kkm wymieniaj płyny w dyfrach,co 40kkm w AT i nic się nie będzie działo,to ciężkie auto a skrzyneczki małe więc smarowidło szybciej się zużywa.Bronię i będę bronił cx9 jako bezkonkurencyjnego w tej kasie i niezawodnego auta.Zrobiłem już 350kkm tymi autami,na LPG,nie miałem żadnych niespodzianek.
Siema Rafik.
To jest moja druga Madzia CX-9, I-szą żona śmiga i jest bardzo zadowolona, duży autobus, do którego wszystko się mieści, a przy trójce dzieciaków to jest idealna sprawa :–)
Od roku śmigam CX-9 z 2013 z AWD i nie jestem zadowolony niestety z tego napędu.
Owszem fajnie startuje ze świateł, zwłaszcza podczas opadów deszczu, albo w zimie, to jest piękna sprawa, jak startujesz i widzisz w lusterkach jak pozostałym boksują koła i zostają w tyle :–)
Oczywiście AWD jest wolniejsza od FWD o jakąś sekundę, ale OK daje radę.
Wkurza mnie tylko to buczenie w tle, czy nie lepiej zregenerować / wymienić łożyska w tylnym dyfrze ?
Przebieg mam śmieszny, bo 55 kkm, to jest żaden przebieg, niestety przez tą zepsutą oponę która wpadała w spore drgania, poleciały łożyska w moście.
Dziwna sprawa, bo wg mnie powinno polecieć łożysko w piaście w tym kole, a na pewno jest sprawne.
Skąd wiesz, że jak kupię używany most, to też nie będę miał tego samego, czyli buczenia / huczenia podczas jazdy ?
Wolę wymienić łożyska w moim moście i jeździć bez problemów następne 50 kkm :–)
pozdro
To jest moja druga Madzia CX-9, I-szą żona śmiga i jest bardzo zadowolona, duży autobus, do którego wszystko się mieści, a przy trójce dzieciaków to jest idealna sprawa :–)
Od roku śmigam CX-9 z 2013 z AWD i nie jestem zadowolony niestety z tego napędu.
Owszem fajnie startuje ze świateł, zwłaszcza podczas opadów deszczu, albo w zimie, to jest piękna sprawa, jak startujesz i widzisz w lusterkach jak pozostałym boksują koła i zostają w tyle :–)
Oczywiście AWD jest wolniejsza od FWD o jakąś sekundę, ale OK daje radę.
Wkurza mnie tylko to buczenie w tle, czy nie lepiej zregenerować / wymienić łożyska w tylnym dyfrze ?
Przebieg mam śmieszny, bo 55 kkm, to jest żaden przebieg, niestety przez tą zepsutą oponę która wpadała w spore drgania, poleciały łożyska w moście.
Dziwna sprawa, bo wg mnie powinno polecieć łożysko w piaście w tym kole, a na pewno jest sprawne.
Skąd wiesz, że jak kupię używany most, to też nie będę miał tego samego, czyli buczenia / huczenia podczas jazdy ?
Wolę wymienić łożyska w moim moście i jeździć bez problemów następne 50 kkm :–)
pozdro
Spokojnie pojeżdżę sobie jeszcze przez zimie na AWD, potem wywalam to i przerabiam na FWD, wiadomo że w 9-kach to tylko kwestia czasu, kiedy poleci, a nie chciałbym się zatrzymać na trasie z rozwalonym dyferkiem z przodu :–)
Po co mam się stresować podczas jazdy z AWD, które i tak jest wykorzystywane tylko w 10% czasu jazdy, reszta to bezsensowne kręcenie i wałem i mostem ... :–)
A tak swoją drogą można jeździć bez wału przez jakiś czas ? Chciałem go oddać do wyważania.
pozdro
To ja proszę bardzo, jak będziesz już zdecydowany na demontaż AWD to daj znać na PW, chętnie zrobię zapas części do swojej
Napisałeś że chcesz wywalić awd to napisałem żebyś wymienił most,skoro chcesz reanimować swój to ok.Wg mnie to chyba ona była trafiona w to koło wcześniej i stąd te problemy.
Siema.
Nic z tego, nie wywalam jednak AWD, za dużo z tym roboty jest aby przerobić na FWD.
A przez ostatnie 2 tygodnie jeździłem bez wału i jednak zatęskniłem za ruszaniem spod świateł z pełnego buta bez boksowania kołami.
Zostaję przy AWD i basta. Zrobiłem wyważanie wału, nie rzuca już budą podczas jazdy.
Na pewno nie była walnięta w tył moja Madzia, mam zdjęcia z dzwona z USA.
Sprawdzę jeszcze łożysko w tym lewym kole, może to faktycznie zaczyna lecieć w piaście ...
Na razie wymieniłem w tylnym dyferku olej na MOTUL GEARBOX 80W90 1L, szczególnie polecany do głośnych skrzyń i dyfrów oraz oczywiście dolałem 1 dawkę ceramizera :-P obaczymy po przejechaniu 2 kkm jak to się dalej potoczy.
Może wiecie dokładnie czy tylny dyfer jest taki sam w CX-7 jak w CX-9 ?
Jeśli chodzi o oznaczenie to na 100% są te same:
FoMoCo
MA2727151
T525E
Ale czy przełożenie na zębatkach jest takie samo ? Na ebay teoretycznie tylne dyfry z CX-7 opisują, że pasują do CX-9, ale muszę być pewnym na 100-we.
Pozdro
Nic z tego, nie wywalam jednak AWD, za dużo z tym roboty jest aby przerobić na FWD.
A przez ostatnie 2 tygodnie jeździłem bez wału i jednak zatęskniłem za ruszaniem spod świateł z pełnego buta bez boksowania kołami.
Zostaję przy AWD i basta. Zrobiłem wyważanie wału, nie rzuca już budą podczas jazdy.
Na pewno nie była walnięta w tył moja Madzia, mam zdjęcia z dzwona z USA.
Sprawdzę jeszcze łożysko w tym lewym kole, może to faktycznie zaczyna lecieć w piaście ...
Na razie wymieniłem w tylnym dyferku olej na MOTUL GEARBOX 80W90 1L, szczególnie polecany do głośnych skrzyń i dyfrów oraz oczywiście dolałem 1 dawkę ceramizera :-P obaczymy po przejechaniu 2 kkm jak to się dalej potoczy.
Może wiecie dokładnie czy tylny dyfer jest taki sam w CX-7 jak w CX-9 ?
Jeśli chodzi o oznaczenie to na 100% są te same:
FoMoCo
MA2727151
T525E
Ale czy przełożenie na zębatkach jest takie samo ? Na ebay teoretycznie tylne dyfry z CX-7 opisują, że pasują do CX-9, ale muszę być pewnym na 100-we.
Pozdro
Kolego Dranet jak skończyła się twoja walka z dyferencjałem bo u mnie zaczęło wyć łożysko i po sprawdzeniu jest mocny luz na lewym i mały na prawym?
Witam. Również prosze o jakies info co do tylnego mostu. U mnie podobnie. Zaolejona półośka prawa na wyjsciu z mostu. Delikatny luz. Jestem po wymianie piast z tylu bo wszystko na to wskazywało+diagnoza serwisu ze 99% łozyska kół a po wymianie został nadal odgłos buczenia. Do 70km/h jest znośnie.
Siema.
U mnie faktycznie huczało od 100km/h i wyżej podczas jazdy, bo przy sprawdzaniu na postoju jak samochód postawiłem na kobyłkach nic nie huczało, tylko pod obciążeniem.
To co słychać na filmiku na YT to tak warczy [jaki?] dyfer jak się kręcą koła jedno w jedną stronę drugie w drugą. Na drugim moim filmiku widać ten sam dyfer już też jak samochód był w górze ale z zapiętymi biegami, wtedy nic nie huczało, jeden z userów twierdził tylko że niech do wymiany są gumy mocujące dyfer do budy, do tej pory na nich jeżdżę i nic się nie dzieje.
Reasumując, u mnie sprawcą wycia było łożysko w tylnej prawej piaście, słychać go było dopiero pod obciążeniem, czyli jak jechałem na trasie, które wymieniłem i po problemie.
Ja przez jakiś czas jeździłem jeszcze bez wału, bo oddawałem do regeneracji, spróbuj może zdemontować wał i zobacz czy dalej wyje, chociaż bez wału dyfer dalej się będzie kręcił :–)
A najlepiej wymień na początek olej w dyferku, może coś pomoże. U mnie wtedy (3 lata temu) miałem przebieg ok. 30 tys. mil to nie mógł być dyfer, za mało km nastukanych.
Pozdro
U mnie faktycznie huczało od 100km/h i wyżej podczas jazdy, bo przy sprawdzaniu na postoju jak samochód postawiłem na kobyłkach nic nie huczało, tylko pod obciążeniem.
To co słychać na filmiku na YT to tak warczy [jaki?] dyfer jak się kręcą koła jedno w jedną stronę drugie w drugą. Na drugim moim filmiku widać ten sam dyfer już też jak samochód był w górze ale z zapiętymi biegami, wtedy nic nie huczało, jeden z userów twierdził tylko że niech do wymiany są gumy mocujące dyfer do budy, do tej pory na nich jeżdżę i nic się nie dzieje.
Reasumując, u mnie sprawcą wycia było łożysko w tylnej prawej piaście, słychać go było dopiero pod obciążeniem, czyli jak jechałem na trasie, które wymieniłem i po problemie.
Ja przez jakiś czas jeździłem jeszcze bez wału, bo oddawałem do regeneracji, spróbuj może zdemontować wał i zobacz czy dalej wyje, chociaż bez wału dyfer dalej się będzie kręcił :–)
A najlepiej wymień na początek olej w dyferku, może coś pomoże. U mnie wtedy (3 lata temu) miałem przebieg ok. 30 tys. mil to nie mógł być dyfer, za mało km nastukanych.
Pozdro
Lozyska u mnie wykluczone bo 2 piasty odrazu zrobilem i to nie pomoglo. Wiec raczej ma to zwiazek z dyfrem z tyłu. Odgłos odbija sie i nie sie po aucie ze w sumie ciezko z jady jednoznacznie określić ze to ba bank z tyłu. Przednie łozyska tez zrobilem rok temu ale wtedy to bylo inne buczenie a teraz słychać jakby wiał wiatr pulsacyjnie jednostajnie ale musze jechac min 60km/h. Czym szybciej tym głośniej. Półoś lewa na wyjsciu z dyfra jest zawilgocona i ma delikatny luz gora doł . Prawa jest sucha i luz jest minimalny. Koszalin11 ma ten sam problem i obstawia luz na łozysko co skutkuje dodatkowo tym ze puszcza olej. Nie wiem jak ze stanem u mnie ale 1,5 roku temu olej zmienilem . 20tys na nim zrobione wiec chyba w samym oleju nie bedzie problemu. Chyba ze gubie olej (nie plamie) ale podczas jazdy cos tam poleci. Tak czy inaczej w tygodniu umowiony jestem w serwisie ktory robi same skrzynie i napedy wiec raczej znajda przyczyne tego wycia. Z tego co wiem to dyfer tyl pasuje z cx7 i za 200-300zl mozna zaryzykowac podmiane.
henex1980 napisał(a):Z tego co wiem to dyfer tyl pasuje z cx7 i za 200-300zl mozna zaryzykowac podmiane.
Siema, na 100-we nie pasuje z CX-7, przerabiałem to wcześniej, teoretycznie dyfer i mocowania na wielkość to jest to samo, ale w CX-7 są inne przełożenia w środku dyfra, to nie będzie działać w CX-9.
Pozdro
Henex.To auto do góry na 4 kobyłki i jazda a Ty w kanał i słuchać .Jak nie słychać na ucho to można się posłużyć stetoskopem z jakiegoś miernika ciśnienia babci .A tak swoją drogą żal mi Cb .Kupiłeś sobie niezłą skarbonkę .Cały czas inwestujesz .Pozdrawiam .
U mnie na kobylkach nic nie słychać dopiero pod obciążeniem. Jak przyspieszam to słychać lozysko a gdy puszczam gaz to przestaje wyć i jest cicho.
Zal? Nie przypominam sobie zebym robil cos wiecej niz wadliwy transfer ktory jak widac to standard. To ze serwis nie potrafi zdiagnozowac na 100% czy to piasta czy nie a ja wymieniam obie to moze wkurzyc ale tym bede teraz jezdzil a raczej tyl nie byl juz za dobry. Nie wiem co takie robilem przy aucie czego inni nie poprawiali w swoich cx9. Lozyska, czy pompa paliwa ktora konczy zycie to akurat drobnostki i eksploatacja.
Spoko Henex
Hejterów znajdziesz wszędzie :–) zwłaszcza w PL, taki naród.
Na huczenie polecam wyciszyć Maździoszkę, ja coś takiego zrobiłem w 2019 i od tamtej pory jeździ mi się w bardziej komfortowych warunkach :-P:
Hejterów znajdziesz wszędzie :–) zwłaszcza w PL, taki naród.
Na huczenie polecam wyciszyć Maździoszkę, ja coś takiego zrobiłem w 2019 i od tamtej pory jeździ mi się w bardziej komfortowych warunkach :-P:
Ostatnio edytowano 23 mar 2021, 23:49 przez Dranet, łącznie edytowano 1 raz
Pomysl wyciszenia siedzi mi w glowie. Sam bagaznik raczej nie bedzie wystarczajacy i pewnie zrobie całą oodłoge. Jaka grubość mat użyłeś? To juz robota na cieple. Narazie zmienilem radio, bedzie kamera dedykowana pod listwe na klapie i rejestrator,taka inwestycja Jutro z rana wszystko sie wyjaśni bo auto zobacza w serwisie ktory robi same skrzynie i napedy. Jezeli wyjdzie temat łozyska lewej półosi lub sam w sobie dyfer bedzie powodem tego buczenia to mam juz nagrany dyfer z 2014r z cx9 z 90tys km przebiegu. Auto po czołowce. Dyferencjał nie jest z cx7 a szkoda bo takich duzy wybor cenowy. 280zl z wysyłka wiec raczej oferta dobra, wymiana uszvzalniaczy polosi i lozyska to jakies 500zl plus robocizna wiec raczej uzywka bardziej opłacalna. Nie czuje sie na silach sam to przekladac, mysle ze duzo mnie nie policza. Dzieki za odzew.
henex1980 napisał(a):Jaka grubość mat użyłeś? To juz robota na cieple. Narazie zmienilem radio, bedzie kamera dedykowana pod listwe na klapie i rejestrator,
Siema.
na podłogę dałem STP bitumiczną jakąś lepszą plus 2 cm pianki, trochę czasu mnie to kosztowało i energii, ale cenowo jak miałbym za to samo płacić w profesjonalnej firmie – koszt x 4, a tak w 1,2 kPLN sie zmieściłem, wyciszyłem prawie wszystko: maska przód, podłoga, 4 szt. drzwi, nadkola, bagażnik, nawet zahaczyłem o dach, ale nie chciało mi się ściągać podsufitki za dużo roboty (dach jest w 60% wyciszony). Jest znacznie ciszej niż przed, nawet mierzyłem poziom hałasu.
Radyjko of kors też dawno wymienione na lepszego chinola, Xtrons 10" z czujnikami ciśnienia, zacnie gra, ale modyfikacja audio to już temat na nowy wątek, sam robiłem :–) Kamerka przód też jest, nagrywa tylko w kółko, przydatna w razie "W".
Pozdro
Ostatnio edytowano 25 mar 2021, 23:49 przez Dranet, łącznie edytowano 1 raz
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9