Klub MazdaSpeed

Witam,

Dzisiaj przy wymianie opon pękł mi jeden zawór (o ile ta gwintowana część tak się nazywa:) ).
Mechanik wyjął cały czujnik z pękniętym zaworem i założył nowy zawór bez czujnika ciśnienia.

Spodziewałem się, że w związku z powyższym będzie świeciła się lampka na desce rozdzielczej, a tymczasem nic się nie zapaliło.
Czy to normalne?

A może gdzieś coś trzeba jeszcze włączyć/zrestartować/przeprogramować?
Ma ktoś jakiś pomysł dlaczego ta lampka się nie świeci mimo braku jednego czujnika?

I drugie pytania – czy ktoś korzystał z zestawów naprawczych do czujników ciśnienia?
Na allegro widziałem różne rodzaje. Może jakiś pasuje do Mazdy?

DZIĘKI za pomoc!

Lampka zapala się dopiero po jakimś czasie/kilku przejechanych kilometrach od zauważenia braku czujników. To opóźnienie związane jest z tym że czujniki co kilka minut zgłaszają się do centralki. Jak już centralka zauważy brak czujnika to później lampka pali się zaraz po zapaleniu silnika.
Przynajmniej tak jest u mnie po wymianie na zimowe koła w których nie mam czujników (testowane w tym tygodniu).

Dzięki za wyjaśnienie!

Stało się dokładnie tak, jak napisałeś.
Lampka zapaliła się po przejechaniu około 10-15 km.

Planuję zakup kpl. 20' na lato. Gdzie najlepiej kupić te czujniki?
Na alledrogo?
Ile kosztują?
Czy trzeba je programować?
Jakaś bateria jest w środku?
Jaka jest szerokość felgi 20'?
ET?
Otwór centralny?

Dzięki