Problem ze skrzynką rozdzielczą
1, 2
Witam,
Noszę sie z zamiarem kupna Cx9 i sporo czytam w temacie. Dotarłem do info o problemach ze skrzynka rozdzielcza transfer case. Czy ktoś już z tym walczył? Podobno problem głownie dotyka modeli 2010 wzwyż? Czy można sie jakoś uchronić przed tym np zmieniając systematycznie olej? Koszty części widziałem ale czy sama wymiana tez jest tak skomplikowana? Czy wersje Eu tez cierpią z tego powodu?
Dzięki wielkie za każde info
Noszę sie z zamiarem kupna Cx9 i sporo czytam w temacie. Dotarłem do info o problemach ze skrzynka rozdzielcza transfer case. Czy ktoś już z tym walczył? Podobno problem głownie dotyka modeli 2010 wzwyż? Czy można sie jakoś uchronić przed tym np zmieniając systematycznie olej? Koszty części widziałem ale czy sama wymiana tez jest tak skomplikowana? Czy wersje Eu tez cierpią z tego powodu?
Dzięki wielkie za każde info
- Od: 7 sty 2014, 00:06
- Posty: 21
- Auto: BMW 335D E91, Toyota Rav 4 USA 3,5 V6
To chyba właśnie najsłabszy element samochodu. ZTCP ktoś na forumie już to wymieniał poszukaj. Jak rozmawiałem w serwisie to mówili, że mieli jeden przypadek jeszcze na gwarancji. A tak to jak się trafi to trzeba będzie zrobic. Jak byłem u gościa od automatów to powiedział, że miał ostatnio klienta z tym problemem z Warszawy i chyba klient chciał uciekac z samochodem, więc trzeba byc czujnym przy zakupach.
Byłem dziś w serwisie Mazdy w Łodzi. Osobiście nie mieli takiego przypadku ale w CX7 zdarzają się – podobno sa to te same mechanizmy. Generalnie Pan mi powiedział że CX7 i CX 9 to auta siostrzane i wiele części pasuje z jednej do drugiej. Jak widać niestety nie ma na to reguły – na forach USA pisza że należy zmieniać płyn (co dla mnie jest normalne – w Subaru zmienia się płyn co 60 tkm) w mechanizmach i to powinno pomóc. Nie wiem co za geniusz w Mazda napisał lifetime Chyba że księgowy
Dopisano 30 sty 2014, 10:07:
Czytam intensywnie o tej usterce i co ciekawe można zaobserwować pewną prawidłowość. Otóż na jednej ze stron USA gdzie można zgłaszać w ramach forum usterki i podawać rocznik auta statystycznie na około 20 przypadków uszkodzeń skrzynki rozdzielczej tylko jedno auto było z rocznika niżej niż 2010. Najwięcej aut to przypadki 2010 – 2012. Dodatkowo gdzieś przeczytałem że bolączka dotyczy głównie roczników 2010-2013 – czy ktoś coś zgłębiał na ten temat. Ja chce kupić rocznik 2009 więc może ryzko jest mniejsze
Dopisano 30 sty 2014, 10:07:
Czytam intensywnie o tej usterce i co ciekawe można zaobserwować pewną prawidłowość. Otóż na jednej ze stron USA gdzie można zgłaszać w ramach forum usterki i podawać rocznik auta statystycznie na około 20 przypadków uszkodzeń skrzynki rozdzielczej tylko jedno auto było z rocznika niżej niż 2010. Najwięcej aut to przypadki 2010 – 2012. Dodatkowo gdzieś przeczytałem że bolączka dotyczy głównie roczników 2010-2013 – czy ktoś coś zgłębiał na ten temat. Ja chce kupić rocznik 2009 więc może ryzko jest mniejsze
- Od: 7 sty 2014, 00:06
- Posty: 21
- Auto: BMW 335D E91, Toyota Rav 4 USA 3,5 V6
No właśnie, według tego co tu piszą:
http://www.mazdas247.com/forum/showthre ... 5-11/page2
i patrząc na roczniki osób zgłaszających problemy ze skrzynią rozdzielczą to problem głównie dotyczy roczników 2008?
http://www.mazdas247.com/forum/showthre ... 5-11/page2
i patrząc na roczniki osób zgłaszających problemy ze skrzynią rozdzielczą to problem głównie dotyczy roczników 2008?
Przejrzałem chyba wszystkie tematy na wszystkich forach:) Jako że zakup się zbliża. Moje obserwacje i wnioski są następujące:
– absolutna racja z rocznikami usterkowości – sprawdziłem strony gdzie w USA można zgłaszać usterki aut wraz z opisem. Statystycznie najwięcej usterek ma 2008, 2010 i 2011. 2009 o dziwo najmniej. Najgorzej wypada 2008 i 2010 rok czyli początek produkcji i poliftowy.
– główne usterki to:
2008 – reduktor czyli nasza skrzynka rozdzielcza oraz skrzynia oraz hamulce (większość zgłoszeń)
2010 – już sam reduktor
hamulce przewijają się cały czas przez wszystkie lata
– wysłałem zapytanie do jednego z dealerów części mazdy co w przypadku gdybym kupił reduktor nowy – czy jestem objęty gwarancją – jesli tak to w sumie nie taki straszny diabeł (600$) i dwa lata potencjalnego spokoju – zobaczymy co powiedzą
– ciekawe co nasi spece od napraw, regeneracji i innych magicznych sposobów ożywienia wszystkiego co martwe:) aż mi się wierzyć nie chce że nikt nie podoła:)
– pozostaje kwestia profilaktyki czyli czy zmieniać olej w skrzyni? Co ile? i co z reduktorem – gdzieś mignął mi link do instrukcji jak zmienić olej także w reduktorze
– główne objawy jakie występują prawie u wszystkich to: brak trakcji 4WD na trudnej nawierzchni, smród palonego oleju oraz wycie, stukanie tudzież inne dziwne odgłosy:)
Swoją drogą co za geniusz wymyślił żeby do 2 tonowego auta wsadzać reduktor z forda:) masakra:)
To tyle z wniosków:) Jeśli ktoś ma doświadczenie z autopsji chętnie wysłucham – wiedzy przedzakupowej nigdy dość:)
– absolutna racja z rocznikami usterkowości – sprawdziłem strony gdzie w USA można zgłaszać usterki aut wraz z opisem. Statystycznie najwięcej usterek ma 2008, 2010 i 2011. 2009 o dziwo najmniej. Najgorzej wypada 2008 i 2010 rok czyli początek produkcji i poliftowy.
– główne usterki to:
2008 – reduktor czyli nasza skrzynka rozdzielcza oraz skrzynia oraz hamulce (większość zgłoszeń)
2010 – już sam reduktor
hamulce przewijają się cały czas przez wszystkie lata
– wysłałem zapytanie do jednego z dealerów części mazdy co w przypadku gdybym kupił reduktor nowy – czy jestem objęty gwarancją – jesli tak to w sumie nie taki straszny diabeł (600$) i dwa lata potencjalnego spokoju – zobaczymy co powiedzą
– ciekawe co nasi spece od napraw, regeneracji i innych magicznych sposobów ożywienia wszystkiego co martwe:) aż mi się wierzyć nie chce że nikt nie podoła:)
– pozostaje kwestia profilaktyki czyli czy zmieniać olej w skrzyni? Co ile? i co z reduktorem – gdzieś mignął mi link do instrukcji jak zmienić olej także w reduktorze
– główne objawy jakie występują prawie u wszystkich to: brak trakcji 4WD na trudnej nawierzchni, smród palonego oleju oraz wycie, stukanie tudzież inne dziwne odgłosy:)
Swoją drogą co za geniusz wymyślił żeby do 2 tonowego auta wsadzać reduktor z forda:) masakra:)
To tyle z wniosków:) Jeśli ktoś ma doświadczenie z autopsji chętnie wysłucham – wiedzy przedzakupowej nigdy dość:)
- Od: 7 sty 2014, 00:06
- Posty: 21
- Auto: BMW 335D E91, Toyota Rav 4 USA 3,5 V6
Zupelnie przypadkowo dziś na Allegro natknąłem sie na
http://allegro.pl/reduktor-mazda-cx-9-r ... 01517.html
Polacy to jednak trudny ale zdolny naród problem przestaje być taki miażdżący
http://allegro.pl/reduktor-mazda-cx-9-r ... 01517.html
Polacy to jednak trudny ale zdolny naród problem przestaje być taki miażdżący
- Od: 7 sty 2014, 00:06
- Posty: 21
- Auto: BMW 335D E91, Toyota Rav 4 USA 3,5 V6
No trzeba być czujnym. Z drugiej strony po sadzie nikt normalny nie kontynuowałby lipnej procedury. A pamiętasz czemu sad był? Naprawa pogorszyła sprawę?
- Od: 7 sty 2014, 00:06
- Posty: 21
- Auto: BMW 335D E91, Toyota Rav 4 USA 3,5 V6
A długo już jeździsz Mazda? Dużo km przejechane? Jakieś problemy po drodze? Biorąc pod uwagę ze większość egz ma przeszłość z USA to chyba i tak jest niezłe czytając forum.
- Od: 7 sty 2014, 00:06
- Posty: 21
- Auto: BMW 335D E91, Toyota Rav 4 USA 3,5 V6
Witam wszystkich na forum, bo to mój pierwszy wpis.
Jeżeli ktoś by się kiedyś natknął na tego gościa z Częstochowy to zdecydowanie odradzam. Skrzynia rozdzielcza zepsuła się już po kilku miesiącach od regeneracji wieloklinu. P.H.U. Robro odmówiło naprawy gwarancyjnej, chcieli żeby wysłać im sam reduktor, a nie cały samochód, bo naprawiali tylko reduktor. ASO Mazdy, bo oni demontowali skrzynie rozdzielczą, też się wszystkiego wypiera. Sprawa jest obecnie na etapie przedsądowego wezwania do naprawy. Ma ktoś informację odnośnie gwarancji na skrzynie rozdzielczą sprowadzoną ze Stanów? Ktoś z Was już sprowadzał części do Mazdy z USA? Gdzie najlepiej je zamawiać?
Jeżeli ktoś by się kiedyś natknął na tego gościa z Częstochowy to zdecydowanie odradzam. Skrzynia rozdzielcza zepsuła się już po kilku miesiącach od regeneracji wieloklinu. P.H.U. Robro odmówiło naprawy gwarancyjnej, chcieli żeby wysłać im sam reduktor, a nie cały samochód, bo naprawiali tylko reduktor. ASO Mazdy, bo oni demontowali skrzynie rozdzielczą, też się wszystkiego wypiera. Sprawa jest obecnie na etapie przedsądowego wezwania do naprawy. Ma ktoś informację odnośnie gwarancji na skrzynie rozdzielczą sprowadzoną ze Stanów? Ktoś z Was już sprowadzał części do Mazdy z USA? Gdzie najlepiej je zamawiać?
- Od: 15 lis 2015, 22:56
- Posty: 3
- Skąd: Lublin
- Auto: CX-9 3.7 AWD 2008
Witajcie.
Jestem posiadaczem, a właściwie moja żona nowej CX-9 z 2015 roku z zerowym (prawie) przebiegiem. Czytam sobie, aby się czegoś dowiedzieć i ogólnie to silnik super, nawet z gazem, skrzynia ogólnie jest ok, ale ta skrzynka rozdzielacza się przewija często jako problematyczna.
Mam zatem kilka pytań:
– czy dotyczy problem samochodów z tego roku, czy tą wadę fabryczna już usunięto?
– co jest przyczyną?
– czytam, że robi się jakiś muł z oleju – czyli co? zbyt wysoka temp. zmienia olej w smar, następnie w muł? czy zużycie metalu na wieloklinie (opiółki) powodują zagęszczanie/zamulanie oleju? Bo coś powoduje gęstnienie oleju – prawda?
– co powoduje zerwanie zębów na wieloklinie? Przecież chyba nie jest to wina oleju, bo to nie te siły. Coś musi blokować jakiś wał, że następnie ruch kół lub wału napędowego zrywa zęby.
– jeśli będę zmieniał ten nieszczęsny olej w tej nieszczęsnej skrzynce i dyfrze co 30tys. powinno być ok?
– jaki jest w cx-9 rodzaj napędu? stały? dołączany? gdzie dołączany? za skrzynką? przed? czy ta skrzynka ciągle pracuje? jakieś sprzęgło dołączające napęd jest?
– czy ten serwis w Opolu, którego ktoś wyżej polecał, wymienia oleje na życzenie, czy prowadzi jałowe dyskusje o braku konieczności wymian? Bo przy odbiorze się oczywiście dowiedziałem, że nic się nie wymienia.
– aha, nie w temacie – jak z korozją (z której Magda słynie) w tym modelu, myślę nad konserwacją – warto?
Z góry dziękuję i pozdrawiam
Jestem posiadaczem, a właściwie moja żona nowej CX-9 z 2015 roku z zerowym (prawie) przebiegiem. Czytam sobie, aby się czegoś dowiedzieć i ogólnie to silnik super, nawet z gazem, skrzynia ogólnie jest ok, ale ta skrzynka rozdzielacza się przewija często jako problematyczna.
Mam zatem kilka pytań:
– czy dotyczy problem samochodów z tego roku, czy tą wadę fabryczna już usunięto?
– co jest przyczyną?
– czytam, że robi się jakiś muł z oleju – czyli co? zbyt wysoka temp. zmienia olej w smar, następnie w muł? czy zużycie metalu na wieloklinie (opiółki) powodują zagęszczanie/zamulanie oleju? Bo coś powoduje gęstnienie oleju – prawda?
– co powoduje zerwanie zębów na wieloklinie? Przecież chyba nie jest to wina oleju, bo to nie te siły. Coś musi blokować jakiś wał, że następnie ruch kół lub wału napędowego zrywa zęby.
– jeśli będę zmieniał ten nieszczęsny olej w tej nieszczęsnej skrzynce i dyfrze co 30tys. powinno być ok?
– jaki jest w cx-9 rodzaj napędu? stały? dołączany? gdzie dołączany? za skrzynką? przed? czy ta skrzynka ciągle pracuje? jakieś sprzęgło dołączające napęd jest?
– czy ten serwis w Opolu, którego ktoś wyżej polecał, wymienia oleje na życzenie, czy prowadzi jałowe dyskusje o braku konieczności wymian? Bo przy odbiorze się oczywiście dowiedziałem, że nic się nie wymienia.
– aha, nie w temacie – jak z korozją (z której Magda słynie) w tym modelu, myślę nad konserwacją – warto?
Z góry dziękuję i pozdrawiam
wada , ni9e wada – TTTM – generalnie problem jest w tym że części są "zbierane" , czyli silnik od "Krzyska" . skrzynia od "Zdziśka" itd..
Problem sprowadza się do tego, że wieloklin wałka nie pracuje na swojej [pełnej możliwej długości – tym samym połączenie jest osłabione. Nie wszystkim to pada, ale zdarza się...
Po roku 2010 zmieniono odpowietrzniki i zaczęły się problemy z olejem w dyfrze – odpowietrznik się zatyka , olej się gotuje i chwila moment i po uszczelnieniach.. – są dwa wyjścia : zmienić odpowietrznik , lub regularnie wymieniać olej i oczyszczać odpowietrznik , co jest upierdliwe , bo oleju nie spuścisz , a odpowietrznik jest wprasowywany..
Madzia nie koroduje..
Problem sprowadza się do tego, że wieloklin wałka nie pracuje na swojej [pełnej możliwej długości – tym samym połączenie jest osłabione. Nie wszystkim to pada, ale zdarza się...
Po roku 2010 zmieniono odpowietrzniki i zaczęły się problemy z olejem w dyfrze – odpowietrznik się zatyka , olej się gotuje i chwila moment i po uszczelnieniach.. – są dwa wyjścia : zmienić odpowietrznik , lub regularnie wymieniać olej i oczyszczać odpowietrznik , co jest upierdliwe , bo oleju nie spuścisz , a odpowietrznik jest wprasowywany..
Madzia nie koroduje..
matylda napisał(a): czytam, że robi się jakiś muł z oleju – czyli co? zbyt wysoka temp. zmienia olej w smar, następnie w muł? czy zużycie metalu na wieloklinie (opiółki) powodują zagęszczanie/zamulanie oleju? Bo coś powoduje gęstnienie oleju – prawda?
Mój mechanik po odessaniu oleju (czarny, gęsty muł ) z tej skrzynki stwierdził, ze ten olej tak wygląda przez zmielone opiłki. Faktycznie drobnych opiłków było mnóstwo w tym oleju oraz cały korek wlewowy oblepiony opiłkami (korek posiada magnes). U mnie nic się nie gotuje, a przynajmniej do tej pory uszczelnienia trzymają i olej nie "wystrzelił"
Okresowa wymiana jest konieczna. Co 30 tys. powinno być OK.
matylda napisał(a):– jaki jest w cx-9 rodzaj napędu? stały? dołączany? gdzie dołączany? za skrzynką? przed? czy ta skrzynka ciągle pracuje? jakieś sprzęgło dołączające napęd jest?
"Skrzynka" ciągle pracuje. Napęd jest dołączany – sprzęgło jest chyba przy tylnym dyfrze (jeśli jest inaczej proszę o sprostowanie).
matylda napisał(a):– aha, nie w temacie – jak z korozją (z której Magda słynie) w tym modelu, myślę nad konserwacją – warto?
Faktycznie żadnej CX-9 z widoczną korozją nie widziałem. U mnie był rdzawy nalot na zgrzewie progów – widoczne z kanału/na podnośniku, więc ja swoją w zeszłym roku od spodu zakonserwowałem
Nadkola były czyste
nie – wieloklin jest elementem zewnętrznym , nie jest w kąpieli olejowej.
U kolegi może były opiłki bo długo hasał z tym smarowidłem , zamiast oleju , czyli niemal bez smarowania. U mnie dwukrotnie wywaliło olej , ale nie mam opiłków..
U kolegi może były opiłki bo długo hasał z tym smarowidłem , zamiast oleju , czyli niemal bez smarowania. U mnie dwukrotnie wywaliło olej , ale nie mam opiłków..
cinek78 napisał(a):U kolegi może były opiłki bo długo hasał z tym smarowidłem , zamiast oleju , czyli niemal bez smarowania. U mnie dwukrotnie wywaliło olej , ale nie mam opiłków..
Zgadza się. Pierwszą wymianę robiłem po 50 tys. mil (80 tys. km)...
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9