Strona 1 z 1

Klimatyzacja, znikajacy czynnik a brak wycieku.

PostNapisane: 11 wrz 2019, 09:01
przez henex1980
Moj problem z klima powrocil. Zmienilem serwis klimatyzacji gdzie nadal nie namierzyli wycieku. Po miesiacu jazdy zostalo 60gr czynnika. Jakis czas temu wymienilem rurke ktora idzie pod zbiornikiem plynu ale widocznie nadal jest rozszczelnienie. Padło podejzenie na nagrzewnice i gosc z serwisu polecil mi konkurencje w okolicy ktora dysponuje detektorem z wodorem. Ponoc tym urzadzeniem mozna zlokalizowac ciezko dostepne miejsca i to najlepszy sposob test nieszczelnosci. Macie jakies pomysły gdzie jeszcze mozna sie spodziewac wucieku? Demontaz kokpitu troche mnie przeraża.

Re: Klimatyzacja, znikajacy czynnik a brak wycieku.

PostNapisane: 11 wrz 2019, 14:16
przez rafik85
Nagrzewnica w tunelu środkowym, ta co daje na drugi rząd.

PostNapisane: 11 wrz 2019, 14:41
przez zadra
Naładuj zamiast czynnika azot i najprawdopodobniej usłyszysz co i gdzie.

Re: Klimatyzacja, znikajacy czynnik a brak wycieku.

PostNapisane: 11 wrz 2019, 15:35
przez henex1980
Dzieki za opd. Umowie sie w kolejmym serwisie co maja tester hydrogen. Mowicie azot? Zobacze co mi tam doradza. rafik napislales ze nagrzewnica z tunelu srodkowego? Uwazasz ze tam moze byc wyciek? Jeden z forumowiczow mial podobny wyciek ktory namierzyli dopiero pod wodorem i duzym cisnieniem. W cx9 jest dwie nagrzewnice? 1 pod deska rozdzielcza i druga tunelu? Parowniki sa 2 z tego co wiem.

PostNapisane: 11 wrz 2019, 22:38
przez zadra
azot jest stosunkowo tani, tylko nie uruchamiaj instalacji..

Re: Klimatyzacja, znikajacy czynnik a brak wycieku.

PostNapisane: 12 wrz 2019, 08:26
przez rafik85
Są dwie. A wyciek może być wszędzie.

Re: Klimatyzacja, znikajacy czynnik a brak wycieku.

PostNapisane: 24 wrz 2019, 05:59
przez henex1980
Dysponuje ktoś serwisowka do klimatyzacji? Interesuje mnie jak jest rozwiazane doprowadzenie klimy i ogrzewania na tylny panel? Pod autem jest dwie osłony plastikowe gdzie pod jedną od strony kierowcy są 2 przewody aluminiowe które kończą się gumowymi wężykami które wchodzą do podłogi( zakładam że to nagrzewnica) ale od strony pasażera również są 2 rurki. Chyba różnej średnicy które również wchodzą w podloge. Jestem umówiony sprawdzenie szczelności ale za 2 tyg i może do tego czasu sam znajdę wyciek. ( Jeżeli jest na tyle widoczny)

PostNapisane: 22 wrz 2020, 08:50
przez Giz
henex1980 – pochwal sie znaleziskliem i naprawa.

u mnie aso zdiagnozowalo rozszczelnienie wyparownika pod deska przod....jestem umowiony w innym miejscu na weryfikacje. Aso 4k wymiana wyparownika.

Re: Klimatyzacja, znikajacy czynnik a brak wycieku.

PostNapisane: 19 lut 2022, 16:06
przez henex1980
Troche przespalem temat. U mnie nadal klima znika. Robilem serwis w kwietniu 2021r i na zimę juz chłodzenie gorsze. Klime mam na sezon. Miałem jechac do goscia ktory powinien dać sobie rade z tematem ale wstrzymalem sie. Podejżewam ze u mnie może być problem z zaworami serwisowymi na rurkach. Tam sa wentyle i goscie sie widzą ubytków,szukaja po instalacji pomijając zawory, w moim przypadku nigdzie nie widza barwnika a delikatne przepuszczanie gazu jest właśnie na tych zaworkach. 2 próby ciśnieniowe w 2 roznych serwisach nie wykazały najmniejszego ubytku. Tylko ze podczas próby manometry są wkręcone w te zawory wiec gaz nie ucieka bo są uszczelnione. Odpinaja maszyne klima jest, pracuje pol roku spada cisnienie i nawet kompresor nie chce wystartowac. Mozna probowac dokrecic te wentylki a najlepiej je pominąć na nowe. U mnie plastikowe nakretki maskujace zawory przy odkrecaniu daja efekt jak przy odkrecaniu wody gazowanej. Jest slabo wyczuwalne ale da sie usłyszeć. Tak nie powinno być.Pierwsza rzecz jaka nalezy zrobic to wymienić zawor wysokiego H i nisksiego cisnienia L. Powiedz mi jak serwis postawil taka diagnoze? Jak sprawdzili ze to kokpit do sciagniecia?

PostNapisane: 19 lut 2022, 21:36
przez zadra
teraz jest dobra pora na działanie z klimatyzacją, bo za chwilę wiosną i latem warsztaty będą oblegane przez tych, co nagle dostrzegli, że nie działa..
Jak masz dobry warsztat, to pociągnie co tam u Ciebie jeszcze jest a uzupełniając dopełnią tylko to czego brakuje, więc trochę taniej będzie.
w sumie, to ja odessałbym czynnik, a napełniłbym azotem i przez dłuższy czas testował na azocie.
Po co sobie koszty robić..
Nie jestem tylko pewien, czy można u Ciebie w prosty sposób wyłączyć na ten czas kompresor klimatyzacji – czy jest osobny bezpiecznik, i jak to wpłynie na zachowanie się sterowania panelem nadmuchu (czy nie będzie jakichś głupich reakcji) – zawsze można wypiąć wtyczkę aby kompresor się nie załączył przypadkowo.
Jak azot ucieknie po wymianie zaworków, to masz wyciek w innym miejscu i trzeba szukać do skutku.
Po co za każdym razem wykosztowywać się na czynnik?


7.04.2022r.
właśnie przeczytałem własny post..
oczy bolały.. już poprawiłem, ale to co wyprawiają telefony z autopoprawkami to się pod deklem nie mieści..

PostNapisane: 20 lut 2022, 23:09
przez Giz
czesc,
w znajomym punkcie od napraw klimy stwierdzili rozszczelnienie wyparownika pod deska, a raczej którejś rurki wchodzacej do niego. Wskoczyla nowka sztuka i po 3ch dniach mialem samochod odebrany z dzialajaca klima.
Przy okazji zasuszonego gryzonia sie pozbylem z okolic wyparownika...

pozdro

Re: Klimatyzacja, znikajacy czynnik a brak wycieku.

PostNapisane: 22 mar 2022, 19:51
przez symt
ile skasowali?

Re: Klimatyzacja, znikajacy czynnik a brak wycieku.

PostNapisane: 7 kwi 2022, 19:25
przez henex1980
Klima zrobiona. Po zakupie 1 serwis za drugim razem wykrył ubytek na rurce pod zbiornikiem płynu. Naprawa była skuteczna do kolejnego sezonu. Jedna strona gdzie był wąż (dorobiony) do rurki aluminiowej przy pracy silnika i drganiach podczas jazdy puszczał gaz. Wyciek na samym widoku. Inny warsztat poprawił robote i klima juz sprawna.
Sprawna na 2 miesiace. Przy drugiej wizycie serwis stwierdza brak gazu, na 80% uważa że to parownik z przodu. Jeden z lepszych serwisów w Rzeszowie i takie problemy. Mam chyba jakiegoś pecha z tymi serwisami nabijaczami klim.

Re: Klimatyzacja, znikajacy czynnik a brak wycieku.

PostNapisane: 1 cze 2022, 12:37
przez henex1980
Wszystko wskazuje na parownik pod kokpitem.

Re: Klimatyzacja, znikajacy czynnik a brak wycieku.

PostNapisane: 22 cze 2022, 08:07
przez henex1980
Temat powrocił. W marcu pojechałem do Rzeszowa z racji że u mnie w miescie i poblizu nikt nie dysponuje hydrogenem a ten sposób raczej jest skuteczny. Serwis poprawił rurke przy presostacie bo tam naprawa juz byla. Facet mowi ze daje na to gwarancje. Ucieszony z działająca klima wrocilem do domu. W emailu i słownie potwierdzili że układ sprawdzony i wszystko szczelne. Klima zaczeła słabnac , kierowca, pasażer a na końcu 2 rząd foteli stracił chłodzenie. W ukladzie 50-100gr czynnika. Wczoraj zostawiłem ponownie auto w tym serwisie. Odrazu diagnoza, brak gazu. Telefon po kilku godz. i stwierdzenie ze wskazuja parownik pod deska. Teraz zostaje mi demontaż gratów i wyciąganie parownika. Mam jedynie nadzieje ze to same połączenia i same oringi do wymiany.
Szkoda ze za 1 razem nie mogli tego zauważyć że parownik jest problemem. ( Chociaż i ta diagnoza jest na 80%) Dzis jade po auto i zabieram sie do roboty.

Re: Klimatyzacja, znikajacy czynnik a brak wycieku.

PostNapisane: 25 cze 2022, 20:24
przez henex1980
Witam. Czy ktoś z Was wymieniał nagrzewnice lub parownik klimy?