Cześć Panowie,
Zauważyłem, że w mojej cx-9 2010 FWD ubywa oleju, płynu chłodzenia i w dodatku pod korkiem wlewu oleju zbiera się majonez. Zauważyłem, że po zostawieniu auta na postoju pojawia się wyciek. Czy to objawy uszkodzonej pompy wody, może uszczelniacze zaworowe lub uszczelka pod głowica?
Płynu ubyło i utrzymuje się poniżej minimum. Auto pracuje normalnie, dobrze przyspiesza i dymi bardziej niż pozostałe pojazdy.
Moja cx9 ma 135k przebiegu, a instalacja gazowa ponad 8 lat.
Gdzie szukać przyczyny tych objawów, chciałbym w końcu pozbyć się tych bolączek i cieszyć dalszą eksploatacją. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam!
Ubywający olej, płyn chłodzenia i majonez pod korkiem.
Strona 1 z 1
Wyciek czego? Domyslam sie ze masz na mysli plyn chlodniczy. Podobno jak pusci 1 uszczelniacz pompy plyn idzie na zewnatrz silnika. Drugie uszczelnienie plyn do oleju i pozamiatane. Juz ktos opisal na forum jak to wyglada. Poszukaj tematow.
Jestem ponownie.
Pojazd stoi u mechanika. Na razie po rozebraniu stwierdzono mocno porysowane cylindry na jednej stronie silnika. Jeszcze czekam na informację w jakim stanie jest wał korbowy i panewki. Jeśli te elementy będą uszkodzone to mechanik zasugerował wymianę całego bloku. Jeśli wał i panewki będą OK, to w grę wchodzi rozwiercanie cylindrów i tulejowanie.
Co o tym myślicie? Rozglądać się za nowym silnikiem? Wiele ich nie ma w ogłoszeniach, może z któregoś forda lub lincolna mógłby spasować? 3,5 z forda edge lub 3,7 z mustanga wchodzi w rachubę? Robił może ktoś z Was taką podmiankę?
Zdecydowałem się na remont, ponieważ mazda zużywała około 2l oleju na 100km.
Głowice pewnie pójdą do regeneracji, dół silnika jeszcze stoi pod znakiem zapytania.
Ledwo 140 tys km, auto serwisowane na bieżąco, a tu taki psikus
Zmieniał lub remontował ktoś z Was silnik? Możecie coś doradzić, albo podzielić się doświadczeniami?
Pojazd stoi u mechanika. Na razie po rozebraniu stwierdzono mocno porysowane cylindry na jednej stronie silnika. Jeszcze czekam na informację w jakim stanie jest wał korbowy i panewki. Jeśli te elementy będą uszkodzone to mechanik zasugerował wymianę całego bloku. Jeśli wał i panewki będą OK, to w grę wchodzi rozwiercanie cylindrów i tulejowanie.
Co o tym myślicie? Rozglądać się za nowym silnikiem? Wiele ich nie ma w ogłoszeniach, może z któregoś forda lub lincolna mógłby spasować? 3,5 z forda edge lub 3,7 z mustanga wchodzi w rachubę? Robił może ktoś z Was taką podmiankę?
Zdecydowałem się na remont, ponieważ mazda zużywała około 2l oleju na 100km.
Głowice pewnie pójdą do regeneracji, dół silnika jeszcze stoi pod znakiem zapytania.
Ledwo 140 tys km, auto serwisowane na bieżąco, a tu taki psikus
Zmieniał lub remontował ktoś z Was silnik? Możecie coś doradzić, albo podzielić się doświadczeniami?
- Od: 2 sty 2021, 16:44
- Posty: 4
- Auto: Cx9 2010
czytam i nie wierzę w to co czytam.
Niestety nie poradzę nic w temacie ale nasuwa mi się pytanie..
Co mogło pójść nie tak, że w silniku z auta z takim przebiegiem są porysowane gładzie cylindrowe a panewki i wał pod znakiem zapytania?
Nie jesteś pierwszym właścicielem?
Jeśli szykuje Ci się poważny remont lub równie kosztowna wymiana silnika a auto niedawno kupiłeś, to najpewniej zostałeś oszukany przez nieuczciwego sprzedawcę..
No, chyba ,że jesteś pierwszym właścicielem i sam użytkujesz auto od początku – to w takim razie co mogło spowodować jego uszkodzenie? Co zaniedbałeś ?
Niestety nie poradzę nic w temacie ale nasuwa mi się pytanie..
Co mogło pójść nie tak, że w silniku z auta z takim przebiegiem są porysowane gładzie cylindrowe a panewki i wał pod znakiem zapytania?
Nie jesteś pierwszym właścicielem?
Jeśli szykuje Ci się poważny remont lub równie kosztowna wymiana silnika a auto niedawno kupiłeś, to najpewniej zostałeś oszukany przez nieuczciwego sprzedawcę..
No, chyba ,że jesteś pierwszym właścicielem i sam użytkujesz auto od początku – to w takim razie co mogło spowodować jego uszkodzenie? Co zaniedbałeś ?
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Auto nabyłem niecały rok temu. Bardzo zadbane, właściciel wręcz pedant. Otrzymałem stos faktur z zapisanym przebiegem w momencie wymian czy napraw. Zdjęcia samochodu w porcie w dniu przypłynięcia z USA.
Olej zmieniany na bieżąco według faktur, olej oznaczony znakiem Mazdy. Zostałem poinformowany o zużyciu oleju i rzeczywiście musiałem dolewać niecały litr na 1000 km, uznałem to za normalne, bo przy niektórych modelach aut takie zużycie oleju jest uznawane za dopuszczalne. Po ostatniej wymianie i trasie 1000 km, z górnej części skali na na bagnecie olej opadł do minimum, czyli 2l/1000km. Udałem się do serwisu, żeby się tym zajęli i wychodzą ciekawostki. Miałem też mała nieszczlnosc w układzie chłodzenia na wężyku i możliwe, że jeździłem na poziomie płynu poniżej minimum, może zrobiłem też kilka, kilkaset kilometrów gdy poziom oleju był zbyt niski, sam nie wiem.
Wiem też że płyn przedostawał się do komory spalania, mechanik powiedział, że wskazuje na to wygląd silnika po rozebraniu.
Jutro albo w poniedzialek, będą grzebać dalej, więc dowiem się co trzeba robić.
Mam cichą nadzieję, że uda się zakląć z kosztami remontu do 15k.
Olej zmieniany na bieżąco według faktur, olej oznaczony znakiem Mazdy. Zostałem poinformowany o zużyciu oleju i rzeczywiście musiałem dolewać niecały litr na 1000 km, uznałem to za normalne, bo przy niektórych modelach aut takie zużycie oleju jest uznawane za dopuszczalne. Po ostatniej wymianie i trasie 1000 km, z górnej części skali na na bagnecie olej opadł do minimum, czyli 2l/1000km. Udałem się do serwisu, żeby się tym zajęli i wychodzą ciekawostki. Miałem też mała nieszczlnosc w układzie chłodzenia na wężyku i możliwe, że jeździłem na poziomie płynu poniżej minimum, może zrobiłem też kilka, kilkaset kilometrów gdy poziom oleju był zbyt niski, sam nie wiem.
Wiem też że płyn przedostawał się do komory spalania, mechanik powiedział, że wskazuje na to wygląd silnika po rozebraniu.
Jutro albo w poniedzialek, będą grzebać dalej, więc dowiem się co trzeba robić.
Mam cichą nadzieję, że uda się zakląć z kosztami remontu do 15k.
- Od: 2 sty 2021, 16:44
- Posty: 4
- Auto: Cx9 2010
p9rysowane gładzie cylindrów nie powstają bez przyczyny.
to najbardziej mnie zainteresowało.
może auto ma nie 140000km tylko 140 000mil czyli ponad 200kkm, ale nie tłumaczy to pprysowanycb gładzi.
Ale ok.
żyli znany stan przed, znany stan po.. trzeba decydować....
to najbardziej mnie zainteresowało.
może auto ma nie 140000km tylko 140 000mil czyli ponad 200kkm, ale nie tłumaczy to pprysowanycb gładzi.
Ale ok.
żyli znany stan przed, znany stan po.. trzeba decydować....
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 2 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9