matylda napisał(a):A moje pytanie jest takie: czy to ten sam silnik 2,5 wolnossący, który jest już oferowany w szóstce z dołożonym turbem?
Ten 2,5l cokolwiek by nie robił; mało palił, był szybszy, dynamiczniejszy, itp. to zawsze będzie miał tylko 4 cylindry i brzmiał jak 4 cylindry.
Ze względu na wykonywana pracę często przechodzę badania laryngologiczne oraz badanie w kabinie audiologicznej i słuch mam dobry ale nie słyszałem jakiegoś kultowego brzmienia 6 cylindrów w silniku 3,7. Oczywiście nic nie mam do tej jednostki bo to bardzo dobry silnik. Woził mnie bezawaryjnie przez 5 lat. Teraz się przesiadłem do nowej wersji TC .Nie jest tam też jakiś wyżyłowany litrowy silnik z kosiarki tylko jednak 2,5 litrowa jednostka która brzmieniem nie odbiega od 3,7 . .Na chwilę obecną po przebiegu 35000mogę powiedzieć bezawaryjnie i bez dolewek oleju między wymianami .Nie wypowiadam się co do awaryjności silnika 2,5 bo to zbyt nowa jednostka i nie wiadomo czy pod tym względem dorówna kultowej 3,7 Pod innymi względami już wszystko przemawia za nowszą jednostką. Osiągi, moment obrotowy ,spalanie ,kultura pracy itd. Gdyby nowa wersja była produkowana z silnikiem 3,7 i 2,5 ja mając okazję jeździć oboma modelami wybrałbym 2,5.Ale to moje zdanie a oczywiście każdy ma swoje.