Regulacja luzów zaworowych
Siema !
Panowie, jestem świeżo po regulacji drugiej głowicy (o oznaczeniu L), tej bliżej przodu silnika. Na IV cylindrze było już to samo co miałem na III-cim, czyli praktycznie 0 luzów zaworowych na zaworach wylotowych, reszta OK.
Po złożeniu wszystkiego do kupy zauważyłem, że czasami silnik pracuje niestabilnie, to znaczy ma takie delikatne zająknięcie co kilkanaście / dziesiąt obrotów na biegu jałowym.
Macie Panowie pomysł co to może być ? Cewka chyba nie, bo miałbym błąd w kompie – missfire detected, ale nic takiego nie mam.
Świece – wymieniałem jakieś 15 kkm temu.
Kable / elektryka ? Chodzi mi o wiązkę kabli z wtyczkami do cewek oraz wtryskiwaczy ?
Poniżej link, gdzie nagrałem owo zająknięcie:
16-ta i 18-ta sekunda oraz 1:07 nagrania, takie delikatne przycięcie silnika, obroty wtedy spadają o jakieś 20 obrotów.
https://www.youtube.com/watch?v=FPp-MLVYm6c
Maxkls, okazuje się, że w tej głowicy napinacz jest OK, także proszę o wysłanie napinacza z głowicy o oznaczeniu R, czyli która leży głębiej licząc od początku samochodu.
Dzięki
Pozdro
Panowie, jestem świeżo po regulacji drugiej głowicy (o oznaczeniu L), tej bliżej przodu silnika. Na IV cylindrze było już to samo co miałem na III-cim, czyli praktycznie 0 luzów zaworowych na zaworach wylotowych, reszta OK.
Po złożeniu wszystkiego do kupy zauważyłem, że czasami silnik pracuje niestabilnie, to znaczy ma takie delikatne zająknięcie co kilkanaście / dziesiąt obrotów na biegu jałowym.
Macie Panowie pomysł co to może być ? Cewka chyba nie, bo miałbym błąd w kompie – missfire detected, ale nic takiego nie mam.
Świece – wymieniałem jakieś 15 kkm temu.
Kable / elektryka ? Chodzi mi o wiązkę kabli z wtyczkami do cewek oraz wtryskiwaczy ?
Poniżej link, gdzie nagrałem owo zająknięcie:
16-ta i 18-ta sekunda oraz 1:07 nagrania, takie delikatne przycięcie silnika, obroty wtedy spadają o jakieś 20 obrotów.
https://www.youtube.com/watch?v=FPp-MLVYm6c
Maxkls, okazuje się, że w tej głowicy napinacz jest OK, także proszę o wysłanie napinacza z głowicy o oznaczeniu R, czyli która leży głębiej licząc od początku samochodu.
Dzięki
Pozdro
przerywa ci na gazie czy na paliwie?
ja wykonałbym dwie rzeczy:
zamienił fajki miejscami -wyeliminujesz ew. awarię cewki – jeśli będzie dalej problem na tym cyl. to może być walnięta świeca – skoro był zawór ciasny , to mogło ją "trafić". Miałeś zachwiany proces spalania- świeca nie osiągała temperatury samooczyszczania.
Drugie to wyreguluj przerwę na elektrodach świec – jeśli masz "gaziora" to musisz mieć od 0,7 do 0,9 ..
ja wykonałbym dwie rzeczy:
zamienił fajki miejscami -wyeliminujesz ew. awarię cewki – jeśli będzie dalej problem na tym cyl. to może być walnięta świeca – skoro był zawór ciasny , to mogło ją "trafić". Miałeś zachwiany proces spalania- świeca nie osiągała temperatury samooczyszczania.
Drugie to wyreguluj przerwę na elektrodach świec – jeśli masz "gaziora" to musisz mieć od 0,7 do 0,9 ..
cinek78 napisał(a):przerywa ci na gazie czy na paliwie?
ja wykonałbym dwie rzeczy:
zamienił fajki miejscami -wyeliminujesz ew. awarię cewki – jeśli będzie dalej problem na tym cyl. to może być walnięta świeca – skoro był zawór ciasny , to mogło ją "trafić". Miałeś zachwiany proces spalania- świeca nie osiągała temperatury samooczyszczania.
Drugie to wyreguluj przerwę na elektrodach świec – jeśli masz "gaziora" to musisz mieć od 0,7 do 0,9 ..
Siema !
Dzięki za odpowiedź Cinek.
Okazało się, że problemem była wtyczka do cewki na cyl. nr 4, wystarczyło ją poruszać góra dół i słychać było jak silnik przerywa.
Tak w sumie miałem kosmiczny problem właśnie z tym cylindrem, jak sam. stał tydzień na zimnym, nie palił na ten cylinder. Dopiero po dłuższym rozgrzaniu zaczynał jarać. Wymieniona wtyczka, wszystko śmiga należycie.
Pozdro.
Cześć,
Jestem świeży/nowy zatem na wstępie witam wszystkich Forumowiczów.
Od miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem CX 9, 2015, auto z naszego salonu, z 45 tys km, wylatanych tylko na benzynie.
Miarkuję czy zagazować (nieubłagana ekonomia), ale gazownicy przestrzegają mnie że prędzej czy później pojawi się kwestia luzów. I tu pytanie:
Kiedy takie luzy mogą się pojawić ?
Co będzie objawem kłopotów ?
Czy to kwestia powracająca ?
Dzięki za pomoc,
Jestem świeży/nowy zatem na wstępie witam wszystkich Forumowiczów.
Od miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem CX 9, 2015, auto z naszego salonu, z 45 tys km, wylatanych tylko na benzynie.
Miarkuję czy zagazować (nieubłagana ekonomia), ale gazownicy przestrzegają mnie że prędzej czy później pojawi się kwestia luzów. I tu pytanie:
Kiedy takie luzy mogą się pojawić ?
Co będzie objawem kłopotów ?
Czy to kwestia powracająca ?
Dzięki za pomoc,
- Od: 3 sty 2019, 22:00
- Posty: 13
- Auto: MAZDA CX9, 3.7, 2015, PL
Zakładaj i niczym się nie przejmuj. Ja w swojej byłej sprawdzałem po chyba 100kkm luzu i było ok.
Podstawą jest dobrze wyregulowana instalacja.
Ja swojej już nie mam od roku ale klient śmiga dalej i nic nie słyszałem aby coś się działo
Dopisano 8 sty 2019, 17:28:
Na gazie druga cx9 zrobiłem 90kkm A pierwsza nie pamiętam przy jakim przebiegu mi ukradli ;–)
Podstawą jest dobrze wyregulowana instalacja.
Ja swojej już nie mam od roku ale klient śmiga dalej i nic nie słyszałem aby coś się działo
Dopisano 8 sty 2019, 17:28:
Na gazie druga cx9 zrobiłem 90kkm A pierwsza nie pamiętam przy jakim przebiegu mi ukradli ;–)
Wejdź na stronę lpg-forum.pl tam jest lista polecanych jak i niepolecanych warsztatów, zadzwoń do wybranego polecanego koło twojego miejsca zamieszkania i zakładaj. Czasami warto trochę kilometrów nadrobić by mieć święty spokój. Najważniejsze by była zamontowana jak i wyregulowana zgodnie ze sztuką wtedy nie będzie żadnych problemów.
Czytam Wasze wypowiedzi i zastanawiam się skąd macie silnik za 3tysiaki? Jeszcze z jakimś znikomym przebiegiem 30tys? Nie wiem skąd takie ceny. Mówię o allegro olx a tam silnik do cx9 ostatnio widziałem za 6tys a widełki idą w górę. To raz. Druga sprawa, czy nie wystarczy pomierzyć podciśnienie w kolektorze i mieć sprawdzony luz zaworowy? Jeżeli silnik pracuje cicho i trzyma idealnie obroty to wystarczy sprawdzić wspomniane ciśnienie i temat z głowy. U mnie przy montażu lpg montażysta powiedział że to pewny sposób i wielokrotnie tak robi nie ruszając kluczy. Nie wiem, może się mylę ale bazuję na jego doświadczeniu które ma w mechanice i montażu lpg od 18 lat i nie takie silniki robił.
henex1980 napisał(a):Czytam Wasze wypowiedzi i zastanawiam się skąd macie silnik za 3tysiaki? Jeszcze z jakimś znikomym przebiegiem 30tys? Nie wiem skąd takie ceny. Mówię o allegro olx a tam silnik do cx9 ostatnio widziałem za 6tys a widełki idą w górę. To raz. Druga sprawa, czy nie wystarczy pomierzyć podciśnienie w kolektorze i mieć sprawdzony luz zaworowy? Jeżeli silnik pracuje cicho i trzyma idealnie obroty to wystarczy sprawdzić wspomniane ciśnienie i temat z głowy. U mnie przy montażu lpg montażysta powiedział że to pewny sposób i wielokrotnie tak robi nie ruszając kluczy. Nie wiem, może się mylę ale bazuję na jego doświadczeniu które ma w mechanice i montażu lpg od 18 lat i nie takie silniki robił.
Siema.
Kiedyś silniki do CX9 były o niebo tańsze, teraz to jest biznes i nic na to nie poradzisz.
Po prostu trzeba pilnować luzów zaworowych i polatasz na LPG ponad 150kkm bez żadnych problemów.
Podstawa to dbanie o silnik i LPG i tyla w temacie.
Dziwne tezy. Dawniej byly tansze? Teraz to biznes? Czesci z rynku wtornego chyba tanieja a nie drozeja z czasem. cx9 to nie jakis uniakt czy zabytek. Nie sadze by kiedykolwiek ktos kupil silnik do cx9 za 3tys.
Dopisano 24 Jun 2019, 14:54:
Zgadzam sie ze pasuje kontrlolowac luz zaworowy ale jak czytam ze ktos przy 45tys czy 120tys chce grzebac w silniku by sprawdzic luz. Metoda ktora wyzej opisalem chyba jest wystarczajaca. Jak masz podcisnienie 0.3 bara max 0.35 to nie ma co ruszac silnika. Jezeli sie myle to prosze o sprostowanie. To info z serwisu LPG
Dopisano 24 Jun 2019, 14:54:
Zgadzam sie ze pasuje kontrlolowac luz zaworowy ale jak czytam ze ktos przy 45tys czy 120tys chce grzebac w silniku by sprawdzic luz. Metoda ktora wyzej opisalem chyba jest wystarczajaca. Jak masz podcisnienie 0.3 bara max 0.35 to nie ma co ruszac silnika. Jezeli sie myle to prosze o sprostowanie. To info z serwisu LPG
Żadna to filozofia. Znajomy ktory montowal mi instalacje odczytuje to w programie Stag do konfiguracji gazu. Mysle ze kazdy soft do gazu posiada taka opcje jak programy diagnostyczne przez obdII. Kazdy serwis z komputerem powinien Ci to sprawdzic. Na ile jest to 100% metoda nie wiem, polegam na wiedzy serwisu LPG. Pytalem przed montazem instalacji aby zerknac na luz zaworowy wiec chyba nie bylo problemu by to zrobili i mnie dodatkowo policzyc ale dostalem wlasnie takie info ze nie ma potrzeby grzebac w silniku a wlasnie to podcisnienie moze nam dac wiedze czy luz jest w normie czy nie. Wiadomo cisnienie to moze byc niewlasciwe jeszcze z innych powodow ale jak jest ksiazkowe to po co ruszac silnik. Takie mam zdanie.
henex1980 napisał(a):Dziwne tezy. Dawniej byly tansze? Teraz to biznes? Czesci z rynku wtornego chyba tanieja a nie drozeja z czasem. cx9 to nie jakis uniakt czy zabytek. Nie sadze by kiedykolwiek ktos kupil silnik do cx9 za 3tys.
Siema.
Henex, Ty wiesz lepiej, ja wiem swoje, udało mi się kupić cały silnik za 2800 PLN z całym osprzętem kilka lat temu. Do tej pory Mazda jest w pełnej eksploatacji i ma się świetnie.
Stary silnik leży w krzakach za domem, do opchnięcia za skromne 800 PLN, ale nikt tego kijem nie chce ruszyć, bo się boją wypalonego zaworu :–)
Chcesz tańszy silnik niż na alledrogo ? znajdź sobie znajomych w USA to Ci wyślą za "grosze", na pewno wyjdzie taniej niż w PL.
Mi się wtedy po prostu nie opłacało robić całego silnika / tzw. generalki bo kasowo wyszłoby podobnie albo i więcej niż wymiana silnika.
Silnik w starej padł mi przy ok. 150000 mil i to tylko dlatego, że poprzedni właściciel kompletnie nie dbał o instalację LPG, jeden z wtrysków LPG się przytkał i niedotryskiwał gazu, mieszanka zbyt uboga = wypalone gniazdo.
Wg mnie najlepszym sposobem jest sprawdzenie luzów zaworowych, to nie jest roket sajens, w tym silniku możesz to zrobić samemu i wyrabiasz się na spokojnie w 2 godziny max. zdejmujesz graty z góry silnika: obudowę filtru powietrza, kolektor dolotowy, dwa dekle z góry silnika i wg instrukcji kręcisz kołem zamachowym tak aby uzyskać odpowiednie położenie wału, of course musisz mieć szczelinomierz, do kupienia za skromne 15 zeta. Operację robisz na zimnym silniku.
Oczywiście nie sprawdza się luzów co 45 kkm tylko co powiedzmy 120 kkm. Z drugiej strony jak nie pilnujesz wymiany filtrów LPG to silnik może polecieć znacznie szybciej.
Sztuczka z podciśnieniem – nie wiem ale się dowiem ... ciekawa sprawa, ale jak już masz problem z podciśnieniem to chyba już jest spor problem na zaworach i nie wiesz na których, a wtedy może być już za późno.
Pozdro
Dopisano 2 lip 2019, 19:35:
Dranet napisał(a):henex1980 napisał(a):Dziwne tezy. Dawniej byly tansze? Teraz to biznes? Czesci z rynku wtornego chyba tanieja a nie drozeja z czasem. cx9 to nie jakis uniakt czy zabytek. Nie sadze by kiedykolwiek ktos kupil silnik do cx9 za 3tys.
Siema.
Henex, Ty wiesz lepiej, ja wiem swoje, udało mi się kupić cały silnik za 2800 PLN z całym osprzętem kilka lat temu. Do tej pory Mazda jest w pełnej eksploatacji i ma się świetnie.
Stary silnik leży w krzakach za domem, do opchnięcia za skromne 800 PLN, ale nikt tego kijem nie chce ruszyć, bo się boją wypalonego zaworu :–)
Chcesz tańszy silnik niż na alledrogo ? znajdź sobie znajomych w USA to Ci wyślą za "grosze", na pewno wyjdzie taniej niż w PL.
Mi się wtedy po prostu nie opłacało robić całego silnika / tzw. generalki bo kasowo wyszłoby podobnie albo i więcej niż wymiana silnika.
Silnik w starej padł mi przy ok. 150000 mil i to tylko dlatego, że poprzedni właściciel kompletnie nie dbał o instalację LPG, jeden z wtrysków LPG się przytkał i niedotryskiwał gazu, mieszanka zbyt uboga = wypalone gniazdo.
Wg mnie najlepszym sposobem jest sprawdzenie luzów zaworowych, to nie jest roket sajens, w tym silniku możesz to zrobić samemu i wyrabiasz się na spokojnie w 2 godziny max. zdejmujesz graty z góry silnika: obudowę filtra powietrza, kolektor dolotowy, dwa dekle z góry silnika i wg instrukcji kręcisz kołem zamachowym tak aby uzyskać odpowiednie położenie wału, of course musisz mieć szczelinomierz, do kupienia za skromne 15 zeta. Operację robisz na zimnym silniku.
Oczywiście nie sprawdza się luzów co 45 kkm tylko co powiedzmy 120 kkm. Z drugiej strony jak nie pilnujesz wymiany filtrów LPG to silnik może polecieć znacznie szybciej.
Sztuczka z podciśnieniem – nie wiem ale się dowiem ... ciekawa sprawa, ale jak już masz problem z podciśnieniem to chyba już jest spor problem na zaworach i nie wiesz na których, a wtedy może być już za późno.
Pozdro
Jest jeszcze opinia z jednego serwisu ze regulacje zaworow zwiastuje blad o wypadaniu zaplonow. Pokazuje nawet na ktorym cylindrze jest problem. Tez uwazasz ze to nie miarodajne i nie zastapi recznego sprawdzenia? Sam jak sie domyslam robiles to u siebie. Czyli w cx9 ewentualna regulacja tania nie jest. Tak cos czytalem.Znasz jakies przyblizone koszty takiej regulacji? Nie pytam o robocizne. Na jakie koszty trzeba sie przygotowac gdy siada np. jeden zawor? Zakladam ze tylko wydechowe dostaj a ssace nikt chyba jeszcze nie robil?
To proszę Was podzielcie się informacjami odnośnie tego kto i przy jakim przebiegu był zmuszony korygować luzy zaworowe? Jakie to koszty powiedzmy przy samych zaworach wydechowych bo zakładam że jak juz to tylko te wymagają regulacji. Przerabiał ktoś temat? Z góry dziękuję za opd.
MAZVAGTECH napisał(a):]Na zaworach nie ma zadnej hydrauliki. W tych silnikach jak najbardziej reguluje sie zawory poprzez szklanki o roznej grubosci. I nie jest to wcale proste ani taniedaronnn napisał(a):Jak ma hydraulikę to pewnie faktycznie nie ma z regulacją problemu. Dzięki za info
Czy możesz coś więcej napisać o kosztach takiej regulacji-wymiany? Powiedzmy wszystkich zaworów wydechowych? Czy jeszcze nikt tego tematu nie przerabiał? Pozdrawiam.
Dopisano 6 Jul 2019, 17:57:
Adriano14 napisał(a):Witam,
co ile tys.km jest wymagana (zalecana) regulacja luzów zaworowych ?
Pytasz o regulację więc ja Ci powiem coś od siebie, mam 280tys zrobione na benzynie. Od miesiąc założyłem gaz. W jednym serwisie robiąc wieloklin gostek powiedział że on by nic nie ruszał bo na jego oko i ucho silnik dobrze gada,zakładając gaz kolejna opinia że nie masz co ruszać bo silnik ładnie pracuje,trzyma obroty i podpierał sie jeszcze podglądem parametrów pracy silnika stwierdził że on by nic nie ruszał. To jednak nie daje mi tak naprawdę spokoju i pewnie jeszcze w tym roku trzeba będzie jednak się temu przyglądnąć.
Wieloklin zrobiłeś, choć twierdzisz że było wszystko ok, teraz się czepiasz silnika... ty chyba nie wiesz co z kasą robić Jeśli nie ufasz mechanikowi to znajdź takiego co każe pół auta wymienić
Wiem że zaraz odbijesz ale zrobiłem ohoho na lpg i nigdy zaworów nie ruszałem,sprzedawałem auta w doskonałej kondycji.
Wiem że zaraz odbijesz ale zrobiłem ohoho na lpg i nigdy zaworów nie ruszałem,sprzedawałem auta w doskonałej kondycji.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9