ASO Mazda – Warszawa – AZ Auto

Postprzez Szalotka » 31 paź 2009, 13:07

Sebaaaaaaa7 napisał(a):gromaciek wydaje mi się że twój nowy mechanik chciał Cię zniechęcić do ASO,

To nie chodzi o to bo jak na samym początku roamawialismy to nic nie wspomniałem o ASO.
Ja Cie rozumiem ze bronisz Az Auto. Zawsze sa zwolennicy i przeciwnicy danej stacji. Ja sie zawiodłem i tyle.
Szalotka
 

Postprzez Sebaaaaaaa7 » 31 paź 2009, 13:23

Nie bronił bym AZ Auto jak byś napisał że sprawdziłeś osobiście po wyjechaniu ze stacji olej na bagnecie i był by brudny, ale po 20tys. stwierdzając taki fakt i to jeszcze nie sam to chyba lekka przesada. A czy twój nowy mechanik odkręcił miske olejową i oczyścił smok olejowy, bo jak olej był jak on to mówi smołą to prawdopodobnie możesz mieć zatkany smok i twoja wymiana oleju nic nieda, jest na forum temat o tym i apel Jaksy o czyszczenie smoka.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2006, 10:26
Posty: 94
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Auto: Mazda 6 2.0 136KM 03r. Mazda 323f 1.8 96r.

Postprzez Szalotka » 31 paź 2009, 13:43

Sebaaaaaaa7 wszystko jest teraz zrobione. Rozmawiałem z wieloma osobami i wszyscy zgodnie powiadaja ze samochód ktory nie jest na gwaracji nie wstawia sie do ASO. Obojetnie co to za marka. W ASO mozna ewentualnie zakupic oryginalne czesci jesli nie ma sie innych zródeł dostępu. Nie chce sie z toba tutaj wykłucac. Jesli jestes zadowolony z Az Auto to sobie tam jezdzij. Ja Ci nie zabraniam. ;) :)
Szalotka
 

Postprzez Jaksa » 31 paź 2009, 16:56

Sebaaaaaaa7 napisał(a):apel Jaksy o czyszczenie smoka
Ten apel glównie dotyczy diesli , jak wiem kolega ma benzyne , tam raczej nic takiego nie dzieje sie .
Sebaaaaaaa7 napisał(a):Nie bronił bym AZ Auto
Znam dosc długo kolegów z AZ ( z Prezesem zaczynalismy przygode z mazda jeszcze w latach 87 na Zagojskiej ) tego typu numer raczej nie przejdzie , nie chcę bronic kolegów z Az Auto ( w koncu jakas konkurencja tak ? ;) ) ale naprawde uwierz , nie w tych czasach , kazdej firmie zalezy na renomie .
Sebaaaaaaa7 napisał(a):wydaje mi się że twój nowy mechanik chciał Cię zniechęcić do ASO
Nie chciałem tego pisac ale miałem podobną historie z klientem ktoremu wmawial "jego " mechanik ze zle byla wykonana regeneracja turbiny bo w dolotach pokazało sie sporo oleju ( winne byly uszczelki pod wtryskami , ktore oczywiscie wymienilismy – długo moglbym pisac o podobnych historiach z przygodnymi mechanikami . Tak naprawdę ( jak widze po klientach /samochodach ) to mało kto poza ASO( mam tutaj na mysli stare serwisy bo nowe potrzebuja jeszcze troche czasu ) zna perfekcyjnie te marke ...
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez atommy78 » 31 paź 2009, 23:26

Ja również przyłączam się do opinii gromaćka.
Swoją arogancją kierownik tego serwisu wykazał się kilkukrotnie.

Kilkukrotnie zgłaszałem w tym serwisie 2 usterki gwarancyjne:
– głośno pracujące zawieszenie (głuche stuki), które słychać przy przejeżdżaniu przez tzw. tarkę, przejazdy kolejowe czy studzienki.
– wyciek z silnika – ewidentne tłuste plamy pod samochodem.

A poniżej odpowiedzi na moje reklamacje:

ASO uparcie twierdziło że wszystko jest ok (amortyzatory mają 60% sprawności) i nie widzą żadnych luzów w zawieszeniu. Ich interwencja zazwyczaj kończyła się na psiknięciu smarem, a stuki jak były tak są.

Procedura za każdym razem wyglądała tak: Mechanik, którego zabierałem ze sobą specjalnie na dziurawą jezdnię słyszał stuki, a przy oddawaniu samochodu szef serwisu wsiadał, przejeżdżał dokoła salonu po gładkich jak szło asfaltach twierdzał że wszystko już jest ok.

Po którejś wizycie w serwisie kierownik stwierdził, że oni nic jednak nie słyszą.
Na moją prośbę żeby pojechał ze mną 3 km dalej, na taką drogę na której słychać stuki usłyszałem odpowiedź, że nie mają czasu żeby ze mną jeździć, a jeśli na tej drodze słyszę stuki to żebym po prostu tą drogę omijał.

Zgłoszony wyciek Panowie tłumaczyli, że to woda z klimatyzacji kapie i żebym się tym nie przejmował. Mimo moich tłumaczeń że woda nie jest tłusta i nie ma pomarańczowego koloru.

Chcąc potwierdzić słuszność moich zastrzeżeń pojechałem do Jaksy, który okazał się nadzwyczajną cierpliwością i bardzo fachowym podejściem do tematu.

Pan Jarek stwierdził, że w swojej prawie nowej 6-tce ma to samo i mimo znajomości w jednym z ASO też nie kwapią się do usunięcia problemów z zawieszeniem.

Jeśli chodzi o wyciek to mechanicy Pana Jarka po sekundzie stwierdzili, że powodem wycieku jest uszkodzony uszczelniacz półosi.

Przyjechałem więc do AZ i zgłosiłem wadliwy uszczelniacz półosi.
O dziwo, zapytano mnie tylko czy prawy czy lewy i za godzinę był wymieniony.
Nagle wiedzieli już o co chodzi.

ASO najpierw potraktowało mnie jak blondynkę, a kiedy stałem się dla nich zbyt nachalny zaczęli się zachowywać po prostu bezczelnie.

Kolejne przeglądy na pewno wykonam u Pana Jarka za pół ceny tego, co zapłacę w ASO. Bo mamy obecnie wolny rynek i nie musimy być skazani na niekompetencję i arogancję jak w Polmozbytach i możemy wybrać taki serwis który podejdzie do nas profesjonalnie tak jak serwis Pana Jarka.

Pozdrawiam[/b]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 wrz 2008, 20:33
Posty: 219
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 5 2.0 MZR-CD

Postprzez Marcin5 » 2 lis 2009, 12:24

atommy78 napisał(a):Na moją prośbę żeby pojechał ze mną 3 km dalej, na taką drogę na której słychać stuki usłyszałem odpowiedź, że nie mają czasu żeby ze mną jeździć, a jeśli na tej drodze słyszę stuki to żebym po prostu tą drogę omijał.


Mówisz poważnie? Przecież to jaja jakieś...;/

atommy78 napisał(a):Kolejne przeglądy na pewno wykonam u Pana Jarka za pół ceny tego, co zapłacę w ASO. Bo mamy obecnie wolny rynek i nie musimy być skazani na niekompetencję i arogancję jak w Polmozbytach i możemy wybrać taki serwis który podejdzie do nas profesjonalnie tak jak serwis Pana Jarka.


Ktoś kiedyś już o tym pisał, chyba nawet Jaksa, że prawo prawem ale rzeczywistość to boleśnie weryfikuje. Uważaj bo możesz stracić gwarancje

Wracając do tematu, byłem raz ich klientem, za regeneracje DPFu chcieli ze mnie zerżnąć ponad 250zł :| , po przejechaniu 70km nowy, wymieniony u nich ojej był czarny jak smoła, nie wiem czy powinien ale niesmak pozostał.
Mazda 5 MZR-CD 2.0 143KM 2006
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2008, 15:48
Posty: 98
Skąd: Łochów
Auto: Mazda 5 MZR-CD 2.0 143KM 2006r

Postprzez krzych » 2 lis 2009, 17:00

Marcin5 napisał(a):Mówisz poważnie? Przecież to jaja jakieś...;/

Coz, widac wszystko zalezy od tego w jaki sposob klient domaga sie obslugi. Ja mimo, ze znany jestem na tym forum z uporu czy niewybrednych wypowiedzi, w AZ Auto bylem traktowany jak nigdzie – uprzejmosc na poziomie conajmniej hotelowym, rozmowy o czymkolwiek zechcialem mimo, ze byly to moje "imaginacje" (czyli pytania z serii, a jak mi cos robi tutaj i tak to co to moze byc) – kazde z pytan doczekalo sie cierpliwej i dlugiej odpowiedzi. Co wiecej, bez problemu moglem obserwowac z bliska prace przy moim aucie, docenic narzedzia jakimi te prace sa wykonywane ("patenty" z serii prostych, ale bardzo przyspieszajacych prace) jak tez fachowosc godna zamknietych oczu – nie bylo sekundy w ktorej mechanicy zastanawialiby sie nad czymkolwiek.

Powyzsze oskarzenia jakie pisze Gromaciek wydaja sie byc deko zabawne, bo jesli mialbym kogokolwiek podejrzewac to wlasnie "Pana Kazia" z garazu o to co juz niejedna osoba w tym watku napisala – o prymitywny sposob na pozyskanie klienta i to w dodatku bez dowodow. To ze "czujesz kopyto" to wylacznie albo Twoje zludzenie, albo pora roku, albo byc moze nawet zmiana paliwa. Wielokrotnie nabieramy sie na takie zjawiska zupelnie nieswiadomie, a po wrzuceniu GPSa z pomiarem czy innego akcelerometrycznego urzadzenia wszystko okazuje sie byc takie jak kiedys... tylko troche gorsze z racji wieku auta.

Jedyne zastrzezenie jakie mam i nie jest blahe to jedna sruba od klocka hamulcowego – odkrecila sie sama (nie dosc silne dokrecenie? nieuwaga?), aczkolwiek klocki wymieniane mialem naprawde na szybko – ja im moge wybaczyc, bo zupelnie nic sie nie stalo, sruba pozostala na wlasnym miejscu, pomoc nadeszla z innej strony i dokrecila odpowiednio.
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez Speed » 2 lis 2009, 20:30

Nie bede sie o mechanikach wypowiadać których nieznam ale większość to pan henio ktory zawsze wie lepiej a ma wiedze o mazdach taka ze hej...

Do AZ nieraz wstawiałem mazde i zawsze bylo zrobione profi oraz to co chcialem w dosc przystepnym cenach.

U Jaksy tez bylem i tak samo moge go polecić.
Mazda Experiment 11
Avatar użytkownika
Klubowicz
CUP 2014 miejsce 1
CUP 2013 miejsce 1
 
Od: 16 kwi 2008, 23:05
Posty: 1778 (18/27)
Skąd: Warszawa
Auto: Renault, Yamaha, VW.

Postprzez Grzyby » 3 lis 2009, 09:17

Ciekawe, ciekawe.
A najciekawsze że po wymianie oleju nagle z auta stał się demon mocy ....

Parę razy pisałem o AZ Auto. Ostatnio z braku czasu na jazdę do Jarka zostawiłem auto u nich.
Z obsługi jestem bardzo zadowolony.

gromaciek, sorry ale nie masz ŻADNEGO argumentu poza swoimi odczuciami <co?> i słowami "pana Henia". A to raczej słabe argumenty.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Szalotka » 3 lis 2009, 10:03

Grzyby. Ja mam swoje zdanie. Nie mowie ze demon mocy, ale jest znaczna roznica w zachowaniu sie auta. Inaczej sie zachowuje. To normalne ze na takie tematy zdania sa zawsze podzielone. Zawsze beda zwolennicy i przeciwnicy danej stacji. Do tej pory byłem zwolennikiem ale zawiedli po raz drugi. Raz jak wspominałem stało sie to z rurką parownika od klimatyzacji. Jak po wymianie gdy pojechałem powiedziec ze klima nie działa mozna klientowi wciskac ciemnote ze gaz uciekł. Ani razu nie była włączona. Poprostu nie napełnili. Co po wielu wymianie zdan stwierdzili ze jednak fakt nie napełnili. To samo było z olejem zapewne. Tyle tylko ze jesli tu by cos sie stało to by słowa przepraszam nie było tylko kalkulatorek i zacieranie rączek bo piekna fucha sie szykuje :).
Szalotka
 

Postprzez Grzyby » 3 lis 2009, 12:16

gromaciek napisał(a):zawiedli po raz drugi

Pytam ponownie – co zrobili nie tak ?? Konkretnie napisz.

gromaciek napisał(a):z olejem zapewne

domysły, domysły, domysły ..... a świstak siedzi ..... nawet nie widziałeś ....

Skoro jest zarzut, to poproszę o dowód. Jeśli nie masz to do kosza z tym.
Albo przynajmniej tam gdzie tego miejsce. Jest wątek o niepolecanych serwisach. Polecam regulamin na przyszłość.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Szalotka » 3 lis 2009, 12:50

Grzyby napisał(a):domysły, domysły, domysły

Przeciez wszystko co miałem napisac opisałem w pierwszym poscie. Na temat oleju tez ;) .Jesli temat trafi do kosza to trudno. Nic sie nie stanie przeciez. Co miałem do opisania to opisałem, kto miał przeczytac to przeczytał a kto chciał cos powiedziec w tej sprawie to tez to zrobił.
pozdrawiam :)
Szalotka
 

Postprzez Grzyby » 3 lis 2009, 13:00

gromaciek napisał(a):wszystko co miałem napisac opisałem w pierwszym poscie

wszystko czyli nic...
Grzyby napisał(a):Pytam ponownie – co zrobili nie tak ?? Konkretnie napisz.

Nie zauważyłem żebyś napisał że między serwisem w AZcie a kolejnym gdzie indziej coś było nie tak. Przez 20kkm od wizyty u nich nie miałeś zastrzeżeń. Problemów również.
Nagle po wizycie gdzie indziej masz pretensje. Tylko O CO ?
Ba, nawet zarzucasz im pewne działania wyraźnie twierdząc że są oszustami (rzekome przekręty z olejem). Po raz kolejny BEZ DOWODÓW!
Pomyśl trochę następnym razem ....

Sorry ale obrzucasz serwis g... błotem nie zarzucając im tak naprawdę NIC.
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Szalotka » 3 lis 2009, 13:12

Dla mnie nie jest to nic. Dla mnie to bardzo duzo. Ale tak jak pisałem wczesniej. Kazdy moze miec swoje zdanie. I nie musisz sie denerwowac bo ja rozumiem ze sa ludzie ktorzy beda bronic tego serwisu czy jesli chodziloby o inny to innego. To normalne. Jesli ja bym jezdzil gdzies i bylbym zadowolony a Ty np mialbys zastrzezenia to sprawa by byla odwrotna. Bo bronilbym zaprzyjaznionej stacji obsługi zeby nie stracila za duzo klientow.
Szalotka
 

Postprzez Grzyby » 3 lis 2009, 13:23

gromaciek napisał(a):Dla mnie to bardzo duzo

proszę bardzo – zero dowodów ale jakie wnioski ...
Twoja sprawa. Ja nie bronię AZ. Parę razy pisałem o nich krytycznie (łatwo sprawdzić).
Ale czytając to co napisałeś nie znajduję żadnego dowodu czy nawet argumentu, że podczas ostatniego serwisu zrobili cokolwiek niewłaściwie. Co zrobili źle? Nie potrafisz napisać.
Za to raczysz nas opowiastką "pana Henia" że to powinno być takie a tamto takie. Co z niej wynika? Ano nic tak naprawdę.
Masz wrażenie że po wymianie oleju auto lepiej jeździ? Ciekawe jak owo cudo wytłumaczyć? Może np. dopompowałeś powietrza w kołach :)

W jednym się zgodzę. Każdy potrafi ocenić to co napisałeś. Również to czy istnieją jekiekolwiek dowody dla wyciągania aż tak daleko idących wniosków jak Twoje.

P.S. Ciekawe czy jak podjedziesz następnym razem do innego zakładu nie założysz tematu że nie polecasz aktualnego serwisu bo to, czy tamto usłyszysz od "pana Janka" dla odmiany.....
Obrazek
d.pa
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2004, 23:09
Posty: 17082 (109/177)
Skąd: KIELCE
Auto: Suzuki Aerio 2.3l LPG '06
Renault Trafic 1.6 TT '16
Fiat Doblo 1.6 16V '01
Dacia DV 1.6 LPG '14
Fiat Panda VAN 1,1 LPG '05
Fiat Ducato Pilote First 62A, 2.5TDI, '98
Burstner Amara 535TK

Postprzez Szalotka » 3 lis 2009, 13:34

Grzyby napisał(a):Może np. dopompowałeś powietrza w kołach

Bardzo często sprawdzam cisnienie w oponach.

Grzyby napisał(a):P.S. Ciekawe czy jak podjedziesz następnym razem do innego zakładu nie założysz tematu że nie polecasz aktualnego serwisu bo to, czy tamto usłyszysz od "pana Janka" dla odmiany.....

Nie wybiegam az tak daleko w przyszłosc. Bedzie przeglad sie zobaczy. Wcale nie powiedziane ze bedzie trzeba to robic. Przeciez lepiej jak nie ma takiej koniecznosci :)
Szalotka
 

Postprzez krzych » 3 lis 2009, 16:10

Ok, podejdzmy rozsadnie do sprawy:

"Kopyto" niczego nie dowodzi – moze,a le nie musi byc prawda, moze dowodzic ze zadbales o jakies rzeczy, ale olej to malo prawdopodobne
Czarny olej jest praktycznie od razu po jednym dniu (a pewnie mechanicy zaraz beda krzyczec, ze nawet po godzinie), a grudy mozesz miec z powodu nieszczelnosci przy wtryskach (podkladki) chociazby, wiec to w ogole zaden dowod na to czy byl wymieniany czy nie.

Powyzsze powoduje ktyrtyczne spojrzenie na Twoja wypowiedz gromacku. Podaj bardziej sensowne argumenty, bedzie latwiej rozmawiac.

Natomiast ja osobiscie mam jedno pytanie – co poza "kopytem" pozwala Ci sadzic, ze obecny serwis "pana Kazia" jest lepszy? Albo przynajmniej powiedzieli prawde? Jak sie przekonales o tym skoro sam twierdzisz, ze "fuckup" AZow wyszedl dopiero po przejechaniu 20 tysiecy km? Tylko nie pisz ze kopyto, bo nie mierzyles akcelerometrem ani gpsem wiec tego rodzaju wypowiedz bedzie rownie malo wiarygodna jak poprzednia.
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez Jaksa » 3 lis 2009, 16:39

krzych napisał(a):Czarny olej jest praktycznie od razu po jednym dniu (a pewnie mechanicy zaraz beda krzyczec, ze nawet po godzinie), a grudy mozesz miec z powodu nieszczelnosci przy wtryskach (podkladki) chociazby, wiec to w ogole zaden dowod na to czy byl wymieniany czy nie.
Krzysiu , kolega jezdzi benzyną nie dieslem :)
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez krzych » 3 lis 2009, 16:58

Jaksa napisał(a):
krzych napisał(a):Czarny olej jest praktycznie od razu po jednym dniu (a pewnie mechanicy zaraz beda krzyczec, ze nawet po godzinie), a grudy mozesz miec z powodu nieszczelnosci przy wtryskach (podkladki) chociazby, wiec to w ogole zaden dowod na to czy byl wymieniany czy nie.
Krzysiu , kolega jezdzi benzyną nie dieslem :)


Szkoda ze nie ma w profilu tego zaznaczonego :) Ok, no to skoro tak to z olejem byc moze i racja, nie mnie oceniac (zero doswiadczenia z benzyna w Mazdzie)
Zaufany warsztat: www.mazvagtech.pl
Z władzą nie polemizuję – i tak zawsze ma rację.
Mapy EU wschodnia i zachodnia 2010r do oryginalnej nawigacji Mazdy po liftingu
Najniższe notowane spalanie 5.2L, średnie 8L, maksymalne 12L.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 sty 2009, 16:16
Posty: 2874 (8/3)
Skąd: Warszawa
Auto: ex posiadacz M6 GY 2.0 CD 143 DPF – obecnie Mazdy brak

Postprzez Malpiszon78 » 3 lis 2009, 20:25

Jak nie złapiesz za rękę to nie masz pewności – nie oczerniaj zawczasu.

Wymieniali mi sworznie wahaczy. Parę dni po wymianie zaczęło coś wyć, myślałem, że to skrzynia biegów, że półosie wyciągali/wypadły bo trzeba wyjąć zawiechę (Voyager TDs) i olej uciekł ze skrzynki. Pojechałem z ryjem... Mechanik dolał mi na swój koszt oleju do skrzyni (0.2L !!! – ślepa uliczka ) i wysłuchał padające łożysko w alternatorze "badakiem" hehe lekarskim :)
Serwis komputerowy – usługi – porady – dojazd .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sty 2006, 15:27
Posty: 65
Skąd: Gdańsk
Auto: Mx6 KL, Mondeo 1.8HE, Ducato 2.8, Eagle Vision 3.5

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderatorzy

Przedstawiciele Regionów, Moderatorzy Opinie i Poradniki