Blacharstwo, lakiernictwo – Warszawa – AutoKarcz (AZ Auto)
1, 2
Mazda niby ma byc przyjazna dla klientów a ja nawet nie usłyszalem zwykłego "przepraszam"
Az Auto pomyliło powołania -powinni zabrac im koncesje na mazdy,autokarcz takze,tak sobie mysle jaka kontrole ma mazda Poland skoro nic z nimi nie zrobili????Uważajcie i omijajcie szerokim łukiem partaczy!
"No jak mozna powiedziec o kotletach ze nie są wszedzie takie same "
TO JEST PROFESJONALNE PODEJSCIE AUTORYZOWANEGO SERWISU!TAKIE RZECZY TO TYLKO W ERZE ALBO....W POLSCE
Az Auto pomyliło powołania -powinni zabrac im koncesje na mazdy,autokarcz takze,tak sobie mysle jaka kontrole ma mazda Poland skoro nic z nimi nie zrobili????Uważajcie i omijajcie szerokim łukiem partaczy!
"No jak mozna powiedziec o kotletach ze nie są wszedzie takie same "
TO JEST PROFESJONALNE PODEJSCIE AUTORYZOWANEGO SERWISU!TAKIE RZECZY TO TYLKO W ERZE ALBO....W POLSCE
-
rafael2332
Hej sorry ale rzadko zaglądam już na forum.
Postępy wielkie tz-NIE MAM JUŻ MAZDY W KOŃCU!!!Więcej na pewno nie kupie tej marki-wyleczyłem się.
Madzia pewnie na allegro gdzieś buszuje jako rodzynek jedyny w swoim rodzaju(a w sumie nim jest ha)
Oczywiscie MAZDA POLAND,AUTO-KARCZ-AZ-AUTO NIC NIE ZROBILI W TEJ SPRAWIE.W sumie nie ma co sie dziwić -nawet nie mieli odwagi przeprosić .Obietnice składane w tv mają się nijak do rzeczywistości.
Postępy wielkie tz-NIE MAM JUŻ MAZDY W KOŃCU!!!Więcej na pewno nie kupie tej marki-wyleczyłem się.
Madzia pewnie na allegro gdzieś buszuje jako rodzynek jedyny w swoim rodzaju(a w sumie nim jest ha)
Oczywiscie MAZDA POLAND,AUTO-KARCZ-AZ-AUTO NIC NIE ZROBILI W TEJ SPRAWIE.W sumie nie ma co sie dziwić -nawet nie mieli odwagi przeprosić .Obietnice składane w tv mają się nijak do rzeczywistości.
-
rafael2332
Czyli żadnej odpowiedzi? przeciez samohód MA DALEJ GWARANCJE NA BUDE! to jest k....a skandal i jakiś żart, naprawde myslałem ze po programie coś sie ruszy, ktoś sie poczuje do winy....a teraz co? AutoKarcz dalej jest podwykonawcą AZ Auto? niepowazne... tak jak pisałem, mam wbite w ksiązke serwisową dodatkowe zabezpieczenie, przyczepioną wizytówke AutoKarcz...i czekam, od września :/ chyba podjade do Bołtowicza
- Od: 18 wrz 2008, 22:39
- Posty: 50
- Skąd: Legionowo
- Auto: MAZDA 6 GG 2.0 MZRCD 121KM '03
rafael2332 napisał(a):Oczywiscie MAZDA POLAND,AUTO-KARCZ-AZ-AUTO NIC NIE ZROBILI W TEJ SPRAWIE.W sumie nie ma co sie dziwić -nawet nie mieli odwagi przeprosić .Obietnice składane w tv mają się nijak do rzeczywistości.
skontaktuj się z tvn
- Od: 31 gru 2007, 16:39
- Posty: 527
- Skąd: Olsztyn
- Auto: GG SportKombi MZR-CD 2003 121 KM
Mi się wydaje z MMP postawiła na ilość ASO, a nie jakość. Szkoda, bo tracą na ich polityce te dobre ASO, bo jak się okazuje takie są i wcale nie trzeba jechać do DE żeby na nie trafić . Problem polega na tym, że nie każdemu się uda do dobrego ASO trafić i przez pierwszy kontakt z byle czym może się zdążyć zrazić do całej sieci, a tym samym marki. Dużo łatwiej zrazić sobie i stracić klienta niż później odbudować zaufanie.
- Od: 1 kwi 2008, 22:12
- Posty: 629
- Skąd: Będzin
- Auto: Mazda 3, 2.0 diesel
Już myślałem że na pierwszy przegląd podjadę do AZ ale chyba odpuszczę...
hmmm Liwska ? (Auto Księżyno Warszawa)
czy może na Ursynów do Bołtowicz? bo sam juz nie wiem....
hmmm Liwska ? (Auto Księżyno Warszawa)
czy może na Ursynów do Bołtowicz? bo sam juz nie wiem....
scichy napisał(a):Jedz na Pragę do Auto2000. Będziesz zadowolony.
Marcellus napisał(a):Byłem w Auto 2000 na przeglądzie po 80 tys.. Niby wszystko ok, przyjechałem na umówioną godzinę, miły Pan (chyba syn właściela) odebrał samochód, przegląd w 3-4 godziny i przyjechałem po odbiór na następny dzień ... Wchodzę do samochodu, a na kierownicy jakieś cięcia jakby ktoś nożem to robił, nie jakieś duże ale zawsze, a co najwazniejsze przyciągały wzrok. Z tyłu przy lewym tylnym siedzeniu pasażera porysowany cały plastik jakby dziecko bawiło się śrubokrętem ... porażka.
Dobrze, że skóra jest elastyczna, bo cięcia na kierownicy trochę zatuszowało codzienne używanie jej. W skali 1-10 oceniam ten serwis na 2/10. Dwa punkty za miłą obsługę młodego jegomościa i poprawnie umyty samochód.
Kilka dni temu zobaczyłem, że mam zbitą [jaki?]ą lampę, więc zadzowniłem do niejakiego Pawła Sójki. Pytam o cenę lampy, na co głos w słuchawce: Poproszę o numer nadwozia samochodu. Mówię, że akurat nie mam przy sobie dowodu rejestracyjnego, a logiczne, że na pamięć nie znam. Miałem wrażenie, że rozmówca wszystko wie, podobnie jak moja żona , więc pytam, czy nie ma możliwości podania ceny bez numeru nadwozia? "Przemiły" Pan odpowiada mi, że nie. Trochę mnie to zdziwiło ale nie zraziło i ciągne dalej: Czy lampy do każdego samochodu robione są na zamówienie? Czy są standardowe? Bo jak tak to mogę powiedzieć wszystkie informację o tym samochodzie potrzebne do tego, żeby ustalić tę cenę. Na co Pan zapytał mnie: Czy chce Pan tu sobie filozofować czy podaje Pan ten numer nadwozia, bo jak nie ma numeru nadwozia to nie ma ceny. Do widzenia. Po czym odłożył słuchawkę ... Podejście tego Pana do klienta oceniam 10/10, jako idealnego aktora do filmów Barei.
Z tą samą sprawą zadzowniłem do AZ Auto, też mnie poprosili o numer nadw. ale i bez tego nic nie przeszkodziło pracownikowo tego serwisu do podania pełnej i satysfakcjonującej informacji o cenie i jej wymianie. Jak to mawiał kiedyś mój kolega są ludzie i parapety.
Pozdrawiam
Marcellus
Jesteś pewien?
Poza tym musi to być serwis w którym zrobią przegląd w mojej obecności w góra kilka godz.
CezaR83 napisał(a):Jesteś pewien? łoł
Poza tym musi to być serwis w którym zrobią przegląd w mojej obecności w góra kilka godz. język
Byłem tam dwa razy na przeglądzie po pierwszym i drugim roku.
Sam przegląd to żadna filozofia, ale doceniam gdy mechanicy traktują samochód z taką ostrożnością i szacunkiem, jakby to był ich własny. Dlatego napisałem, że będziesz zadowolony.
Cały przegląd trwa 2,5-3,5 godziny. Możesz być cały czas przy samochodzie.
Nie miałem innych przepraw z tym lub innym serwisem, więc nie wiem jak jest przy bardziej skomplikowanych sprawach.
- Od: 18 mar 2007, 18:12
- Posty: 157
- Skąd: Warszawa
- Auto: M6 GY/LF
Dopiszę pozytywną opinię na temat AutoKarcz, chociaż doskonale pamiętam sprawę z pierwszego posta w tym wątku. Pamiętałem o niej również pół roku temu – dzwoniąc do AZ Auto i umawiając się na naprawę, jednak do skorzystania z usług warsztatu na Karczunkowskiej przekonały mnie znajome osoby, które miały z tym zakładem bliższe kontakty...
Zacznę od tego, że kilka innych warszawskich ASO niezbyt entuzjastycznie podeszło do tematu naprawy 26-letniego Rx'a z OC sprawcy (Link4). Po pierwsze koszt naprawy mógł być oceniony jako zbliżony do wartości auta, ale również nie spotkałem się, aby poza AZ Auto (z którym współpracuje AutoKarcz) któreś z ASO potrafiło (chciało?) zamówić części do samochodu sprzed '85 roku.
AutoKarcz zajął się naprawą bezgotówkową w taki sposób, że w gruncie rzeczy nie musiałem się o nic martwić – ani szkodą całkowitą, ani naturalną tendencją delegowanego przez TU rzeczoznawcy do wynajdowania powodów, dla których samochód powinien być naprawiony na mój koszt. Naprawiane/wymieniane elementy zostały spasowane z sercem, kilka rzeczy zostało przy okazji poprawionych i mogę powiedzieć, że szczęśliwie w tym nieszczęściu samochód po naprawie wygląda lepiej niż przed. Niezależnie od wartości i wieku, samochód został potraktowany jak na Mazdę przystało, nie mam też najmniejszych zarzutów do atmosfery w jakiej zostałem obsłużony.
Gdybym miał marudzić, to muszę wyżalić się, że na sprowadzenie kompletu części z Japonii czekałem 6 miesięcy, a po naprawie samochód stał następne trzy tygodnie i czekał, aż Link4 dokona oględzin oraz zatwierdzi faktury za naprawę. Zakładam jednak, że na to warsztat nie miał zbyt wielkiego wpływu.
Ogólnie spory plus dla tego zakładu za przyjęcie nietypowego auta, profesjonalną naprawę i bezproblemowe dla mnie załatwienie całej sprawy.
Zacznę od tego, że kilka innych warszawskich ASO niezbyt entuzjastycznie podeszło do tematu naprawy 26-letniego Rx'a z OC sprawcy (Link4). Po pierwsze koszt naprawy mógł być oceniony jako zbliżony do wartości auta, ale również nie spotkałem się, aby poza AZ Auto (z którym współpracuje AutoKarcz) któreś z ASO potrafiło (chciało?) zamówić części do samochodu sprzed '85 roku.
AutoKarcz zajął się naprawą bezgotówkową w taki sposób, że w gruncie rzeczy nie musiałem się o nic martwić – ani szkodą całkowitą, ani naturalną tendencją delegowanego przez TU rzeczoznawcy do wynajdowania powodów, dla których samochód powinien być naprawiony na mój koszt. Naprawiane/wymieniane elementy zostały spasowane z sercem, kilka rzeczy zostało przy okazji poprawionych i mogę powiedzieć, że szczęśliwie w tym nieszczęściu samochód po naprawie wygląda lepiej niż przed. Niezależnie od wartości i wieku, samochód został potraktowany jak na Mazdę przystało, nie mam też najmniejszych zarzutów do atmosfery w jakiej zostałem obsłużony.
Gdybym miał marudzić, to muszę wyżalić się, że na sprowadzenie kompletu części z Japonii czekałem 6 miesięcy, a po naprawie samochód stał następne trzy tygodnie i czekał, aż Link4 dokona oględzin oraz zatwierdzi faktury za naprawę. Zakładam jednak, że na to warsztat nie miał zbyt wielkiego wpływu.
Ogólnie spory plus dla tego zakładu za przyjęcie nietypowego auta, profesjonalną naprawę i bezproblemowe dla mnie załatwienie całej sprawy.
the right man in the wrong place...
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Moderatorzy
Przedstawiciele Regionów, Moderatorzy Opinie i Poradniki