Mechanika, Elektryka – Bronisze – Auto Jaksa

Postprzez Lechita » 27 paź 2012, 21:56

AndrzejCarpasja napisał(a):Też jestem tego zdania.Nie pasuje cena ?Idę gdzie taniej.
Jakość obsługi zła?Zmieniam warsztat.

Nie rozumiem teraz ja z kolei..... Przeciez po to jest to forum, zeby opisać swoje doświadczenia, wrażenia, odczucia.... Właśnie po to jest wątek o warsztatach, żeby napisać, że gdzieś jest drogo, że w jakimś warsztacie jest marna obsługa, że ma się jakieś inne negatywne spostrzeżenia. Jeśli zaś wrażenia są dobre, a takich w tym wątku nie brakuje, również się o tym pisze. Więc jak ktoś uważa, że u Jaksy jest drogo i niemiło, ma pełne prawo o tym napisać, a nie jedynie zmienić warsztat (co i tak uczyni), a na forum zachować pełne godności milczenie.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 sie 2010, 14:15
Posty: 85
Skąd: Łódź, Poddębice
Auto: Mazda 6 Kombi 2005, 2,0 Diesel, 121 KM

Postprzez Gregory » 8 gru 2012, 10:39

Polecam, mimo że nie byłem w warsztacie, kontakt był jedynie on-line/ telefoniczny za to bardzo pomocny i natychmiastowy. Bez zaglądania w katalogi Jaksa udzielił mi wyczerpujących informacji,
za co serdecznie dziękuje.
W uszach świst, w oczach mgła, a na liczniku 22
A to moja MAZDA 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM + LPG "Szampański"
Forumowicz
 
Od: 29 lut 2012, 12:11
Posty: 356 (0/2)
Skąd: Krzeszów nad Sanem/Rzeszów/Paris
Auto: 626 GF 1997 2.0 FS HP 136KM+LPG
Mondeo MK3 2004 2.0 145KM+LPG
było: 323F 1990r. BG 1.6+LPG 88KM
Scudo 1999r. 1.9TD 92KM
Laguna 1995r. 1.8+LPG 90KM

Postprzez Zulucharlie » 8 gru 2012, 20:14

Niestety, byłem tam niedawno i potwierdzam brak jakichkolwiek rachunków. Zero możliwości udokumentowania serwisowania, np. przy odsprzedaży. i to nie była naprawa za 200 czy 300 zł. A ceny z kosmosu, więc na podatki nie powinno brakować...
No cóż, każdy sam decyduje, gdzie naprawia auto ;)
Zulucharlie
 

Postprzez maselek » 9 gru 2012, 13:32

Lechita napisał(a):Dziwne, że nikt nie podjął tematu braku rachunków za wykonane naprawy....


Zulucharlie napisał(a):Niestety, byłem tam niedawno i potwierdzam brak jakichkolwiek rachunków.


Hmmm, może sam Jaksa niech się do tego "odniesie".
Zagląda tu chyba czasem...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 kwi 2008, 20:51
Posty: 523 (1/2)
Skąd: E£K
Auto: M6' GH 2.0 Pb

Postprzez momores » 9 gru 2012, 14:48

Zulucharlie napisał(a):Niestety, byłem tam niedawno i potwierdzam brak jakichkolwiek rachunków. Zero możliwości udokumentowania serwisowania, np. przy odsprzedaży. i to nie była naprawa za 200 czy 300 zł. A ceny z kosmosu, więc na podatki nie powinno brakować...
No cóż, każdy sam decyduje, gdzie naprawia auto ;)


Kilka razy korzystałem z usług warsztatu <spoko> i nigdy nie miałem żadnych problemów z uzyskaniem faktury wat.
_________________
Najlepszym dowodem na istnienie inteligencji pozaziemskiej jest to, że się z nami nie kontaktują
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 31 gru 2006, 20:36
Posty: 83
Skąd: Piaseczno
Auto: M6 GY MZR-CD 143kM ACTIVE `07

Postprzez Jaksa » 10 gru 2012, 20:40

momores napisał(a):Kilka razy korzystałem z usług warsztatu <spoko> i nigdy nie miałem żadnych problemów z uzyskaniem faktury wat.
Dokładnie , kazdy klient ktory potrzebuje po naprawie fakture czy zestawienie czynnosci ktore były wykonane ( lub jedno i drugie ) zawsze dostaje . Są tez tacy klienci ktorzy nie dbaja o historie auta . Generalnie wystarczy powiedziec ze po naprawie dana osoba potrzebuje kwity , nie ma najmniejszego problemu z wystawieniem .
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez madozi » 11 gru 2012, 18:58

Zulucharlie napisał(a):Niestety, byłem tam niedawno i potwierdzam brak jakichkolwiek rachunków

a może kolega najnormalniej o nie nie prosił
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2011, 12:26
Posty: 100 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: była Mazda 6 MZR-CD 136
jest M3 Top Sport 2003r

Postprzez Jaksa » 11 gru 2012, 23:06

madozi napisał(a):a może kolega najnormalniej o nie nie prosił
Teraz tego nie pamietam , ale napisze raz jeszcze , wystawienie dokumentu naprawy niestanowi zadnego problemu , czasami sa sytuacje gdy padnie mi komp , wszystko co zyczy sobie klient bedzie wystawione w dniu nastepnym i wysłane poczta badz doreczam osobiscie po zamknieciu warsztatu . W ogole nie wiem dlaczego jest tu do mnie taka pretensja . Generalnie wszystkie naprawy robimy dokladnie i bez reklamacji , wiem ze na te 22 lata pracy mozna miec jakies potyczki ale nigdy bym nie pomyslal ze ktos z klientow moze miec pretensje ze nie wystawilem dokumentacji ( tylko ASO ma obowiazek wpisywania w DSR wszystkich napraw , ja niestety nie mam mozliwosci wpisow do bazy mazdy ) Postanowilem jednak od nowego roku wpisywac kazdą operacje do własnej bazy , czy klient chce czy nie aby uniknac tego typu nieporozumien . Przepraszam za te błedy wszystkich klientów . Pozdrawiam Jarek
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7848 (2/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2017 GL 2.2 SKY-D/6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Bartek1986 » 12 gru 2012, 01:33

Bez kitu nie wiadomo o co afera. Może mała prowokacja? :| Ja nigdy nigdzie nie dostałem kwitu za naprawę jeśli o niego nie prosiłem.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2005, 13:44
Posty: 1814 (45/48)
Skąd: Lublin
Auto: Impreza GF8 GT
Impreza GF8 GT
Impreza GC8 GT Nardi Torino
Impreza GF8 STi
Impreza GC8 STi +++
Volvo S80 V8

Postprzez madozi » 12 gru 2012, 11:32

Bartek1986 napisał(a):Bez kitu nie wiadomo o co afera. Może mała prowokacja? :| Ja nigdy nigdzie nie dostałem kwitu za naprawę jeśli o niego nie prosiłem.

no właśnie,pewnie nie pytał o kwity,a póżniej stwierdził że dobrze mieć i teraz afera <lol> ,jak by się domagał tak usilnie kwitu za naprawy itp to napewno by otrzymał takie moje zdanie,ja nigdy nie byłem u Jaksy z racji miejsca zamieszkania i to co pisze to jest moje takie obiektywne zdanie,większość go poleca nie wzieło się to z nikąd a opierać się na opiniach garstki osób w stosunku do większościjest dla mnie śmieszne i jak ktoś napisał pasuje ci serwis i ceny naprawiasz tam jak nie to gdzie indziej proste,tylko ile jest krzyku na forum że mechanik partacz zrobił mi to a tamto żle pomóżcie,znacie jakiegoś dobrego i większość z okolic warszawy poleci Jakse to o czym tu mowa.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2011, 12:26
Posty: 100 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: była Mazda 6 MZR-CD 136
jest M3 Top Sport 2003r

Postprzez kamil6423 » 12 gru 2012, 11:53

A w sklepie też musisz prosić o paragon? Nie, bo otrzymujesz go automatycznie. Tak samo powinno być u mechanika- przy zapłacie dostaje się paragon za usługę i ewentualne części. Wiem, że mało gdzie tak jest, szczególnie w małych jednoosobowych warsztatach, ale tak duży zakład i zapewne dobrze prosperujący jak Jaksa nie powinien od tego się uchylać.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 gru 2010, 16:54
Posty: 157
Skąd: Wrocław
Auto: Xedos 6 2.0 1993r

Postprzez madozi » 12 gru 2012, 12:17

kamil6423 napisał(a): Jaksa nie powinien od tego się uchylać

kolego a gdzieś ty wyczytał że się uchyla od kwitu zejdz na ziemię,a powiedz mi ilu jest takich co nie chcą rachunków,faktur bo jak usłyszą że będzie taniej bez nich może mi powiesz że tak nie jest,
kamil6423 napisał(a): małych jednoosobowych warsztatach, ale tak duży zakład

drążąc dalej twoją wypowiedz jakie ma to znaczenie czy mały czy duży zakład,po prostu mówisz że będziesz potrzebował rachunku,faktury i koniec nikt ci tego nie odmówi,a w tym momencie oczerniasz kogoś że się uchyla nieładnie.Znam wiele osób co nie chciały rachunku itp,bo będą miały np.200zł taniej
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2011, 12:26
Posty: 100 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: była Mazda 6 MZR-CD 136
jest M3 Top Sport 2003r

Postprzez kamil6423 » 12 gru 2012, 16:03

Nie ma co się ekscytować. Opowiem ci coś i na tym zakończmy dyskusję na temat wydawania paragonów. Jakiś rok temu chciałem sprawdzić uszczelkę pod głowicą, bo nie byłem jej pewny (test płynu chłodzącego). Mój mechanik nie ma tego sprzętu, więc zadzwoniłem do innego (Auto Maniak Service Białystok), mówi że 30 zł. Zajechałem, koleś mi sprawdził, idę płacić, i koleś sam od siebie wbija w kasie usługę na 30 zł i daje mi paragon. Więc dla chcącego nic trudnego, tym bardziej jak ludzie robią naprawy za kilkaset zł. Pozdrawiam...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 gru 2010, 16:54
Posty: 157
Skąd: Wrocław
Auto: Xedos 6 2.0 1993r

Postprzez Bartek1986 » 12 gru 2012, 16:47

Kamil ale tu nie oto chodzi.. Nie wystarczy, że daję kwity na życzenie? Tu chodzi o to, że jakiś typ jedzie do Jaksy. Płaci, zabiera auto, potem wchodzi do netu i piszę, że źle bo nie dostał kwitu. No to jak już to napisał to chyba powinno to znaczyć, że były mu potrzebne? To dlaczego przy płaceniu jak ich nie dostał, to o nie nie poprosił ? :|
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 wrz 2005, 13:44
Posty: 1814 (45/48)
Skąd: Lublin
Auto: Impreza GF8 GT
Impreza GF8 GT
Impreza GC8 GT Nardi Torino
Impreza GF8 STi
Impreza GC8 STi +++
Volvo S80 V8

Postprzez Paweł » 12 gru 2012, 17:01

Przecież wszyscy wiemy o co chodzi z tymi paragonami... Nie dostaje się go w wielu warsztatach, bo robota idzie na szaro. Myślicie, że warsztat je drukuje i nabija na gwóźdź po Waszym wyjściu? :)

Kiedyś przymykałem na to jedno oko, ale z czasem zmieniłem podejście. Niestety, ale warsztaty nie wydając rachunków nie tylko zdejmują z siebie konieczność odprowadzenia podatków, ale także zabezpieczają przed odpowiedzialnością za fuszerkę. Nie dziwi mnie więc taki komentarz i również jestem zdania, że wydanie dowodu zapłaty/wykonania usługi jest obowiązkiem usługodawcy i to na pewno nie klient powinien się o niego dopytywać.

Poza tym każdy ma prawo do własnych opinii, a ich komentowanie i próba dyskredytacji – szczególnie określaniami "jakiś typ" – jest nie na miejscu.
the right man in the wrong place...
gasoline
Avatar użytkownika
Zarząd – Prezes
 
Od: 20 paź 2003, 15:13
Posty: 11059 (565/889)
Skąd: Warszawa
Auto: 4FH0VL CAJA '09
256 B4204T35 '17

Postprzez madozi » 12 gru 2012, 19:30

Paweł napisał(a):Niestety, ale warsztaty nie wydając rachunków nie tylko zdejmują z siebie konieczność odprowadzenia podatków, ale także zabezpieczają przed odpowiedzialnością za fuszerkę. Nie dziwi mnie więc taki komentarz i również jestem zdania, że wydanie dowodu zapłaty/wykonania usługi jest obowiązkiem usługodawcy i to na pewno nie klient powinien się o niego dopytywać

nie neguję tego że powinien być dowód zapłaty za usługę bo powinien być,tylko kwestia jest taka,gdzie była ta osoba jak odbierała auto a zawsze bierze dowód zapłaty za usługę?powinna się domagać wtedy rachunku faktury jak jej nie otrzymała a nie przypomniała sobie po jakimś czasie i pisze że nie dostała,sory ale każdy powinien dbać o swoje i pilnować takich rzeczy,a tak jak napisałem powinien się upomnieć jak nie dostał,ja zawsze uprzedzam przed robotą że chcę mieć rachunek,fakture żeby póżniej takich niedomówień nie było.Kupując np.telewizor kupuje z gwarancją i fakturą zakupu,jak czegoś nie ma to się dopominam,nie wyjdziecie przecież bez tego a póżniej sobie przypomnicie i napiszecie ze sklep to taki a owaki,według mnie jest to podobna sytuacja tylko za usługę na kturą mam rachunek i gwarancje na naprawę(np.sprzęgło)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 kwi 2011, 12:26
Posty: 100 (0/1)
Skąd: Wrocław
Auto: była Mazda 6 MZR-CD 136
jest M3 Top Sport 2003r

Postprzez kolo_00 » 12 gru 2012, 20:33

Bo polaczek to cwaniaczek :) Jak nie poprosisz to oni wygrali a jak poprosisz to juz bedzie niesmak na twarzy z ich strony i przegrali i tak bylo jest i będzie jesszcze przez dobre 50 lat w naszym kochanym kraju lewizna jest wszedzie w mniejszym lub większym stopniu.
Z mojego doświadczenia i tego co slyszalem to nawet aso jest wstanie odwalac szarą robote bez rachuneczku frajerom ktorzy sie dadzą.
hahaha
Forumowicz
 
Od: 20 wrz 2011, 21:41
Posty: 113

Postprzez Osypiuk » 7 sty 2013, 16:02

Witam,
Z tego co widzę to jęczenie i narzekanie naszych rodaków to już norma :(

Wypowiadając się w tej kwestii u Jaksy robiłem już w sumie ponad 12 różnych przeglądów, napraw i jakoś na wszystko papiery mam. I są to kwity na naprawy typu sam zwykły przegląd, po naprawy hamulców / zawieszenia i kończąc na naprawie głównej silnika. A wszytko mi teraz potrzebne do sprawy sądowej i wszystkie kwity co do sztuki są :D

Ile razy jak byłem to klienci wpadają płacą i wypadają – a wprowadzenie danych do kompa trwa i trzeba chwilę na to poczekać. Zwykle to jest robione na końcu dnia, czasami rano następnego dnia – ważniejsze są chyba dobrze wykonane naprawy Naszych autek. Jednakże każdemu się śpieszy i nie chce czekać. A później zdziwienie że brak kwitu .... Lepiej narzekać niż poczekać ?? ??

Ja z Jaksy jestem bardzo zadowolony – wszystko robione tak jak chciałem, bez narażania mnie na zbędne koszty. A zostawiłem już tam nie małą kaskę :P

A Klienci których widziałem – kombinacje z zamiennikami – nie zawsze można, albo tego nie robimy, mimo że mechanik mówi że trzeba a potem płacz że rozsypały się inne mechanizmy, ile to już się nasłuchałem czekając na swoje auto, oj Panowie ...
Ale Panowie JAKOŚĆ KOSZTUJE – a wszyscy chcą TANIO !! – może tak naprawdę o to chodzi ??
JA już nie raz się przekonałem że TANIO wcale nie znaczy DOBRZE !!

Który z Was tak naprawdę w ostatnim czasie "odpalił" coś dodatkowo mechanikowi za jego pracę przy jego aucie ??
Nie mówię tu o jakichś kwotach kosmos – ale zwykłe 20zł extra ??

Oczywiście podniesie się krzyk że nie trzeba – że to w cenie, ale nie o to chodzi – dla Mnie ktoś kto się naprawdę stara to na to zasługuje, tak jak kelner w restauracji...

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO w 2013 roku i więcej uśmiechu, a mniej narzekania :)

Pozdrawiam,
Adamos
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 gru 2010, 11:55
Posty: 44
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2.0 MZR-CD (121KM) 2005 Kombi

Postprzez gt44 » 10 sty 2013, 19:58

Osypiuk napisał(a):Wypowiadając się w tej kwestii u Jaksy...


Bardzo piękne publicity <oczko>

Paweł napisał(a):Przecież wszyscy wiemy o co chodzi z tymi paragonami... Nie dostaje się go w wielu warsztatach, bo robota idzie na szaro. Myślicie, że warsztat je drukuje i nabija na gwóźdź po Waszym wyjściu? :)

Kiedyś przymykałem na to jedno oko, ale z czasem zmieniłem podejście. Niestety, ale warsztaty nie wydając rachunków nie tylko zdejmują z siebie konieczność odprowadzenia podatków, ale także zabezpieczają przed odpowiedzialnością za fuszerkę. Nie dziwi mnie więc taki komentarz i również jestem zdania, że wydanie dowodu zapłaty/wykonania usługi jest obowiązkiem usługodawcy i to na pewno nie klient powinien się o niego dopytywać.

Poza tym każdy ma prawo do własnych opinii, a ich komentowanie i próba dyskredytacji – szczególnie określaniami "jakiś typ" – jest nie na miejscu.


W pełni podzielam ten pogląd i dodam, że jak Adamos pisze o jakości i cenie (odpowiednio wyższej – przecież nie wybrałem pana Józia – tylko polecany i ceniący się warsztat) to powinen zachować też odpowiednie standardy, również w przypadku dokumentów sprzedaży;

Osypiuk napisał(a):...Zwykle to jest robione na końcu dnia, czasami rano następnego dnia....

ale kasa już zapłacona hahaha

Osypiuk napisał(a):Który z Was tak naprawdę w ostatnim czasie "odpalił" coś dodatkowo mechanikowi za jego pracę przy jego aucie ??
Nie mówię tu o jakichś kwotach kosmos – ale zwykłe 20zł extra ??

Oczywiście podniesie się krzyk że nie trzeba – że to w cenie, ale nie o to chodzi – dla Mnie ktoś kto się naprawdę stara to na to zasługuje, tak jak kelner w restauracji


Jeżeli chcesz być extra klientem, to Twoja wola czy dasz napiwek, jednak zwyczajowo przyjęte jest, że do niektórych zawodów jest on przypisany (jak podałeś klener, boy hotelowy, fryzjer – te osoby obsługują CIEBIE bezpośrednio) i wypada go doliczyć samemu lub zrobią to za ciebie do rachunku. Idąc Twoim tokiem rozumowania to panie na poczcie czy w supermarkecie też powinniśmy dostać napiwek <rotfl>

Btw: w wielu miejscach, nie tylko w PL pada magiczne pytanie (co a nie czy potrzebuję) : rachunek/faktura? – bez konieczności "przypominania"; nie zdarzyło mi się ani razu otrzymać zakupy robione przez net, bez paragonu, a nie pisałem przy zamówieniu, że go wymagam (lub FV) :) Ten obowiązek jest po stronie usługodawcy!

pozdrawiam również i życzę wszystkiego najlepszego w 2013!!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 maja 2011, 23:19
Posty: 138
Skąd: W-wa
Auto: Mazda 3 BK Z6 hb '07

Postprzez Osypiuk » 11 sty 2013, 17:29

gt44 napisał(a):Bardzo piękne publicity <oczko>


Akurat nie wiem po co – Jaksa ma sporo klientów którzy cenią jego serwis i jakoś nie zauważyłem by miał brak klientów. I to co mi się podoba to wszystkich traktuje równo, wkładając to sporo czasu i cierpliwości. Jak jest kolejka to się czeka kilka dni i nie ma wyjątków.

gt44 napisał(a):W pełni podzielam ten pogląd i dodam, że jak Adamos pisze o jakości i cenie (odpowiednio wyższej – przecież nie wybrałem pana Józia – tylko polecany i ceniący się warsztat) to powinen zachować też odpowiednie standardy, również w przypadku dokumentów sprzedaży


Jakoś ja nie zauważyłem by ten standard nie był zachowany ....... Ja jakoś wszystkie kwity mam.
Jak się trzeba przyczepić to się szuka byle czego – a niestety my rodacy czepianie mamy we krwi....
Jak lato to za gorąco, jak zima to za zimno prawda ??
Więcej uśmiechu, a nie tylko ględzenie i marudzenie !!
A jak coś nie tak to się mówi – nigdy nie zdarzyło się czegoś zapomnieć ??

gt44 napisał(a):
Osypiuk napisał(a):...Zwykle to jest robione na końcu dnia, czasami rano następnego dnia....

ale kasa już zapłacona hahaha


Dla mnie najbardziej jest istotne by mieć dobrze zrobione auto, a reszta później.
Ile razy jak czekałem na odbiór auta ktoś podjeżdżał nie zapowiedziany bo jakaś pierdółka się zepsuła i jest prośba o pomoc – wolisz wersję "nie mamy czasu" czy wersję że ktoś kto wypisuje "kwit" naprawy a klientowi się śpieszy idzie pomóc ?? postaw się z drugiej strony. Ja dwa razy podjechałem następnego dnia i problemu nie było, papier czekał.

gt44 napisał(a):
Osypiuk napisał(a):Który z Was tak naprawdę w ostatnim czasie "odpalił" coś dodatkowo mechanikowi za jego pracę przy jego aucie ??
Nie mówię tu o jakichś kwotach kosmos – ale zwykłe 20zł extra ??

Oczywiście podniesie się krzyk że nie trzeba – że to w cenie, ale nie o to chodzi – dla Mnie ktoś kto się naprawdę stara to na to zasługuje, tak jak kelner w restauracji


Jeżeli chcesz być extra klientem, to Twoja wola czy dasz napiwek, jednak zwyczajowo przyjęte jest, że do niektórych zawodów jest on przypisany (jak podałeś klener, boy hotelowy, fryzjer – te osoby obsługują CIEBIE bezpośrednio) i wypada go doliczyć samemu lub zrobią to za ciebie do rachunku. Idąc Twoim tokiem rozumowania to panie na poczcie czy w supermarkecie też powinniśmy dostać napiwek <rotfl>


Nie wiem po co ten cynizm ??
Masz pojęcie ile zarabiają mechanicy ??
Ile się ubabrają przy aucie ?? – tak to ich praca ale "małe extra" poprawia humor nie sądzisz ??

Na tyle ile ja jeździłem po europie i widziałem przez 20 lat to mile widziane – prawie standard.

pozdrowienia,
Adamos
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 gru 2010, 11:55
Posty: 44
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2.0 MZR-CD (121KM) 2005 Kombi

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

Moderatorzy

Przedstawiciele Regionów, Moderatorzy Opinie i Poradniki

cron