Bołtowicz
ul. J. Rosoła 55
Warszawa
02-786
Tel: 22 649 26 06
Tel Serwis: 22 649 30 50
Fax: 22 649 26 00
01009.recepcja@mazda-dealer.pl
chciałem zamówić u nich gałkę biegów z dostępnych akcesorów, dostałem informację, że już jej nie produkują, ale prponują inną, która mi nie pasowała.
Wysłałem zapytania do innych delerów i bez problemu otrzymałem info, że jest dostępna i można zakupić i już jest zamontowana nowa
dziwne praktyki mają
Wykonywali również inne usługi i nic mnie nie przekonuje aby tam powrócić ponownie
ASO Mazda – Warszawa – Bołtowicz
Strona 1 z 1
Witam wszystkich.
Faktycznie tam w magazynie siedzi jakiś leń,któremu nic nie chce się zamówić.Chciałem u nich kupić płyn chłodzący FL22 około 1 litra,powiedzieli że mogą sprzedać tylko 5 litrów i chciałem zamówić teraz na promocji dywaniki gumowe do mojej trójki,to również powiedzieli że już nie ma.
Zadzwoniłem do AZ-AUTO na Puławską tam nie było żadnego problemu żeby sprzedać nie cały litr płynu chłodzącego i do tego zamówić dywaniki z magazynu centralnego i do odbioru po trzech dniach.
Trzeba chyba dbać o klienta a lenistwo tępić.
Faktycznie tam w magazynie siedzi jakiś leń,któremu nic nie chce się zamówić.Chciałem u nich kupić płyn chłodzący FL22 około 1 litra,powiedzieli że mogą sprzedać tylko 5 litrów i chciałem zamówić teraz na promocji dywaniki gumowe do mojej trójki,to również powiedzieli że już nie ma.
Zadzwoniłem do AZ-AUTO na Puławską tam nie było żadnego problemu żeby sprzedać nie cały litr płynu chłodzącego i do tego zamówić dywaniki z magazynu centralnego i do odbioru po trzech dniach.
Trzeba chyba dbać o klienta a lenistwo tępić.
- Od: 20 lut 2013, 13:01
- Posty: 10
- Auto: Mazda3sport 2.0 BL 2009r.
Przymierzam się do zmiany i ostatnio byłem u Bołtowicza na jeździe próbnej nową Mazdą 6 i wszystko było ok. Całkiem miło byłem przywitany, powiedziano mi co i jak podpisałem papier i dostałem auto a w miłej atmosferze. W międzyczasie w mim aucie wymieniłem olej.
- Od: 9 lis 2010, 23:26
- Posty: 7
- Skąd: wwa
- Auto: Madzia 6 2.2d 175KM
Cześć,
przede wszystkim chciałbym sie przywitać, bo to mój pierwszy post na tym forum – do tej pory tylko czytałem.
Interesują mnie opinie na temat serwisu ASO Bołtowicz na warszawskim Ursynowie. Kupiłem moją CX-5 w Bemo Motors przy al. Krakowskiej i do momentu wpłacenia gotówki wszystko było super, niestety gdy zamknęły się drzwi salonu za moim samochodem jakość obsługi poszybowała w dół. Szukam zatem jakiegoś innego ASO, w którym mógłbym serwisować samochód, a Bołtowicz jest mi akurat po drodze.
Ewentualnie, interesuje mnie inne, dobre ASO w Warszawie (ale to chyba już będzie off topic w tym wątku? to może na priv?
Z góry dziekuję i pozdrawiam,
Krzysiek
przede wszystkim chciałbym sie przywitać, bo to mój pierwszy post na tym forum – do tej pory tylko czytałem.
Interesują mnie opinie na temat serwisu ASO Bołtowicz na warszawskim Ursynowie. Kupiłem moją CX-5 w Bemo Motors przy al. Krakowskiej i do momentu wpłacenia gotówki wszystko było super, niestety gdy zamknęły się drzwi salonu za moim samochodem jakość obsługi poszybowała w dół. Szukam zatem jakiegoś innego ASO, w którym mógłbym serwisować samochód, a Bołtowicz jest mi akurat po drodze.
Ewentualnie, interesuje mnie inne, dobre ASO w Warszawie (ale to chyba już będzie off topic w tym wątku? to może na priv?
Z góry dziekuję i pozdrawiam,
Krzysiek
- Od: 13 maja 2015, 18:31
- Posty: 1
- Auto: CX-5 2.0 2014
Po prawie roku doświadczeń z tym serwisem,postanowiłem podzielić się o nich swoją opinią bo to co zrobili dzisiaj przechodzi,moim zdaniem ,ludzkie pojęcie .
Rok temu próbowałem u nich naprawić samochód będący na gwarancji-szkoda z oc sprawcy.
Jak zawierałem polisę to Pani od ubezpieczeń zapewniała,że jakby coś to tylko do nich,bo mają samochody zastępcze itp.
Upoważniłem ich do naprawy bezgotówkowej ale Panu Karolowi,który w tej chwili jest chyba kierownikiem tego "serwisu",dwa dni zajęło przeniesienie z jednego biurka na drugie biurko oddalone może o 8 metrów moich papierów do Pani Dagmary.
Po "rzeczowej"rozmowie udało mi się uwolnić od tej naprawy i wycofać upoważnienia i naprawić samochodów w innej firmie ,w miłej i przyjaznej atmosferze i nie czułem się że ktoś mi robi łaskę-nie mylić z laską.
Po 3,5 tys km ponowne spotkanie z ekipą serwisową-naprawa gwarancyjna .Wymiana parownika zajęła im 9 dni .
Pomimo umówienia się na konkretną godzinę jak zwykle brak samochodu zastępczego ,podstawiono po pewnym czasie samochód z asistance Mazdy.
Tu trzeba przyznać że demolki nie zrobili,samochód naprawiony-czapki z głów.
Podczas tej naprawy dali na piśmie ze w ramach rekompensaty zaoferowali wykonanie na ich koszt pierwszego przeglądu po roku lub 20 tys km w zakresie podstawowych czynności zalecanych przez producenta.
W międzyczasie druga próba naprawy samochodu u nich z oc sprawcy-Pani Dagmara nie zainteresowana podczas rozmowy telefonicznej obsłużeniem klienta,samochodu zastępczego brak-zdążyłem już do tego przywyknąć i jak by był to bym się mocno zdziwił.
Zaraz zaraz,gdzieś na otomoto mi mignęło-sprzedają za worek pieniędzy Mazdę 3 demo..
Oczywiście szkodę mogę zgłosić u ubezpieczyciela sprawcy a jak rzeczoznawca wyceni to wtedy prościutko do Pani Dagmary i kilka dni to potrwa.
Dziękuję postoję.
Skorzystałem z innej firmy i miło i przyjemnie zajęli się tematem-można -można tylko musi się chcieć.
Przechodzę do dnia dzisiejszego:
od rana przez ponad godzinę próbuję dodzwonić się do serwisu ,zgłasza się automat,wybieram jedynkę,gra muzyka ,jesteś na 1pozycji oczekujących,po kilku minutach dramatycznej muzyki zrzuca.
To jest kolejny kamyczek do ogródka -nie sposób się do nich dodzwonić i to nie tylko w dniu dzisiejszym
Wpadam na genialny pomysł aby zamiast serwisu 1 wybrać 3 części zamienne.
Działa-odebrał sympatyczny człowiek,potwierdził że jestem kolejną osobą która ma problemy z dodzwonieniem,zapisał telefon i moje pytanie-chciałem poznać koszt przeglądu Mazdy 3 po roku.
Po mniej więcej 40 minut oddzwaniają,damski głos w słuchawce podaje mi cenę przeglądu.
zaczynam się dopytywać co wchodzi w koszt przeglądu i jaki olej leją.
Pani że zapyta się doradcy serwisowego
Doradca genialnie odpowiada jej że oryginalny Mazdy.
Proszę o zadzwonienie osoby która się na tym zna bo nie mam czasu bawić się w głuchy telefon-ja się pytam,Pani pyta się doradcy i mi przekazuje.....
Oddzwania Pan Robert,słychać że rozmawiam z fachowcem.
Po pewnym czasie naszej rozmowy informuję go iż mam pismo w którym zaproponowali bezpłatny przegląd i jak oni to widzą.
Tu pada informacja iż dotychczasowy-widniejący na piśmie kierownik-nie pracuje u nich w firmie i on nie wie czy to do czego się zobowiązali to koszt robocizny a jak już to jakiej i czy z materiałami czy bez.
Odkłada słuchawkę i trwają konsultacje.
W pewnym momencie ktoś mówi w tle :może najlepiej za darmo,niech pojedzie,idzie do Satorka to mu zrobią gratis.Rozumiem że przeszliśmy już na ty?
Pan Robert wraca,pytam się czy ta osoba co mnie tak ciepło zapraszała to Satorka to kierownik?
Nie-pracownik,poproszę w związku z tym z kierownikiem.
Okazuje się ze kierownikiem,chyba że źle zrozumiałem jest Pan Karol ,który miał kiedyś problemy z przetransportowaniem mojego zlecenia między biurkami.
Kierownik usłyszał co o nich i o takim traktowaniu klienta myślę i po moim trzykrotnym przeczytaniu pisma o przeglądzie(kopia jest u nich)miał zająć stanowisko.
Stanowisko zajął po godzinie 18 a ja też że moja noga więcej u nich nie postanie oraz każdemu będę odradzał kontakty i usługi tego serwisu.
Generalnie O D R A D Z A M
Szkoda czasu i nerwów,są inne bardzie przyjaźnie nastawione serwisy gdzie klient nie jest natrętem i nieproszonym gościem.
Rok temu próbowałem u nich naprawić samochód będący na gwarancji-szkoda z oc sprawcy.
Jak zawierałem polisę to Pani od ubezpieczeń zapewniała,że jakby coś to tylko do nich,bo mają samochody zastępcze itp.
Upoważniłem ich do naprawy bezgotówkowej ale Panu Karolowi,który w tej chwili jest chyba kierownikiem tego "serwisu",dwa dni zajęło przeniesienie z jednego biurka na drugie biurko oddalone może o 8 metrów moich papierów do Pani Dagmary.
Po "rzeczowej"rozmowie udało mi się uwolnić od tej naprawy i wycofać upoważnienia i naprawić samochodów w innej firmie ,w miłej i przyjaznej atmosferze i nie czułem się że ktoś mi robi łaskę-nie mylić z laską.
Po 3,5 tys km ponowne spotkanie z ekipą serwisową-naprawa gwarancyjna .Wymiana parownika zajęła im 9 dni .
Pomimo umówienia się na konkretną godzinę jak zwykle brak samochodu zastępczego ,podstawiono po pewnym czasie samochód z asistance Mazdy.
Tu trzeba przyznać że demolki nie zrobili,samochód naprawiony-czapki z głów.
Podczas tej naprawy dali na piśmie ze w ramach rekompensaty zaoferowali wykonanie na ich koszt pierwszego przeglądu po roku lub 20 tys km w zakresie podstawowych czynności zalecanych przez producenta.
W międzyczasie druga próba naprawy samochodu u nich z oc sprawcy-Pani Dagmara nie zainteresowana podczas rozmowy telefonicznej obsłużeniem klienta,samochodu zastępczego brak-zdążyłem już do tego przywyknąć i jak by był to bym się mocno zdziwił.
Zaraz zaraz,gdzieś na otomoto mi mignęło-sprzedają za worek pieniędzy Mazdę 3 demo..
Oczywiście szkodę mogę zgłosić u ubezpieczyciela sprawcy a jak rzeczoznawca wyceni to wtedy prościutko do Pani Dagmary i kilka dni to potrwa.
Dziękuję postoję.
Skorzystałem z innej firmy i miło i przyjemnie zajęli się tematem-można -można tylko musi się chcieć.
Przechodzę do dnia dzisiejszego:
od rana przez ponad godzinę próbuję dodzwonić się do serwisu ,zgłasza się automat,wybieram jedynkę,gra muzyka ,jesteś na 1pozycji oczekujących,po kilku minutach dramatycznej muzyki zrzuca.
To jest kolejny kamyczek do ogródka -nie sposób się do nich dodzwonić i to nie tylko w dniu dzisiejszym
Wpadam na genialny pomysł aby zamiast serwisu 1 wybrać 3 części zamienne.
Działa-odebrał sympatyczny człowiek,potwierdził że jestem kolejną osobą która ma problemy z dodzwonieniem,zapisał telefon i moje pytanie-chciałem poznać koszt przeglądu Mazdy 3 po roku.
Po mniej więcej 40 minut oddzwaniają,damski głos w słuchawce podaje mi cenę przeglądu.
zaczynam się dopytywać co wchodzi w koszt przeglądu i jaki olej leją.
Pani że zapyta się doradcy serwisowego
Doradca genialnie odpowiada jej że oryginalny Mazdy.
Proszę o zadzwonienie osoby która się na tym zna bo nie mam czasu bawić się w głuchy telefon-ja się pytam,Pani pyta się doradcy i mi przekazuje.....
Oddzwania Pan Robert,słychać że rozmawiam z fachowcem.
Po pewnym czasie naszej rozmowy informuję go iż mam pismo w którym zaproponowali bezpłatny przegląd i jak oni to widzą.
Tu pada informacja iż dotychczasowy-widniejący na piśmie kierownik-nie pracuje u nich w firmie i on nie wie czy to do czego się zobowiązali to koszt robocizny a jak już to jakiej i czy z materiałami czy bez.
Odkłada słuchawkę i trwają konsultacje.
W pewnym momencie ktoś mówi w tle :może najlepiej za darmo,niech pojedzie,idzie do Satorka to mu zrobią gratis.Rozumiem że przeszliśmy już na ty?
Pan Robert wraca,pytam się czy ta osoba co mnie tak ciepło zapraszała to Satorka to kierownik?
Nie-pracownik,poproszę w związku z tym z kierownikiem.
Okazuje się ze kierownikiem,chyba że źle zrozumiałem jest Pan Karol ,który miał kiedyś problemy z przetransportowaniem mojego zlecenia między biurkami.
Kierownik usłyszał co o nich i o takim traktowaniu klienta myślę i po moim trzykrotnym przeczytaniu pisma o przeglądzie(kopia jest u nich)miał zająć stanowisko.
Stanowisko zajął po godzinie 18 a ja też że moja noga więcej u nich nie postanie oraz każdemu będę odradzał kontakty i usługi tego serwisu.
Generalnie O D R A D Z A M
Szkoda czasu i nerwów,są inne bardzie przyjaźnie nastawione serwisy gdzie klient nie jest natrętem i nieproszonym gościem.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderatorzy
Przedstawiciele Regionów, Moderatorzy Opinie i Poradniki