kkaczor napisał(a):Witam, właśnie wróciłem z przeglądu przy 60kkm i chciałbym pochwalić ASO Auto Księżyno w Białymstoku, wszystko wykonane sprawnie i szybko. Plus podziękowania za "wciśnięcie" przeglądu w napięty grafik – inaczej miałbym spory problem. Co mnie zaskoczyło:
1. okazało się, że miałem NIEORYGINALNE filtry powietrza i przeciwpyłkowy (wymieniane w ASO w Warszawie),
2. filtr przeciwpyłkowy wyglądał jakby ktoś o nim zapomniał przy ostatnim przeglądzie i nie dało się go wyjąć bez narzędzi (znów ASO w Warszawie),
3. dostałem z powrotem resztę oleju silnikowego z bańki (jeżeli oleju Dexelia nie ma z beczek – ASO w Warszawie przycinało mnie przy każdym przeglądzie; muszę zajrzeć do faktur. Czy ktoś wie, czy Dexelię serwisy mają w beczkach?),
4. w końcu ktoś ustawił mi światła tak, że coś widzę w nocy (ksenony) – ASO w Warszawie nie dało rady DWA RAZY (za pierwszym razem przy wymianie reflektora w ogóle ktoś miał w [tiiit] gdzie świeci i walił innym po oczach – musiałem się upomnieć. Za drugim razem zgłosiłem, że chyba świecą za nisko. Okazało sie, że zbyt wysoko i obniżyli. W Auto Księżyno aż mnie zaprosili pokazać. Na maszynce snop światła był centymetr PONIŻEJ poziomu. Nie trudno sobie policzyć ile to metrów na asfalcie.
W środę zawitam do salonu Odyssey w Warszawie z moimi "oryginalnymi" filtrami powietrza i zapytam się o co chodzi (przy ostatnim przeglądzie korzystałem z akcji "klimatyzacja" ale pies z kulawą nogą nie raczył mnie poinformować, że to jest akcja na zamiennikach! A mają taki obowiązek. Nic dziwnego, że wyszło taniej, niż zwykły zakup filtrów przy przeglądzie!!! A to tego mam podejrzenie, że kabinowego nikt nawet nie dotknął kijem przez szmatę, skoro teraz musieli go wyrywać). Filtr powietrza raczej nie wchodził w skład akcji, więc jeżeli okaże się, że zapłaciłem za oryginalny (muszę tylko zajrzeć do faktury) to będzie niezły dym.
Jeżeli ktoś korzysta z usług salonu na Górczewskiej to warto zaryzykować wizytę w innym. Polecam w miarę możliwości odwiedzić ASO Księżyno w Białymstoku. Mam nadzieję, że oddział w Warszawie (na Targówku) podchodzi tak samo do sprawy. Sprawdzę to przy najbliższej okazji.
*** SPROSTOWANIE ***Muszę oficjalnie sprostować odrobinę moje wypociny, bo znów zamiast sprawdzić to poskakałem jak diabeł na nitce:
1. Filtr powietrza, który wymieniłem przy tym przeglądzie wymieniony został dopiero PIERWSZY RAZ (zgodnie z harmonogramem przeglądów). Co za tym idzie nie wymieniał go Odyssey, więc na 100% nie wstawili zamiennika. Tym bardziej, że za niego nie płaciłem. Filtr, który otrzymałem z powrotem i który znajdował się w aucie nie ma po prostu znaczka mazdy i pewnie taki został włożony w fabryce. Jestem w stanie w to uwierzyć, że dopiero dystrybuowane części mają napisy Mazda. Poprawcie mnie jeśli się mylę, zwracam honor Odyssey,
2. Olej – płaciłem za 4.5 litra a nie za cały baniak! Zwracam honor – przy ostatnim przeglądzie w innym ASO dostałem po prostu olej w 5l baniaku. Stąd resztę mi oddali. Przyda się

3. Filtr ppyłkowy – wymieniony został w Odysseyu przy okazji "Akcja klimatyzacja" i prawdopodobnie nie doczytałem czegoś "małym druczkiem". Sprawa jest śliska, bo powinni mi byli powiedzieć, że będzie włożony filtr Blue Print zamiast Mazda. Ale nie zapłaciłem za oryginał. Zwracam 50% honoru

4. Niestety ze światłami chłopaki w Odysseyu dali ciała, bo teraz świecą wyraźnie lepiej niż wcześniej.
Na zakończenie mogę powiedzieć tylko, że chyba nigdzie nie jest idealnie. Jedni ustawiają gorzej światła, inni gorzej robią geometrię (mam teraz krzywo kierownicę przy jeździe na wprost i będę musiał to poprawić, bo dostanę świra).