Klub MazdaSpeed

Stały termin, to dobry kierunek. Nie wiem ilu z was zauważyło, że Poznań jest organizowany (do tej pory) w algorytmie. Tzn. (może się mylę, ale wydaje mi się że.... ) wypada tydzień po Wielkanocy czyli rezerwujcie sobie sobotę 18 kwiecień 2020, 10 kwiecień 2021 etc. Podobnie można zrobić z innymi zlotami. Trzeba tylko droga referendum, wybrać któryś z koleji weekend jakiegoś miesiąca.

Stały termin zlotu "lotniskowego" to chyba dobry pomysł

Tylko pojawią się kolejny problem i słabość systemu demokratycznego.
Jeśli mamy zrobić stały termin, to musi być też stała lokalizacja.Wtedy z rocznym wyprzedaże iem jest szansa na sensowny nocleg, stale miejsce i współpracę,tak samo lotnisko. Bo jak już się udaje znaleźć termin z noclegiem to się okazuje że w tym czasie lotnisko zajęte i na odwrót.
A tak mamy z rocznym wyprzedzeniem zaklepane obiekt i bazę noclegowa, wszyscy znają termin i lokalizację i każdy zdąży sobie kalendarz pod to ustawić.
Tylko to zrodzi kolejne labrum-albo będą niezadowoleni zwolennicy Czaplinaka, albo Ryk. Uprzedzam że naprzemiennie nie bardzo wchodzi w grę z w/w powodów.

Wiem że może nie udzielam się na forum za bardzo ( notoryczny brak czasu na wszystko ) ale.....
Czy jest opcja żebyśmy zrobili taki kalendarz chociażby 2 imprez właśnie w miarę stałym terminie i miejscu??
Już teraz chętnie się zapiszę na Poznań 2020 i nawet wpłacę pełną kwotę – po to tylko żeby się samemu przed sobą zobligować do tego żeby wszystko na ten termin mieć dopięte.
Odpuściłem ten rok zupełnie / cele wyższe zostałem tatą. Ale już teraz wiem że w przyszłym roku chce się właśnie z rodzinką wybrać na Poznań i być może na wakacyjne Ryki czy co tam zostanie wybrane. Gdzie by nie było to mam daleko bo 300-400km. Ale chętnie ruszę się w końcu gdzieś.

Mam znajomego z Niemiec który bardzo chciałby uczestniczyć w Naszym Mega Zlocie w Poznaniu 2020 jeśli tylko taki powstanie. Im szybciej będziemy wiedzieć tym może lepiej uda się dograć frekwencję ?
Nie wiem w czym tkwi problem, ale faktycznie wymówki się zawsze znajdują / idealnie znane z autopsji

Czy już coś wiadomo o ostatniej imprezie w tym roku w Poznaniu

zostałem tatą

spoznione gratulacje

Proszę mi się tu nie tłumaczyć koloniami itp. ponieważ Poznań jest organizowany w takich terminach ,że koloni nie ma. I myślę ,że we wrześniu nie byłoby problemu zorganizować nocleg gdzieś w tamtejszej okolicy. Co do Czaplinka to może i fajne miejsce ,ale dla Śląska i Małopolski nie wspominając już o Podkarpaciu jest za daleko . Ryki natomiast są mniej więcej na środku polski. Co do ceny za zloty to myślę że w granicach 200-250zł ( dla biorących udział w konkurencjach) za Ryki to nie byłoby chyba dużo.

No i o tym właśnie min pisałem..
Po pierwsze primo nikt się nie tłumaczy bo nie musi
Po drugie terminy TP z góry narzucane przez dyrekcje toru i my nie mamy tu nic do gadania. To jedyny taki obiekt w PL i oblozenie maja takie że to oni przebieraja w klientach a nie na odwrót.
Po trzecie jaki był udział procentowy we frekwencji na zlocie w Rykach tamtejszych regionów?
Wrzesień powiadasz, ok – będzie kolejny problem bo dzieci do szkoły, początek roku szkolnego itd

Myślę że to dobry pomysł z tymi stałymi terminami. A to że "innym" nie pasuje to było, jest i będzie, nic nowego Jeżeli ktoś będzie naprawdę zainteresowany to przyjedzie mino wszystko ograniczyć imprezy do 2 w roku na początku Poznań dla tych "szalonych", a potem np Ryki dla tych "rodzinnych"

Jak już to będzie Poznań w okolicach majówki i Czaplinek końcówka sierpnia.
To jest najbardziej prawdopodobny scenariusz.

Bo_Lo napisał(a):Po trzecie jaki był udział procentowy we frekwencji na zlocie w Rykach tamtejszych regionów?

A jaki był udział regionów wschodnich i południowych na ostatnim zlocie w Czaplinku? Z Podlasia byłem tylko ja i Gadula jako obsługa 1/4 mili i OESu. Na zlocie (track day) w Poznaniu nie było chyba nikigo (jeśli się mylę to mnie poprawcie). Z kolei na zlot w Rykach zawsze ktoś od nas jedzie. I chyba nie trudno się domyślić że odległość odgrywa tu kluczową rolę.

Bo_Lo napisał(a):Cały czas nad tym wszystkim Rozkminiamy, jak to dobrze ugryźć

Bo_Lo napisał(a):Jak już to będzie Poznań w okolicach majówki i Czaplinek końcówka sierpnia.
To jest najbardziej prawdopodobny scenariusz.

Jak widzę już "rozkminione", szkoda tylko że po najmniejszej linii oporu, ale za to blisko domu

swirek napisał(a):szkoda tylko że po najmniejszej linii oporu, ale za to blisko domu

Gratuluję szklanej kuli.
Oswiece Cię że właśnie wczoraj ok 20 mieliśmy spotkanie w gronie organizatorów i takie ustalenia zaczęły się klarowac, choć nie są jeszcze na sztywno.
Oczywisci Ty już wiesz ze to przez odległość i dla naszej wygody optujemy za Czaplinkiem
To sobie sprawdź jaki był udział naszego regionu w zlotach na Rykach.
Niestety ale obiekt w Rykach jest ponad Dwukrotnie droższy od obiektu w Czaplinku i to jest jeden z argumentów na korzyść tego drugiego. A już i tak system pomiaru czasu zdrożał o 100%
Teraz odpowiedź mi na pytanie dlaczego Ci sami ludzie mają problem dojechać na nasz zlot 300km,zaplacic 20-30zl drożej niż poprzednio i wybrzydzaja to na jedzenie, to na nocleg, to na siamto, a jednocześnie bez mrugnięcia i dyskusji płacą 2-3xtyle za JF czy inny wielomarkowy, odjeżdżają tam gdzie organizator każe i śpią w namiotach....

Dobre podsumowanie. Odpowiedz nasuwa się sama. Nikt nie chce taniego, bo to z nazwy oznacza szajs. Podnieście cenę 200% w górę i wszystko się unormuje. Odpadną pewne osoby ale dojdzie wiele innych którzy wolą drogo.

piwo napisał(a):szajs

W imieniu organizatorów dziękuje za podsumowanie naszej działalności
A na poważnie to jest to opcja ale ma też druga stronę medalu-jak zbliży y się z ceną do JF czy innej sakury to ludzie mając do wyboru(bo mało kto ma czas i hajs żeby być na 3-4 zlotach w roku) wybierze zlot ogolnojaponski albo ten co będzie bliżej.
Siła naszych zlotów zawsze było max fun za min cash.
Niestety czasy się zmieniają i cis trzeba zrobić, pójść w jakimś sztywnym kierunku, a efekty poznamy dopiero po czasie.

-- 02 wrz 2019 10:35 --

piwo napisał(a):dojdzie wiele innych którzy wolą drogo

Jesteś pewien ze znajdzie się ich tylu aby zapewnić frekwencję na tyle aby zlot nie przyniósł strat?
Historia sugeruje wręcz przeciwnie.

Bo_Lo napisał(a):Oczywisci Ty już wiesz ze to przez odległość i dla naszej wygody optujemy za Czaplinkiem

To nie tylko moje zdanie.

Bo_Lo napisał(a):A już i tak system pomiaru czasu zdrożał o 100%

Akurat w tym temacie jestem na bieżąco, ale chyba nie mnie o tym pisać.

Bo_Lo napisał(a):Teraz odpowiedź mi na pytanie dlaczego Ci sami ludzie mają problem dojechać na nasz zlot 300km

300km to nie problem, ale już 500 do Poznania i 650 do Czaplinka to trochę za dużo. Tym bardziej że Poznań to typowy track day, nie ma 1/4 mili i innych konkurencji rozgrywanych na lotnisku.

swirek napisał(a):Oczywisci Ty już wiesz ze to przez odległość i dla naszej wygody optujemy za Czaplinkiem
To nie tylko moje zdanie.

Akurat to, co sobie ktoś myśli na temat o którym nie ma pojęcia mam głęboko w....
Każdy sobie może sądzić i myśleć co mu się podoba.

-- 02 wrz 2019 11:29 --

BTW pokaż mi jakiś event moto gdzie uczestnicy maja coś do powiedzenia albo realny wpływ na decyzję co do miejsca gdzie i kiedy on będzie się odbywał.

-- 02 wrz 2019 11:33 --

Aha, to nie nasza wina ze jesteśmy z Poznania gdzie znajduje się Tor Poznań i że Czaplinek jest tam gdzie jest.

Bo_Lo napisał(a): A już i tak system pomiaru czasu zdrożał o 100%

Przez wiele imprez Klub płacił symboliczną cenę, otrzymując sprzęt do pomiaru OSu do własnej obsługi oraz pełną obsługę wyścigów na 1/4 niezależnie od tego gdzie odbywał się zlot.

Przy ostatnim Czaplinku okazało się, że Klub nie ma kogo oddelegować na OS, więc załatwiliśmy dodatkową osobę do obsługi i już przy tej okazji pojawił się problem, że trzeba za tę osobę dopłacić do wcześniej uzgodnionej ceny.

Rozmawialiśmy również o tym, że nie zmieniana od lat stawka, która w zasadzie była liczona na Ryki, nie sprawdza się przy Czaplinku ze względu na dalszy dojazd. Nie zarabiamy na Klubie, ale również nie zamierzamy dopłacać do interesu, a tak było przy okazji Czaplinka 2018. I uprzedzaliśmy, że będziemy wyliczać stawki w zależności od tego gdzie odbywa się zlot i ile ludzi do obsługi pojedzie. Poza tym sami wyszliście wtedy z propozycją niewielkiej rekompensaty za Czaplinek i niestety później zostaliśmy w tym temacie totalnie olani.

Od lat wszystko drożeje i myślę że każdy z Was odczuwa to w życiu codziennym. Już doszły do nas plotki, że zlot lotniskowy się nie odbędzie bo podnieśliśmy stawkę. Ale jak wspomniałam, traktuję to jako plotkę i wierzę, że Klub nie przeinacza faktów żeby jakoś wyjść z twarzą z sytuacji. Zwłaszcza, że nie mam żadnych wątpliwości, że podniesiona przez nas o 100% stawka za obsługę dwóch konkurencji zlotowych jest i tak dużo niższa niż Klub otrzymałby w innych firmach. Oczywiście jeśli mówimy o najmie sprzętu do dwóch konkurencji zlotowych, z obsługą i na tym samym poziomie.

malutka napisał(a): sprzęt do pomiaru OSu do własnej obsługi oraz pełną obsługę wyścigów na 1/4 niezależnie od tego gdzie odbywał się zlot.

Dokładnie I za to dla Was wielkie dzięki szacun

malutka napisał(a):Już doszły do nas plotki, że zlot lotniskowy się nie odbędzie bo podnieśliśmy stawkę

Totalna nieprawda. Zlot nie odbył się z wielu innych powodów, nie o wszystkich chce tu pisać.
Na etapie planowania tegorocznego zlotu lotniskowego odbyłem rozmowę z Onyxem i min po niej doszedłem do wniosku że na obecnych zasadach to nie będzie dłużej działać. Min dlatego że

malutka napisał(a):Od lat wszystko drożeje i myślę że każdy z Was odczuwa to w życiu codziennym

To jak już temat powstał i go zauważyłem (znowu TT nie działa ) to też wtrącę kilka swoich zdań

Jako przedstawiciel regionalny zastanawiam się jak mam ocenić w tym roku swój region

był jeden trackday i będzie jeszcze jeden – czyli de facto żadnego zlotu w tym roku nie będzie może już jestem za stary ale do tej pory zawsze zlot był imprezą przede wszystkim z jedną nocną integracją (czasami dwoma) – były konkurencje typu wyścigi na 1/4 mili i inne jak przeciąganie mazdy o innych nie wspomnę

nie ujmując TP to fajne miejsce i rozumiem, że coraz więcej chętnych jest na tego typu spotkania motoryzacyjne jednak odkąd nie ma noclegu to nie jest moim zdaniem zlot tylko trackday, jak za chwilę okaże się, że jak na wiosnę zrobimy tor Poznań to będzie 4 z rzędu – wydaje mi się, że warto było by rozważyć też inne tory lub formy spotkań – o oesach przy okazji lotniska nie wspomnę

co do ostatniego Czaplinka – pierwszy raz robiliśmy zlot na ostatnią chwilę bo nie wiadomo było co z noclegami – a i tak uważam, że frekwencja była spoko – o innych wrażeniach i wspomnieniach z jeżdżących kiosków nie wspomnę – nocne akcje militarne przemilczę (strzały maszynowe)

jednak z tego co ja pamiętam zazwyczaj zlot był organizowany we wrześniu – co do kwestii szkoły nigdy do tej pory to nie był problem aby to pogodzić (a jestem ojcem 3 dzieci) a w dobie 500+ to chyba tym bardziej nie argument

realia cen się zmieniają – na wszystko – i wzrost opłat za zlot jest czymś naturalnym – czasami mam wrażenie, że alkohol kupowany na nocną imprezę był droższy niż wjazd na lotnisko bez konkurencji – więc to chyba my chcemy aby było zbyt tanio – niektórzy marudzą, że drogo a potem kupuje 6 kraftowych piw po 15 zł sztuka – to jest dopiero za drogo

oprawa chrono-tech zawsze była na najwyższym poziomie i czepianie się cen jest nie na miejscu – dodatkowo warto podkreślić, że zazwyczaj to jeszcze byli nasi dodatkowi płatni uczestnicy – więc jak ktoś ma z tym problem to może lepiej, żeby na zlot nie przyjeżdżał – a w razie czego taniej będzie jak się kupi 4 stopery a pomiary robić będziemy analogowo – ale jak ostatnio nie było jednej chętnej aby obstawić oes to czy teraz znajdą się jeszcze następne aby zrobić analogowy pomiar na 1/4 mili

a tak wracając do meritum – jak dla mnie TP w terminie 2 listopada to nierealny termin – czekam na temat badający zainteresowanie – choć trochę mi przykro, że marnujemy (jako Klub) swój czas, zapał i energię na organizacje TP – a połowa jeżdżących tam osób nie uczestniczy aktywnie w życiu naszego Klubu (często to osoby z 2-10 postami jak są zapisy na trackday – bo chyba zlotem TP już nazwać nie można) słowa MEGA zlot nie przejdą mi przez usta – MEGA to był pierwszy teraz jest już trochę inaczej

pozdrawiam
szkodnik

szkodnik_byd napisał(a):co do ostatniego Czaplinka – pierwszy raz robiliśmy zlot na ostatnią chwilę bo nie wiadomo było co z noclegami – a i tak uważam, że frekwencja była spoko

a i tak zlot wyszedł in minus

szkodnik_byd napisał(a):ealia cen się zmieniają – na wszystko – i wzrost opłat za zlot jest czymś naturalnym – czasami mam wrażenie, że alkohol kupowany na nocną imprezę był droższy niż wjazd na lotnisko bez konkurencji – więc to chyba my chcemy aby było zbyt tanio – niektórzy marudzą, że drogo a potem kupuje 6 kraftowych piw po 15 zł sztuka – to jest dopiero za drogo

szkodnik_byd napisał(a):oprawa chrono-tech zawsze była na najwyższym poziomie i czepianie się cen jest nie na miejscu

szkodnik_byd napisał(a):jednak odkąd nie ma noclegu to nie jest moim zdaniem zlot

Po tym jak na zamówiony na 120 osób nocleg zpisała się mniej jak połowa i musieliśmy świecić oczami ,zdecydowaliśmy sie na okrojoną liczbe noclegów na terenie TP.
Generalnie są 4 punkty
1.termin
2.lokalizacja
3.koszta
4.jakość i dostępność noclegów.
Moje propozycje są takie:
Punkt pierwszy to : TP w okolicy majówki i zlt lotniskowy w ostatni week sierpnia lub pierwszy września(spójrzcie na aktualna pogodę)
Punkt drugi – do dyskusji,ale – Ryki są ponad dwukrotnie droższe od Czaplinka i bardziej oblegane terminowo ,słaba frekwencja ''miejscowych'' na ostatnim zlocie.
3.Patrz wyżej
4.Z takim wyprzedzeniem noclegi w Czaplinku nie stanowią problemu,są tanie i dobre jakościowo.

Bo_Lo napisał(a):Po tym jak na zamówiony na 120 osób nocleg zpisała się mniej jak połowa i musieliśmy świecić oczami ,zdecydowaliśmy sie na okrojoną liczbe noclegów na terenie TP.

A to nie było wtedy kiedy nocleg był z niedzieli na poniedziałek??

EDIT

a poza tym tak jak już pisałem poświęcamy swój czas i energię organizując TP dla innych klubów więc co się dziwimy, że te osoby nie chcą z nami spędzać czasu w MSCUP jest kilka osób nie posiadających konta a kolejnych kilkanaście ma maks 10 postów (od zapisów do zapisów) pominę już takie kwestię, że nie mają tu tematów swoich aut – z piątek strony piotr też nie ma?? dlaczego – co kilka lat przychodzi taki kryzys zlotowy ale mam wrażenie teraz wynika on z innych powodów

TP przyciąga tylko określoną grupę aut (sam chciałbym sobie kupić MX5 i przjechać nią na TP) – jednak statystycznie w naszym klubie nie ma ich tak wiele

lista z ostatniego TP

mx3 1 sztuka
mazda3 – 2 sztuki
323 – 4 sztuki
x6 – 3 sztuki
x9 – 1 sztuka
mazda 6

klasa outlaw 20 samochodów

reszta to mx5 i rx8

czyli na 80-90 aut jeżdżących po torze jest 12 mazd cywilnych

a to dla tych samochodów zawsze robiliśmy zloty – dla reszty były trackday

ja wiem, że część klubowiczów ma tez mx5 i zawsze w klasie outlaw jest kilka starych wyjadaczy – jednak stanowi to zaledwie 20-30% zlotu a potem dziwimy się, że nie ma integracji lub że świecimy oczami bo zarezerwowane było 120 miejsc