Klub MazdaSpeed

sltzn1 napisał(a):eberem

Podejrzewam, że chodzi jednak o EGR

Albo Eberspacher, piecyk z Webasto
Co do MazVagTech – był u nich zmieniany rozrząd w naszej M5. Bez zastrzeżeń

Wymiana podkładek na tę chwilę robiona w MazVagTechu, ale polecam

Byłem na krótkiej diagnostyce – dzięki stoickiemu spokojowi Pana Mechanika i odpowiednio dobieranym dla laika słowom –> bezboleśnie i szybko. Za profesjonalne wytłumaczenie wszystkich niuansów mojego silnika MazVagTech dziękuję! A reszcie polecam.

polecam ten warsztat ze wzgledu na fachowa obsługe i rozwiazywanie problemów z ,którymi inni sobie nie radza

POLECAM. Wymiana rozrządu bez problemowa. W tym samym dniu auto odebrane. Stare części zwracają. Koszt usługi bardzo niski jak na tyle roboty

Witam

Polecam serwis Mazvagtech Mysłowice. Szybka diagnoza i rozwiązanie problemu, świetne podejście do klienta. Tadziol mój problem rozwiązał nie widząc mojego auto, kiedy to ASO przez godzinę kręciło się koło Mazdy z komputerem i nic (tzn. zaproponowali wymianę części na nowe).

To w końcu tadziol czy Mazvagtech ?

A czy to jest takie istotne? Skoro i ja pomoglem i Tadziol Nie drzemy kotow miedzy soba, pomimo tego ze jestesmy niedaleko siebie /ja i Tadziol, moze stad takie zdziwienie/. To tylko okoliczne ASO udaja ze nic nie wiedza o naszym istnieniu. /To wiem akurat od klientow/

maxkls napisał(a):A czy to jest takie istotne?

No w sumie patrząc od strony moderatora to trochę jest

W końcu wątek jest poświęcony Mazvagtech, a tadziol ma swój wątek tutaj:
viewtopic.php?f=101&t=128221

maxkls napisał(a):Nie drzemy kotow miedzy soba,

I to najważniejsze

maxkls napisał(a):jestesmy niedaleko siebie

Proponuje rozejść się trochę Lubuskie piękny region
Nie musiał bym drałować tyle kilometrów

Serdecznie polecam.
Wymieniałem olej oraz filtry – cena bardzo atrakcyjna, fachowośc w gratisie .
Polecam

Fachowa diagnoza i porada!!
Bez ściemniania i naciągania!!

100% TAK

Szukalem konkretnego warsztatu w rejonach Nowego Sącza nie znalazlem. Pokonalem 150 km wymiana rozrzadu + filtry w kilka godzin. Otrzymalem fachowe informacje na temat samochodu. Wlasciciel z wlasnej woli pomogl mi zalatwic pewna sprawe ktora kompletnie mogl olac i tak bylbym zadowolony. Na prawde odpowiedni ludzie we wlasciwym miejscu. Bylem pod wrazeniem ilosci ludzi korzystajacych z ich uslug. Hmm... naprawiajac u nich auto mysle ze jest pewniejsze niz w niejednym serwisie a pieniazkow mase w kieszeni zostaje.


POLECAM!!!

Ja już nigdzie indziej niż do MAZVAG Tech z moją Madzią nie pojadę

Zrobiono:
– wymiana oleju silnikowego i filtra,
– wymiana świec,
– wymiana płynu hamulcowego,
– wymiana oleju w skrzyni biegów,
– wymiana filtra powietrza,
– wymiana filtra kabinowego,
– naprawa mocowania wydechu,
– wymiana amortyzatorów tył,
– wymiana paska klinowego,
– smarowanie prowadnic zacisków hamulcowych tył,
– wymiana opasek na przewodach chłodnicy.

Szybko, sprawnie i z dużą dozą cierpliwości dla klienta, który zadaje mnóstwo pytań.

to widocznie ja miałem pecha. Panowie mieli widocznie słabszy dzień albo do starych mazd (mazda 323f bg 1994 rok) niezbyt się przykładają. Za wymianę dwóch bębnów hamulcowych, dwóch kompletów szczęk hamulcowych, paru sprężyn w tych bębnach oraz dwóch linek hamulcowych (wymieniono je po reklamacji że bębny grzeją się tak, że nie da się przejechać więcej niż parę km) zapłaciłem 1280 PLN. Z bólem serca wydałem te pieniądze (Panowie wcześniej uprzedzali, że to może sporo kosztować, chociaż nie aż tak). Tak nawiasem mówiąc przyjechałem kompletnie z innym problemem niedotyczącym hamulców, ale skoro fachowcy stwierdzili że tylne hamulce są w opłakanym stanie to na tym nie będę oszczędzał. Efekt jest taki że hamulce po wymianie grzeją się w dalszym ciągu (ostatnio dosłownie dymiło się z prawego tylnego koła).
pozdrawiam Panów z Mysłowic i szkoda że byłem wyjątkiem wśród tych pozytywnych opinii

Do Spider323:

Nie jesteś wyjątkiem. Ja też nie jestem zadowolony z obsługi. Odczucie takie mam jak by ich takie niszowe prace nie interesowały. Egr mi wymienili ale błąd jest nadal. Wtryski mi 2 zmienili ale się okazuje, że wsadzili padaki i są do wymiany. Po tym wszystkim się okazuje, że nawet mi kabelków dopasowanych nie dali. Szkoda, że testu przelewu nie zrobiłem przed odbiorem bo pewnie by wyszło, że dziadostwo. No ale kierowałem się renomą firmy i zaufałem, że będzie dobrze. Byłem tam 2x i chyba się już więcej nie pojawie

A ja w końcu uciekłem do konkurencji. Nie będę się rozpisywał, bo by forum brakło, ale generalnie było dobrze... do czasu. Pewnych granic odpowiedzialności nie należy przekraczać .

Tak czy siak, nie chowam urazy, ale na większe prace już się nie umówię.

PS. Byłem specyficznym klientem, więc niekoniecznie jestem dobrym przykładem.

Moja historia z mazdą mpv (2.0 diesel, 136 KM-2003r) i serwisem MAZVAGTECH. Nie będę dokonywał oceny ani samochodu ani serwisu przedstawię tylko uczciwe suche fakty a ocen dokonacie sami.

Dwa lata temu (początek maja), będąc w trasie samochód zgasł wydając przy tym nieprzyjemne odgłosy z komory silnika. Wezwałem lawetę i przewiozłem samochód do mechanika, do którego należała laweta. Ponieważ to był długi weekend i miałem trochę czasu na przemyślenia postanowiłem jednak zabrać samochód od człowieka, którego nie znałem do serwisu MAZVAGTECH. Opinie o serwisie z Mysłowic zaczerpnąłem oczywiście z forum. Zamówiłem znowu lawetę tym razem na własny koszt i przetransportowałem mazdę do Mysłowic. Opinia Panów z serwisu była taka jakiej się spodziewałem – panewki. Zasugerowano mi naprawę silnika na co oczywiście przystałem. Po około miesiąca samochód był do odbioru. Z informacji jakie uzyskałem przed odbiorem wymieniono –blok silnika, wał korbowy, panewki, jeden tłok, planowanie głowicy i nowa uszczelka, nowe podkładki pod wtryskiwacze, nowy olej i płyn chłodniczy, wymieniono filtry a przy okazji wymieniono przegub i klocki hamulcowe. Za wszystko zapłaciłem 5000PLN. Odbierając auto wyraziłem tylko zdziwienie, że nie wymieniono turbiny, ponieważ przeglądając forum czytałem, że jej wymiana wydaje się konieczna w takim przypadku jak mnie spotkał. Jednak właściciel serwisu stwierdził, że po wykonanych oględzinach turbiny nie widział takiej potrzeby. Przy odbiorze Panowie długo nie mogli znaleźć gumowego chodniczka z mojego auta, a gdy się znalazł był cały wypaprany olejem. Również bagażnik był ubrudzony smarami ale co tam chodniczek i bagażnik skoro mam „nowy silnik”.

Szczęśliwy wróciłem do domu a za kila dni wybrałem się do rodziny ok 280 km od Krakowa. Po mile spędzonym czasie ze szwagrem, do domu samochodem kierowała żona a ja drzemałem na fotelu pasażera. Nagle ze snu wyrwały mnie krzyki mojej żony że się palimy bo za nami obłoki białego dymu, silnik na wysokich obrotach i że nie może wyłączyć silnika – wymachując mi przy tym kluczykami wyjętymi ze stacyjki przed oczami. Przesiadłem się na miejsce kierowcy wrzuciłem piątkę i samochód zgasł. Ponownie zadzwoniłem do serwisu czy mogę przywieź samochód, oczekiwanie na lawetę, transport do Mysłowic, przejazd do Krakowa i po 10 godzinach nareszcie w domu. Za parę dni telefon do serwisu, propozycja kolejnej naprawy silnika i moja już teraz mniej ochocza zgoda na naprawę. Miedzy odbiorem samochodu a kolejnym jego oddaniem minęło ok 500 km.

Po około miesiącu wróciłem po odbiór samochodu. Silnik ponownie wyremontowany, turbina wymieniona – koszt to 3000PLN. Myśląc, że limit mojego pecha się wyczerpał wróciłem do domu nie wiedząc jeszcze jak bardzo się mylę.

Minęły dwa lata a na liczniku przybyło 21000 km, nastał maj i zaczęło się ponownie. Najpierw oddałem samochód do mechanika, ponieważ zaczął uciekać płyn chłodniczy a na silniku pojawił się olej. Werdykt fachowca – ktoś użył silikonu do uszczelnienia pompy wody i uszczelnienia pokrywy zaworów. Usterki zostały naprawione. Za kilka dni, podczas parkowania z silnika zaczęły wydobywać się ponownie dziwne dźwięki. Opinia mechanika – panewka na trzecim tłoku, turbina – luzy. Sugeruje wymianę ww. części plus jeszcze sprzęgło za cenę ok. 5000 – 6000PLN.

Zastanawiając się co teraz począć z tym autem kupiłem drugie ale już nie mazdę.
Ot i oto moja przygoda z mazdą i serwisem z Mysłowic.

Przeczytałem post powyżej dot. warsztatu w Mysłowicach i pierwsza myśl – szkoda, że gdy szukałem dobrego warsztatu na Śląsku poprzez to forum nie było takich rzetelnych opinii (a było to już spory kawałek czasu temu). Praktycznie same pochlebne, może kilka "neutralnych" lub "kontrowersyjnych".
Miałem niestety bardzo podobną historię co kolega @arekmark łącznie z unieruchomieniem samochodu po naprawie. Może i panowie tam znają się na mazdach ale są niesamowicie niechlujni i niedokładni (przelewanie oleju, przelanie płynu chłodniczego, zostawienie śniadania pod maską!, nie sprawdzenie auta przed oddaniem!! itd.). Przez to ich niechlujstwo bardziej skomplikowane naprawy potrafią ciągnąć się nawet do kilku miesięcy zanim usterka zostanie na stałe usunięta... Na pewno plusami tego warsztatu są relatywnie niskie ceny i duża dostępność (odbiór auta w niedziele o 21? proszę bardzo) co z pewnością przyciąga klientów, natomiast z jakością jest tu kiepsko.

Witam,

Dorzucę swój jak najbardziej zasłużony POZYTYW dla tego warsztatu.
Bardzo sprawna obsługa, konkrety, brak ściemniania, fachowość, itd. itd.
Jeździłem tam regularnie na eksploatacyjne naprawy – wszystko GIT.
Miałem też problemy z DPFem – Panowie rozwiązują to świetnie i dają kilka porad jak z tym g.. żyć/jeździć.

Szczerze POLECAM!!!