Mechanika – Gliwice – Japan Auto Box

Postprzez zwi » 23 maja 2006, 14:06

AUTO-BOX
GLIWICE, ul. Dworcowa 60
tel. (032) 231-27-60
(032) 252-14-50
e-mail: autobox@jec.pl
http://www.jec.pl/www/index.php?art=2





Byłem się dowiedzieć ile kosztują cześci i wymiana rozrządu i uszczelek pod pokrywami zaworów. Serwis ponoć specjalizuje się w naprawach samochodów japońskich i zapewnia wysoką jakość usług oraz posiada części w niskich cenach.

E33021 PASEK ROZRZADU 165pln orginał, 75 pln zamiennik
E43024 NAPINACZ HYDRAULICZNY PASKA ROZRZADU 640pln orginał, 390 pln zamiennik
E53021 ROLKA PROWADZACA PASKA ROZRZADU 130 pln orginał
E53029 ROLKA PROWADZACA PASKA ROZRZADU 150 pln orginał
E53030 ROLKA PROWADZACA PASKA ROZRZADU 110 pln orginał
Uszczelki pokrywy zaworów 90pln orginał
Robocizna 350pln

Mechanik zapewniał, że są to części orginalne, które są produkowane dla mazdy w tych samych fabrykach ale nie mają znaku firmowego Mazdy bo nie mogą mieć.
Chciałem Was zapytać co sądzicie o tych cenach i czy ktoś serwisował tam swoją mazde. Chodzi o serwis Japan Auto Box z siedzibą w Gliwicach.
Niechce oddać auta partaczom.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 mar 2006, 10:30
Posty: 78
Skąd: Zabrze
Auto: Mazda MX-3 V6

Postprzez Briareos » 23 maja 2006, 15:33

Ja tam oddawałem parę razy autko, m.in. na pierwszy przegląd po zakupie. Ogólnie uczucia mam mieszane...
– Niektóre części mają faktycznie tanio, bo mają spore zniżki u dostawców (dużo biorą widać), aczkolwiek polecam uderzyć do Smirnoffa, może ma taniej.
– Z autem sobie radzą, ale mają dość rutynowe podejście przyjąć/zrobić żeby było/oddać/skasować klienta. Co trzeba to naprawią lub wymienią, ale nie doradzą nic, ani nie wyczyszczą specjalnie auta po robocie.
– Troszkę niechlujni jeśli chodzi o pierdółki – mnie to jednak bardzo przeszkadza i za to ich nie lubię.

Moje przejścia z nimi są takie:
Na pierwszym przeglądzie zmienili 1 łożysko w kole (ABS, parę stów w plecy wtedy), stwierdzili urwane połączenie tłumików środkowego i końcowego. Ostatecznie wziąłem nowy tłumik końcowy, pasował tylko Walker który tani nie był. Chłopcy niestety nie dali rady zamontować i żeby nie czekać jeszcze parę dni wziąłem tłumik "luzem" do bagażnika, razem ze starym, i pojechałem do ludzi od wydechów żeby dospawali nową flanszę do końcówki rury środkowego – żeby się dało to skręcić. Za te pieniadze co im wtedy za przegląd i naprawy zostawiłem to powinni mi byli samochód wywoskować... a im się nie chciało uprzątnąć szmaty z komory silnika i worka osłaniajacego tapicerkę siedzenia. Plus za to że użyli worka, ale dywanik musiałem sam wytrzepać. Hamulce zrobili świetnie, to fakt, odblokowali trzymający koło ręczny i wymienili (akurat też chciałem żeby to zrobili) tarcze i klocki na przodzie, oraz szczęki z tyłu. Nie piszczą, biorą jak trzeba, nic nie bije i nie ściąga. Co prawda zdążyłem tylko wyjechać z warsztatu i zaczęło mi trzeć coś w bębnie z tyłu, musiałem wrócić – ale to była wina urwania się jakiegoś mocowania które skorodowało. Było późno i odbrałem Mazdę na drugi dzień, bez dodatkowych kosztów, od tego czasu jest spokój.

Druga wizyta to wymiana płynów wszelakich – poszło OK (choć zapłaciłem 25zł więcej niż się umawialiśmy za złośliwe posiadanie wspólnego układu hydraulicznego hamulców i sprzęgła, było więcej do odpowietrzania). Ubrudzili jednak klamki i kierownicę, felgi płynem zachlapali i zasyfili brudem i smarami. Plus za to że nie ma problemów po wymianie, minus za to że przewód do zbiorniczka wyrównawczego jakoś dziwnie puścili, musiałem odpiąć i założyć jako powinien być. Naprawili uszkodzoną kostkę połączeniową czujnika wstecznego, tą przy skrzyni, ale kabel sobie musiałem sam przypinać bo oryginalny zaczep ze starości sparciał i pękł, a kabel się majtał.

Wizyta trzecia – sam się o to prosiłem – coś popiskiwało przy skrzyni i przestawało po wciśnięciu sprzęgła. Rozpoznanie: łożysko wyciskowe do wymiany. Ostatecznie po zdjęciu skrzyni trzeba było wymienić kompletne sprzęgło bo choć się nie ślizgało wyczuwalnie to zaczęło przypalać koło zamachowe. Ponad tysiąc złotych za tę zabawę, a jak ćwierkało tak nadal ćwierka <killer> . Kable wokół skrzyni musiałem sobie sam podpinać z powrotem do mocowań, znowu trzeba było użyć paska ściągającego bo kolejny zatrzask się urwał. Nie mówię że to ich wina, ale mogli to zrobić. Ja wiem że sprzęgło jest elementem który się zużywa i po tym przebiegu to się je wymienia, ale pieniążki na ulicy nie leżą...
Nazajutrz stwierdziłem brak osłony pod silnikiem i pojechałem grzecznie zapytać czemu jej nie ma, to po 20min szukania osoby która robiła moje auto w końcu doszli do tego że się i tak rozpadała i po zdjęciu nie było sensu jej montować z powrotem. Nawet ją znaleźli i przynieśli pokazać. Szkoda że nikt mnie o tym nie poinformował.

Wizyta czwarta – jakiś tydzień temu. Przy wymianie kół stwierdziłem że ręczny troszkę trzyma (nie na tym kole które odblokowali na początku, na przeciwnym) , oraz że osłona przegubu z przodu właśnie pękła i smar zaczyna wyłazić – trzeba zmienić. Pojechałem z tym do nich, kazałem przy okazji uszczelnić aparat zapłonowy bo zaczęło się pod nim wilgotno robić. Za to wszystko dałem 160zł – przyjemna odmiana po ostanich 2 wizytach. Tym razem poszło zgodnie z planem, żadnych niespodzianek. Felgi mi jednak usyfili równo, a dopiero co je myłem przed założeniem, no ale kabiny nie musiałem sprzątać. W komorze silnika znalazłem bonus w postaci śrubokręta.

Uff... tyle. Ogólnie każda z 3 pierwszych wizyt to jest cała anegta z morałem, ale nie będę zanudzał :P
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez Puhcio » 23 maja 2006, 15:46

Auto box ... są dość dobrzy. Szczególnie w rutynowych sprawach ... jednak mają tenedncje do złego rozpoznania problemu. Mi wmóiwli, ze V6 nadaje się do remontu ....

No i mieli mega problemy z uszczelnieniem silnika.

Ale byli przynajkmniej w miare porządni i zawsze uznawali reklamacje.

Niestety ten serwis zwija się z Katowic, a szkoda ... bo pomimo sowich wad był jednym z lepszych.

zwi napisał(a):E33021 PASEK ROZRZADU 165pln orginał, 75 pln zamiennik
E43024 NAPINACZ HYDRAULICZNY PASKA ROZRZADU 640pln orginał, 390 pln zamiennik
E53021 ROLKA PROWADZACA PASKA ROZRZADU 130 pln orginał
E53029 ROLKA PROWADZACA PASKA ROZRZADU 150 pln orginał
E53030 ROLKA PROWADZACA PASKA ROZRZADU 110 pln orginał
Uszczelki pokrywy zaworów 90pln orginał


Coś troche za tanio jak za te uszczelki .... 2 x 65 zł powinno być.

Napisz do Smirnoffa o te częsci ... i porównaj ceny.

Pozdrawiam.
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez Marcino » 23 maja 2006, 16:10

No temat też mnie interesuje bo powoli będę się przymierzał do wymiany. Myślałłem że będzie drożej :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 kwi 2005, 10:15
Posty: 494
Skąd: Bytom
Auto: 6 kombi 2.0 diesel 2004r

Postprzez zwi » 23 maja 2006, 16:56

Narazie mam takie odczucia, co warsztat to wieksze partacze.
Przede wszystkim:
– zbyt impulsywni, narwani – nie przemyśli a jeśli coś sie nie da odkręcic to trzeeba ci***ć młotkiem
– nie potrafią się poprawnie wysłowić, dziwne zachowanie, przekleństwa to standard
– najbardziej mnie wnerwia jak się opiera brudnymi lapami o blotnik lub maske
– wyprowadził mnie z równowagi brawurowy wjazd na halę pracownika Norauto, chyba chłopaczek chciał się popisać przed kolegami, od tego czasu więcej mnie tam nie zobaczą
– zdejmowali osłonę to zapomnieli podłączyć kabelek od rręcznego
– wymiana gumy przy lewarku zmiany biegów, zle poskładane wibracje się przenosiły na karoserię, byłem z reklamacją nie zrobili, sam to poprawiałem
– itd...

Pewne doświadczenia mam już z mechanikami. Pomimo tego, że z zawodu jestem informatykiem a na elektronice i elektryce się troche znam, niektóre łatwiejsze prace wykonuje sam. Mam na myśli wymiane klocków i szczęk hamulcowych, oleju, filtry, świece, akumulatora, elementy gumowe stabilizatora itd. Ostatnio paski wspomagania, alternatora i łożysko napinacza wymienłem z pomocą znajomego.
Tu nawet nie chodzi, że oszczędzam na naprawach ale wole sobie sam coś zrobić dobrze niż dać komus spiepszyć. Mam z tego satysfakcję, odrobine relaksu i ruchu, odmienność niż w codziennej pracy przy komputerze. Oczywiście bez przesady, remontu silnika nie zrobie ;) Zawsze staram się czytać manuale i jak coś jest bardziej skomplikowane robie sobie fotkę cyfrówka w czasie rozbierania, żeby wiedzieć jak to poskładać. Sami rozumiecie moje obawy przed warsztatami, nie cierpie fuszery i jeśli maja jedno naprawić a drugie spiepszyć to dziekuję. Z naprawą Mazdy mam czas, traktuje je jako auto rekreacyjne a nie do pracy ;)

Dziękuje za wasze wypowiedzi, napewno wasze opinie będe brał pod uwage podczas wyboru warsztatu.
Proszę o kolejne.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 mar 2006, 10:30
Posty: 78
Skąd: Zabrze
Auto: Mazda MX-3 V6

Postprzez Gajnek » 23 maja 2006, 22:24

Ja tego serwisu nie polecam.
Zakupiłem u Smirnoffa amorki i osłony do nich, gostek w serwisie oczywiscie powiedział ze te osłony nie pasuja wiec tłumacze mu ze zakupiłem u człowiek ktory sie na tym zna i nie raz juz je montował- odpowiedział zebym sam sobie w takim razie przyjechał i je załozył, nieznam sie wiec zapytałem co proponuje powiedział ze "przypadkiem" ma takie na stanie i "przypadkiem" kosztowały 5 razy tyle co te od Smirnoffa.
Wymieniałem tam także olej w skrzyni i zapomnieli dokrecic srubki, a przy reklamacji zapytałem czy nie sprawdzi czy jest odpowiedni stan tego oleju poniewaz dosc duze plamy pod autem zostawały – odpowiedział ze nie trzeba.
A to co mnie przekonało ze wiecej tam nie pojade to sytuacja gdy pytam szefa serwisu o cykanie popychaczy.
Powiedział ze to popychacze i trzeba je wymienic, gdy zapytałem go o czyszczenie szkalnek, reduktor, olej itd powiedział ze nic nie sprawdzał on sie zna na tym i to sa popychacze i daje rok gwarancji.
Załamałem sie troche kasy mało bo to zaraz po zakupie auta, wiec poprosiłem zeby wymienił tylko olej ( z syntetyka na półsyntetyk mobila) poniewaz gosc w ASO w warszawie powiedział ze do 97 roku tylko półsyntetyk. Zdziwiony był poniewaz pierwszy raz o tym słyszał. Przy odbiorze auta zapytałem sie czy cos moze ucichło, to gburowato odpowiedział ze mi mowił ze trzeba wymienic popychacze.
po przejechaniu ok 500m cykanie ucichło, okazało sie ze wystarczyło tylko wyminic i uzupełnic olej do max
w ten sposob zaoszczedziłem ok 1250zł mimo to ze gosciu sie na tym znał
Edit by mod: Rozmiar samej fotografii/grafiki w podpisie (i całego podpisu) jest jasno określony w temacie FAQ przyklejonym w każdym z działów. Proszę o przestrzeganie zaleceń.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 12 maja 2005, 21:00
Posty: 332
Skąd: Gliwice / Dąbrowa Górnicza
Auto: Mazda 626 cronos 2.0i 95r.

Postprzez zwi » 24 maja 2006, 07:28

Ja tam jeszcze auta nie oddałem a mam podobne odczucia.
Mam jeden zaufany warsztat gdzie sie moge bez problemów gapić jak robią.
Tylko że oni sami się przyznają, że doświadczenia w V6 nie mają.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 mar 2006, 10:30
Posty: 78
Skąd: Zabrze
Auto: Mazda MX-3 V6

Postprzez Reagan » 24 maja 2006, 13:34

Puhcio napisał(a):Mi wmóiwli, ze V6 nadaje się do remontu ....


Co takiego dolegało silnikowi, że chcieli go remontować? Przebieg to miałeś chyba niezbyt duży.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2005, 16:39
Posty: 127
Skąd: Legionowo
Auto: millenia KL

Postprzez Reagan » 24 maja 2006, 14:09

zwi napisał(a):Mechanik zapewniał, że są to części orginalne, które są produkowane dla mazdy w tych samych fabrykach ale nie mają znaku firmowego Mazdy bo nie mogą mieć.


Ja kupiłem napinacz hydrauliczny u Smirnoffa i miał logo Mazdy bo to był oryginał no i był sporo tańszy od tego co Ci proponują.


zwi napisał(a):Tylko że oni sami się przyznają, że doświadczenia w V6 nie mają.


Normalnie ten sam problem mam <lol>

Jeśli nie chcesz oddać samochodu w ręce partaczy to proponuję Wieśka z Dębicy- troche to jednak daleko od Ciebie (nr tel w dziale Xedos 9/929). Chociaż w okolicy napewno znajdzie się ktoś kto będzie umiał zmienić rozrząd w V6. Mi przy wymianie rozrzadu złamali koło pasowe pompy wspomagania, którego nie trzeba podobno sciągać (twierdzili inaczej i mówili że się znają <lol> ) I jeszcze musiałem sam je dokupić :| .
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2005, 16:39
Posty: 127
Skąd: Legionowo
Auto: millenia KL

Postprzez Puhcio » 24 maja 2006, 15:03

zwi napisał(a):Tylko że oni sami się przyznają, że doświadczenia w V6 nie mają.


Jak ja serwisowałem tam swoją Millenię ... to szef miał identycznie taką samą :)

Reagan napisał(a):Co takiego dolegało silnikowi, że chcieli go remontować? Przebieg to miałeś chyba niezbyt duży.


Musiałbym Ojca zapytać, bo już nie pamietam ... w każdym razie nie bylo to nic poważnego.
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez Puhcio » 24 maja 2006, 15:04

Reagan napisał(a):Mi przy wymianie rozrzadu złamali koło pasowe pompy wspomagania,


Mi też :)

Bo ono jest z plasitu w milleniach, a w 626 z metalu. Koleś podważył łyżką ... i się złamało. Autobox kupił na swój koszt używane, metalowe od 626. :)
Pozdrawiam,
Paweł
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 16 sty 2005, 17:08
Posty: 2553
Skąd: Katowice
Auto: Volvo S70 2.5 A/T LPG

Postprzez tadziol » 7 cze 2006, 21:47

Briareos napisał(a):Rozpoznanie: łożysko wyciskowe do wymiany.



Briareos napisał(a):a jak ćwierkało tak nadal ćwierka


a wymienili łożysko wałka sprzęgłowego? hahaha na pewno zapomnieli?
Obrazek
Avatar użytkownika
Firma
 
Od: 28 cze 2005, 19:13
Posty: 3235 (6/149)
Skąd: Katowice
Auto: Mazda6 GY
RF7J & V-Tech Box,CX-7 L3-VDT,BJ RF4F

Postprzez Briareos » 12 cze 2006, 01:05

Wymienili. Fakt że nowe kosztowało 30zł, ale też co to za łożysko tam jest. No chyba że się rozpadło po 15min, bo jak odbierałem auto było cicho, a pod domem znowu grało. Dostałem wtedy tarczę, docisk, łożysko wyciskowe i podporowe wałka.
I teraz zagadka, co ćwierka... Łożyska w skrzyni? Przecież w oleju są. Olej nota bene zmieniony. Podkreślam że ćwierka przy pełnym zesprzęgleniu, a wtedy łożysko podporowe nie pracuje. No zostaje to wyciskowe, co prawda też nie pracuje ale ma kontakt, może jest jakiś minimalny luz na wałku albo coś...
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez woszex » 14 mar 2008, 08:27

Też korzystałem z Japan Auto w Gliwicach 2 razy i tak jak koledzy pisali – uczucia mieszane. Jakieś dodatkowe koszty niby sobie policzyli, ale po "wymianie kilku zdań" w końcu zapłaciłem cenę jaka była wcześniej ustalona;]
Poza tym też mnie wkurza odbieranie upapranego w smarach samochodu.
Panowie co lub kto to jest ten Smirnoff? To też jakiś serwis/sklep? Jeśli tak to proszę o namiary.
Pozdrawiam
Początkujący
 
Od: 26 kwi 2013, 15:39
Posty: 16

Postprzez qbass » 14 mar 2008, 09:31

woszu napisał(a):kto to jest ten Smirnoff?

Kolega z Forum :)
www.carspeed.pl
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2007, 10:39
Posty: 1021 (0/2)
Skąd: Sokołów Podlaski
Auto: MX-6 GE KL

Postprzez slonik1983 » 3 sty 2014, 00:27

Podłączam się pod wątek. Uczucia do Auto Box mieszane. Założyłem u nich gaz ponad 30tyś km temu i wszystko działa. Szymon który zajmuje się instalacjami LPG wie co robi. Co do mechaników to nie wiem. Po wymianie u nich sprzęgła miałem problem z falującymi obrotami na biegu jałowym. Oddałem samochód. Stał kilka dni – podobno dwa razy wyczyścili przepustnicę raz bo była brudna a drugi bo za pierwszym razem zrobili to niedokładnie. Tak stwierdzili. A mi się wydaje że samochód musiał kilka dni pochodzić żeby przepustnica się adaptowała i tyle. Niestety o tym dowiedziałem się z forum w międzyczasie. Naprawa 80zł za 2x czyszczenie przepustnicy, coś mało ale może się nie znam.
Wymieniałem u nich sprężarkę klimy i było wszystko ok.
I nie wiem jak to z tą specjalizacją skoro teraz biorą do naprawy wszystko jak leci. A jak coś jest do wszystkiego to jest do....
Takie mam zdanie.
ベストよろしくルーカス
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 cze 2012, 08:21
Posty: 75 (2/3)
Skąd: Przyszowice
Auto: Mazda 6 1.8 16V Sport Wagon (GY) 2007r, L8-DE, Benzyna + LPG

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderatorzy

Przedstawiciele Regionów, Moderatorzy Opinie i Poradniki