Mechanika, Konserwacja, Elektronika – Knurów – DZS Auto Serwis, Dorota Szaramowicz

Postprzez dexterxx » 21 lip 2015, 22:17

DZS Auto-Serwis
Dorota Szaramowicz
ul. Dworcowa 51,
44-190 Knurów
województwo Śląskie
NIP: 969-133-42-62


tl;dr: Nie polecam.

Historia taka:
Jeden z forumowiczów podrzucił mi po moim poście PM informację, że był tam na jakieś standardowe roboty. Miałem do zrobienia przede wszystkim głośny tłumik w okolicy katalizatora; smęt klimatyzacji i zerknięcie/ewentualną wymianę czujnika parkowania. W razie potrzeby wymiana też tarcz z przodu.

Zanim auto zostawiłem musiałem z półtora tygodnia poczekać (najpierw dużo pracy mieli i "przyjedź Pan w środę", a potem nieszczęśliwie burze odcięły prąd i "w następnym tygodniu"). W końcu umówiłem się – w poniedziałek rano zostawiam i auto do odbioru miało być na koniec dnia / poranek następnego dnia z priorytetem, że nie trzeba wszystkich usterek robić, a skupić się na głównej – głośny tłumik.

Za dwie godziny telefon, że czujnik parkowania wydaje się działać ok i nie bardzo mają co zrobić (czasami działał, czasami nie, może akurat wilgoć pogody mu pomogła akurat; na tym się badanie jego usterki skończyło, bo wyjeżdżając pod koniec tej historii z warsztatu od razu mi świrował)...

We wtorek po południu dzwonię, bo kontakt się urwał i auta nie miałem – "No, mamy dużo zaległej pracy, jutro po południu będzie". To ja "następnym razem proszę o telefon"... w końcu nie mam jak do pracy dojechać.

Środa popołudniu – milczenie.

Czwartek południe dzwonię – "Jutro na 100% będzie bla bla bla".

Piątek popołudnie już wkurw... dzwonię i praktycznie gnam na busa by się pod warsztat dostać. "Jutro na 100% będzie, złą łączkę zamówiliśmy, jest odrobinę za mała. Jutro koło 10 powinny dotrzeć części" to ja "To jutro o 12 jestem odbierać auto". i się cofnąłem.

W sobotę docieram o 12, auto na podnośniku i dłubią pod nim i skręcają do końca. Nieco kamień z serca spadł że nie zostało już rozebrane na części pierwsze i wywiezione za granicę ( <lol> ), a byłem na tyle głupi, że dowód rejestracyjny zostawiłem. I tak musiałem czekać praktycznie do 13stej aż skończą.

Odgrzybianie klimy + łączka z tłumika + sprawdzenie hamulców (bez wymiany) + sprawdzenie czujnika parkowania (bez napraw): 180zł.
Jakbym się nie poprosił to paragonu bym nie dostał, i tak jest okłamany na 40,33zł (nie zwróciłem uwagi <oczy> )

Plusy:
– Póki co wyciszenie wydechu bez zastrzeżeń, ba, mam wrażenie że nawet sportowego charakteru nieco dźwięk dostał
– Nie stwierdziłem jak dotąd jakichś nowych/zaplanowanych usterek. Wydaje mi się, że to wciąż moje auto <glupek2>
– Nie nabili kilometrów

Minusy:
– Dramatyczne zarządzanie czasem i nieterminowość, bez pokrycia gwarantowanie terminu odbioru
– Dwukrotny opierdziel, żeby dzwonić jeśli ma się odbiór przeciągnąć lub jakieś problemy są – bez skutku
– Brak telefonu czy może jednak jestem zainteresowany oryginalną głupią łączką za 300zł i samowolne podjęcie decyzji o zamienniku
– Okłamany rachunek, ciut drogo (?)
– Wydaję się wyczuwać z powrotem smęt klimy, a minęły ledwo 3 dni ;) edit tydzień później: potwierdzone, smęt otwartego dolotu powietrza wraca


W gruncie rzeczy jak auto było na podnośniku to pod felernym czujnikiem pajęczynę widziałem, więc pewnie nikt tam nawet ręki nie wsadził, a ograniczyli się na wrzuceniu wstecznego... Też mam wrażenie że między pn-czw auto stało tylko na placu i nikt się nim nie zajmował...

Wkurzeni ludzie w pracy przez tygodniową nieobecność: bezcenne.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 23 gru 2014, 23:41
Posty: 42 (2/1)
Skąd: Knurów
Auto: M6 GY1 2007 2.0Pb 147KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderatorzy

Przedstawiciele Regionów, Moderatorzy Opinie i Poradniki