Chciałbym opisać historię z tym ASO, którą przeżyłem. Byłem u nich kilkukrotnie i wyrobiłem sobie opinię. Pierwsza wizyta dotyczyła montażu akcesoryjnej kamery cofania. Wszystko fajnie, obsługa miła, auto umyte ale porysowali mi plastiki wewnątrz. Mówię, trudno zdarza się. Następna wizyta dotyczyła stuków z przedniego zawieszenia. Zgłoszenie przyjęte, auto na warsztat. Za chwilę diagnoza: my nic nie słyszymy. Na moją prośbę na temat jazdy próbnej zostałem zbyty słowami, że jest to zbędne. Na kolejne prośby mechanik jak i doradca stwierdzili, że źle słyszę i jeśli mi przeszkadza to mam sobie radio głośniej włączać... Po tym pojechałem do ASO Jaremko i już po kilku metrach jazdy próbnej mechanik wiedział, co jest do wymiany.
Kolejne wizyty w ASO Mirosław Wróbel także nie były owocne. Pojechałem tam likwidować szkodę. Okazało się, że dodatkowo mi auto uszkodzili i z trudem po kilkunastu moich telefonach wzięli go na poprawki. Wtedy po złości usyfili mi wnętrze auta

Przy okazji zgłaszałem, że auto ciężko odpala. Po kilku dniach telefon, że akumulator do wymiany. Zaraz kolejny telefon, że jednak nie do wymiany bo po naładowaniu jest ok...
Ogólnie bardzo nie polecam. Są wredni, potrafią działać klientowi po złości. Ja tam więcej nie pojadę.