Juz prawie 2 tyg temu zmienilem amorki na Bilsten H6 i teraz mala relacja:
Wymiany dokonalem w serwisie w Frankfurt am der Oder. Byly problemu z komunikacja bo sekretarka znala angielski na poziomie podawania kawy, a szef serwisu z jezykow obcych wiedzial, ze "klucz" to "klucz" ale w koncu zajarzyli po co przyjechalem. Jedyne 4 godziny pozniej amory byly wymienione (w Polsce chceli zebym zostawil auto na 2 dni ) i mozna bylo testowac.
Komfort:
Jesli oryginalnym amorom dac 10/10, to nowe amory ocenilbym na 8/10, no niech bedzie 7/10 jesli ktos lubi ultra luksusy. Zaskakujaco male (wrecz niepokojace) pogorszenie komfortu, w sumie najwieksza roznica jest przy jezdzie po kostce brukowej – jazda po niej naprawde boli, nie tyle pupę co serce Poza kostka – minimalna roznica, czuc ze jest twardziej ale nie kluje w serce (a tymbardziej w pupę)
Wrazenia z jazdy:
Auto duzo mniej sie przechyla. Lepiej tez czuc co sie z nim dzieje na drodze, w dlugich zakretach latwiej wyczuwam moment kiedy dupa zaczyna byc niespokojna. Na ostrych 90 stopniowych zakretach jakby ciut szybciej, gwaltowniej dupa wypadala, ale moze to byc moje mylne wrazenie (slabo poznalem oryginalne zawieszenie) albo zla technika jazdy (slabo znam RWD)
Nie mialem okazji porzadnie wytestowac zawieszenia na drogach ktore znam, za duzo musialem jezdzic po autobahnach, gdzie nie ma zakretow
Jak potestuje to updatne ten temat...
(no i zobaczymy jak sie bedzie jezdzic na torze w radomiu )
Konkluzja:
Polecam te amortyzatory kazdemu kto, chce troche utwardzic auto bez znacznego spadku komfortu. Jesli ktos chce znaczaco poprawic osiagi to obawiam sie, ze sama wymiana amorytzatorow nie wystarczy i trzeba obnizyc auto i zalozyc twardsze sprezyny.
Ogolnie przyzwyczailem sie do nieznacznego utwardzenia, przestalem myslec o tym jak cudownie siedzi na drodze S2K. Cieszy mnie znaczne ograniczenie bodyroll i uwazam, ze takie amortyzatory to auto powinno miec fabrycznie i powinny byc one punktem wyjsciowym do dalszego tuningu.
PS. FLASH INFO
Podpieli mnie pod komputer i okazalo sie, ze mam najnowsza wersje flasha . Wychodzi na to, ze ten flash o ktorym pisza na rx8club.com jest dostepny wylacznie w US a my nie mamy co liczyc na nowsza wersje.
Tyle dobrze, ze nie skasowali mnie za podpiecie pod kompa...
Sprawność amortyzatorów – wymiana na nowe
Strona 1 z 1
Nie mam zadnych zdjec, amortyzatory niczym sie nie wyroznialy nie bylo sensu robic.
Serwis Mazdy tez niczym sie nie wyroznial na tle polskich serwisow Mazdy czyli mala powierzchnia i tandeta w srodku. W srodku same citroeny bo to laczony serwis Mazdy i Citroena
Jak w koncu wyjme stare amory z bagaznika to zrobie zdjecia oryginalnych i wrzuce . Pewnie dzisiaj bo trzeba odciazyc fure przed sobota
Serwis Mazdy tez niczym sie nie wyroznial na tle polskich serwisow Mazdy czyli mala powierzchnia i tandeta w srodku. W srodku same citroeny bo to laczony serwis Mazdy i Citroena
Jak w koncu wyjme stare amory z bagaznika to zrobie zdjecia oryginalnych i wrzuce . Pewnie dzisiaj bo trzeba odciazyc fure przed sobota
- Od: 10 sty 2006, 18:19
- Posty: 139
- Skąd: Bielsko/Poznan
- Auto: RX8 / RX65
UPDATE:
Wreszcie mialem okazje przejechac sie trasa, ktore dobrze znam i mam swietnie obczajone zakrety. Wlasnie na tej trasie bylo te pare zakretow, ktore pewniej pokonywalem megana niz RX8.
No panownie wlasnie o to chodzilo Przy identycznych predkosciach jak w meganie madzia pokonywala te zakrety bez wysilku, bez zadnej nerwowosci. Tak powinno byc od poczatku, wlasnie tego sie spodziewalem po tym aucie. Mysle, ze spokojnie moge te zakrety brac 20km/h szybciej i wtedy zastanawiac sie co dalej, ale do tego bede dochodzic malymi kroczkami . Jestem teraz baaaadzo zadowolony ze zmiany amorow, bo widze ze zrobily konkretna roznice, teraz przede mna odkrywanie jak duza
podsumowujac:
kazdy kto [tiiit], nie tylko po prostej, powinien zmienic amory
Wreszcie mialem okazje przejechac sie trasa, ktore dobrze znam i mam swietnie obczajone zakrety. Wlasnie na tej trasie bylo te pare zakretow, ktore pewniej pokonywalem megana niz RX8.
No panownie wlasnie o to chodzilo Przy identycznych predkosciach jak w meganie madzia pokonywala te zakrety bez wysilku, bez zadnej nerwowosci. Tak powinno byc od poczatku, wlasnie tego sie spodziewalem po tym aucie. Mysle, ze spokojnie moge te zakrety brac 20km/h szybciej i wtedy zastanawiac sie co dalej, ale do tego bede dochodzic malymi kroczkami . Jestem teraz baaaadzo zadowolony ze zmiany amorow, bo widze ze zrobily konkretna roznice, teraz przede mna odkrywanie jak duza
podsumowujac:
kazdy kto [tiiit], nie tylko po prostej, powinien zmienic amory
- Od: 10 sty 2006, 18:19
- Posty: 139
- Skąd: Bielsko/Poznan
- Auto: RX8 / RX65
Jeszcze jeden ciekawy niuans;) Po przeglądzie na stacji diagnostycznej wynik sprawności amorów przód 50 % a tył i tu ciekawostka 28-30% i teraz zagadka czy da sie amory zbadać w sposób klasyczny na ścieżce ? jakie parametry uzyskujecie w waszych Rx,ach czy to kwestia niedociążenia auta przy badaniu ( o co kaman w tej zagadce) czy poprostu amory do śmietnika?Jedni mówią że auto nardzo sztywne i sie tym nieprzejmować inni że natychmiast wymienić.Mam teraz zagadkę.Przy okazji czy ktoś wie gdzie można ewentualnie nabyć – zamówć amory do wersji z Usa bo w serwisie powiedzieli że mogą się bo może sie róznić od europejskiej wersji.
Mam rx 8 z 2006 automatic tiptronic na laczkach 18stkach a KW to ma....154 dokladnie z dowodu wiec ani 190 pare KM ani 230 pare KM tak jakos pomiedzy:)przebieg 43 tys km.
Proszę o wasze opinie na temat waszych wyników pomiarów.Przy okazji oczywiście pozdrawiam wszystkich formumowiczów.
Mam rx 8 z 2006 automatic tiptronic na laczkach 18stkach a KW to ma....154 dokladnie z dowodu wiec ani 190 pare KM ani 230 pare KM tak jakos pomiedzy:)przebieg 43 tys km.
Proszę o wasze opinie na temat waszych wyników pomiarów.Przy okazji oczywiście pozdrawiam wszystkich formumowiczów.
no speed...no fun:)
- Od: 22 kwi 2008, 22:10
- Posty: 4
- Skąd: Bydgoszcz City
- Auto: Mazda Rx 8 , Alfa Romeo 147 TS
Uuuu.... to trzeba szukać amorków:(Chociaż powiem szczerze kolego nawet diagności mówią że 100% na szarpakach to rzecz nierealna 60-70% to wynik nowego amora.Ponieważ urządzenia diagnostyczne mają zastosowanie uniwersalne do wszystkich aut.Nie wiem jak ma się rzecz w rzeczywistości bo każdy mówi co innego dla mnie nowy to też powinno być 100% ,więc wolę dmuchać na zimne .A gdzie szukać amorków do Rx z USA , macie jakiś namiar?
no speed...no fun:)
- Od: 22 kwi 2008, 22:10
- Posty: 4
- Skąd: Bydgoszcz City
- Auto: Mazda Rx 8 , Alfa Romeo 147 TS
Hmm... jutro się upewnię ale z moich informacji wynika, że są te same do wersji USA i Euro.
Nawet jeśli się różnią to najwyżej sam amortyzator, przecież nie mocowanie, powinien pasować.
A ASO może Ci zamówić amorek do wersji USA jeśli bardzo sobie tego życzysz.
Przecież i tak wszystko idzie z Japonii
Nawet jeśli się różnią to najwyżej sam amortyzator, przecież nie mocowanie, powinien pasować.
A ASO może Ci zamówić amorek do wersji USA jeśli bardzo sobie tego życzysz.
Przecież i tak wszystko idzie z Japonii
Rotary Inside
http://www.rxklub.pl
http://www.rxklub.pl
Jakoś strasznie bym się tymi wynikami nie przejmował. Czasem nowe sportowe amortyzatory na teście sprawności mają ok. 30%. Wynika to z ich twardości tj. dużo większej niż w zwykłych amorach. Zazwyczaj urządzenia na stacjach diagnostycznych są uniwersalne i obniżają sprawność w dwóch przypadkach – zbytniej twardości i zbytniej miękkości amortyzatorów. Pytanie zatem do Ciebie, czy samochód skacze Ci jak piłeczka na nierównościach czy też jest sztywny i wszystko przejmuje. Możesz także zrobić taki śmieszny test, znajdź jakąś pofałdowaną prostopadle do kierunku jazdy ulicę (jak to się dzieje często np. przed światłami). Rozpędź się i zahamuj na granicy poślizgu (tak żeby ABS się nie włączył). Jeżeli samochód zacznie przelatywać nad nierównościami, to urządzenie się nie myliło i wymień amortyzatory.
- Od: 2 gru 2008, 18:40
- Posty: 32
- Skąd: Warszawa
- Auto: RX-8 2004 USA 231 km
Będzie trzeba tak poeksperymentować podjadę jeszcze na inną stację celem może dokładniejszej weryfikacji.Może mieli wcześniej jakąś 8kę lub inne bardzo sztywne auto i będzie skala porównawcza.
no speed...no fun:)
- Od: 22 kwi 2008, 22:10
- Posty: 4
- Skąd: Bydgoszcz City
- Auto: Mazda Rx 8 , Alfa Romeo 147 TS
mialem jakis czas temu kw variant 1 (gwint) w polowce i na szarpaku mial na poczatku wyniki w okol. 70-80%
po roku jazdy po polskim gownie czesc amorow miala wyniki na poziomie 30-40%
dodam ze kupilem ten zawias uzywany, wiec byc moze wyniki byly wczesniej jeszcze wyzsze
zrob jeszcze jeden test na innym urzadzeniu i jak sie potwierdzi to wywal
oszczedzanie na zawieszeniu w sportowym aucie to raczej nie najlepszy pomysl
jezeli czeka Cie wymiana to chyba lepiej wlozyc sobie jakies aftermarketowe amory np. Koni czy Tokico z reg. twardoscia, nie ma roznicy czy wersja USA/EU btw
po roku jazdy po polskim gownie czesc amorow miala wyniki na poziomie 30-40%
dodam ze kupilem ten zawias uzywany, wiec byc moze wyniki byly wczesniej jeszcze wyzsze
zrob jeszcze jeden test na innym urzadzeniu i jak sie potwierdzi to wywal
oszczedzanie na zawieszeniu w sportowym aucie to raczej nie najlepszy pomysl
jezeli czeka Cie wymiana to chyba lepiej wlozyc sobie jakies aftermarketowe amory np. Koni czy Tokico z reg. twardoscia, nie ma roznicy czy wersja USA/EU btw
Ostatnio edytowano 21 sie 2009, 14:43 przez toolboy, łącznie edytowano 1 raz
rx8 galaxy grey .:. rb rev8 exhaust .:. aem cai .:. af short shifter
- Od: 13 kwi 2009, 00:59
- Posty: 125
- Skąd: ślask
- Auto: 2008 RX-8 231hp
toolboy napisał(a):to wywal oszczedzanie na zawieszeniu w sportowym aucie to raczej nie najlepszy pomysl
Złote słowa.
Co do wyników różnych pomiarów jeśli masz wątpliwości sprawdź na innej stacji. Faktycznie jest tak, że większość z nich posiada uniwersalne urządzenia i sztywne zawieszenia mogą powodować taki wynik...
- Od: 10 lip 2008, 19:28
- Posty: 664
- Skąd: Poznań
- Auto: RX-8 231KM [Lighting Yellow]
Mam zawias – 40mm i amorki o krótszym skoku, bał bym się sprawdzać je na szarpakach, kiedyś słyszałem opinię że takie zawieszenie nie najlepiej znosi takie testy. Z jednej strony uważam że do póki nie czuję że coś nie gra to nic nie sprawdzam, a z drugiej to przeglądu nie przejdziesz bez szarpaków. U mnie przegląd ogólnie odpada, więc...
- Od: 7 lut 2009, 22:11
- Posty: 137
- Skąd: Strzyżów / Miłocin
- Auto: słoniu, franio, złomek, pomarańczka
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość