Trwałość silnika Wankla

[suchockj]

Witam, przeszukiwałem forum ale nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi na pytanie co do trwałości silników Wankla (chodzi mi akurat o silnik w RX-8) Spotykam się z różnymi opiniami nawet o 180 stopni, niektórzy mówią, że przebieg 100 000 km i remont generalny, inni mówią że oprócz tego że ma apetyt na paliwo i olej to bardzo bezawaryjny silnik na którym można przejechać dużo km. Jak to właściwie jest?

[Krisek]

Duzo Duzo sie dzieje z tymi silnikami !
Prawde mowiac padaja jak muchy .... niektorym ...
widzialem duzo RX8 uziemionych ...

inna sprawa ze bierze olej jak glupie ...
bardzo duzo benzyny ......
sa super wolne ........

a zalezy od szczescia pewnie te auta lubia jezdzic mocno czerwona linia zeby depozyt usowac – jak to mowia o tych samochodac to nie sa auta do pracy domu zakupow ... bardziej weekendowe ...

z opinii znajomych co mieli maja to jest to .. co napisalem
inni lubia te auta i benda dalej jezdzic .. kazdy ma swoje ale

++++ tego auta ze prowadzi sie jak samochod za 200 tys ...

[Pawel83]

Mazda RX 8, to zdecydowanie najlepsze auto jakie mialem zarowno pod wzgledem bezawaryjnosci jak i eksploatacji.Wczesniej miale Celice TS 192 KM,BMW 330 Coupe,Honde prelude,Nissana 350Z. Silnik Wankla jest prosty w budowie i bezawaryjny.Moja madzia jezdze juz rok i nigdy nie mialem z nia najmniejszych problemow.Zarowno w zimie jak i w lecie spisuje sie doskonale. Jedyne rzeczy, o ktorych trzeba pamietac, to olej i swiece.Jezeli myslicie, ze inne silniki w sportowych autach sie nie psuja(badz nie biora oleju lub mniej pala), to jestescie w wielkim bledzie.Przykladem moze byc Celica(rocznik 2005), ktora spalala duzo wiecej oleju (do 1,5l na 1000 km) niz moj obecny Wankel.Silniki w Subaru Imprezie czy Mitsubishi Lancer sa bardzo awaryjne- ciagle cos sie dzieje.Wiem co pisze, bo wielu mioch znajomych ma te auta i zapewniam Was, ze nie sa one stare. Moim zdaniem silnik Wankla wypada duzo lepiej na tle wiekszosci rzedowek, chocby dlatego, ze nigdy rozrzad nie strzeli, ani zawor sie nie upali!.Trwalosc dobrze eksploatowanego Wankla jest taka sama jak kazdego innego silnika!. Nie moge tylko pojac dlaczego ludzie boja sie tak tego silnika.PROBLEM Z USZCZELNIENIEM TLOKA ZOSTAL JUZ RAZ NA ZAWSZE ROZWIAZANY(RX-8), A INNYCH MANKAMENTOW TEN SILNIK NIE MIAL!!!.Zaraz ktos napisze spalanie lub zanieczyszczenia – to tez zostalo rozwiazane norma Euro 4, a spalanie ma naprawde niewielkie w porownaniu do INNYCH SPORTOWYCH AUT. !DLATEGO MITY I DZIWNE HISTORIE NA TEMAT WANKLA MOZNA WLOZYC MIEDZY KSIAZKI!!

[PuchateQ]

Jeśli chodzi o silniki wankla to są i ich zalety, jak i również wady. Głównymi problemami tego typu silników jest ogromna chęć na paliwo oraz nie odnalezione jeszcze odpowiednie uszczelnienie komór spalania(przez tłok obrotowy) oraz krótsza żywotność niż silników cylindrycznych. Z tego co wiem, to tylko Mazda wykorzystuje i to chyba tylko obecnie w RX-8 silnik tego typu. Zaletami jest bardzo duża moc przy niewielkiej pojemności, oraz równomierność pracy silnika.
Dobra koniec tego wymądrzania się . Tak prawdę mówiąc, to to ile przejedziesz suchockj to zależy tylko i wyłącznie od sposobu jakim będziesz jeździł i od odpowiedniego zadbania o silnik. Wiadome jest, że jeśli będziesz go katować, to za długo Ci nie potrzyma .
Pozdrawiam

[Hazu]

Głównymi problemami tego typu silników jest ogromna chęć na paliwo oraz nie odnalezione jeszcze odpowiednie uszczelnienie komór spalania(przez tłok obrotowy) oraz krótsza żywotność niż silników cylindrycznych.

PROBLEM Z USZCZELNIENIEM TLOKA ZOSTAL JUZ RAZ NA ZAWSZE ROZWIAZANY(RX-8), A INNYCH MANKAMENTOW TEN SILNIK NIE MIAL!

Jeżeli silniki wankla nadal były by niedopracowane to nie testowano by ich na paliwie wodorowym.


A to że jest dużo zajeżdżonych tego typu silników to nie wina silnika tylko użytkowników najczęściej.

Jak silniki w 323F BA są nagminnie zajeżdżane z racji tylko "sportowego wyglądu" tego samochodu to co tu mówić o RX-8.

[Mateusz L]

Głównymi problemami tego typu silników jest ogromna chęć na paliwo oraz nie odnalezione jeszcze odpowiednie uszczelnienie komór spalania(przez tłok obrotowy) oraz krótsza żywotność niż silników cylindrycznych.

Dobra koniec tego wymądrzania się

PROBLEM Z USZCZELNIENIEM TLOKA ZOSTAL JUZ RAZ NA ZAWSZE ROZWIAZANY(RX-8), A INNYCH MANKAMENTOW TEN SILNIK NIE MIAL!!

Jeżeli silniki wankla nadal były by niedopracowane to nie testowano by ich na paliwie wodorowym.

RX 8 hydrogen jest już nie tylko w fazie testów, ale w komercyjnej sprzedaży. Norwegia kupiła bodaj 30 sztuk w celu rozwijania sieci stacji wodorowych i testów wspólnie z Mazdą:)

[lemmy108]

a czy ktoś przejechał rx8 ponad 100 tys km? z chęcią bym porozmawiał z taką osobą; przymierzam się do zakupu, sporo jeżdżę – 6-7 tys /mc i nie chcę robić remontu po 2 latach. Nie zauważyłem żeby ktoś sprzedawał Reksia z duzym przebiegiem

[Enduro]

w USA mazda dawała na RX7 100 00 mil gwarancji.
E.

[marcinRX8]

lepiej czesciej, niz wtedy jak jest juz dla silnika za pozno

P.S. nie chcacy usunalem posta... trudno.
A powracajac do tematu to jezeli chodzi o trwalosc silnika to wszystko zalezy jakim jestes kierowca, na ile znasz sie na samochodach i jak o niego dbasz... przebieg na dzis 115tys i.......NIC! Pozdrawiam niedowiarkow

[Wodnik]

Często świece i olej zmieniasz

[trust]

Mity a bajki.


Niestety na tym forum jest niewielu użytkowników którzy mają pojęcie o tym czym jeżdżą.
Przejechałem swoją RX8 ponad 116 000 km, nie miałem żadnych problemów z silnikiem. Często zgłaszane objawy typu nie odpala na ciepłym było diagnozowane przez "speców" tego forum jako brak kompresji, silnik do remontu i takie tam.


RX8 to auto bajka: mam porównanie z subaru WRX STI z 2008 roku którym przejechałem już 30 000 km i co powiem:


RX8 – niezawodny silnik, pod warunkiem:
– nie pałujesz na zimnym
– często dolewasz oleju DEXELIA Mazda żadnych innych wynalazków
– wymieniasz świece jak zaleca producent

Prawda jest tak, że wielu się to auto podoba, a potem oszczędza na eksploatacji – leją byle co do baku a auto pije średnio 16-20 litrów, zamieniają olej DEXELIa na tańsze, świece nie są ruszane dopóki laweta nie odwiezie po zalaniu i takie tam.

Ktoś kto robi tym autem 5000km rocznie nie ma zielonego pojęcia o trwałości, awaryjności tego auta. Ja jeździłem nim 4 lata dzień w dzień 80km. Wydałem na auto kupę kasy – serwis, części made in Japan i takie tam. Jeżeli ktoś napisze, że gaśnie, nie jedzie, nie ma kompresji, nie odpala na ciepłym, niech się zastanowi nad historią swojej sztuki (bita, zatopiona, złożona z przystanku w USA, z drzewem w bagażniku etc), nad tym ile zainwestował w terminowe przeglądy, wymianę podstawowych mat. eksploatacyjnych i takie tam.

Awaryjne to jest Subaru STI 2.5 l motor – ale to wątek na inne forum. Dziś gdybym mógł cofnąć czas, zostałbym przy swojej RX8 z przebiegiem 116000km niż przy SUBARU STI........

[maciekgdn]

O proszę kogo moje oczy widzą

Twój ex samochód, ma 114020km. Jeździłeś nim do 107000km. Skąd te 116000?

Przejechał całe 7000km na nowej dexeli (2x zmienionej z filtrem KN), 98 lotsu/99+ shella. Upalany przez ~100km w Borsku, o ile można upalać na lodzie/śniegu...

Impreze też sprzedajesz?

[Wodnik]

Twój ex samochód, ma 114020km. Jeździłeś nim do 107000km. Skąd te 116000?

Może jeździł do tyłu i mu się licznik cofał jak w motorynkach bywało

[MATiRX8]

Odgrzeję trochę kotleta,

moj ma 102k przejechane , silnik OEM nie otwierany ,kompra mierzona u Gronka w REVService , wynik 8,2 i 8,1 , auto pali i jeździ bezproblemowo