Strona 1 z 1

Wankel zimą

PostNapisane: 8 lip 2005, 04:24
przez Yoshi323
Zastanawiam się, jaki wpływ na pracę i wytrzymałość silnika wankla w RX-8 mają bardzo niskie temperatury. Czy takie auto w ogóle mozna eksploatować przy -30 stopniach ? Wiem, że szczególnie w tym silniku ważny jest odpowiedni poziom oleju, a przy dużym mrozie smarowanie zaraz po odpaleniu auta jest słabiutkie, więc moze jednak RX-8 lepiej jeździć po ciepłych krajach?

Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?

PostNapisane: 8 lip 2005, 08:50
przez cwaniaq
Ja tam się nie znam. :P Ale myślę, że jeżeliby tak było to ten samochód niebyłby sprzedawany w dużej ilości krajów europy i ten silnik nie mógłby trafić do seryjnej produkcji, no ale ja się nie znam. ;P

Re: Wankel zimą

PostNapisane: 8 lip 2005, 12:13
przez Tajfun
Yoshi323 napisał(a):Zastanawiam się, jaki wpływ na pracę i wytrzymałość silnika wankla w RX-8 mają bardzo niskie temperatury. Czy takie auto w ogóle mozna eksploatować przy -30 stopniach ? Wiem, że szczególnie w tym silniku ważny jest odpowiedni poziom oleju, a przy dużym mrozie smarowanie zaraz po odpaleniu auta jest słabiutkie, więc moze jednak RX-8 lepiej jeździć po ciepłych krajach?

Czy ktoś wie coś więcej na ten temat?



SKORO DOPUSZCZONO TEN SAMOCHÓD NA RYNEK NORWESKI I SZWEDZKI BEZ ŻADNYCH OGRANICZEŃ TO I W POLSCE NAWET Z NAJSROŻSZĄ ZIMĄ SOBIE PORADZI.

PostNapisane: 6 sie 2005, 21:51
przez as...
da się tylko kwestia jaki jest wlany olej..
ludzie potrafią wlać "kisiel" 20w50 a w tym przypadku ciężko bedzie odpalić jakiegolwiek auto przy -30..
czemu leją taki gęsty sami chyba wiecie... <czytaj>

PostNapisane: 9 wrz 2005, 23:02
przez Janusz
Zgadzam się z przedmówcami........
Pokuszę się o stwierdzenie, że teraz olej mineralny 15W40 jaki sam stosuję ma takie własności smarne i dodatki uszlachetniające jak parę lat wcześniej syntetyki...... i z roku na rok dostępne oleje są coraz lepsze. Poza tym silnik wankla szybko się rozgrzewa do temp. roboczej więc myślę, że bez obaw i w zimie można śmigać......

PostNapisane: 18 paź 2005, 20:05
przez Andre
as... napisał(a):da się tylko kwestia jaki jest wlany olej..
ludzie potrafią wlać "kisiel" 20w50 a w tym przypadku ciężko bedzie odpalić jakiegolwiek auto przy -30..
czemu leją taki gęsty sami chyba wiecie... <czytaj>

Nie zgadzam się z tą opinią! "czemu leją taki gęsty sami chyba wiecie..." Chyba jednak nie wiecie...! Jeżdżę tymi autami od trzech lat we wszystkich warunkach atmosferycznych! Olej 20w50 spisuje sie doskonale! Nic bardziej mylnego że trudno ją odpalić w mrozy. Te silniki są nisko oporowe a miska jest niewielkich rozmiarów więc gęsty olej nie stawia dużego oporu! W lato jeżdżę na 20w50 zimą na 15w40. Gęsty olej jest lepszy bo poprawia szczelność silnika – kompresję. Te samochody mają oddzielne wtryskiwacze oleju bezpośrednio do cylindrów. Pracują na mieszance olejowo paliwowej coś w stylu dwusówa więc olej wtruskiwany do komory spalania polepsza smarowanie tłoka(rotoru) i dodatkowo go uszczelnia! Więc logiczne jest to, że jeśli wlejemy gęstszy olej to daje on lepsze uszczelnienie cylindra i rotoru co ma zasadniczy wpływ na kompresję. Jeśli ktoś chce dowiedzieć się coś więcej na temat tych ciekawych aut to zapraszam! pozdro Andre z Łodzi

PostNapisane: 21 paź 2005, 23:47
przez Janusz
Andre!! W końcu zapisałeś się do klubu :P Co tak to długo trwało?
Pomyśl o fajnej sesji do działu nasze mazdy i opisz co zmieniłeś w silniku dla lepszych osiągów. Pozdrawiam

PostNapisane: 27 paź 2005, 20:35
przez grzmot
o witam kolege z opolsiego
sory za OT
pozdrowiena ze strzelec op

PostNapisane: 21 lis 2005, 00:11
przez ZK33
Jeżeli chodzi o RX- 8 to należy stosować olej 5W30. Taki jaki zaleca MAZDA, nie ma znaczenia czy to zima czy lato.
Jeżeli chodzi o temperatury ujemne to po pdpaleniu nie można "katować" silnika.
Sam mam RX-8 i zimą stawiam ją do garażu.
Pozdrawiam Wszystkich <czytaj>

PostNapisane: 28 lis 2005, 09:04
przez MKG
Moja niestety tez w garażu :( – ostatnio oglądałem testy Rx-8 na torach pod kołem biegunowym wiec śmigać w zimie można ale na pewna sa potrzebne dwie rzeczy
1. – opony zimowe (w Polsce jak chciałem zamówić trzeba czekać miesiąc i cena to 1000 za szt. (a jeszcze felgi :) )
2. – suchy asfalt albo droga zaśnieżona ale równa jak stół – bez kolein – w Polsce nieosiągalne!!

wic tez juz dałem sobie spokój i stoi w garażu :( <killer> – tylko w łeb sobie strzelić

PostNapisane: 18 gru 2005, 01:56
przez DEVIL
witam uwazam tak jak koledzy od rx-ow ze te silniki sa tak skonstruowane ze niskie temperatury nie maja wplywu na odpalanie moja ma starsza generacje silnika 1146 ccm bez wtrysku oleju ale i tak w zime bez problemu dawala rade( dopoki niestety przez nieuwage badz przez glupote poprzedniego wlasciciela ktory nie dolewal oleju i spowodowal zatarcie silnika ).uwazam ze ludzie ktorzy nie znaja tych silnikow z samodoswiadczenia maja bledne opinie jakies tam stereotypy na ten temat tak samo jesli chodzi o ilosc kilometrow bez remontu ja uwazam ze co uzytkownik wankla to inna opinia nie ma norm .ja niestety w tej chwili zbieram kase i dokumentacje do remontu swojego silniczka