Wrażenia po zlocie
napisz jeszcze wszystkim dlaczego mi nie pomogliście i zostawiliście na lodzie samego? bo jakoś elaborat ładny, ale o tym nic?
-
Keeper of the Art
- Od: 22 kwi 2012, 18:06
- Posty: 3761 (89/91)
- Skąd: Barlinek
- Auto: Xedos 6 KF 98' – Sprzedany
Xedos 9 KJ 97' – Sprzedany
200SX SR20DET 89'
Dobra, to ja już oficjalnie też w domu W drodze powrotnej zahaczyłem jeszcze o Wrocław
Podsumowując te 3 dni ciężkiej pracy , stwierdzam że warto było Widząc radość i uśmiech ludzi którzy zawitali pierwszy raz na zlot i powtarzają że na pewno wrócą, robi się miło.
Interweniować nie musiałem bo jakiś wielkich incydentów nie było.
Pogoda faktycznie dopisała, opóźniacz deszczu zadziałał Chociaż ja i tak miałem przygotowany olejek do opalania i krótkie spodenki.
Ośrodek chyba najlepszy ze wszystkich zlotów w jakim dotąd spałem i jadłem. Może do następnego roku wyremontują trochę drogę dojazdowa
Organizatorzy udało wam się. Ale jest jeszcze kilka kwestii do obgadania
Piwo nie przejmuj się będzie wesele będzie kasa
A dla wtajemniczonych : "Wiesz może gdzie jest tutaj jakaś pizzeria ?"
Pozdrawiam.
Podsumowując te 3 dni ciężkiej pracy , stwierdzam że warto było Widząc radość i uśmiech ludzi którzy zawitali pierwszy raz na zlot i powtarzają że na pewno wrócą, robi się miło.
Interweniować nie musiałem bo jakiś wielkich incydentów nie było.
Pogoda faktycznie dopisała, opóźniacz deszczu zadziałał Chociaż ja i tak miałem przygotowany olejek do opalania i krótkie spodenki.
Ośrodek chyba najlepszy ze wszystkich zlotów w jakim dotąd spałem i jadłem. Może do następnego roku wyremontują trochę drogę dojazdowa
Organizatorzy udało wam się. Ale jest jeszcze kilka kwestii do obgadania
Piwo nie przejmuj się będzie wesele będzie kasa
A dla wtajemniczonych : "Wiesz może gdzie jest tutaj jakaś pizzeria ?"
Pozdrawiam.
To, co łatwe, nie prowadzi do niczego.
GD – Generacja Doskonała
GD – Generacja Doskonała
- Od: 20 lut 2008, 21:59
- Posty: 3350 (89/158)
- Skąd: Krotoszyn
- Auto: Mazda 626 GD 2.0i 90 km '92r + LPG
Crenshaw napisał(a):najgorsze było to, że gdy poprosiłem najlepszych "przyjaciół" o pomoc, zobaczyłem tylko spuszczone głowy i nie usłyszałem żadnego głosu. Trochę to dla mnie dziwne, bo oni sami opisują, że na zlocie była bardzo przyjacielska atmosfera. Z pomocą przyszli Reiss, XED, Michalk, MIRASM6, Makmarc, Mieczysław, a nie CI, na których liczyłem – mój rodzimy region.
Adam głowa do góry i działaj dalej.Zycie daje nam i tak wystarczająco po ale my damy radę.W końcu łączy nas Klub i to na wysokim poziomie , a tak w ogóle to NA KŁOPOTY MIRAS M6 I RESZTAjak tylko jestem w pobliżu zawsze pomogę bo każdemu z nas mogło się przytrafić coś podobnego.
Zdaję sobie sprawę Miras i dzięki za słowa pocieszenia, ja tylko chcę, żeby osoby które tak się zachowują jak Ci którzy mnie olali też nie doświadczyli na zlotach i w klubie pomocy. Bo jedność w klubie polega na obustronnej pomocy, a nie na jednostronnej. Prawda?
-
Keeper of the Art
- Od: 22 kwi 2012, 18:06
- Posty: 3761 (89/91)
- Skąd: Barlinek
- Auto: Xedos 6 KF 98' – Sprzedany
Xedos 9 KJ 97' – Sprzedany
200SX SR20DET 89'
Crenshaw napisał(a):Zdaję sobie sprawę Miras i dzięki za słowa pocieszenia, ja tylko chcę, żeby osoby które tak się zachowują jak Ci którzy mnie olali też nie doświadczyli na zlotach i w klubie pomocy. Bo jedność w klubie polega na obustronnej pomocy, a nie na jednostronnej. Prawda?
Święta racja Adam
Szyna napisał(a):A dla wtajemniczonych : "Wiesz może gdzie jest tutaj jakaś pizzeria ?"
Pozdrawiam.
'A to one są z Wami?' buehehe padłem wtedy
-
makmarc
Crenshaw napisał(a):napisz jeszcze wszystkim dlaczego mi nie pomogliście i zostawiliście na lodzie samego? bo jakoś elaborat ładny, ale o tym nic?
nie pierzmy brudów tu... ja rozumiem rozczarowanie ale bądźmy lepsi niż inni.
w regionie najlepiej te sprawy rozwiązać lub w 4 oczy.
nawet nie wiedziałem co się stało.... bo byliśmy an ose w tym czasie przykro bardzo ale głowa do góry
- Od: 10 sty 2013, 13:17
- Posty: 1915 (84/101)
- Skąd: Wiesbaden / Bydgoszcz
- Auto: Była:
Mazda 3 BK Y6 ‘07 1.6
Mazda 3 BL R2 '10 2.2
Mazda MX-5 NC '08 2.0
Jest:
MPS BL3 '13 2.3
Crenshaw napisał(a):napisz jeszcze wszystkim dlaczego mi nie pomogliście i zostawiliście na lodzie samego? bo jakoś elaborat ładny, ale o tym nic?
Adam, miałem nic nie pisać i przemilczeć , bo nie chcę wszczynać kłótni na forum , jednak w głowie mam tyle różnych zdań do przekazania , że nie potrafię nawet przelać ich za pomocą klawiatury.
Rozumiem Twój gniew , bo odkąd zakupiłeś to auto , są z nim cały czas problemy i gdy już jest światełko w tunelu to czar pryska . Współczuję również tych wydanych pieniędzy ,żeby auto przywrócić do stanu w jakim było jeszcze dwa dni temu. Co do tej pomocy to niemal wszyscy łącznie ze mną i Nightfallem namawialiśmy Cię w sumie na to , do czego doszedłeś po całej tej szopce jaką tam wraz z Natalią urządziłeś(jakich to złych kolegów masz że nie chcą Cię holować do domu" , a mianowicie pozostawienie auta w bezpiecznym miejscu nie daleko lotniska. Tylko wcześniej "nie rozmawiałeś z nami " jak to sam powiedziałeś. Wtedy nie odezwałem się tylko dla tego że nic i tak by to nie zmieniło , gdyż leciwym automatem po pijaku , ciągnął do domu Cię nie będę.
Kończę ten OT takim krótkim zakończeniem ,że od teraz a właściwie od soboty nie mam grama chęci by przebywać w twoim towarzystwie.......
Przepraszam wszystkich forumowiczów,klubowiczów i cały zarząd za tego posta.
Jeśli ktoś chce dalej ciągnać tą telenowelę to zapraszam na pw.
- Od: 6 gru 2009, 12:35
- Posty: 3100 (13/54)
- Skąd: Barlinek
- Auto: Mazda Xedos 9 TA Kl 95 r. +LPG
Xedos 9 TA KL 99 r. LPG :)
takie coś musi być upublicznione, a nie zamiecione pod dywan.
Dopisano Pn, 11 maja 2015, 12:06:
tak Przemek, to ja jestem winny i ten zły, bo jak zapytałem o pomoc to nikt nic nie powiedział i tylko o to mi chodzi. Nie ważne czy wypiłeś czy nie, w ogóle nie usłyszałem żadnego słowa, mogłeś powiedzieć wtedy, że coś wymyślimy, a Wy woleliście milczeć, uwierz, że mnie to uraziło i to samo byś poczuł jakby Tobie się tak stało. A teraz możesz wykręcać kota ogonem i starać się przekonać, że Ty w tej sytuacji zachowałeś się dobrze.
Dopisano Pn, 11 maja 2015, 12:06:
tak Przemek, to ja jestem winny i ten zły, bo jak zapytałem o pomoc to nikt nic nie powiedział i tylko o to mi chodzi. Nie ważne czy wypiłeś czy nie, w ogóle nie usłyszałem żadnego słowa, mogłeś powiedzieć wtedy, że coś wymyślimy, a Wy woleliście milczeć, uwierz, że mnie to uraziło i to samo byś poczuł jakby Tobie się tak stało. A teraz możesz wykręcać kota ogonem i starać się przekonać, że Ty w tej sytuacji zachowałeś się dobrze.
-
Keeper of the Art
- Od: 22 kwi 2012, 18:06
- Posty: 3761 (89/91)
- Skąd: Barlinek
- Auto: Xedos 6 KF 98' – Sprzedany
Xedos 9 KJ 97' – Sprzedany
200SX SR20DET 89'
Crenshaw przykra sprawa z silnikiem (ale trzeba się tego było spodziewać CA18 ), ale trochę bez sensu robicie osobiste wycieczki w temacie o zlocie. Może załóżcie temat smutki i żale i tam kontynuujcie ?
- Od: 23 wrz 2005, 14:02
- Posty: 2396 (1/19)
- Skąd: Gdynia
- Auto: Burbo Astina
Insane Y60
Przepraszam, że się wtrącam do tego ale miłość nie pamięta złego
Stało się jak stało wiadomo jak to jest, gdy szukamy pomocy a nikt nie wyraża chęci pomocy..
Wiadomo powinno się o wszystkim mówić tak pomogę, lub nie pomogę bo...
Wtedy gość wie na czym stoi i co mniej więcej ma robić. Nie doprowadzajmy do kłótni, bo nie o to chodzi by na siebie naskakiwać lecz by sobie pomagać! sorki za OT.
Stało się jak stało wiadomo jak to jest, gdy szukamy pomocy a nikt nie wyraża chęci pomocy..
Wiadomo powinno się o wszystkim mówić tak pomogę, lub nie pomogę bo...
Wtedy gość wie na czym stoi i co mniej więcej ma robić. Nie doprowadzajmy do kłótni, bo nie o to chodzi by na siebie naskakiwać lecz by sobie pomagać! sorki za OT.
Wyszlo jak wyszlo. Niestety kiedys ktos sam sie znajdzie w takiej sytuacji poczuje jak to jest i sie moze zastanowi.
Nie chce tu nikogo usprawiedliwiac, ale poczul bym sie tak samo. A co do zolotu przerosl moje oczekiwania pierwszy na ktorym bylem i zapewne nie na ostatnim szkoda ze tak wczesnie trzeba bylo wracac do domu .
Nie chce tu nikogo usprawiedliwiac, ale poczul bym sie tak samo. A co do zolotu przerosl moje oczekiwania pierwszy na ktorym bylem i zapewne nie na ostatnim szkoda ze tak wczesnie trzeba bylo wracac do domu .
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1835 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
Hej, po odespaniu zlotu (dziś mam jeszcze urlop) można coś napisać
Kolejny weekend zlotowy pozwolił oderwać się od szarej rzeczywistości.
Dzięki wszystkim za spotkanie i miłą atmosferę zarówno na lotnisku jak i w ośrodku.
Miło było się z Wami spotkać, poimprezować i porozmawiać choć przez chwilę.
Dzięki za współpracę wszystkim, którzy przyłożyli choć mały paluszek do organizacji tej imprezy, oby tak dalej.
Małe podsumowanie:
ochrypnięte gardło, ponad 1000km, 7h snu, średnie spalanie w drodze powrotnej wg komp. 6,7 BP na trasie 470km, średnia prędkość 70km/h w tym autostradą, minimalne spalanie wg komp. 6,1 BP (400km), itd..... wrażenia bezcenne;)
PS. i niech ktoś powie, że L3 jest nieekonomiczny!
Tylko szkoda Crenshaw i piwa, że o moim zderzaku nie wspomnę [prawie nie widać]
Chłopaki, będzie dobrze .
Pozdrawiam i do zobaczenia na kolejnym zlocie.
Kolejny weekend zlotowy pozwolił oderwać się od szarej rzeczywistości.
Dzięki wszystkim za spotkanie i miłą atmosferę zarówno na lotnisku jak i w ośrodku.
Miło było się z Wami spotkać, poimprezować i porozmawiać choć przez chwilę.
Dzięki za współpracę wszystkim, którzy przyłożyli choć mały paluszek do organizacji tej imprezy, oby tak dalej.
Małe podsumowanie:
ochrypnięte gardło, ponad 1000km, 7h snu, średnie spalanie w drodze powrotnej wg komp. 6,7 BP na trasie 470km, średnia prędkość 70km/h w tym autostradą, minimalne spalanie wg komp. 6,1 BP (400km), itd..... wrażenia bezcenne;)
PS. i niech ktoś powie, że L3 jest nieekonomiczny!
Tylko szkoda Crenshaw i piwa, że o moim zderzaku nie wspomnę [prawie nie widać]
Chłopaki, będzie dobrze .
Pozdrawiam i do zobaczenia na kolejnym zlocie.
-
www.czelej.net
- Od: 4 lut 2008, 02:41
- Posty: 2351 (22/37)
- Skąd: Mark k. Warszawy/Podlasie
- Auto: GH '10 L5 125KW
CR '08 LF 107KW
Ja też mam pytanko.
CZY MOŻEMY Z TEGO TEMATU ZROBIĆ KOLEJNĄ CZATERIĘ I DZIECINADĘ ABY OSOBY ZAINTERESOWANE, CHCĄCE PRZECZYTAĆ O WRAŻENIACH ZE ZLOTU MUSIAŁY PRZEJŚĆ PRZEZ GĄSZCZ POSTÓW NIE WNOSZĄCYCH ŻADNEJ TREŚCI, POZA USILNYM DĄŻENIEM DO ZAISTNIENIA.
?
DORZUĆMY 15 TYSIĘCY EMOTIKON NA KONIEC KAŻDEGO POSTA I BĘDZIE C Z A D.
CZY MOŻEMY Z TEGO TEMATU ZROBIĆ KOLEJNĄ CZATERIĘ I DZIECINADĘ ABY OSOBY ZAINTERESOWANE, CHCĄCE PRZECZYTAĆ O WRAŻENIACH ZE ZLOTU MUSIAŁY PRZEJŚĆ PRZEZ GĄSZCZ POSTÓW NIE WNOSZĄCYCH ŻADNEJ TREŚCI, POZA USILNYM DĄŻENIEM DO ZAISTNIENIA.
?
DORZUĆMY 15 TYSIĘCY EMOTIKON NA KONIEC KAŻDEGO POSTA I BĘDZIE C Z A D.
Napisze cos i ja ;]
Wystartowalem ok 10 i przez 19 zajechalem do Kopenhagi. Na szczescie po przekroczeniu granicy w Kolbaskowie przestal padac deszcz bo jechalo sie tragicznie. Zlot dal o sobie sie we znaki i po 200km musialem zjechac na parking gdzies w rajchu zeby sie kimnac 30min bo oczy sie same zamykaly
Impreza piatkowa mnie nieco poniosla niestety i wszystkim na niej obecnym dalem pewnie troche popalic swoja osoba za co przepraszam, a najbardziej Kamila_wlkp bo sadzilem sie do niego cholera wie po co i dlaczego takze przepraszam oficjalnie jego i wszystkich obecnych. Bo pic to trzeba umiec
Przez to, ze impra sie skonczyla dla mnie ok 5 zaspalismy razem z Adidomem na lotnisko co pomalu staje sie regula i ominela mnie przejazdzka jeszcze sprawna s13tka. Bardzo smutna wiadomosc, zawsze boli jak cos zlego z autem sie dzieje, a zwlaszcza jak sie robilo juz 4 remonty silnika. Dotyczy sie to samo Piwa, wspolczuje chlopaki.
Co do samego zlotu to byl to moj 3ci zlot i 3ci z rzedu. Jak zwykle wszystko dopiete tak jak powinno byc i tylko mala obsuwa programowa spowodowala, ze zaczely mnie nogi bolec od chodzenia po lotnisku
Strasznie duzo aut i jeszcze wiecej ludzi. Zadowolone twarze uczestnikow, kielbasy skwierczace na grilach, muzyka z glosnikow i dym z opon w powietrzu, wszystko tak jak powinno byc.
Lekko zblazowany ale chetny do walki o najlepsze miejsca stanalem na kreskach wszystkich konkurencji ale niestety tylko(?) jeden pucharek zgarnalem ale tym samym poprawilem miejsce z zeszlego roku z Kakolewa Garsc informacji i wiadomosci zaczerpnietych od kolegow mysle, ze pomoze mi na nastepnych zlotach poprawic ten bilans
Zlota uwazam za udany, pogoda dopisala, ludzie rowniez.
Osrodek w porzo ale ta droga mnie rozbila strasznie :p ja mam raptem -40mm i jechalem 20km/h takze wspolczuje wlascicielom aut na gwincie hehe. Jedzenie super, szczerze mowiac myslalem, ze bedzie gorzej ale bylo na prawde super.
Dzieki dla Adidoma, super kumpel i zlot bez niego to nie zlot, przynajmniej dla mnie
Podziekowania dla Plastra za muze. Do konca roku chyba tego nie przeslucham hehe
dla Crenshawa i Natali, Maykiego i Natali (Zuzi? ), deejay27, Nightfala, Onyxa za ten tekst na koniec imprezy , Thora, RafalaMazda6, Pawla, Xeda, makmarc, Szyny i wszystkich wszystkich, z ktorymi mialem przyjemnosc porozmawiac w ciagu tych kilku dni.
Dzieki rowniez dla Przemek131088 za przewiezienie Speedsterem. Toz to pocisk panie. Ja w szoku, ze to tak idzie, a na koniec slysze, ze jeszcze cos nie tak przez pb, no ludzie
Pozdro i do nastepnego zlotu
PS. Gratuluje chlopaki fur bo niektore na prawde ostro porobione. Szacun dla Was. Na prawde bylo na co popatrzec, swietne projekty.
Wystartowalem ok 10 i przez 19 zajechalem do Kopenhagi. Na szczescie po przekroczeniu granicy w Kolbaskowie przestal padac deszcz bo jechalo sie tragicznie. Zlot dal o sobie sie we znaki i po 200km musialem zjechac na parking gdzies w rajchu zeby sie kimnac 30min bo oczy sie same zamykaly
Impreza piatkowa mnie nieco poniosla niestety i wszystkim na niej obecnym dalem pewnie troche popalic swoja osoba za co przepraszam, a najbardziej Kamila_wlkp bo sadzilem sie do niego cholera wie po co i dlaczego takze przepraszam oficjalnie jego i wszystkich obecnych. Bo pic to trzeba umiec
Przez to, ze impra sie skonczyla dla mnie ok 5 zaspalismy razem z Adidomem na lotnisko co pomalu staje sie regula i ominela mnie przejazdzka jeszcze sprawna s13tka. Bardzo smutna wiadomosc, zawsze boli jak cos zlego z autem sie dzieje, a zwlaszcza jak sie robilo juz 4 remonty silnika. Dotyczy sie to samo Piwa, wspolczuje chlopaki.
Co do samego zlotu to byl to moj 3ci zlot i 3ci z rzedu. Jak zwykle wszystko dopiete tak jak powinno byc i tylko mala obsuwa programowa spowodowala, ze zaczely mnie nogi bolec od chodzenia po lotnisku
Strasznie duzo aut i jeszcze wiecej ludzi. Zadowolone twarze uczestnikow, kielbasy skwierczace na grilach, muzyka z glosnikow i dym z opon w powietrzu, wszystko tak jak powinno byc.
Lekko zblazowany ale chetny do walki o najlepsze miejsca stanalem na kreskach wszystkich konkurencji ale niestety tylko(?) jeden pucharek zgarnalem ale tym samym poprawilem miejsce z zeszlego roku z Kakolewa Garsc informacji i wiadomosci zaczerpnietych od kolegow mysle, ze pomoze mi na nastepnych zlotach poprawic ten bilans
Zlota uwazam za udany, pogoda dopisala, ludzie rowniez.
Osrodek w porzo ale ta droga mnie rozbila strasznie :p ja mam raptem -40mm i jechalem 20km/h takze wspolczuje wlascicielom aut na gwincie hehe. Jedzenie super, szczerze mowiac myslalem, ze bedzie gorzej ale bylo na prawde super.
Dzieki dla Adidoma, super kumpel i zlot bez niego to nie zlot, przynajmniej dla mnie
Podziekowania dla Plastra za muze. Do konca roku chyba tego nie przeslucham hehe
dla Crenshawa i Natali, Maykiego i Natali (Zuzi? ), deejay27, Nightfala, Onyxa za ten tekst na koniec imprezy , Thora, RafalaMazda6, Pawla, Xeda, makmarc, Szyny i wszystkich wszystkich, z ktorymi mialem przyjemnosc porozmawiac w ciagu tych kilku dni.
Dzieki rowniez dla Przemek131088 za przewiezienie Speedsterem. Toz to pocisk panie. Ja w szoku, ze to tak idzie, a na koniec slysze, ze jeszcze cos nie tak przez pb, no ludzie
Pozdro i do nastepnego zlotu
PS. Gratuluje chlopaki fur bo niektore na prawde ostro porobione. Szacun dla Was. Na prawde bylo na co popatrzec, swietne projekty.
-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
Toruń korkował drogę do ośrodka, sorry.. Ale mimo tego złego dojazdu ośrodek na prawdę SPOKO! Domek (murowany) bardzo ładny, duży, z grzejnikami elektrycznymi, gorącą wodą, lodówką, czajnikiem, naczyniami itp. Zdecydowanie lepiej niż w poprzednich ośrodkach. Także coś za coś A podejrzewam, że organizatorzy nie byli do końca świadomi, że droga będzie aż taka zła
Ps. Podczas wyjazdu kierownik ośrodka zapraszał na kolejne zloty, także chyba było grzecznie
Co do samego zlotu: BAJECZKA! Wszystko spięte na ostatni guzik, możliwość szaleństwa na torze i miła atmosfera. Nie będę wchodził w szczegóły, bo kto był ten wie jak było Kto nie był niech żałuje!
Dzięki dla organizatorów za poświęcony czas (np. dla Gaduły i Bartosza_MX6 (bez mx6 ), którzy cały czas trwania lotniska przesiedzieli głowami w bagażnikach. Propsy dla Trolixa za OGARNięcie wszystkiego. I oczywiście współbiesiadnikom sobotnim! Z Wami zawsze spoko. Fajnie było zobaczyć dawno nie widziane twarze. Dzięki ADHDowiec za oprawę graficzną zlotu i przyklejenie naklejki. Aha i dzięki Rzarii za możliwość upalenia opon na tej lepszej (tylnej) osi ( sorry )
Szkoda tylko, że zawsze są jakieś straty – większe i mniejsze. Jest to wpisane w ryzyko upalania zlotowego – niestety
Ps.2 Następnym razem może uda mi się zajechać lowriderem na nieco fajniejszym kole
Do zobaczenia na kolejnych zlotach!
Ps. Podczas wyjazdu kierownik ośrodka zapraszał na kolejne zloty, także chyba było grzecznie
Co do samego zlotu: BAJECZKA! Wszystko spięte na ostatni guzik, możliwość szaleństwa na torze i miła atmosfera. Nie będę wchodził w szczegóły, bo kto był ten wie jak było Kto nie był niech żałuje!
Dzięki dla organizatorów za poświęcony czas (np. dla Gaduły i Bartosza_MX6 (bez mx6 ), którzy cały czas trwania lotniska przesiedzieli głowami w bagażnikach. Propsy dla Trolixa za OGARNięcie wszystkiego. I oczywiście współbiesiadnikom sobotnim! Z Wami zawsze spoko. Fajnie było zobaczyć dawno nie widziane twarze. Dzięki ADHDowiec za oprawę graficzną zlotu i przyklejenie naklejki. Aha i dzięki Rzarii za możliwość upalenia opon na tej lepszej (tylnej) osi ( sorry )
Szkoda tylko, że zawsze są jakieś straty – większe i mniejsze. Jest to wpisane w ryzyko upalania zlotowego – niestety
Ps.2 Następnym razem może uda mi się zajechać lowriderem na nieco fajniejszym kole
Do zobaczenia na kolejnych zlotach!
- Od: 2 wrz 2009, 12:53
- Posty: 1857 (1/26)
- Skąd: Toronto
- Auto: MX6 KL '92
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderatorzy
Koordynatorzy, Przedstawiciele Regionów