Zabezpieczenie antykorozyjne

[bikerbodzio]

@toruńczyk.

W kwestii, że lepiej Mazda niż Nissan...
Naszym drugim (żona jeździ) samochodem jest Nissan Juke. Skończył niedawno 6 lat i uznaliśmy,
że można w tym roku opiekę serwisową przekazać z ASO do znajomego, dobrego mechanika.
Po rutynowym przeglądzie poprosiłem go, żeby dokładnie sprawdził karoserię pod kątem ewentualnej korozji, zwłaszcza podwozie, bo raczej tam nie zaglądam.
Po wszystkim, wyszedł z kanału i stwierdził, że dawno już nie widział 6-letniego samochodu utrzymanego w tak doskonałym stanie. Nie udało się znaleźć nigdzie nawet śladu korozji!
Samochód oczywiście nie był w żaden sposób zabezpieczany.
I jeszcze jedno. Auto ma w tej chwili przejechane 45 000 km. Jeździ wszędzie tam, gdzie jeździła Mazda.
Na karoserii nie ma ANI JEDNEGO odprysku lakieru! Mazda w chwili sprzedaży miała 2 lata, przejechane 22000 km i co najmniej kilkanaście odprysków (takich 1-2 mm) na masce i błotnikach.

PS. Pomysł, żeby obecnie w nowych samochodach nabywca musiał (na swój koszt) dokonywać jakichś zabiegów konserwacyjnych, bo inaczej auto mu zardzewieje, uważam za co najmniej ........ niepraktyczny (nie chcę pisać dosadniej).

Pozdrawiam

[ryba113]

@bikerbodzio
Zgadzam się w 100% z tym zabezpieczeniem bo ta kwestia powinna spoczywać na producencie. Natomiast ten w przypadku Mazdy niestety ma to gdzieś. Sam po 4 latach zajrzałem pod podwozie i to co tam zobaczyłem mnie przeraziło. Mazda cx5 salon polska, w chwili zakupu zostałem zapewniony przez salon , że problem korozji jest juz zazegnany i absolutnie nie ma z tym problemu. Chcąc zadbać o auto wykupione dodatkowa gwarancja oraz przy przeglądach opłata za kontrolę nadwozia w celu utrzymania gwarancji na perforacje. Dbam pedantycznie o auto, kosmetyki z najwyższej półki, wosk co 2 miesiące, paliwo 98 bądź 100oktan, olej wymieniany w interwale 10 tys, olej motul bądź millers zawsze dodatkowo ceramizer, co dwa lata wymiana oleju w skrzyni, rozdzielaczu i moście również z dodatkiem ceramizera. Auto garażowane w ciepłym i dobrze wentylowanym garażu. Nigdy nie brodzilo w wodzie czy blocie uzywane tylko na utwardzonych drogach. Wszystkie naprawy tylko aso nawet wymiana kół na zimowe. Jak zobaczyłem jak wyglada podwozie palpitacja na miejscu. Każdy zgrzew zainfekowany korozją. Aso umywa ręce. Zamieściłem zdjęcia na grupie mazda cx, a tam Pan Paweł G notabene prowadzący aso mazda w Białymstoku i stolicy mówi mi, że to moja wina bo nie zabezpieczyłem po zakupie i garażuje auto. Szok i niedowierzanie tym bardziej , że to nie jest moje pierwsze auto w życiu i nigdy takiej sytuacji nie było. Wiec zrobiłem konserwację sam w własnym zakresie oczyszczając wszystkie juz zaatakowane miejsca po czym został nałożony odrdzewiacz, znów czyszczenie odtluszczanie, epoksyd, malowanie farbą tlenkową całego podwozia i konserwacja łącznie z profilami zamkniętymi, maska, klapa bagażnika, wszystkie drzwi, progi, podłużnice i ogólnie gdzie tylko dało rade. Teraz mogę spać spokojnie lecz niesmak pozostał. Oglądałem juz kilka mazd i wszystkie mają korozję pod parcianym nadkolem z tyłu auta. Można sprawdzić samemu bez podnośnika czy nawet demontażu koła. Wiec jeżeli ktoś nie chce się obudzić z ręką w nocniku radzę zaglądać pod podwozie, a nie ślepo ufać aso.

Dopisano 1 lis 2018, 12:38:

Żeby nie być goloslownym

[Ternitz]

No to ja tez po okolo roku zrobilek konserwacje. Mazda oczywiscie tez twierdzila ze nie jest potrzebna itd ale raczej ich nie slucham. Co do porownan z innymi autami- moj mechanik robil w sierpniu moja roczna mazde i 2 inne prawie nowe tez auta. Jedno to suzuki vitara 3 miesieczne z przebiegiem ok 1800km i tam mowil ze jest katastrofa bo juz jest rdza a zabezpieczenia nie ma, dodatkowo niektore elementty sa od wwwnatrz nie pomalowane itd. Drugie auto to rav4 nowa i tam tez szalu nie bylo i okreslil ze jest podobnie do mazdy czyli tez tak ooo. Kolejne samochody to fiat linea z 2009r ktory ma juz 380 tys km i nigdy nie robilek konserwacji a takze nie ma sladu korozji! Jest takze asx mojego taty ktory ma 7 lat i 80 tys przejechane i tam tez czysto mimo ze panuje opinia ze asx tez rdzewieje

[krzychun]

Jest takze asx mojego taty ktory ma 7 lat i 80 tys przejechane i tam tez czysto mimo ze panuje opinia ze asx tez rdzewieje

No ja akurat przesiadłem się z tej marki i na ASX-a akurat mocno narzekają ale chyba w młodszych rocznikach... Podobno też brak zabezpieczeń...

A co do konserwacji. Podzielicie się jakie środki, ile demontowaliście (np. plastików), ile kosztuje itd. itp.? Bo zakamarków jest dużo, wiele elementów zakrytych np. układem napędowy, wydechowym, hamulcowym, sporą ilością plastików i bez demontażu to raczej przykrywanie rdzy niż zabezpieczenia...?

Czy można lepiej zapobiegać np. po zimie dobrze umyć albo przed i napylić jakieś woski albo coś tłustego na podwozie, są takie rzeczy?

[ryba113]

Jeżeli chodzi ośrodki jakich użyłem to odrdzewiacz 100ml, epoksyd 100ml, farba tlenkowa 750ml, konserwacja podwozia 3,5l markaQ, profile zamknięte marka APP 2,5l koszt całości w tym maski pyłowe, taśmy, folie, pistolet do nakładania jakieś 500-600 zł. Oczywiście demontaż wszystkich plastików, osłon termicznych, zabezpieczenie przewodów hamulcowych,wału, tłumika i innych złącz kostek, demontaż nadkoli, i wszystkiego co się dało za wyjątkiem zbiornika paliwa. Czas na całość dwa dni i tydzień czekania aż wszystkie środki i rozpuszczalniki odparują

[Ternitz]

U mnie to bylo okolo 1200zl. Tyle ze to cena za robote i srodki (dokladnej ilosci i nazw nie powiem bo faktyre ma w polsce). U mnie bylo tez wszystko sciagane bo jak juz robic to konkretnie. I mechanik tez co jakis czas zalecal zdjac te uszczelki ktore sa przy tylnych/drzwiach nadkolagach i tam dobrze wymyc poniewaz jest to dosc newralgiczny pkt i zbiera sie duzo brudu, blota

[bikerbodzio]

@ryba113
Zawsze z dużym zainteresowaniem czytam Twoje posty, zwłaszcza poradniki i tutoriale, podziwiam techniczną wiedzę i sprawność manualną (ciesząc się jednocześnie, że nie musiałem z tych rad korzystać), ale tym razem poszedłeś po bandzie....
Dodatkowa gwarancja? Wykupiłem.
Kosmetyki z najwyższej półki? Tak, zgadza się. U mnie w garażu szampon "bez osuszania" stoi na najwyższej półce regału.
Wosk? Zostawiam pszczołom.
Paliwo? Jak zaleca producent. Więc LO95.
Olej? Raz w roku, więc średnio co 12-15 tys. km. Gatunek? Zalecany przez producenta.
Ceramizer? Nie wiem co to jest. Płyn do płytek?
Wymiana oleju w skrzyni? Jeśli producent zaleca.
Auto również w garażu. W przyziemiu domu. Nieogrzewany, temperatura zimą nie spada poniżej 10 st.C
Brodzenie w wodzie? Kałuże po deszczu.
Naprawy? W zasadzie od 1990 nie wiem co to naprawy. Chyba że podciągniemy pod to wymiany klocków hamulcowych, tarcz, wycieraczek czy żarówek. To ostatnie pewnie teraz odpadnie – ledy.
Zawsze mam 2 komplety kół. Na lato i zimę zmieniam sam w garażu.
Konserwację podwozia zdarzyło mi się raz wykonać. Wspomniany 1990 r., nowy 126p.
Tak traktowane samochody (od 1980 kilkanaście, trzy pierwsze kupione jako używane), odwdzięczały mi się bezawaryjną i bezproblemową współpracą Nawet CX3, którą miałem niespełna 2 lata, do końca grzecznie składała lusterka....
Czy ww. sposoby eksploatacji uchronią przed korozją? Pewno nie. Ale jakby co, przynajmniej frustracja
i wydatki będą mniejsze.
I jeszcze jedno. Znajomy mawiał, że kobiety i samochody trzeba trzymać krótko. A krótko, to znaczy niedługo . Co do kobiet – nie polecam . Ale w przypadku samochodów? Kto wie.....

Pozdrawiam

[krzychun]

Ceramizer? Nie wiem co to jest. Płyn do płytek?

To mnie zdziwiło najbardziej. Ale postanowiłem przemilczeć. @ryba113 mie lej takich rzeczy do nowych samochodów, a nawet do starszych!

[ryba113]

@bikerbodzio
Widzisz ja osobiście lubię dbać zarówno o Kobietę jak i o auto. Sprawia mi to satysfakcję, a przy okazji relax. Chociaż jak tak patrzę na tą rdzę to musze Ci przyznać rację i przemyśleć Twoja rade z tym trzymanie krótko
Kupując nowe auto za ciezko zarobione pln nie miałem zamiaru sprzedawać go za 2-3 lata bo nie stać mnie na takie luksusy i nie lubię kredytow. Wiec skoro już mam dbam jak mogę najlepiej by służyło bezawaryjnie. Zapewniony przez sprzedawcę o braku problemu z korozją spałem spokojnie ślepo ufając, że tak jest. A tutaj klops. Pisze o tym w celu ostrzeżenia właścicieli by ślepo nie wierzyli we wszystko co im aso opowiada, a słyszałem już różne bajeczki. Z tego co zdążyłem się zorientować to mój przypadek nie jest odosobniony wiec gdybym mógł cofnąć czas zrobiłbym konserwację zaraz po zakupie. Jest nawet temat w dziale nasze auta gdzie koega konserwuje nowa cx5 i na fotorelacji widać miejsca z korozją.
Ceramizer-dodatek do oleju, modyfikator tarcia. Jedni się śmieją inni chwalą sobie w tym ja. Stosuje nie w pierwszym aucie i nie raz, efekty są zaskakujące. Jest mnóstwo filmów i testów na YT i w sieci.

[bikerbodzio]

Widziałem relację z konserwacji nowej Mazdy. Niestety już po zakupie swojej. Dlaczego niestety?
Bo widzę, że na podstawie tych samych faktów wyciągamy różne wnioski.
Piszesz, że gdybyś wiedział i mógł cofnąć czas, zrobiłbyś konserwację samochodu zaraz po zakupie.
Ja, gdybym wiedział, kupiłbym inne auto. Zrobiłem to zresztą później dość szybko i Mazda nie ma już co liczyć na moje zainteresowanie.
A propos liczyć (pieniądze). Sprzedając 2 letnie auto tracisz 20 kzł. Sprzedając 4 letnie tracisz 45 kzł.
Policz sobie

Pozdrawiam

[ryba113]

Gdybym wiedział, jak mazda podchodzi do klienta po zakupie i że wszystko o czym zostałem zapewniany to bajki również bym wybrał inna markę ale człowiek nie jest alfą i omegą żeby znać się i wiedzieć wszystko dlatego bazuje na specjalistach danej dziedziny. Ja również już nigdy w życiu nie kupię auta tej marki że względu na rdze, a szkoda bo to fajne auta silnikowo i są po prostu ładne
A jeszcze jedna rzecz dotycząca paliwa @bikerbodzio piszesz że paliwo 95 takie jak producent przewidział. To małe sprostowanie producent przewidział minimum 95..

[bikerbodzio]

Standardowa forma zapisu. Nie podano, żeby w miarę możliwości stosować lepszą. Zresztą wlewałem czasem 98. Żadnej różnicy. Jeśli Ty w ślepym teście będziesz w stanie tę różnicę wychwycić, stawiam konia z rzędem, jeźdźcem i łukiem.....
PS. Nie miałem oczywiście na myśli różnicy w portfelu

[krzychun]

Przepraszam jak kogoś urażę ale nowe forum malkontenci jakby tacy sami Na mistumanikach to samo to rdzewieje jak nie ramka okienna to klapa bagażnika, jak nie wichrowane tarcze to klocki za szybko do wymiany, jak nie odpryski na lakierze to spalanie za duże... Tak że jestem przekonany że na kolejny swój samochód też będziecie narzekać i wyrzekać się marki bo wszystko jest coraz gorsze i skrojone na kilka lat (żeby najlepiej się samo biodegradowało). W Maździe przynajmniej macie fajnie bo producent proponuje różne samochody dla różnych klientów nie to co Mitsubishi A no i wszystko jest bardziej lub mniej ładne, a nie brzydkie lub co najwyżej akceptowalne. Pomimo tego że Mazda była sporo w tyle za konkurencją potrafiła podciągnąć się tam gdzie trzeba, a z klasycznych rozwiązań zbudować przewagę rynkową...

A co to benzyny to warto sobie uświadomić co to jest liczba oktanowa. O ile silnik ma tam jakaś większą kompresję to przy bezpośrednim wtrysku bez znaczenia jest czy 95 czy 98. Kiedyś ktoś wymyślił 95 premium... A tak żeby ktoś nie musiał szukać to 98 może być gorsze bo:
– często jest stasze na stacji
– jeśli nie jest premium to ma mniejszą kaloryczność (dodatki podwyższające wartość oktanów obniżają kaloryczność) więc go silnik pali więcej
– jeśli silnik nie jest z turbo lub nie ma zwykłego wtrysku i podwyższonego stopnia sprężania to nie ma z niego zysku (czyli podsumowując jeśli producent tego nie zaleca to silnik tego nie wykorzysta).

[bikerbodzio]

@krzychun.
Na tym forum nie ma malkontentów. Po prostu kilka osób zdjęło różowe okulary. Niektórzy nawet już nie jeżdżą Cx3.

Na swój obecny samochód (MB GLA, po sprzedaży Cx3) raczej nie będę narzekał. Tylko jutro w garażu dokładnie sprawdzę, czy jest brzydki, czy najwyżej akceptowalny

Przewaga rynkowa Mazdy – chyba Cię trochę poniosło....

[krzychun]

Na swój obecny samochód (MB GLA, po sprzedaży Cx3) raczej nie będę narzekał.

Trochę nie ta klasa. Jeździłem za to A klasą i ten silnik i skrzynia (2 sprzęgłowa) mnie odrzuciła od tego samochodu... Zresztą zawieszenie pomimo pakietu AMG tez nie bardzo...

Tylko jutro w garażu dokładnie sprawdzę, czy jest brzydki, czy najwyżej akceptowalny

E bez nadinterpretacji to był przytyk do 3 diamentów.

Przewaga rynkowa Mazdy – chyba Cię trochę poniosło....

Tutaj znowu nadinterpretacja. Napisałem "z klasycznych rozwiązań zbudować przewagę rynkową". Dla mnie przewagą jest silnik (klasyczny 2.0 bez down sizeingu bo mam na takie silniki alergię jak wsiadam do Leona firmowego to mnie mdli – gaśnie albo piszczy z pod świateł powyżej 3,5 tys kończy się zabawa jak w dieslu). Najciekawsze o WLTP słyszałeś? Wszystkie silniki Mazdy są bez prblemu z tym pomiarem zgodne, do tego silniki nie musza mieć filtra cząstek stałych, mają najmniejsze różnice w spalania między pomiarami katalogowymi i testowymi. Mnie to imponuje i cieszy że nie mam filtra cząstek stałych. Do tego skrzynia (klasyczny automat komfortowy i szybki zarazem, a nie jakieś wynalazki 2 sprzęgłowe które łapią losowe lagi na lewo czy prawoskrętach). A jak jeszcze się doda mały silnik turbo + skrzynia 2 sprzęgłowa to już jest koszmar, lagi i jeszcze raz lagi do tego brak kontroli na przekazywaniem mocy (ten Mercedes A klasa właśnie mnie bardzo zaskoczył na łuku mokrej drogi). W tej klasie nie ma konkurencji po prostu.

[bikerbodzio]

Samochód, którym jeździłeś i opis jego działania (skrzynia) nie ma nic wspólnego z tym, który stoi
u mnie w garażu. Oceny automatu w Maździe też nie będę komentował – fajnie, że uważasz, że szybki.
Przedstawienie koszmaru działania skrzyni dwusprzęgłowej i silnika turbo niezwykle sugestywne – strach pomyśleć, co by było, gdybym przeczytał wcześniej. Jeszcze bym uwierzył w te rewelacje.

Dobra, do rzeczy kolego. Jeśli odnosisz się do czyjegoś konkretnego tekstu, to się tego trzymaj. A-klasa, którą jeździłeś, to nie dzisiejsze GLA z nowo oprogramowaną i obecnie rewelacyjnie pracującą DCT.
O żadnych lagach i nieprawidłowej dystrybucji mocy nie ma mowy. Zawieszenie AMG (nie mam) też służy do czegoś innego, niż porównywanie z zawieszeniem Mazdy. Nie interesuje mnie Leon, ale na opisaną przez Ciebie przypadłość polecam Aviomarin.

Proponuję koniec gadania nie na temat, bo ani moje ani pewnie Twoje auto na razie nie rdzewieje (choć znając Mazdę radzę zachować czujność).

PS. Gratuluję 50 postu. Nieźle, jak na długość stażu.

[ryba113]

@krzychun
Tutaj nie chodzi o to., że ktoś jest malkontentem. To jest forum więc można poruszyć każdy temat. Każde auto niezależnie od kraju pochodzenia ma swoje wady i zalety, jedne mniej inne więcej. Rzecz w tym, że nie od dziś wiadomo o problemach mazdy z korozją więc kupując auto kladlem duży nacisk na tą kwestię. Byłem zapewniany kilkukrotnie przez różne osoby w salonie, że to już przeszłość i nie ma obaw w ten płaszczyźnie. Po 4 latach taka niespodzianka. Spróbuj postawić się na moim miejscu. W chwili zakupu nie było informacji w sieci czy na forach więc jedyna wiedza na której mogłem bazować było aso. Tak jak pisałem wcześniej zacząłem konwersacje w tym poście mu przestrodze, a nie po to by narzekać. Co do paliwa wiadomo,że wraz z wzrostem liczby oktanowej spada kaloryczność. Z moich testów różnica w spalaniu jest śmieszna wręcz można powiedzieć niezauważalna ale za to kultura pracy silnika już tak. Moje spostrzeżenia są takie: nie ufać aso, robić konserwację zaraz po zakupie.

[krzychun]

Jeśli odnosisz się do czyjegoś konkretnego tekstu, to się tego trzymaj. A-klasa, którą jeździłeś, to nie dzisiejsze GLA

Może przeczytasz ze zrozumienie:

"Trochę nie ta klasa." Czemu porównujesz CX-3 do GLA? Czemu jak piszę o A klasie którą można porównać do CX-3 (chociaż jest 2 razy droższa i moim zdaniem ma gorszy układ napędowy) wyjeżdżasz mi z GLA które masz? Czytaj ze zrozumieniem.

koszmaru działania skrzyni dwusprzęgłowej i silnika turbo niezwykle sugestywne – strach pomyśleć, co by było, gdybym przeczytał wcześniej

Może być wtedy zwrócił uwagę na to. Jak ktoś mi mówi że dwusprzęgłowa jest szybka to proponuję się zatrzymać na zielonej strzałce i od razu dać gazu (DSG i Mercedes klasa A nie przeszedł tego testu). Mazda wystrzeli bez mrugnięcia okiem, a dwusprzęgłowa pomyśli gdzie ma pierwszy bieg... To jest ten lag. A silnik turbo? Ogólnie połączenie małego silnika turbo (takiego 1,4-1,6 bo takie mają już spokojnie 150KM) z automatem zawsze daje spore lagi. Jedziesz powoli wciskasz czas do podłogi i pierwsze skrzynia redukuje, potem turbina się pompuje, gorsze skrzynie stwierdzają że może jeszcze jeden bieg zrzucą i dopiero masz 100% przyśpieszenia. Tak się dzieje np. w BMW 1 (z tym silnikiem 1,5) pomimo tego ze to akurat klasyczny automat. Jedynie Eclipse Cross (1,5 Turbo + CVT) w miarę dobrze reaguje bo ta skrzynia nie zmienia biegów tylko płynnie przełożenie więc pompuje turbine i zmienia przełożenie w tym samym czasie (mniejszy lag)...

Proponuję koniec gadania nie na temat, bo ani moje ani pewnie Twoje auto na razie nie rdzewieje (choć znając Mazdę radzę zachować czujność).

Dziękuję za troskę nie mam jej zamiaru długo trzymać, a 3 lata czy 3,5 wytrzyma raczej. Rozglądnę się raczej z jakimś zabezpieczeniem po zimie ale mniej inwazyjnym. Teraz podobno jest napylone coś w porcie już w Europie...

@ryba113 – oczywiście że możesz czuć rozgoryczenie ale:
– moim zdaniem teraz auta są coraz gorzej zabezpieczone szczególnie te Japońskie, a są głosy że w Maździe jest lepiej niż było...
– więc skreślanie marki bo coś tam chwyta korozja jak w tej klasie teraz to coraz bardziej standard? To nazywam byciem malkontentem. Lancer też mi rdzewiał może dlatego jakoś mnie to mniej rusza.
– o zaufaniu do ASO już się wyleczyłem w ASO Mitsubishi...

Dlatego napisałem, że nowe forum malkontenci jakby Ci sami... Co marka to narzekanie na te same rzeczy i zarzekanie się że nigdy więcej...

[toruńczyk]

Wyjaśnię @bikerbodzio !
Nie odpowiadałem... bo wszyscy 'jeżdzimy tu po bandzie" porównując i omawiając wszystkie auta jakimi jezdziliśmy nie mówiąc o tym , że rozmawiamy nie na temat . Szczerze – nie chciałem "ubliżać" Nissanowi bo w/g mnie do 2014r. kiedy montował swoje sprawdzone- bezawaryjne silniki & skrzynie biegów to wypuszczał solidne wyroby. I takim autem ja miałem a Ty masz szczęście jeżdzić . Od 2014r.do obecnej chwili w autach swych montował silniki i skrzynie w kooperacji Renault – nieudane bo obecnie odszedł od nich a czym teraz wyposaży swoje bolidy dopiero czas pokaże !? Dlatego gratulowałem swemu staremu Koledze Author53 , że wybrał Mazdę ale bez kontekstu ...
Powiedzmy sobie szczerze , że każdy z nas znał-słyszał o rdzewiejących Mazdach i mimo wszystko nie był to najważniejszy aspekt swego wyboru skoro ją kupił dlatego zgodzę się z Kol. krzychun w tym temacie !

[ryba113]

@toruńczyk
Widzisz mazda to moje pierwsze japońskie auto i znając sytuacje z biodegradowalnoscią z poprzednich modeli przy zakupie priorytetem było wyciągnięcie wszelkich informacji na ten temat.Czy sadzisz ,ze jeżeli uzyskał bym informacje, że za 4 lata pojawi sie korozja wydał bym 150tys na takie auto? Zewsząd zostałem zapewniany, że to już przeszłość, a bieżące modele są wolne od tej wady. Wiec jeżeli ktoś mi mówi, że czteroletnie auto ma prawo korodować to chyba delikatnie mówiąc lekka przesada. Wszyscy użytkujemy te auta i chyba nikomu innemu nie powinno tak zależeć na tym by się cieszyć bezawaryjnoscią i brakiem korozji prawda? A prawda jest taka ze niewiele się zmieniło w temacie korozji i to jest fakt, a z faktami się nie dyskutuje. Jeżeli kogoś uraziłem byciem "malkontentem" przepraszam. Zgodnie z tematem pokazałem jak to wygląda i udzieliłem porady by zająć się zabezpieczeniem póki czas oraz jak i czym sam to zrobiłem.