RADOM – spotkania regionalne
Szczerze mówiąc to nie przymierzam się do zakupu w tym roku, m.in. dlatego, że moja madzia spisuje się nadspodziewanie dobrze (a może spodziewanie); sądzę, iż przełożę to na przyszły rok. W tej chwili bardziej zajmuą mnie sprawy młodych, zwłaszcza Krzyśka, który pracując zwiedza Europę-ostatnio po Niemczech (okolice Monachium) był we Florencji, 2 razy w Lizbonie, a za tydzień leci do Paryża, we wrześniu Sztokholm itd. Trochę mu zazdroszczę, ale nie wiem, czy mnie osobiście chciałoby się tak podróżować; teraz już chyba nie. W związku z tym chyba stanę się etatowym kursantem na Okęcie, co nie sprawia mi problemu, bo droga dobra i szybka, a przepalić FAP-a nie zaszkodzi . Mam dużo pracy w pracy , może i za dużo na stare lata; nawet zarobki nie cieszą, a o urlopie już zapomniałem. Może za jakieś 3 tygodnie będę miał trochę więcej czasu i zorganizujemy jakiś spot, to pogadamy .
- Od: 12 cze 2009, 20:32
- Posty: 439
- Skąd: Radom
- Auto: mazda 3 1,6 DI 2006 HB-była.
Jest... toyota
Ostatnio jestem zarobiony, w Radomiu jestem, jak i na forum mam mozliwosc wejsc tylko w weekendy Planuje dzis w sobote wybrac sie nad jakis zalew ale nad ktory to jeszcze nie wiem 2 lata temu widzialem, ze jakies minibajorko w Wachocku zrobili ale nie wiem czy sa tam palze jakies i czy mozna sie kąpać...
- Od: 22 sty 2012, 16:09
- Posty: 1404 (4/6)
- Skąd: Radom
- Auto: Jest: 6 MPS L3-VDT
Była: 323F BA KL
Pogoda zapowiada się dobrze więc nad wode pora wybrać się jak to masz w zamiarze zrobić.
Ja ok 14 jade na Domaniów po żonke i synka bo obecnie żyje sobie jak kawaler
co do jutrzejszego wyjazdu to wnosze o jak najpóźniejszy wyjazd bo bede odsypiał do południa...
Kazik napisz więcej szczegółów dotyczących wyjazdu bo narazie jedziemy ale nie wiemy dokąd. A może ktoś by się jeszcze wybrał
Ja ok 14 jade na Domaniów po żonke i synka bo obecnie żyje sobie jak kawaler
co do jutrzejszego wyjazdu to wnosze o jak najpóźniejszy wyjazd bo bede odsypiał do południa...
Kazik napisz więcej szczegółów dotyczących wyjazdu bo narazie jedziemy ale nie wiemy dokąd. A może ktoś by się jeszcze wybrał
No niestety, nie dam rady jechać, Helena musiała iść do pracy a samemu mi się nie chce. Ogólnie to ciągle brakuje czasu, niema kiedy pomieszkać... Niema kiedy co zrobić, po pracy jestem tak zrąbany, że na nic nie mam ochoty, zmuszam się żeby zrobić to co konieczne. Dziś może rozgrzebę do tej turbiny w Passacie, Karol i Mietek najbardziej wiedzą o co chodzi, spróbuję spisać jakieś oznaczenia, to może kupię jakąś w przyszłym tygodniu, chętnie zobaczyłbym jak to jeździ z doładowaniem. Mam samochód dwa lata i nie dane mi było tego spróbować, bo turbina została zarżnięta zaraz po zakupie i nie przezemnie. Czułem, że ten samochód nie jedzie, jak na te 170 KM, upewniłem się miesiąc temu po podpięciu pod komputer. Okazało się, że turbina nie była wychłodzona po długotrwałej, szybkiej jeździe i trafił ją szlak aż popękała obudowa i zrzuciło gumową rurę zasilającą z przepustnicy. To ostatnie było przyczyną tego, że musiałem jechać po ten samochód lawetą do Konina, choć wystarczyło założyć spowrotem tą gumę i auto pojechałoby dalej, bez turbo. Doliczając jeszcze teraz zakup turbiny, to dużo kosztów napędziło mi sprowadzenie tego Passata, no ale cóż, ja zadecydowałem, że nie jadę po niego osobiście, więc trudno, nigdy więcej tak nie zrobię. Teraz w aktualnej sytuacji finansowej nie prędko mnie będzie stać na zmianę samochodu, jeśli już, to chyba na tańszy jakiś śmietnik, więc, jak to Helena powiedziała, pewnie zdechnę w tym Passacie... Na początku po przesiadce z GF-ki 90 KM to i tak wymiatał, więc jakoś się jeździło.
Ale dla chętnych zamieszczam link z sugerowanymi trasami dotarcia do zalewu. Od Wąchocka to już niedaleko, Czarku . Jechać naprawdę warto, miejsce świetne i zagęszczenia niema.
https://www.google.pl/maps/dir/Radom/50 ... 36!1m0!3e0
Można też jechać przez Szydłowiec – Skarżysko – Wąchock – Starachowice, ja bym tamtędy jechał, po drodze z Romkiem bym się spotkał . Tą trasą nie wiadomo jaki przejazd byłby przez Wąchock, bo tam w którąś niedzielę miesiąca sołtys asfalt zwija.
Ale dla chętnych zamieszczam link z sugerowanymi trasami dotarcia do zalewu. Od Wąchocka to już niedaleko, Czarku . Jechać naprawdę warto, miejsce świetne i zagęszczenia niema.
https://www.google.pl/maps/dir/Radom/50 ... 36!1m0!3e0
Można też jechać przez Szydłowiec – Skarżysko – Wąchock – Starachowice, ja bym tamtędy jechał, po drodze z Romkiem bym się spotkał . Tą trasą nie wiadomo jaki przejazd byłby przez Wąchock, bo tam w którąś niedzielę miesiąca sołtys asfalt zwija.
Ostatnio edytowano 10 sie 2014, 13:33 przez tadziomaru1, łącznie edytowano 7 razy
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Malutka, coś ten link nie bangla...
Gdzie ten zlot ma być, chodzi o to Kąkolewo?
Gdzie ten zlot ma być, chodzi o to Kąkolewo?
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
I pojechal ktos nad ten zalew
Kazik dobrze, ze Kaska sie "znalazla". Jak widac glosny Przystanek i musza byc przygody, nie da sie inaczej go spedzic hehe ale nerwow pozjadaliscie z Helenka bardzo duzo na pewno.
Czyli ktos nie potrafi jezdzic z turbina. Swoja droga ja slyszalem, ze nie trzeba sie az tak nia przejmowac jesli to jest benzyniak, ze nie trzeba jej chlodzic bo nie nagrzewa sie tak jak w dyszly? Mozliwe to? W kazdym razie jak zrobisz i wsiadziesz to dopiero bedziesz czul moc, a i w baku moze sie wir zrobic
Wybiera sie ktos do Kakolewa?
Kazik dobrze, ze Kaska sie "znalazla". Jak widac glosny Przystanek i musza byc przygody, nie da sie inaczej go spedzic hehe ale nerwow pozjadaliscie z Helenka bardzo duzo na pewno.
Czyli ktos nie potrafi jezdzic z turbina. Swoja droga ja slyszalem, ze nie trzeba sie az tak nia przejmowac jesli to jest benzyniak, ze nie trzeba jej chlodzic bo nie nagrzewa sie tak jak w dyszly? Mozliwe to? W kazdym razie jak zrobisz i wsiadziesz to dopiero bedziesz czul moc, a i w baku moze sie wir zrobic
Wybiera sie ktos do Kakolewa?
-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
i ze spota wyszła Lipa wczoraj z roboty wróciłem po 23 i dziś odsypiałem cały tydzień pobudek o 5 do pracy ale jutro poniedziałek i od nowa się zacznie.Jestem nadal chętny na ten wypad nad wodę tylko może zbierze się większa Ekipa bo we dwóch to trochę za mało.Do Kąkolewa się raczej nie wybieram na razie nie czuję takiej potrzeby.Zróbmy może jakiegoś Spota bo jak nie ma Mietka to Radom zasypia.Do zobaczenia w realu a nie przez kabel.
-
tygrys36
Karol też był po nocnej zmianie w pracy, więc średnio mu się uśmiechało jechać. Zrobimy spota na pewno w przyszły weekend, Romek wróci z nad morza, jeśli pogoda dopisze, to chcemy jechać nad ten Zalew Wióry.
O tym Kąkolewie myślę poważnie, nowe zmiany w Klubie, do czego też się przyczyniłem, nowy podział ról, można by z ludźmi pogadać... Czekam na więcej tych zmian i jeśli uznam, że jest normalnie, to będę chciał jechać. Jak uznam, że jest bardzo normalnie, to może nawet klubowiczem zostanę
O tym Kąkolewie myślę poważnie, nowe zmiany w Klubie, do czego też się przyczyniłem, nowy podział ról, można by z ludźmi pogadać... Czekam na więcej tych zmian i jeśli uznam, że jest normalnie, to będę chciał jechać. Jak uznam, że jest bardzo normalnie, to może nawet klubowiczem zostanę
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Witam , już wróciliśmy i znowu jakieś zmiany , jeszcze chwila i w rubryce ogłoszenia kup-sprzedaj będą spotkania
Widzę że szykujecie spota więc określę się ze swoją osobą – 15 czyli piątek wybieramy się do znajomej na 40 urodziny i zapowiadają dużo jadła i gorzałki , 16 będzie rehabilitacja a 17 w niedzielę jedziemy na Dymarki Świętokrzyskie do Nowej Słupi http://www.dymarki.pl/
Jak ktoś ma ochotę to zapraszam , przy okazji można pochodzic po górach Świętokrzyskich – wejście na Święty Krzyż .
Urlop był niesamowity , 12 dni w Jastarni + 2 dni w Gdańsku , pogoda w 100% słońce i 0 deszczu , odpoczęliśmy na maxa , bez żadnej telewizji , radia i internetu . Jak będzie okazja to wszystko opowiemy i pokażemy zdjęcia bo troszkę tego jest .
Widzę że szykujecie spota więc określę się ze swoją osobą – 15 czyli piątek wybieramy się do znajomej na 40 urodziny i zapowiadają dużo jadła i gorzałki , 16 będzie rehabilitacja a 17 w niedzielę jedziemy na Dymarki Świętokrzyskie do Nowej Słupi http://www.dymarki.pl/
Jak ktoś ma ochotę to zapraszam , przy okazji można pochodzic po górach Świętokrzyskich – wejście na Święty Krzyż .
Urlop był niesamowity , 12 dni w Jastarni + 2 dni w Gdańsku , pogoda w 100% słońce i 0 deszczu , odpoczęliśmy na maxa , bez żadnej telewizji , radia i internetu . Jak będzie okazja to wszystko opowiemy i pokażemy zdjęcia bo troszkę tego jest .
tadziomaru1 napisał(a):Jak uznam, że jest bardzo normalnie, to może nawet klubowiczem zostanę
-
miro62
Dzięki Mirku.
No witamy, witamy! Rocznicy ślubu winszujemy! (a skurczybyki )
No to czyli wszystko jasne, jeśli ktoś ma ochotę, to w piątek zapraszam do mnie na festyn, karuzele itp.
W sobotę, to zobaczymy, a w niedzielę jedziemy z Romkiem na to Dymanie Świętokrzyskie i już!
Guinness napisał(a):Witam , już wróciliśmy i znowu jakieś zmiany , jeszcze chwila i w rubryce ogłoszenia kup-sprzedaj będą spotkania
Widzę że szykujecie spota więc określę się ze swoją osobą – 15 czyli piątek wybieramy się do znajomej na 40 urodziny i zapowiadają dużo jadła i gorzałki , 16 będzie rehabilitacja a 17 w niedzielę jedziemy na Dymarki Świętokrzyskie do Nowej Słupi http://www.dymarki.pl/
Jak ktoś ma ochotę to zapraszam , przy okazji można pochodzic po górach Świętokrzyskich – wejście na Święty Krzyż.
No witamy, witamy! Rocznicy ślubu winszujemy! (a skurczybyki )
No to czyli wszystko jasne, jeśli ktoś ma ochotę, to w piątek zapraszam do mnie na festyn, karuzele itp.
W sobotę, to zobaczymy, a w niedzielę jedziemy z Romkiem na to Dymanie Świętokrzyskie i już!
Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1
Jaaa wiecie co to dymanie z wózkiem pod góre... ale jestem chetny najwyżej będziemy sie zmieniać Jest mi obojetne czy góry czy woda.
Pomyślmy o wszystkich więc panowie czekamy ze zgłoszeniami. A jakby tak zkumać się z warszawą łodzia i kielcami
Pomyślmy o wszystkich więc panowie czekamy ze zgłoszeniami. A jakby tak zkumać się z warszawą łodzia i kielcami
tadziomaru1 napisał(a):O tym Kąkolewie myślę poważnie...
Kazik tylko wez poprawke na to, ze ja tez powaznie o tym mysle
Guinness napisał(a):Urlop był niesamowity , 12 dni w Jastarni + 2 dni w Gdańsku , pogoda w 100% słońce i 0 deszczu , odpoczęliśmy na maxa , bez żadnej telewizji , radia i internetu . Jak będzie okazja to wszystko opowiemy i pokażemy zdjęcia bo troszkę tego jest .
Super, ze urlop sie udal Ciesze sie strasznie
Grupowe dymanie? Chyba dobrze, ze mnie tam nie ma jednak
-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
takie tam dymanie po ścieżkach leśnych więc ja z wózkiem niestety odpadam. Za to wszyscy co mają starsze dzieci to polecam taki wyjazd.
Ja byłem ... w domaniowie i z kocyka nie ruszałem się cały dzień
Mieczyslaw napisał(a):I pojechal ktos nad ten zalew
Ja byłem ... w domaniowie i z kocyka nie ruszałem się cały dzień
no ale na dymanie z dzieckiem to juz nie jest normalne Ja baletowalem8 rtoche w weekend za to
-
Darnok - chlopak na opak
- Od: 3 lut 2008, 16:38
- Posty: 4703 (5/32)
- Skąd: eldoRadom, Kopenhaga
- Auto: 626GF 1.8 97'
ex 323F BA GT Z5 95'
ex Suzuki Swift 06'
6GH 2.0 Sport 11'
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości
Moderatorzy
Koordynatorzy, Przedstawiciele Regionów, Zarząd