Brodnica żyje, wstyd się przyznać ale jesteśmy zagonieni odbudową mojej Mazdy-głównie brat robi bo ja pracuję i dlatego jest taka cisza. Obiecuję że niech tylko moja BG zacznie jeździć to będzie reaktywacja wątku bo jak narazie to z starej ekipy maździarzy zostaliśmy tylko brat i ja. Reszta zmieniła auta na francuskie/niemiecki lub inne, ale kontakt pozostał.
Jutro grill w naszym warsztacie gdzie praca wre przy białej BG, zresztą nie pierwszy taki grill w tym roku. Fakt faktem że obecne będzie skromne grono w postaci braci Cukierków ale zawsze coś, może będzie nowy narybek w postaci brata szwagra.
Fotorelacja będzie wrzucona, aby coś się ruszyło