RADOM – spotkania regionalne

[tadziomaru1]

Niedziela po 14.00 pasuje jak najbardziej , ja się piszę z rodziną .

No ja też będę, złape jaki rower i przyjade...
No dobra, ale jak to będzie, co będziemy robić, co trzeba zabrać? Jakieś grille?

[Guinness]

Ja jakiegoś grilla mogę przywiez , a z jedzonka to chyba wedle uznania .
Patrzyłem na pogodę i nie wygląda optymistycznie , prognozy pokazują opady . Sądzę że można by wymyślić plan B jak by pogoda nie dopisała .

[Mieczyslaw]

Mieczysławowi się nie odmawia-będę .

lizus

Ja jakiegoś grilla mogę przywiez , a z jedzonka to chyba wedle uznania .
Patrzyłem na pogodę i nie wygląda optymistycznie , prognozy pokazują opady . Sądzę że można by wymyślić plan B jak by pogoda nie dopisała .

grilla w pazdzierniku? Czemu nie aczkolwiek ciekawy pomysl. Jeslki bedzie pogoda slaba to najwyzej w jakiejs karczmie sie spotkamy czy cos. Guinness od Ciebie z regionu ktos bedzie jeszcze? Ruszyles temat w swoim dziale?
Jesli o mnie chodzi to sie okazalo ze bede tylko na 2 3h bo moj ojciec ma imieniny i w niedziele sie na 15 rodzina zjezdza wiec nie zabawie dlugo

[kajol]

o a ja patrze na pogode i nie zapowiadają większych zmian ale plan awaryjny musi być, może być jakaś karczma w okolicach trasy na Szydłowiec ale to wiąże się z krótszym posiedzeniem i wieksza gotówką chyba. Podobno tam nad zalewem są jakieś bary to też można wziąć pod uwage albo taka fanaberia, mega gdzie można wypić piwo zjeść pizze lub coś innego.
Z bardziej optymistycznych – rozkładmy się na polu kempingowym nad woda, podobno takie jest wezme węgiel i rozpałkę, każdy bierze jedzenie co lubi moge zabrać 4 krzesła ogrodowe zmieszczą sie i oczywiście kocyk bo ja licze na ładną pogode przynajmniej jak dzis

[donleon]

Bary tam są jakieś liche i parking płatny (przynajmniej tak było w sezonie), dlatego plan B w przypadku złej pogody jest jak najbardziej wskazany. Jeśli będzie deszcz-możemy skoczyć do karczmy w Dobrucie bodajże, to tadzio nas poprowadzi; za jego rowerem zdążymy wszyscy . Żartuję-Tadek ma dość szybki rower... .

[Guinness]

Jako plan B – Karczma Dobrut to niezły pomysł , dobre jedzonko i fajny wystrój , jest gdzie zaparkować .
Jestem za .

[tadziomaru1]

Bary tam są jakieś liche i parking płatny (przynajmniej tak było w sezonie)

Po sezonie parking nie jest płatny, tylko pusty, a na bary (w sumie to bar, jeden i lichy, budka tylko z zapiekankami, hot-dogami i hamburgerami) nad zalewem w październiku to bym nie liczył, bo można umrzeć z głodu, z pragnienia nie, jeśli ktoś lubi wodę z zalewu...
Nie wiem, tym bardziej, że pogoda ma nie dopisać, jakoś nie widzę sensu aby jechać nad ten zalew... Chyba, że chcemy się tam spotkać, przespacerować gadając naokoło zalewu i jechać gdzieś posiedzieć i zjeść. Co myślicie?

[kajol]

Więc jakie są plany jedziemy nad wode tam się spotkać czy odrazu knajpa? Ja bym dalej był przy tym żeby przy ładnej pogodzie spotkać się nad wodą i najwyżej ustalimy sobie gdzie jedziemy na ewentualne jedzonko. A jeśli będzie brzydka pogoda to odrazu zbieramy się w dobrucie.
-czy tak może być ?
No i jeszcze godzina może o 15 już na miejscu a z Radomia byśmy wyjechali razem o 14.30 z Shella przy rondzie na Kielce

[Guinness]

To może od razu spotkamy się w Dobrucie wszyscy na miejscu . Nie zapominajmy że Mieczysław ma jeszcze uroczystość rodzinną a czasu niewiele .

[Mieczyslaw]

Nie zapominajmy że Mieczysław ma jeszcze uroczystość rodzinną a czasu niewiele .

dzieki ze o mnie pamietasz

co do spotkania na shellu to sie mija z celem chyba zwlascza ze guinness bedzie musial robic kupe niepotrzebnych kilometrow tak jak i Tadek vel rowerowy Kazik. Co do zalewu jakos tez nie widze sensu. Moge nie miec dostepu do neta jutro takze czekam na ewentualne smsy co i jak sie sytuacja ma

[donleon]

Może spotkajmy się na miejscu w Jastrzębiu o 15;00. Stamtąd będzie blisko do Dobruta czy Orońska w przypadku niekorzystnej pogody.

[Mieczyslaw]

pogoda gowniana wiec chyba nici z zalewu

[Guinness]

Ze względu na pogodę sądzę że powinniśmy od razu spotkać się w Dobrucie

[tadziomaru1]

Już jakiś czas temu proponowałem nowy lokal, może tym razem byśmy spróbowali? Znajduje się ze trzy kilometry od Dobruta, jadąc w stronę R-mia. 100 metrów od siódemki i kaaawał parkingu, gdzie w spokoju moglibyśmy pooglądać nasze fury i pogadać przy nich, a jakbyśmy zgłodnieli, to do restauracji na jedzonko i posiadówę.
Hmmm... Patrzę za okno, że pogoda się robi... Ciekawe, jak długo...

[donleon]

Nie wiem, czy tam trafimy. Zdecydujmy się już na jakieś konkretne i znane nam miejsce, żebyśmy się nie pogubili... .

[tadziomaru1]

Nie wiem, czy tam trafimy.

No naprawdę!... I kto to mówi, no on nie trafi! Lokal wielki jak cholera, obok puste pola, na przeciw szrotu w Orońsku. Sto razy koło niego przejeżdżał, nie trafi...
Dobra, niech bedzie Dobrut.
O 14-ej?

[Mieczyslaw]

Karol pisal ze o 15 ale 14 mi osobiscie bardziej pasuje. Co do miejsca to umowmy sie pod Dobrutem i najwyzej pojedziemy tam gdzie Kazik mowi albo zostaniemy na miejscu. Nie zachowujmy sie jak przedszkolaki

[donleon]

Tadziomaru-napisałeś bardzo enigmatycznie- 3 km za Dobrutem.. ale po której stronie szosy? jak się nazywa knajpa? w jakiej miejscowości jest? Ja bym nie trafił .

[Guinness]

Ja zaraz po 14.00 startuję ze Skarżyska w kierunku Dobrutu , ale dla pewności przedzwonię do Kazika lub Karola co do miejscówki . Ten lokal w Orońsku to Hotel Wasik ?

[donleon]

Chyba nie Wasik. Będę w Dobrucie po 14-tej .