przez tadziomaru1 » 9 wrz 2012, 12:06
kajol napisał(a):Szkoda że nie udało się Kazik i Jerzy i Marcin miałem nadzieje do końca
No niestety, Jurek musiał być w domu a my z Marcinem pojechaliśmy w piątek w nocy po samochód do Niemiec. Trzeba tego lokalnego zorganizować, ale może gdzieś w spokojnym miejscu, żeby Karol mógł wszystko poopowiadać długo i ze szczegółami. Znacie takie miejsce?

Zanim zaczniesz się kłócić, komuś dokuczać, wiedz, że nie warto. Przeczytaj:
"Przeminiesz.
Nie było Cię, na chwilę jesteś
I znowu Cię nie będzie.
Przeminiesz."
tadziomaru1