TORUŃ – spotkania regionalne
Wachers i co udało się zbudować ściągacz???:D
słuchajcie hmm mam poważna sprawę z autkiem nie grzeje mi wogule ciepłe powietrze w środku w samochodzie , prawdopodobnie mam walnięta uszczelkę pod głowicą albo nagrzewnice. Płyn od chłodnicy się nie nagrzewa i ucieka gdzieś lecz nie wiem gdzie a jak już przejadę kawałek to śmierdzi mi płynem chłodniczym czyli się gdzieś wydziela.. tego niestety sama nie zrobię:( już wiem że nie świece nie klima nie nagrzewanie może termostator? ale to coś bardzo poważnego żeby w ciągu 4 miesięcy płyn od chłodnicy uciekł?
- Od: 13 sie 2011, 19:49
- Posty: 145
dolej płynu, podłóż karton pod samochód na noc i zobacz mniejwięcej z której strony ucieka (o ile właśnie ucieka, jak nic nie bezie widać tzn że nie ucieka).
skąd wiesz że śmierdzi płynem chłodniczym? po za tym spalonym płynem czy po prostu płynem chłodniczym? dymi mocno na biało z rury wydechowej?
jeżeli płyn się nie nagrzewa to może to być termostat, ale nie powinno być czuć płynu, ani nic innego.
skąd wiesz że śmierdzi płynem chłodniczym? po za tym spalonym płynem czy po prostu płynem chłodniczym? dymi mocno na biało z rury wydechowej?
jeżeli płyn się nie nagrzewa to może to być termostat, ale nie powinno być czuć płynu, ani nic innego.
odkręć korek tam gdzie wlewa się olej do silnika i zobacz czy pod jego spodem (korka) wydzielił się kremowy osad podobny do majonezu.
- Od: 11 cze 2010, 11:05
- Posty: 504
- Skąd: Suwałki/Toruń/Brwinów pod WA-WĄ
- Auto: Mazda 323f BA 1,5 Z5 1996r,
Mazda 3 BK LF Aero 2005r.
Wachers dobrze mówi:) Razy dwa stworzyłeś sprzęt??:) A płyn może połykać sobie silnik przez przepaloną uszczelkę i idzie w obieg:P Nie lubię momentu jak słyszę "uszczelka pod głowicą":P Przypomina mi się fiat;P
trzydziech napisał(a):dolej płynu, podłóż karton pod samochód na noc i zobacz mniejwięcej z której strony ucieka (o ile właśnie ucieka, jak nic nie bezie widać tzn że nie ucieka).
skąd wiesz że śmierdzi płynem chłodniczym? po za tym spalonym płynem czy po prostu płynem chłodniczym? dymi mocno na biało z rury wydechowej?
jeżeli płyn się nie nagrzewa to może to być termostat, ale nie powinno być czuć płynu, ani nic innego.
jak silnik nie jest aż tak rozgrzany to zapach jest słodkawy i zimny powiew powietrza do momentu rozgrzania czyli przejechaniu 30 min, taki sam jak płyn od chłodnicy. Do 80 km na godzinę, jeśli jadę 120 -100 to śmierdzi spalonym płynem do chłodnicy tak jak by się dostawa do wentylacji no wiecie o co chodzi...(czuć go w ciepłym wylatującym powietrzu) tak jak powiedziałeś sprawdzę jutro z tym kartonem bo teraz za późno dopiero co z bydzi wrodziłam ale jutro rano IDE zobaczyć ile mam płynu.
- Od: 13 sie 2011, 19:49
- Posty: 145
Rzarii napisał(a):Wachers dobrze mówi:) Razy dwa stworzyłeś sprzęt??:) A płyn może połykać sobie silnik przez przepaloną uszczelkę i idzie w obieg:P Nie lubię momentu jak słyszę "uszczelka pod głowicą":P Przypomina mi się fiat;P
moj kuzyn mi powiedział że w najgorszym wypadku uszczelka pod głowicą a to drogie i długa wymiana bo cały silnik trzeba rozebrać (co nie?) i trzeba ekspertowi dać by nie schrzanił samochodu możliwe bo kiedyś mi się samochód tak zgrzał ze chłodnica była do wymiany może ta uszczelka wcześniej ją wywaliło pod wpływem temperatury??
- Od: 13 sie 2011, 19:49
- Posty: 145
dysiunnia napisał(a):trzydziech napisał(a):dolej płynu, podłóż karton pod samochód na noc i zobacz mniejwięcej z której strony ucieka (o ile właśnie ucieka, jak nic nie bezie widać tzn że nie ucieka).
skąd wiesz że śmierdzi płynem chłodniczym? po za tym spalonym płynem czy po prostu płynem chłodniczym? dymi mocno na biało z rury wydechowej?
jeżeli płyn się nie nagrzewa to może to być termostat, ale nie powinno być czuć płynu, ani nic innego.
jak silnik nie jest aż tak rozgrzany to zapach jest słodkawy i zimny powiew powietrza do momentu rozgrzania czyli przejechaniu 30 min, taki sam jak płyn od chłodnicy. Do 80 km na godzinę, jeśli jadę 120 -100 to śmierdzi spalonym płynem do chłodnicy tak jak by się dostawa do wentylacji no wiecie o co chodzi...(czuć go w ciepłym wylatującym powietrzu) tak jak powiedziałeś sprawdzę jutro z tym kartonem bo teraz za późno dopiero co z bydzi wróciłam ale jutro rano IDE zobaczyć ile mam płynu.
- Od: 13 sie 2011, 19:49
- Posty: 145
Dysiunia sprawdź z tym korkiem od oleju co pisałem kilka postów wyżej.
Rafał tak mam dwie sztuki w domu czekają jedna dla mnie a jedna dla ciebie do rąk własnych.
Rafał tak mam dwie sztuki w domu czekają jedna dla mnie a jedna dla ciebie do rąk własnych.
- Od: 11 cze 2010, 11:05
- Posty: 504
- Skąd: Suwałki/Toruń/Brwinów pod WA-WĄ
- Auto: Mazda 323f BA 1,5 Z5 1996r,
Mazda 3 BK LF Aero 2005r.
trzydziech napisał(a):dolej płynu, podłóż karton pod samochód na noc i zobacz mniejwięcej z której strony ucieka (o ile właśnie ucieka, jak nic nie bezie widać tzn że nie ucieka).
skąd wiesz że śmierdzi płynem chłodniczym? po za tym spalonym płynem czy po prostu płynem chłodniczym? dymi mocno na biało z rury wydechowej?
jeżeli płyn się nie nagrzewa to może to być termostat, ale nie powinno być czuć płynu, ani nic innego.
wiesz dolałam płynu nic nie ciekło jak się przejechałam i wróciłam płynu już nie było,
wachers napisał(a):Dysiunia sprawdź z tym korkiem od oleju co pisałem kilka postów wyżej.
Rafał tak mam dwie sztuki w domu czekają jedna dla mnie a jedna dla ciebie do rąk własnych.
korek do oleju sprawdzony żadnego osadu nie ma. hmm
- Od: 13 sie 2011, 19:49
- Posty: 145
dysiunnia napisał(a):wiesz dolałam płynu nic nie ciekło jak się przejechałam i wróciłam płynu już nie było


btw. jak w tym tygodniu spot?
dysiunia to nie masz padniętej uszczelki pod głowicą jedyną rzeczą jaką bym narazie zrobił to sprawdził szczelność układu chłodzącego tak jak kolega Trzydziech pisał a później odpowietrzył cały układ. jeżeli to nie zda egzaminu to masz gdzieś jakiś wyciek który uaktywnia się po uruchomieniu silnika i pójściu w obieg cieczy chłodzącej.
Trzydziech mi pasuje każdy dzień z tym że nie mam floty na jakieś wygłupy w KFC lub MC niestety Rodzina
Trzydziech mi pasuje każdy dzień z tym że nie mam floty na jakieś wygłupy w KFC lub MC niestety Rodzina
- Od: 11 cze 2010, 11:05
- Posty: 504
- Skąd: Suwałki/Toruń/Brwinów pod WA-WĄ
- Auto: Mazda 323f BA 1,5 Z5 1996r,
Mazda 3 BK LF Aero 2005r.
wreszcie, kolejny klubowicz dojdzie
na razie czekaj aż zostaniesz kandydatem 
to wstępnie proponuję środę o 19? jak będzie względnie ciepło, tak jak teraz (ok. 10C) to może parking PLAZA?
to wstępnie proponuję środę o 19? jak będzie względnie ciepło, tak jak teraz (ok. 10C) to może parking PLAZA?
trzydziech napisał(a):dysiunnia napisał(a):wiesz dolałam płynu nic nie ciekło jak się przejechałam i wróciłam płynu już nie było
nie ma nic? może na samym dnie zbiorniczka jest trochę? sprawdź dokładnie. na wszelki wypadek, jak byś chciała sprawdzić to tylko na wyłączonym silniku i jak nie jest nagrzany. trochę dziwna sytuacja
ale w naszej BJ jest w sumie to samo, tyle że zawsze jest płyn na dnie i go widać.
btw. jak w tym tygodniu spot?
Tak tyci tyci było nie mowie, że nic nie widziałam jest widoczny bo różowy i na dnie troszeczkę było( głębokość na oko 0,5cm)
Chciałam w tym tygodniu jechać do nynuch79 żeby mi sprawdził. Spot w środę hmmm wybornie ale nie wiem czy mam co ruszać autka boje się gdzieś ruszać nim, no wiecie kobiety maja tak, że panikują czasami za mocno.
- Od: 13 sie 2011, 19:49
- Posty: 145
wachers napisał(a):Zgłoszenie na KLUBOWICZA zostało wysłane!
Teraz liczę na was drodzy przyjaciele
trzydziech napisał(a):wreszcie, kolejny klubowicz dojdziena razie czekaj aż zostaniesz kandydatem
dysiunnia napisał(a):Tak tyci tyci było nie mowie, że nic nie widziałam jest widoczny bo różowy i na dnie troszeczkę było( głębokość na oko 0,5cm)
druga Bj z tą przypadłością. nasza BJ zrobiła już 10k km tak, jak dolejemy to zejdzie znów tak nisko. teraz nie dolewamy i cały czas jest ten sam poziom – na dnie
dysiunnia napisał(a):nynuch79
odmłodziłaś trochę kolegę
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości
Moderatorzy
Przedstawiciele Regionów, Koordynatorzy, Zarząd